StoryEditor
Marketing i media
18.01.2024 18:22

Zdrowie tematem generującym największy ruch w internecie

Interesujące treści mają coraz większe znaczenie w przyciąganiu klientów do e-sklepów / Shutterstock
Internauci najbardziej interesują się tematami związanymi ze zdrowiem. To podpowiedź dla firm, które posługują się treściami i tworzą blogi na stronach internetowych swoich e-sklepów. Jakie blogi e-sklepów poruszające tematykę zdrowia są w czołówce internetowych serwisów zbadała agencja Elephate opierając się na narzędziu Senuto.

Zespół agencji Elephate specjalizującej się w content marketingu przeanalizował setki sklepów podzielonych na 19 branż, aby wyłonić blogi, które zdobywają najwięcej bezpłatnego ruchu organicznego z wyszukiwarki Google (według danych z narzędzia Senuto). Statystyki zebrano 1 października 2023 r. a pod uwagę zostały wzięte serwisy, które publikują treści w wydzielonej części w serwisie e-commerce, na subdomenie serwisu e-commerce oraz bez dedykowanej sekcji lub subdomeny, ale adresy URL w serwisie e-commerce zawiera jeden z identyfikatorów wymienionych w metodologii. Raport zawiera dane dotyczące 15 serwisów e-commerce z sekcjami contentowymi o największym estymowanym ruchu organicznym w określonej branży.

Z analizy wynika, że Zdrowie jest branżą z największym średnim ruchem organicznym generowanym przez content. Suma organicznych odwiedzin na blogach w tej kategorii przekracza 25 mln a dokładnie wynosi 25 714 116.

Kategoria kosmetyki i uroda znalazła się na 6. miejscu z 1 783 663 odwiedzinami miesięcznie.

image

Ranking blogów e-commerce

Elephate

Najpopularniejsze blogi e-commerce w Polsce według ruchu organicznego to: wapteka.pl, doz.pl oraz morele.net, a więc dwa pierwsze działają w obszarze zdrowia.

image

Ranking blogów e-commerce

Elephate

Największą liczbę artykułów zindeksowanych w Google mają sekcje contentowe należące do allegro.pl, morele.net oraz ceneo.pl

image

Ranking blogów e-commerce

Elephate

Czytaj także: Super-Pharm ma najwięcej czytelników treści na blogu ze wszystkich urodowych serwisów e-commerce

Tematyka dotycząca zdrowia ma jeden z najwyższych udziałów w całości ruchu organicznego – zajmuje trzecie miejsce z 62,1 proc. Tematyka związana z kosmetykami i urodą znalazła się na 5 miejscu z wynikiem 55,9 proc.

image

Ranking blogów e-commerce

Elephate

Również najwyższy przeciętny ruch organiczny na pojedynczym artykule generuje branża zdrowotna. Artykuły dotyczące kosmetyków i urody są nieco niżej w statystyce, ale również w czołówce.

Biorąc pod uwagę same e-serwisy z kategorii zdrowie pierwsze trzy miejsca zajmują: wapteka.pl, doz.pl, gemini.pl

image

Ranking blogów e-commerce

Elephate

Największą liczbę zindeksowanych artykułów (4374) ma gemini.pl. Największą liczbę fraz kluczowych w TOP3 sekcji contentowej (55 035) doz.pl. największy udział blogów w całości ruchu organicznego (96,6 proc.) aptelia.pl. Artykuł generujący największy ruch organiczny miesięcznie (257 789) wapteka.pl.

Dlaczego wapteka.pl jest tak wysoko w rankingach? – Artykuły na blogu prezentują głównie wiedzę medyczną. Znajdziemy tu wiele wpisów, które opisują przyczyny, przebieg i leczenie poszczególnych chorób. Popularne są również teksty przybliżające właściwości zdrowotne różnych produktów czy roślin. Duża część bloga poświęcona jest dietom i zdrowemu odżywianiu. Nie brakuje też artykułów dotyczących dbania o urodę, które równie dobrze moglibyśmy spotkać na blogach drogerii internetowych.

