StoryEditor
Opakowania
09.04.2019 00:00

Biedronka ogranicza plastik w opakowaniach produktów marek własnych

Sieć Biedronka ogranicza plastik w opakowaniach produktów sprzedawanych pod markami własnymi. W ostatnich dniach do sprzedaży trafiły m .in. nowe patyczki higieniczne wykonane z bawełny i papieru, marek Dada i Carea, które pozwolą sieci wyeliminować ze środowiska nawet 334 tony plastiku rocznie. Z kosmetyków i środków czystości BeBeauty, Dentix i Cler Biedronka wyeliminowała plastikowe mikrogranulki, a w tabletkach do zmywarek Kraft – zastosowano rozpuszczalną folię.

Warto przypomnieć, że Biedronka posiada już na swoim koncie znaczne osiągnięcia w zakresie redukcji plastiku. Dzięki zmniejszonej gramaturze 1,5 l butelki na wodę Polaris tylko w 2017 r. zaoszczędzono ponad 155 ton plastiku. Z kolei zastosowanie lżejszego kubeczka w jogurcie naturalnym Gobio sprawiło, że w ubiegłym roku do obiegu trafiło o ponad 9 ton plastiku mniej.

Biedronka stale poszukuje nowych, korzystnych dla środowiska rozwiązań. Jednym z nich jest wycofanie drobinek plastikowych z kosmetyków i środków czystości marek własnych. Mikrogranulki plastikowe (mikroskopijne cząsteczki tworzyw sztucznych) stosowane są do produkcji peelingów, żeli do mycia ciała i twarzy, past do zębów oraz artykułów do czyszczenia i polerowania. Teraz produkty marki własnej w sklepach Biedronki, w tym: Be Beauty, Dentix i Cler są od niego wolne – plastikowe drobinki zostały zastąpione w nich drobinkami naturalnymi. Dzięki zmianom receptury wybranych produktów, udało się wyeliminować 1,5 tony plastiku.

Dodatkowo 10 kwietnia Biedronka wprowadzi do sklepów ekologiczną nowość, torbę typu T-shirt, która wykonana została w 80 procentach z materiałów pochodzących z odzysku. Dzięki swojej grubości nadaje się do wielokrotnego użytku. Co ważne, w 100 procentach podlega recyklingowi, a zużytą torbę można wyrzucić do pojemnika na tworzywa sztuczne. Obecnie część toreb posiada certyfikację Blue Angel: to najstarszy certyfikat ekologiczny na świecie, który gwarantuje, że oznaczony nim produkt jest przyjazny środowisku. Docelowo w ciągu najbliższych miesięcy wszystkie torby będą posiadały wspomniany certyfikat.

Chętnie podejmujemy wyzwania związane z troską o ekologię. Wprowadzenie torby składającej się w 80 procentach z recyklatu to wyraz odpowiedzialności za środowisko i troski o przyszłość naszej planety. Nasi klienci chętnie sięgają po torby wielokrotnego użytku, w ubiegłym roku zakup toreb w sklepach naszej sieci zmniejszył się o prawie 40 procent. Dzięki temu przyczyniamy się do zmniejszenia zanieczyszczeń mórz i oceanów – mówi Sylwia Krzyżycka, dyrektor ds. ochrony środowiska z Jeronimo Martins Polska.

Ekonowością sieci Biedronka są sprzedawane od marca br. patyczki higieniczne marek Dada i Carea do codziennej pielęgnacji. Miękkie i delikatne główki wykonane są w stu procentach z bawełny, a papierowy patyczek sprawia, że produkt jest w pełni biodegradowalny. Wprowadzenie papierowych patyczków ogranicza zużycie plastiku w ciągu roku o blisko 334 ton, czyli tyle, ile waży ok. 860 dorosłych niedźwiedzi brunatnych. Z kolei zastąpienie plastikowej folii w tabletkach do zmywarek marki Kraft Ultimate folią rozpuszczalną oznacza 1,1 ton plastiku rocznie mniej. Aby zobrazować tę ilość, można porównać to do wagi ok. 13 delfinów.

Sieć sklepów Biedronka należy do Grupy Jeronimo Martins i zarządza w Polsce siecią ponad 2900 sklepów.

WAŻNE!!!

29 maja w ramach Kongresu FMCG 2019 odbędzie się debata pt. "Green retailing. Green consumer. Green revolution", w tramach której przedstawiciele największych firm sektora handlu oraz przemysłu będą dyskutować o konsekwencjach zielonej transformacji dla sektora FMCG.

ZAPRASZAMY NA KONGRES!

KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ!

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
14.08.2025 12:12
Negocjacje nad pierwszym globalnym traktatem ws. plastiku utknęły w martwym punkcie
Dennis Clare, negocjator reprezentujący Mikronezję, powiedział: „Niektóre strony, w tym nasza, nie chcą nawet podejmować dyskusji na temat tego tekstu. To krok wstecz”.Krizjohn Rosales

Rozmowy w ramach Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju nad pierwszym na świecie prawnie wiążącym traktatem mającym zakończyć zanieczyszczenie plastikiem znalazły się w impasie na dzień przed planowanym zakończeniem negocjacji. Projekt dokumentu przedstawiony przez przewodniczącego, Luisa Vayasa Valdivieso, został odrzucony przez wiele państw, w tym Kolumbię, Chile, Meksyk, Wielką Brytanię i kraje UE, jako „nieakceptowalny” i „pozbawiony ambicji”. Krytycy wskazują, że z tekstu usunięto zapisy o ograniczeniu produkcji plastiku, chemikaliach używanych w jego wytwarzaniu oraz pełnym cyklu życia tworzyw.

