
Rynek kosmetyków w Rosji w 2021 był wart 12,5 mld euro. To mniej o ok. 2 mld euro w porównaniu do 2019 r. i więcej o ponad miliard w porównaniu do 2019 r. – czytamy w raporcie Departamentu Analiz Kosmetycznych PKO BP na temat konsekwencji wojny w Ukrainie dla polskiej branży kosmetycznej.
Choć wartość polskiego rynku kosmetycznego wynosi zaledwie 3,9 mld euro (2021 r.) to wydatki na kosmetyki są większe niż w Rosji. W Polsce jest to 102 euro na głowę, w Rosji 85 euro.
W 2021 Rosja sprowadziła z zagranicy kosmetyki o wartości 3,1 mld euro, o 21 proc. więcej niż w 2020 i o 1,4 proc. więcej w porównaniu z 2019. Do największych dostawców należeli: Francja, Niemcy i Włochy. Wartość importu kosmetyków z Polski w 2021 wzrosła o 9 proc. do 163,4 mln euro, stawiając Polskę na siódmej pozycji wśród dostawców (5,2 proc. udziału w imporcie).
Największą część eksportu do Rosji – 32,4 proc. stanowiły kosmetyki pielęgnacyjne, m.in. kremy, następnie produkty do włosów (19,4 proc.), oraz wyroby toaletowe (16,2 proc.).
Czytaj także: Polscy producenci kosmetyków będą szukać innych kierunków eksportowych po utracie rynków wschodnich [RAPORT PKO PB]