Teksty tworzone są z myślą o potrzebach czytelników. Podpowiadają im, jak postępować w określonych sytuacjach. Język dostosowany jest do grupy docelowej, niełatwe nieraz tematy i medyczne zawiłości wytłumaczone są w możliwie jak najprostszy, zrozumiały dla czytelnika sposób. Blog wapteka.pl zajmuje miejsce w TOP 3 wyników na tysiące fraz, z czego aż ok. 500 to słowa kluczowe o bardzo dużej popularności, których średnia miesięczna liczba wyszukiwań przekracza 10 tys. Blog świetnie pozycjonuje się też na wybrane frazy kosmetyczne oraz związane z odżywianiem – analizuje Marcin Kielan, content marketing specialist w Elephate.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
21.11.2025 11:32
Clarena już po rebrandingu: nowe pozycjonowanie i odcięcie od ‘beauty talk‘
Na zdjęciu: założycielka i prezes Popławska Group - Patricia Popławska, oraz Aleksandra Popławska-Ślązak, wiceprezes Clarena mat.pras.

Marka Clarena, obecna na rynku profesjonalnej kosmetologii od ponad 20 lat, zakończyła szeroko zakrojony proces rebrandingu. Za nową strategię, pozycjonowanie oraz kompletny design system odpowiada Leniva° Studio, specjalizujące się w budowaniu marek opartych na twardych fundamentach strategicznych. Transformacja obejmuje zarówno zmianę komunikacji, jak i precyzyjne uporządkowanie architektury marek w ramach Popławska Group.

Punktem wyjścia nowej strategii była realna tożsamość Clareny jako marki powstałej w laboratorium, a nie dla potrzeb marketingu. W nowej narracji całkowicie zrezygnowano z tradycyjnego „beauty talku” i emocjonalnych obietnic. Zastąpiono je językiem opartym na faktach, transparentności i danych naukowych, co podkreśla deklaracja z Leniva° Studio: „Nie obiecujemy. Pokazujemy stężenia, wyniki badań, mechanizmy działania”. Podejście to ma odpowiadać rosnącemu zapotrzebowaniu profesjonalistów na komunikację pozbawioną nadinterpretacji.

Clarena zawsze była marką badawczą – tworzoną przez zespół ekspertów i kosmetologów, którzy łączą naukową precyzję z praktycznym doświadczeniem. Dziś ten charakter znajduje pełniejsze odzwierciedlenie w naszym wizerunku. To nie zmiana, lecz rozwój w zgodzie z tym, kim jesteśmy – marką, która stawia na fakty, wiedzę i rzetelność. Nasze laboratoria w Wilczycach to serce marki – nasz wyróżnik zarówno na polskim, jak i zagranicznym rynku. Każda receptura przechodzi drogę od pomysłu, przez badania i testy, aż po gotowy produkt, który trafia do klienta. Właśnie w tym procesie zawiera się nasza prawda – potwierdzona wynikami, a nie deklaracjami – mówi Patricia Popławska, Prezes Zarządu Popławska Group, właścicielka marki.

W procesie pozycjonowania Clarena została określona jako marka badawczo-laboratoryjna, skierowana jednoznacznie do ekspertów branży beauty. Jej wizerunek opiera się na czterech filarach: naukowym DNA (Centrum Badawcze, dokumentacja, testy i pełna transparentność), koncentracji na składniku aktywnym jako podstawie produktu, edukacji oraz budowaniu zaufania poprzez szkolenia i biblioteki wiedzy, a także odpowiedzialnym języku eliminującym marketingową przesadę. Nowy model komunikacji ma jednoznacznie odróżniać markę od firm operujących głównie w sferze emocjonalnej.

image
Nowa komunikacja wizualna ma zmienić image marki.
Clarena

Leniva° Studio przygotowało również nową architekturę marek Popławska Group, porządkując rolę poszczególnych brandów. Clarena pozostaje flagową marką B2B, koncentrującą się na kosmetykach gabinetowych, suplementach oraz edukacji kosmetologów. Nowy system ma zwiększyć czytelność dla odbiorców profesjonalnych oraz podkreślić ekspercki charakter działalności.

