StoryEditor
Prawo
09.11.2022 00:00

Henkel w III kwartale notuje dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Jego siłą napędową są rosnące ceny produktów

Henkel w III kwartale roku odnotował wzrost przychodów ze sprzedaży w ujęciu organicznym o 11,3 proc. do rekordowego poziomu blisko 6 mld euro, natomiast nominalny wzrost wyniósł 17,3 proc. Do tych wyników przyczyniły się m.in. biznesy Beauty Care (kosmetyki) oraz Laundry & Home Care (środki piorące i czystości).

W trzecim kwartale roku obrotowego 2022 Henkel utrzymał silną dynamikę wzrostu – wartość sprzedaży całej grupy wyniosła blisko 6 mld euro. Wynik ten stanowi nowy kwartalny rekord sprzedaży, przekładający się na dwucyfrowy wzrost w ujęciu organicznym na poziomie 11,3 proc., napędzany przez dwucyfrowy wzrost cen w ramach wszystkich sektorów biznesowych i we wszystkich regionach geograficznych. Natomiast wolumeny sprzedaży kształtowały się odmiennie w poszczególnych segmentach działalności.

Za dwucyfrowym wzrostem sprzedaży w III kw. 2022 r. stoi przede wszystkim sektor biznesowy Adhesive Technologies (kleje budowlane i konsumenckie oraz kleje i technologie dla przemysłu). Tutaj wzrosty dynamika wzrostu wyniosła 16,8 proc. w ujęciu organicznym oraz o 22,6 proc. w ujęciu nominalnym

Jednak także biznes Beauty Care (kosmetyki) wykazał w trzecim kwartale dodatnią dynamikę sprzedaży – o 0,9 proc. w ujęciu organicznym oraz o 8,4 proc. w ujęciu nominalnym, pomimo wdrożenia zapowiadanych wcześniej działań optymalizujących portfolio produktowe. Do wypracowania tego wyniku przyczyniła się zarówno działalność w obszarze produktów dla klientów profesjonalnych, jak i indywidualnych.

Także biznes Laundry & Home Care wypracował znaczący wzrost sprzedaży – na poziomie 7,3 proc. w ujęciu organicznym i 13,2 proc. w ujęciu nominalnym, głównie za sprawą kategorii asortymentowej środków piorących.

Analiza wyników sprzedaży w podziale na poszczególne regiony wskazuje, że do wzrostu organicznego w III kw. 2022 r. przyczyniły się wszystkie regiony działalności firmy Henkel. Dobre wyniki sprzedaży grupa zawdzięcza w głównej mierze rynkom wschodzącym, gdzie wszystkie regiony odnotowały dwucyfrowe tempo wzrostu. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2022 r. przychody ze sprzedaży na rynkach wschodzących zwiększyły się w ujęciu organicznym o 14,8 proc., podczas gdy na rynkach rozwiniętych wzrost ten wyniósł 5,5 proc.

– Działamy w otoczeniu biznesowym charakteryzującym się wysoką zmiennością i dużą dozą niepewności. Jednak pomimo panującej presji inflacyjnej skutkującej wzrostem kosztów surowców i nośników energii, osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki działalności po pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku. Biorąc je pod uwagę, podnosimy nasze całoroczne prognozy wyników w zakresie przychodów ze sprzedaży i zysków za 2022 r. – powiedział Carsten Knobel, prezes zarządu Henkel.

Na poziomie całej grupy Henkel przewiduje obecnie wzrost wartości sprzedaży w ujęciu organicznym w przedziale 7-8 proc. (wobec poprzednich prognoz wskazujących na wzrost w przedziale 5,5-7,5 proc.) oraz skorygowaną rentowność sprzedaży (marżę EBIT) w przedziale 10-11 proc. (poprzednia prognoza: 9-11 proc.).

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
16.12.2025 07:16
USA: ława przysięgłych zasądziła 40 mln USD od Johnson & Johnson w sprawie talku
W odpowiedzi na narastające ryzyko prawne J&J wycofało w 2020 roku puder na bazie talku z rynku amerykańskiego, a następnie globalnegoShutterstock

Ława przysięgłych w Kalifornii nakazała firmie Johnson & Johnson wypłatę 40 mln dolarów odszkodowania w kolejnym procesie dotyczącym produktów na bazie talku. Wyrok zapadł w Sądzie Najwyższym w Los Angeles i dotyczy dwóch kobiet, które twierdziły, że wieloletnie stosowanie pudru dla niemowląt J&J doprowadziło u nich do rozwoju raka jajnika.

Zgodnie z decyzją kaliformijskiego sądu Monica Kent otrzyma 18 mln dolarów, natomiast Deborah Schultz wraz z mężem – 22 mln dolarów. Ława przysięgłych uznała, że Johnson & Johnson miało wiedzę o potencjalnych zagrożeniach związanych z talkiem już od kilkudziesięciu lat, jednak nie informowało o nich konsumentów.

U Kent nowotwór zdiagnozowano w 2014 roku, a u Schultz w 2018 roku. Obie kobiety zeznały, że przez ponad 40 lat regularnie stosowały puder dla niemowląt firmy. Leczenie obejmowało rozległe operacje chirurgiczne oraz liczne cykle chemioterapii.

