StoryEditor
Biznes
02.09.2024 16:24

BASF dzieli się wiedzą z zakresu zrównoważonego rozwoju

BASF organizuje Dni Zrównoważonego Rozwoju. Klienci, partnerzy firmy i inni uczestnicy rynku mogą wziąć udział w bezpłatnych wykładach online i zainspirować się, jak sami mogą rozpocząć lub prowadzić zieloną rewolucję w swoich firmach.

BASF organizuje Care 360 Sustainability Days. To druga edycja wirtualnego wydarzenia, podczas którego firma dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w zakresie zrównoważonego rozwoju a także, stara się inspirować rynek do podejmowania ambitnych działań 

 W tym roku do sektora Personal Care skierowane są 3 sesje:

  1. 17 września godz: 11:00 – BASF’s Road to Net Zero: Pur Transormation to a Carbon-Neutral Tomorrow
  2. 17 września godz: 14:00 – The Need to Act Now: Shifting from Fossil to Renewable Feedstocks
  3. 18 września, godz: 11:00 – Concepts along the Value Chain: Co2 Emission Reduction in Personal Care

W BASF zdajemy sobie sprawę z kluczowej roli, jaką odgrywamy w ochronie planety i zachowaniu jej zasobów. Ale wiemy też, że sami nie sprostamy tym wyzwaniom (...). Dlatego zapraszamy na Dni Zrównoważonego Rozwoju Care 360°. W pięciu sesjach zajmiemy się aktualnymi tematami, takimi jak droga BASF do zerowej emisji netto oraz pilna potrzeba przejścia z paliw kopalnych na odnawialne źródła węgla. Dzięki dedykowanym sesjom dla osób zajmujących się higieną osobistą, chemią gospodarczą i I&I oraz chemią przemysłową, będziesz miał okazję zapoznać się z możliwościami rozwoju w branży i zidentyfikować punkty gdzie możesz zacząć działać już dziś – tak firma zaprasza do udziału w konferencji.

W dyskusjach panelowych wraz z ekspertami z BASF wezmą udział naukowcy, liderzy opinii i eksperci branżowi.

Wydarzenie jest bezpłatne. Rejestracja odbywa się: tutaj  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
20.06.2025 18:48
Unijna delegacja zawitała do siedziby firmy Ziaja
Ziaja mat.pras.

Każda Prezydencja w Radzie UE oprócz spotkań formalnych obejmuje także wizyty nieformalne – i nie inaczej jest w przypadku kończącej się powoli Polskiej Prezydencji. Podczas spotkania w Polsce i wizyty na Wybrzeżu eksperci Grupy Roboczej Rady UE ds. konkurencyjności i wzrostu państw Unii Europejskiej odwiedzili siedzibę firmy Ziaja w Kolbudach k. Gdańska. Dyskutowano m.in. o wewnętrznych i zewnętrznych barierach w prowadzeniu handlu.

Dla firmy Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków sp. z o.o., operującej na rynku od ponad 35 lat i dynamicznie rozwijającej działalność eksportową, relacje międzynarodowe są niezwykle istotne. 

Z radością odpowiedzieliśmy na zaproszenie organizatorów i powitaliśmy w progach naszego zakładu ok. 62 osób, w tym attaché krajów członkowskich czy pracowników tzw. PermReps. Nasza nowoczesna siedziba, zlokalizowana na Kaszubach w strefie ekologicznej, z dostępem do własnego ujęcia wody pitnej, przyzakładową oczyszczalnią ścieków spełniającą najwyższe normy i wyposażona w linie produkcyjne najnowszej generacji jest dowodem na to, że firmy z polskim kapitałem są innowacyjne i mogą z powodzeniem konkurować na rynkach międzynarodowych – o ile tylko tworzy im się bezpieczne środowisko biznesowe i regulacyjne – wyjaśniła Lidia Ziaja, Zastępca Dyrektora Handlowego i Kierownik Działu Eksportu w firmie Ziaja.

Goście odwiedzili Wydział Konfekcyjny, gdzie odbywa się wytwarzanie Produktów Kosmetycznych i Laboratorium Fizyko-Chemiczne, gdzie co zostały zaprezentowane najnowsze urządzenia laboratoryjne, a delegaci mieli okazję uczestniczyć w warsztatach pokazowych badania substancji techniką spektroskopii Ramana.