Równolegle powstaje nowa marka B2C – Clarena Daily Lab – której zadaniem jest przeniesienie doświadczenia gabinetowego do codziennej pielęgnacji domowej. Jej oferta ma stanowić uzupełnienie profesjonalnych zabiegów i tworzyć spójny ekosystem pomiędzy gabinetem a pielęgnacją domową. Dzięki temu Popławska Group zyskuje klarowny podział marek odpowiadający na potrzeby zarówno specjalistów, jak i konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
20.11.2025 14:28
Biostat: 14,2 proc. Polek i 3,4 proc. Polaków chciałoby dostawać kosmetyki jako upominki reklamowe
Kosmetyki jako upominki reklamowe? To dobry pomysł zdaniem istotnej części konsumentów i pracowników.Shutterstock

W wielu firmach gadżety reklamowe przez lata były traktowane jako obowiązkowa pozycja w budżecie – element przygotowań do targów, świąt czy jubileuszy, często pozbawiony strategii. Najnowszy raport BIOSTAT i OpenGift.pl pokazuje jednak, że upominki nie są jedynie „miłym dodatkiem”, lecz narzędziem realnie wpływającym na emocje i lojalność odbiorców. Z badania wynika, że aż 86 proc. respondentów lubi otrzymywać gadżety, a ponad jedna trzecia deklaruje to „zdecydowanie”. Co istotne, 74,8 proc. faktycznie z nich korzysta, co oznacza, że trafiają one do codziennego użytku i nie kończą w szufladzie. Tylko 0,8 proc. badanych przyznaje, że wyrzuca otrzymane upominki.

Czas „życia” gadżetów okazał się dłuższy, niż powszechnie zakładano. Ponad 54 proc. ankietowanych używa ich „długo”, a kolejne 42,2 proc. – „średnio długo”, co w praktyce oznacza miesiące, a nawet lata obecności marki w przestrzeni odbiorcy. Najczęściej używane są w domu (52,6 proc. wskazań) oraz w pracy (24,4 proc.). Jeśli spojrzeć na częstotliwość: 28,3 proc. osób sięga po gadżety kilka razy w tygodniu lub częściej, a 29 proc. – 1–2 razy tygodniowo. Dla marki oznacza to regularny, powtarzalny kontakt z odbiorcą w jego codziennych rytuałach – od porannej kawy, przez biurko, po torbę czy plecak.

Raport wyraźnie pokazuje również, że gadżety mają znaczący wpływ na wizerunek brandów. Ponad 84 proc. badanych ocenia ich oddziaływanie na markę pozytywnie – 30,2 proc. zdecydowanie pozytywnie, a 54,2 proc. raczej pozytywnie. Co więcej, niemal 70 proc. respondentów deklaruje, że ich nastawienie do gadżetów reklamowych w ostatnich pięciu latach się poprawiło. To sygnał, że rynek coraz bardziej docenia personalizowane i jakościowe upominki, które faktycznie rozwiązują potrzeby użytkowników.

W kontekście skuteczności jako narzędzia marketingowego gadżety wypadają wyjątkowo dobrze. Aż 51,9 proc. uczestników badania uznaje je za skuteczne, a 16,4 proc. – za bardzo skuteczne. Warto zwrócić uwagę na preferowane kategorie produktów. Najczęściej wskazywana jest elektronika (38,7 proc.). Na drugim miejscu znalazły się artykuły biurowe (18,6 proc.), a dalej kosmetyki i produkty z segmentu urody (11 proc.), czyli m.in. zestawy pielęgnacyjne i spa – szczególnie istotne dla branży beauty, z podziałem 14,2 proc. w przypadku kobiet i 3,4 proc. w przypadku mężczyzn.

Raport podkreśla również znaczenie profilowania gadżetów w zależności od grupy docelowej. Kobiety zdecydowanie częściej wybierają kosmetyki i produkty spożywcze, podczas gdy mężczyźni preferują elektronikę oraz gadżety sportowe. W praktyce oznacza to, że jedna „uniwersalna” kategoria upominków nie spełni oczekiwań wszystkich odbiorców. Firmy, które dobierają gadżety do profilu klienta czy pracownika, mogą liczyć na ich dłuższe użytkowanie i silniejszy efekt wizerunkowy, co potwierdzają przedstawione dane.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 18:32