Jak donosi Guardian, prawie 100 państw – m.in. Australia, Kanada, Meksyk oraz liczne kraje afrykańskie i pacyficzne – opowiada się za wprowadzeniem prawnie wiążących limitów produkcji plastiku, aby przeciwdziałać problemowi u źródła. Delegaci podkreślają również konieczność kontroli toksycznych substancji zawartych w produktach plastikowych. Jednak grupa państw-producentów ropy i plastiku, w tym Arabia Saudyjska, Rosja i Iran, wspierana przez USA i przemysł chemiczny, stanowczo sprzeciwia się takim limitom, proponując skupienie się wyłącznie na gospodarce odpadami, recyklingu i ponownym użyciu surowców.

Podczas środowego spotkania w Genewie padły ostre słowa pod adresem projektu. Kolumbijski delegat Sebastián Rodríguez nazwał dokument „całkowicie nie do przyjęcia”, a przedstawiciel Panamy Juan Carlos Monterrey Gómez stwierdził, że przekroczono „czerwone linie” negocjacyjne jego kraju. Ministra Emma Hardy, szefowa brytyjskiej delegacji, oceniła tekst jako „najmniejszy wspólny mianownik”, a przedstawiciele Kenii i Meksyku określili go odpowiednio jako „instrument gospodarki odpadami” i dowód „kryzysu multilateralizmu”.

Według Greenpeace, obecna wersja traktatu jest „prezentem dla przemysłu petrochemicznego” i pomija podstawowe przyczyny kryzysu – niekontrolowany wzrost produkcji plastiku. Graham Forbes z tej organizacji ostrzegł, że brak zapisów o ograniczeniach produkcji i chemikaliach „gloryfikuje mit, że można wyjść z kryzysu samym recyklingiem”. Negocjatorzy mają jeszcze około 30 godzin, by osiągnąć porozumienie, jednak różnice stanowisk między stronami pozostają głębokie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
13.08.2025 12:32
Marzena Gradecka, Drogerie Jasmin: System kaucyjny to jeden z elementów ograniczania wolności gospodarowania, bojkotujmy go
Prezeska Drogerii Jasmin stanowczo krytykuje nowe wymogi prawne.Marzena Gradecka

Kontrowersje wokół nowego systemu kaucyjnego nie cichną. Oliwy do ognia w temacie dolewa Marzena Gradecka, prezeska sieci Drogerii Jasmin. W wypowiedzi dla Wiadomości Kosmetycznych nazwała nowy system formą ograniczenia wolności gospodarowania; „Tak więc moja rekomendacja będzie taka, aby zbojkotować to utrudnienie i ograniczenie działalności handlowej, a jeśli będzie to konieczne wycofać odnośne produkty ze sprzedaży”, sugeruje Gradecka.

Marzena Gradecka, prezeska sieci Drogerii Jasmin, wyraziła zdecydowaną krytykę wobec wprowadzanych rozwiązań. Jej zdaniem system kaucyjny jest formą ograniczania wolności gospodarczej, która w przeszłości sprzyjała rozwojowi rynku, szczególnie w latach 90. – „Obecnie wprowadzane są rozwiązania rodem z dawno minionego systemu nakazowo-rozdzielczego, który powinien był nigdy nie wracać. Osobiście pamiętam butelki szklane na mleko, a to gdzieś tam wystawiane, a to noszone na wymianę do sklepu czy mleczarni” – podkreśliła. Gradecka zaznaczyła, że w razie konieczności woli całkowicie wycofać z oferty produkty objęte kaucją, niż ponosić dodatkowe obciążenia.

Zobacz też: Rossmann rezygnuje z napojów sprzedawanych w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym

Prezeska argumentuje, że system kaucyjny nie poprawi zdrowotności społeczeństwa, lecz stanie się kolejnym kosztownym obowiązkiem dla przedsiębiorców. Określiła go mianem „para podatku” i „pretekstu do nakładania kar” na polskie firmy, które już teraz borykają się z wysokimi kosztami prowadzenia działalności, konkurencją ze strony dużych sieci i spadającą siłą nabywczą konsumentów. W jej ocenie to „zbędna przeszkadzajka” dla małych i średnich firm. „Tak więc moja rekomendacja będzie taka, aby zbojkotować to utrudnienie i ograniczenie działalności handlowej, a jeśli będzie to konieczne wycofać odnośne produkty ze sprzedaży”, twierdzi Gradecka.

image

Rossmann rezygnuje z napojów sprzedawanych w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym

Gradecka zwraca również uwagę na potencjalny wpływ lobbingu przy wprowadzaniu systemu kaucyjnego. Jej zdaniem istnieje wiele innych metod pozyskiwania surowców wtórnych stosowanych z powodzeniem w innych krajach, które nie obciążałyby mniejszych działalności handlowych. – „Zapewne są grupy lobbystyczne, którym zależy na tego typu rozwiązaniach i warto mieć na uwadze kto na akurat takim rozwiązaniu skorzysta. A sposobów sensownego pozyskiwania śmieci do przerobu w różnych miejscach na świecie jest sporo. Nie musimy dociążać na przykład małych, prywatnych sklepów, w tym drogerii, które z tego obowiązku powinni móc być zwolnieni.” – podsumowała, apelując o ponowne rozważenie przepisów.

image
Przewodnik po systemie kaucyjnym

System kaucyjny od A do Z. Wszystko, co musisz o nim wiedzieć [PORADNIK cz. I]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. sierpień 2025 05:10