StoryEditor
Opakowania
11.09.2020 00:00

Powołano Polski Pakt Plastikowy. To część globalnej inicjatywy

10 września, wzorem innych państw, powołano wspólną inicjatywę - Polski Pakt Plastikowy, który jednocześnie dołącza do najważniejszej międzynarodowej inicjatywy środowiskowej Plastics Pact network Fundacji Ellen MacArthur. 

Od lat pięćdziesiątych wytworzyliśmy na świecie aż 9,2 miliarda ton plastiku, który niestety w większości – po jednorazowym użyciu – trafiał na wysypiska śmieci czy do oceanów. Problem ten dostrzegają rządy, przedstawiciele biznesu, organizacji pozarządowych, świata nauki i konsumenci na świecie, ale również w Polsce. Dlatego 10 września, wzorem innych państw, z inicjatywy różnych środowisk powołano wspólną inicjatywę - Polski Pakt Plastikowy.

Pakt stawia sobie za cel zmianę obecnego modelu wykorzystywania tworzyw sztucznych w opakowaniach na polskim rynku w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego i ogłasza 6 wspólnych celów dla członków Paktu do roku 2025. Inicjatywa powstała pod parasolem Kampanii 17 Celów.

Przez ostatnie 70 lat do recyklingu globalnie trafiało tylko 10% tworzyw sztucznych. Reszta w dużej mierze zaśmieciła środowisko naturalne jako odpady.  Problem nadmiernego zanieczyszczenia planety plastikiem dostrzegają też polscy konsumenci – 59% z nich wskazuje go jako jedno z pięciu najważniejszych wyzwań środowiskowych. 

Odpowiedzialne wykorzystywanie tworzyw sztucznych w opakowaniach to zadanie i wyzwanie zarówno dla biznesu, który je wytwarza i użytkuje, jak i dla konsumentów segregujących odpady opakowaniowe po ich wykorzystaniu. Członkowie Polskiego Paktu Plastikowego chcą inicjować działania mające na celu zamykanie obiegu opakowań z tworzyw sztucznych i zrealizować zadania związane z efektywną redukcją użycia pierwotnych tworzyw sztucznych na polskim rynku. Plan działania do roku 2025 jest ambitny i wykracza poza obowiązujące przepisy. 

Czeka nas (r)ewolucja na rynku opakowań z plastiku

Polski Pakt Plastikowy to platforma współpracy uczestników łańcucha wartości tworzyw sztucznych w obszarze opakowań. Tworzy ją grupa 12 firm: od produkujących opakowania, poprzez firmy wprowadzające produkty w opakowaniach na rynek i sieci handlowe, po recyklerów i organizacje odzysku, które wprowadzają na polski rynek aż 1/5 wszystkich opakowań z tworzyw sztucznych. Towarzyszy im grono instytucji – organizacji branżowych, pozarządowych i ze świata nauki.

- Tylko wspólnie możemy zmierzyć się z plastikowym wyzwaniem. Powinniśmy skoncentrować działania na ograniczeniu użycia plastiku, pracować nad innowacjami i sprawić, aby plastik krążył w obiegu zamkniętym. Wierzymy, że angażowanie kolejnych firm, instytucji i administracji, a także realna i efektywna współpraca wszystkich stron może doprowadzić do zmiany modelu wykorzystywania tworzyw sztucznych w Polsce. Pamiętajmy, że członkowie Paktu to firmy, które już od lat podejmują liczne działania w tym obszarze. Ich zaangażowanie w Pakt to wyraz większych ambicji i decyzja o inicjowaniu wspólnych projektów, niemożliwych do realizacji przez pojedyncze podmioty. Czas bowiem na zdecydowane działanie – tu i teraz. Cele strategiczne Polskiego Paktu Plastikowego to ambitny, bardzo konkretny plan działania – mówi Małgorzata Greszta, partner zarządzająca CSR Consulting, inicjator „Kampanii 17 Celów”.

Cele Paktu oparte są na modelu trzech najważniejszych, postulowanych przez ekspertów, kierunków działań: ograniczanie użycia tworzyw sztucznych, innowacje i tworzenie obiegu zamkniętego. Drogowskaz proponowany przez Polski Pakt Plastikowy zakłada 6 celów strategicznych, do realizacji których firmy działające w Polsce i wpływające na rynek opakowań z tworzyw sztucznych będą dążyć do końca 2025 roku.