Johnson & Johnson zapowiedziało natychmiastowe złożenie apelacji. Erik Haas, wiceprezes ds. sporów sądowych koncernu, podkreślił, że firma konsekwentnie kwestionuje niekorzystne wyroki i spodziewa się ich uchylenia. Przedstawiciele J&J utrzymują, że nie istnieją wiarygodne dowody naukowe potwierdzające związek między talkiem a rakiem jajnika.

image

Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson

Spory dotyczące talku od lat stanowią jedno z największych wyzwań prawnych Johnson & Johnson w USA i poza ich granicami. Koncern mierzy się obecnie z ponad 67 tys. pozwów, głównie w Stanach Zjednoczonych, dotyczących rzekomego związku talku z rakiem jajnika oraz międzybłoniakiem. W przeszłości zapadały zarówno wyroki korzystne dla spółki, jak i wielomiliardowe zasądzenia odszkodowań, z których część była później redukowana na etapie apelacji.

W odpowiedzi na narastające ryzyko prawne J&J wycofało w 2020 roku puder na bazie talku z rynku amerykańskiego, a następnie globalnego. Firma podejmowała również próby rozwiązania sporów poprzez restrukturyzację i postępowania upadłościowe, jednak dotychczas były one odrzucane przez sądy federalne.

Eksperci wskazują, że najnowszy wyrok może mieć istotne znaczenie dla dalszych postępowań oraz strategii zarządzania ryzykiem prawnym w globalnym sektorze farmaceutyczno-kosmetycznym.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
15.12.2025 12:46
„Ingredients”, czyli KE prostuje ujednolicenie oznaczania składników
We wszystkich pięciu wersjach językowych krajowe odpowiedniki słowa „składniki” zostały zastąpione angielskim terminem „Ingredients”Shutterstock

Na początku października 2025 roku Komisja Europejska opublikowała sprostowanie do rozporządzenia (WE) nr 1223/2009, które ma istotne znaczenie dla producentów i dystrybutorów kosmetyków w UE. Sprostowanie ogłoszono w pięciu wersjach językowych i dotyczy ono ujednolicenia zasad oznakowania listy składników na etykietach produktów kosmetycznych.

Lista składników jako element obowiązkowego oznakowania

Artykuł 19 rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 określa wymagania dotyczące oznakowania produktów kosmetycznych wprowadzanych do obrotu na terenie Unii Europejskiej. Zgodnie z jego treścią, na opakowaniu produktu muszą znaleźć się m.in.:

  • dane osoby odpowiedzialnej,
  • kraj pochodzenia w przypadku produktów importowanych,
  • nominalna zawartość,
  • data minimalnej trwałości lub okres po otwarciu,
  • numer partii umożliwiający identyfikację,
  • funkcja kosmetyku (jeżeli nie wynika ona jednoznacznie z prezentacji),
  • szczególne środki ostrożności dotyczące stosowania.

Ważnym elementem oznakowania jest lista składników, poprzedzona nagłówkiem „Ingredients”, sporządzona według nazewnictwa INCI i w malejącej kolejności według masy w momencie ich dodawania w trakcie recepturowania czy produkcji. Wyjątek stanowią składniki występujące w stężeniu poniżej 1 proc. oraz barwniki, które mogą być wymienione w dowolnej kolejności, po pozostałych składnikach.

Artykuł 19 doprecyzuje również wymagania językowe, wskazując, że część informacji musi być podana w języku urzędowym państwa członkowskiego, w którym kosmetyk jest udostępniany konsumentowi.

Rozbieżność w oznakowaniu listy składników na rynku Unii Europejskiej

Na półkach sklepowych nadal obserwuje się rozbieżności związane ze sposobem prezentowania listy składników produktów kosmetycznych.  W celu ujednolicenia zasad oznakowania listy składników na etykietach kosmetyków we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej Komisja Europejska opublikowała sprostowanie do rozporządzenia kosmetycznego (WE) nr 1223/2009 w pięciu wersjach językowych: francuskiej, greckiej, chorwackiej, portugalskiej oraz rumuńskiej.

Sprostowanie dotyczy punktu (g) ust. 1 art. 19 rozporządzenia kosmetycznego, który określa sposób prezentowania listy składników na etykiecie produktu. We wszystkich pięciu wersjach językowych krajowe odpowiedniki słowa „składniki” zostały zastąpione angielskim terminem „Ingredients”. Dokument zawierający sprostowanie w wersjach: francuskiej, greckiej, chorwackiej, portugalskiej i rumuńskiej jest dostępny stronie internetowej Komisji Europejskiej,

Harmonizacja etykietowania jako krok w stronę jednolitego rynku UE

Opublikowane sprostowanie do rozporządzenia kosmetycznego (WE) nr 1223/2009, mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się być zmianą zaledwie kosmetyczną to niesie ze sobą istotne znaczenie praktyczne dla branży kosmetycznej. 

image

Produkty Borderline – z nową wersją przewodnika KE

Ujednolicenie nagłówka listy składników poprzez zastosowanie angielskiego terminu „Ingredients” we wszystkich wersjach językowych eliminuje wątpliwości interpretacyjne dotyczące prawidłowego oznakowania produktów i wzmacnia spójność rynku wewnętrznego UE. Dla producentów i importerów oznacza to większą pewność prawną, łatwiejsze projektowanie etykiet na rynki wielonarodowe oraz ograniczenie ryzyka zakwestionowania oznakowania przez organy nadzorcze w poszczególnych państwach członkowskich. 

Z kolei dla konsumentów zmiana ta przekłada się na większą przejrzystość informacji i łatwiejsze porównywanie składów kosmetyków, niezależnie od kraju zakupu. W efekcie sprostowanie wspiera zarówno harmonizację przepisów, jak i praktyczne funkcjonowanie branży kosmetycznej na jednolitym rynku europejskim.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. grudzień 2025 12:36