Ponad 1,2 tys. pozycji z portfolio firmy, w którym znajdują się kosmetyki, dermokosmetyki, produkty do pielęgnacji profesjonalnej i farmaceutyki, jest dziś dostępnych na ponad 40 europejskich i pozaeuropejskich rynkach. W sposób naturalny ważnym tematem rozmów przedstawicieli firm, wspieranych przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, stały się więc wewnętrzne i zewnętrzne bariery w prowadzeniu handlu, w tym m.in. gold-plating, czyli problem nadimplementacji prawa unijnego przez państwa członkowskie

Aby realnie podnosić konkurencyjność europejskiego, a więc także polskiego przemysłu kosmetycznego, potrzebujemy dialogu i współpracy pomiędzy wszystkimi instytucjami Unii Europejskiej. Tego typu wizyty, o których nie przeczytamy na pierwszych stronach gazet, niejednokrotnie pomagają bardziej w osiągnięciu tego celu niż najbardziej medialne szczyty przywódców państw – wyjaśnia Justyna Żerańska, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
20.06.2025 18:19
Czy apteki w Polsce będą mogły się reklamować? Jest wyrok TSUE!
Zgodnie z orzeczeniem TSUE nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskimShutterstock

Polski zakaz reklamy aptek, obowiązujący od ponad dekady, został zakwestionowany przez TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zdaniem sędziów, przepisy te naruszają unijne swobody i dyrektywę o handlu elektronicznym. Wyrok TSUE nie pozostawia pola do interpretacji: polski zakaz reklamy aptek narusza unijne prawo. Kraj musi teraz dostosować przepisy, aby umożliwić farmaceutom prowadzenie działań informacyjno-promocyjnych, zgodnych z unijnymi dyrektywami.

Od 2012 roku w Polsce obowiązuje całkowity zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych oraz ich działalności. Zgodnie z tą regulacją, farmaceuci mogą publicznie udostępniać jedynie podstawowe informacje – jak adres i godziny otwarcia. Wszelkie inne działania promocyjne są surowo zakazane i podlegają karom pieniężnym – opisuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Jednak stoi to, zdaniem TSUE, w sprzeczności z prawem wspólnotowym. Zakaz, który w założeniu miał służyć ochronie zdrowia publicznego i niezależności zawodowej farmaceutów, okazał się niezgodny z zasadami funkcjonowania rynku UE.

Sprawa trafiła do TSUE za sprawą Komisji Europejskiej, która złożyła przeciwko Polsce skargę o uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego. Trybunał w pełni ją uwzględnił, stwierdzając, że Polska złamała unijne prawo. Wyrok podkreśla, że obowiązująca w Polsce ustawa prowadzi do „ogólnego i całkowitego zakazu wszelkiej reklamy”, co jest sprzeczne z dyrektywą o handlu elektronicznym. Dyrektywa ta umożliwia przedstawicielom zawodów regulowanych – w tym farmaceutom – korzystanie z informacji handlowych on-line do promowania swojej działalności.

W orzeczeniu można przeczytać, że "dyrektywa zezwala wszystkim farmaceutom na samodzielne reklamowanie się. W związku z tym nie można jej obejść przez zakazy dotyczące tylko niektórych farmaceutów lub niektórych rodzajów prowadzonej przez nich działalności."

Oznacza to ni mniej ni więcej, że nie tylko polscy farmaceuci, ale także ci prowadzący działalność w innych krajach UE, mają prawo promować swoje usługi także na rynku polskim. Obowiązujące ograniczenia są sprzeczne zarówno z swobodą świadczenia usług, jak i swobodą przedsiębiorczości.

Zobacz też: IQVIA: Farmacja online osiąga znacznie wyższą dynamikę wzrostu niż farmacja offline — co dalej z aptekami stacjonarnymi?

TSUE jasno wskazał, że Polska powinna jak najszybciej dostosować swoje przepisy do prawa unijnego. Jeśli tego nie zrobi, Komisja Europejska może złożyć kolejną skargę i domagać się nałożenia kar finansowych.

Trybunał zaznaczył również, że zakaz ten ogranicza farmaceutom, w szczególności mającym siedzibę w innych państwach członkowskich, możliwość zaprezentowania się potencjalnym klientom i promowania usług, które zamierzają im oferować.

Zakaz ten, według TSUE, również utrudnia dostęp do polskiego rynku osobom chcącym otworzyć aptekę, a prowadzącym działalność w innych państwach członkowskich. Co istotne, Polska nie przedstawiła dowodów na to, że takie ograniczenia są rzeczywiście konieczne do ochrony zdrowia publicznego.

Zobacz też: Allegro: Dermokosmetyki zyskują na znaczeniu. Polacy coraz chętniej sięgają po specjalistyczną pielęgnację

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. czerwiec 2025 00:34