Pierwszy cel to identyfikacja, a następnie eliminacja wskazanych, nadmiernych i problematycznych opakowań z tworzyw sztucznych poprzez przeprojektowanie, innowacje i alternatywne modele dostawy.
Drugi obejmuje dążenie do zmniejszenia o 30% użycia pierwotnych tworzyw sztucznych w opakowaniach wprowadzanych na rynek.
Trzeci cel to konkretne postanowienie – do 2025 roku 100% opakowań z tworzyw sztucznych na polskim rynku ma nadawać się do ponownego wykorzystania lub recyklingu.

Kolejne zobowiązania odnoszą się do zwiększenia udziału surowców wtórnych w opakowaniach z tworzyw sztucznych do poziomu 25%, a także efektywnego wsparcia systemu zbiórki i recyklingu opakowań tak, aby osiągnąć poziom recyklingu w wysokości co najmniej 55% na polskim rynku.

Ostatni cel stanowi bardzo ważny element walki o nowy model obiegu plastiku i mówi o podniesieniu jakości i efektywności edukacji konsumentów w zakresie segregacji, recyklingu, ponownego wykorzystania i ograniczenia zużycia opakowań. Należy bowiem postawić jeszcze mocniej na efektywną edukację konsumentów, angażującą przedstawicieli wszystkich sektorów.

Elementem budującym wiarygodność Paktu jest jego realny wpływ na zamykanie obiegu opakowań z tworzyw sztucznych na polskim rynku poprzez stopniowe osiąganie wspólnych celów strategicznych. Narzędziem weryfikacji prac Paktu będzie raport roczny z postępu realizacji celów. Ogłoszenie pierwszego raportu, obejmującego efekty prac za rok 2020, planowane jest na II kw. 2021 roku.

Polski Pakt jako część globalnej inicjatywy stworzonej przez Fundację Ellen MacArthur

10 września Polski Pakt oficjalnie dołączył do światowej inicjatywy Plastics Pact network Fundacji Ellen MacArthur. Tym samym stał się częścią ambitnego programu, który od lat dąży do racjonalnego i prośrodowiskowego gospodarowania obiegiem tworzyw i spełnienia Globalnego Zobowiązania dot. nowej gospodarki tworzywami sztucznymi (New Plastics Economy Global Commitment).

Z Fundacją globalnie współpracuje ponad 400 firm- odpowiedzialnych za wprowadzanie 20% opakowań na światowe rynki, rządy wielu krajów, organizacje pozarządowe i branżowe, ośrodki naukowe i inwestorzy.

- Fundacja Ellen MacArthur z zadowoleniem przyjmuje ogłoszenie Polskiego Paktu Plastikowego, najnowszej krajowej inicjatywy dołączającej do naszego globalnego programu Plastics Pact network. Z niecierpliwością czekamy na wspólne działania interesariuszy w Polsce we wprowadzaniu realnych zmian w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego dla tworzyw sztucznych. Razem możemy stworzyć świat, w który plastik nigdy nie staje się odpadem ani zanieczyszczeniem – mówi Sander Defruyt, lider programu New Plastics Economy w Fundacji Ellen MacArthur.

- Od dawna obserwujemy potencjał i intensywny rozwój sektora opakowań z tworzyw sztucznych. Już w zeszłym roku przygotowaliśmy raport „REWOLUCJA OPAKOWAŃ”, w którym opisywaliśmy starcie megatrendów, które kształtować będą ten rynek. W bieżącym roku dołączył nowy i ważny trend, jakim jest kwestia higieny i bezpieczeństwa związana z globalną sytuacją pandemiczną. Wiemy, że ich wpływ i obowiązek dostosowania się branży do zmian regulacyjnych związanych z promowaniem gospodarki obiegu zamkniętego będzie od polskich firm opakowaniowych wymagać inwestycji. Nakłady te będą przeznaczone m.in. na rozbudowę mocy produkcyjnych, poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań materiałowych, czy rozwój projektów sprzyjających recyklingowi. Dlatego chcemy z jeszcze większym zaangażowaniem wspierać firmy w tym rozwoju, oferując wsparcie finansowe dla inwestycji innowacyjnych, pro-ekologicznych i sprzyjających zamknięciu obiegu wykorzystania tworzyw sztucznych w Polsce – mówi Michael McCarthy, wiceprezes Zarządu Santander Bank Polska odpowiedzialny za Pion Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej.

