StoryEditor
Biznes
24.09.2025 08:43

L’Oréal zainteresowany spuścizną Armaniego – ale tylko działem kosmetyków

Koncern L’Oréal, wskazany przez Giorgio Armaniego jako potencjalny inwestor w firmie należącej przez zmarłego niedawno włoskiego kreatora mody, zainteresowany jest wyłącznie działem kosmetycznym – najbardziej dochodową częścią schedy. Francuski gigant kosmetyczny był jednym z trzech koncernów (obok LVMH oraz EssilorLuxottica), wymienionych w testamencie Armaniego.

Włoski projektant wskazał te firmy jako preferowanych przez niego kupców 15 proc. udziałów w Giorgio Armani SpA. Taka część majątku została wyznaczona spadkobiercom przez Armaniego do sprzedaży w ciągu 18 miesięcy. Armani poinformował również w testamencie, że nabywca będzie miał możliwość zwiększenia swojego udziału do większościowego po trzech latach.

image

Giorgio Armani nie żyje. Zmarł w wieku 91 lat

Niedawna śmierć Armaniego w wieku 91 lat wywołała mocne spekulacje i analizy dotyczące tego, który z koncernów byłby najlepszym nabywcą jego firmy. Armani stworzył rozległe imperium, obejmujące odzież gotową do noszenia, haute couture, luksusowe artykuły wyposażenia wnętrz, a także okulary we współpracy z EssilorLuxottica. Zegarki sygnowane nazwiskiem założyciela są sprzedawane za pośrednictwem Fossil Group Inc.

L’Oréal, który posiada licencję od Armaniego na sprzedaż perfum, kosmetyków do makijażu i produktów do pielęgnacji skóry do 2050 roku, prawdopodobnie pozostanie przy swojej dotychczasowej strategii, skupionej na kosmetykach.

image

„Sukcesja” po włosku: Testament Armaniego otwiera drogę do sprzedaży udziałów lub giełdy

Dzięki licencji kosmetycznej Armani wygenerował w zeszłym roku ok. 1,5 mld euro przychodu – szacują analitycy HSBC. Stanowiłoby to ok. 10 proc. luksusowego działu L’Oréal i 3,45 proc. całkowitej sprzedaży grupy. Natomiast umowa dotycząca okularów z EssilorLuxottica wygenerowała dla Armaniego prawdopodobnie 500 mln euro sprzedaży.

Z szacunków analityków Berenberg, wartość firmy Armani może sięgać nawet 7 mld euro. W 2024 roku firma odnotowała skonsolidowane przychody w wysokości 2,3 mld euro, co oznacza spadek o 5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Są to przychody wygenerowane głównie przez linie odzieżowe i artykuły wyposażenia wnętrz, nie uwzględniające dochodów z części kosmetycznej.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.11.2025 17:28
Brytyjski organ nadzoru reklamy atakuje maski LED do fototerapii
Podczas terapii światłem osoba używa maski LED, aby poprawić wygląd skóry i uzyskać korzyści estetyczne i zdrowotne.Vershinin89

Brytyjski organ nadzoru reklamy ASA (Advertising Standards Authority) zakazał emisji reklam czterech marek kosmetycznych i detalistów – Beautaholics, Luyors Retail, Project E Beauty oraz Silk’n – które sugerowały, że maski LED mogą leczyć trądzik, różowaty trądzik (rosacea) lub eliminować bakterie wywołujące zmiany skórne. Zgodnie z przepisami, takie deklaracje mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu do produktów zarejestrowanych jako wyroby medyczne przez Medicines & Healthcare products Regulatory Agency (MHRA). ASA uznała, że wszystkie cztery reklamy naruszały te zasady, ponieważ odnosiły się do uznanych schorzeń dermatologicznych i zawierały treści o charakterze medycznym.

Sprawa została zainicjowana przez system monitorowania reklam ASA oparty na sztucznej inteligencji, który automatycznie wyszukuje treści mogące łamać przepisy. Wśród zakazanych kampanii znalazła się m.in. płatna reklama Beautaholics opublikowana 16 maja 2025 r. w serwisach należących do Meta (Facebook, Instagram), promująca maskę RejuvaLux LED. Reklama sugerowała, że produkt pomaga w walce z trądzikiem i różowatym trądzikiem, powołując się na „klinicznie potwierdzoną terapię światłem”. Choć urządzenie miało certyfikat UKCA, nie było zarejestrowane w MHRA. Marka przyznała, że niektóre sformułowania mogły sugerować właściwości lecznicze i zobowiązała się do ich usunięcia.