Polski Pakt zrzesza następujące firmy jako członków: Alpla Polska, Carrefour, Grupa Spółek Danone w Polsce, Jeronimo Martins Polska, Kaufland Polska Markety, Korporacja KGL, Lidl Polska, LPP, Nestlé Polska, Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań, Santander Bank Polska, Unilever Polska oraz 20 instytucji jako członków wspierających wśród nich organizacje pozarządowe, biznesowe i uczelnie wyższe.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
27.10.2025 13:02
Gerresheimer pod lupą niemieckiego nadzoru finansowego: śledztwo w toku
Producent opakowań trafił pod lupę niemieckiego urzędu.Gerresheimer

Gerresheimer AG, niemiecki producent opakowań dla branży farmaceutycznej i kosmetycznej, poinformował, że zewnętrzne śledztwo wykazało dowody na prawdopodobne nieprawidłowości księgowe dotyczące roku 2024. Dochodzenie, prowadzone przez niezależną kancelarię prawną na zlecenie spółki, wciąż trwa. Wstępne ustalenia sugerują, że część przychodów mogła zostać niewłaściwie rozpoznana w sprawozdaniu finansowym za ubiegły rok, co potwierdza wcześniejsze zarzuty niemieckiego nadzoru finansowego BaFin.

Pierwsza faza audytu koncentrowała się na kontrakcie o wartości około 3 mln euro (3,5 mln dolarów), który został zaksięgowany w 2024 roku. Teraz śledztwo obejmie kolejne przychody rzędu 25 mln euro z podobnych umów. Całkowita wartość przychodów z tzw. kontraktów typu „bill-and-hold” — w których towary są fakturowane przed ich faktyczną dostawą — wyniosła w 2024 roku około 28 mln euro, co stanowi niewielką część z 2,04 mld euro rocznych przychodów firmy. Gerresheimer przyznaje jednak, że istnieją podstawy, by uznać, iż część tych transakcji została rozliczona niezgodnie z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

BaFin wszczął kontrolę ksiąg spółki po tym, jak w 2024 roku pojawiły się „konkretne przesłanki” wskazujące na możliwe błędy w raportowaniu sprzedaży. Według regulatora, Gerresheimer mógł rozpoznać przychody z umów z klientami, mimo że faktyczna sprzedaż nie została jeszcze zrealizowana. Dochodzenie ma potrwać do 30 listopada 2025 roku i ma na celu ustalenie, czy część przychodów powinna była zostać wykazana w roku finansowym 2024, czy dopiero 2025.

Informacja o kontroli i możliwych nieprawidłowościach wywołała znaczące reakcje na rynku. W dniu 24 września 2025 roku akcje spółki z siedzibą w Düsseldorfie spadły o 38 proc., a w skali ostatnich dwunastu miesięcy ich wartość obniżyła się łącznie o około 65 proc. Oprócz samego dochodzenia, na kondycję rynkową Gerresheimer wpływają także cięcia prognoz finansowych i ograniczenia wypłat dywidendy.

Gerresheimer zadeklarował pełną współpracę z organami nadzoru i kontynuację audytu wewnętrznego. Sprawa toczy się w kontekście zaostrzenia działań kontrolnych BaFin po głośnym skandalu z 2020 roku, kiedy to upadek spółki Wirecard AG ujawnił poważne luki w niemieckim systemie nadzoru finansowego. Od tego czasu regulator wzmocnił swoje uprawnienia i zwiększył presję na przejrzystość sprawozdań finansowych spółek notowanych na giełdzie. Wobec Gerresheimer, które od miesięcy znajduje się także w centrum spekulacji dotyczących potencjalnego przejęcia lub podziału działalności, dochodzenie to może mieć kluczowe znaczenie dla dalszej oceny wiarygodności i stabilności firmy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
20.10.2025 09:12
Braille: zawieszenie prac nad wymagania dla oznakowania opakowań kosmetyków w Hiszpanii
Przykład wdrożenia opakowań z alfabetem Braille‘a we FrancjiShutterstock

20 czerwca 2025 roku Hiszpania dokonało notyfikacji Komisji Europejskiej projekt dekretu królewskiego dotyczący oznakowania produktów konsumenckich, w tym również produktów kosmetycznych m. in. w zakresie zastosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Rozszerzenie wymogów dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych

W czerwcu Królestwo Hiszpanii zgłosił projekt dekretu do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem systemu TRIS (ang. Technical Regulation Information System). Proponowane przepisy obejmują produkty kosmetyczne i skupiają się na zapewnieniu dostępności informacji poprzez zastosowanie alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim.

Zgodnie z projektem, nowe wymogi w zakresie oznakowania opakowań miałyby obejmować obowiązek jednoczesnego stosowania alfabetu Braille’a w języku hiszpańskim, wytłoczonego znaku dotykowego otaczającego kod QR oraz kodu QR zawierającego szczegółowe dane produktu.

Alfabet Braille’a wraz z kodem QR miałyby być obowiązkowo umieszczane na wszystkich produktach objętych zakresem dekretu, w tym także na produktach kosmetycznych.

Zgodnie z art. 3 ust. 2 projektu, produkty, których największa powierzchnia wynosi co najmniej 10 × 1 cm, powinny zawierać na opakowaniu następujące informacje:

  • nazwę produktu zapisaną w alfabecie Braille’a,
  • specjalne, wyczuwalne dotykiem oznakowanie dla niebezpiecznych substancji i mieszanin, dla których nie jest wymagane ostrzeżenie dotykowe zgodne z rozporządzeniem CLP,
  • kod QR (lub inny nośnik) z oznakowaniem wyczuwalnym dotykiem, pod którym znajdowałyby się pozostałe informacje wymagane w ramach art. 3 ust. 1, jeśli nie zostały one umieszczone w alfabecie Braille’a.

Planowane wejście w życie dekretu miałoby nastąpić w dniu następującym po jego publikacji. Dokument przewiduje maksymalnie dwuletniego okresu przejściowego umożliwiającego dostosowanie produktów obecnych już na rynku do nowych wymagań.

Zgłoszoną notyfikację oznaczoną numerem 2025/0311/ES oraz szczegółowe informacje dostępne są stronie internetowej Komisji Europejskiej.

Obecnie w ramach organizacji branżowych prowadzone są działania mające na celu zachęcenie przedstawicieli państw członkowskich do zgłoszenia uwag w toku procedury TRIS. Zgłaszane zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim niewykonalności proponowanych rozwiązań z technicznego i ekonomicznego punktu widzenia, w szczególności dla sektora kosmetycznego.

Zastrzeżenia Komisji Europejskiej oraz Światowej Organizacji Handlu

Komisja Europejska odniosła się do notyfikowanego przez Królestwo Hiszpanii projektu dekretu i uznała część proponowanych obowiązków za nieproporcjonalne oraz potencjalnie prowadzące do fragmentacji rynku wewnętrznego Unii Europejskiej. W ocenie Komisji, niektóre z planowanych rozwiązań mogą być sprzeczne z przepisami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 w sprawie produktów kosmetycznych, które reguluje kwestie oznakowania i informacji przekazywanych konsumentom.

W związku z powyższym Komisja zwróciła się do władz hiszpańskich o przegląd projektu dekretu oraz przedstawienie sprawozdania z wyników analiz i ewentualnych aktualizacji do dnia 23 grudnia 2025 r. Do czasu przedstawienia niniejszego sprawozdania obowiązuje zawieszenie dalszych prac nad projektem.

Ponadto, projekt dekretu został również zgłoszony do Światowej Organizacji Handlu (WTO – World Trade Organization), gdzie przedstawiciele innych państw członkowskich wyrazili podobne obawy dotyczące wpływu planowanych regulacji na globalny rynek.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. listopad 2025 22:39