Podobne naruszenie dotyczyło firmy Luyors Retail, która również 16 maja 2025 r. opublikowała na platformie Meta płatny materiał reklamowy o treści: „Pomaga zwalczać wszystko – od trądziku po oznaki starzenia – z kliniczną precyzją”. Przedsiębiorstwo usunęło reklamę po interwencji ASA i zapewniło, że w przyszłości nie będzie sugerować medycznych zastosowań swoich produktów. Kolejnym przypadkiem była marka Project E Beauty, która w maju 2025 r. promowała maskę LumaLux LED, obiecując „83 proc. poprawy w zmianach trądzikowych w ciągu czterech tygodni”. Na stronie internetowej znajdowały się także zdjęcia „przed i po” oraz hasła takie jak „leczy trądzik” i „niszczy bakterie P-acnes”. Po dochodzeniu marka usunęła reklamy i zmieniła treści na stronie, wskazując, że pozostawione wzmianki o trądziku odnoszą się wyłącznie do indywidualnych opinii użytkowników.

Czwartą firmą objętą decyzją ASA była marka Silk’n. Jej reklama z 20 maja 2025 r. prezentowała kobietę używającą maski LED z podpisem: „Zakończyłam niebieskie światło, aby leczyć mój trądzik i blizny”. Dodatkowo na stronie internetowej marki pojawiły się sformułowania o „precyzyjnym leczeniu zaczerwienienia związanego z trądzikiem”. Firma argumentowała, że był to autentyczny komentarz użytkowniczki, a użyte sformułowania odnosiły się wyłącznie do efektu kosmetycznego, nie medycznego. MHRA jednak uznała, że nawet „zaczerwienienie związane z trądzikiem” może być interpretowane jako stan medyczny. ASA w konsekwencji nakazała Silk’n zaprzestanie emisji reklamy i zakazała używania terminologii medycznej w komunikacji marketingowej.

Decyzja ASA stanowi kolejny przykład zaostrzonej kontroli nad przekazami marketingowymi w branży beauty, w szczególności wobec urządzeń kosmetycznych o charakterze technologicznym. Wszystkie cztery sprawy – zidentyfikowane przez system AI regulatora – pokazują rosnącą skuteczność nadzoru automatycznego. ASA podkreśliła, że jakiekolwiek odniesienia do leczenia lub zapobiegania chorobom skórnym w reklamach produktów niezarejestrowanych przez MHRA stanowią naruszenie przepisów. W przyszłości organ planuje kontynuować wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji w celu wykrywania podobnych przypadków w przestrzeni cyfrowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
06.11.2025 14:30
Pożegnanie Leszka Kłosińskiego, współtwórcy m.in. Oceanic
źródło: LinkedIn

O śmieci Leszka Kłosińskiego, doświadczonego menedżera, przedsiębiorcy i wieloletniego współpracownika Grupy TDJ – poinformowali na LinkedIn jego współpracownicy. Pożegnanie zmarłego tragicznie Leszka Kłosińskiego odbędzie się się 8 listopada w Sopocie.

Jak napisali współpracownicy z TDJ, Leszek Kłosiński "zginął tragicznie podczas wakacji spędzanych z rodziną, uprawiając sport, który był jego wielką pasją".

Leszek Kłosiński od  lat był związany z Grupą TDJ, gdzie zarządzał spółkami portfelowymi i wspierał ich rozwój. Był też wcześniej prezesem zarządu marki kosmetycznej Miya, dołączając do niej po wielu latach współtworzenia firmy Oceanic.

Leszek na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako człowiek pełen wyjątkowej mądrości, przedsiębiorczości, energii i zaangażowania. Jako osoba o wyjątkowej empatii, życzliwości, szczerości i talencie do nazywania rzeczy po imieniu. Jako wyjątkowy przedsiębiorca, odważny lider, ale też po prostu jako niesamowicie pracowity, lojalny i radosny człowiek. Leszek pozostawił po sobie ogromną pustkę, niedokończone pomysły, plany i marzenia. Dla wielu z nas był inspiracją, której teraz najzwyczajniej w świecie będzie nam ogromnie brakowało” - napisali w swoim poście przedstawiciele Grupy TDJ, podkreślając, że odejście Leszka Kłosińskiego jest ogromną stratą zarówno zawodowo, jak i prywatnie. 

Pożegnanie Leszka Kłosińskiego rozpocznie się 8 listopada 2025 o godzinie 12.00 mszą świętą w sopockim kościele pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. listopad 2025 03:09