StoryEditor
Prawo
12.02.2025 12:06

Koniec z kosmetykami w miniaturowych opakowaniach w branży zakwaterowania, UE przyjęła rozporządzenie PPWR

oO 2030 roku zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży kosmetyków w miniaturowych plastikowych opakowaniach, które obecnie dostępne są np. w hotelach / SAM Cheong, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

W poniedziałek 10 lutego kraje członkowskie UE zaakceptowały nowe rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). Zgodnie z tym, od 2030 roku wszystkie opakowania muszą nadawać się do recyklingu, a ponadto zakazany zostanie obrót jednorazowymi kosmetykami czy przyprawami w plastikowych opakowaniach w branży zakwaterowania.

Komisja Europejska zaproponowała zmianę dotychczas obowiązującej dyrektywy w sprawie opakowań dwa lata temu, przekonując, że wielokrotnie zmieniane przepisy nie przyczyniały się do zmniejszenia w UE ilości odpadów po opakowaniach. Z danych Eurostatu wynika, że 40 proc. tworzyw sztucznych i 50 proc. papieru używanego w UE jest wykorzystywane do pakowania towarów, a opakowania stanowią 36 proc. odpadów komunalnych.

Branża kosmetyczna dąży do wprowadzania do obrotu wyłącznie zrównoważonych opakowań, a niezbędnym warunkiem ku temu są unijne ramy prawne, identyczne we wszystkich krajach UE, ustanawiające identyczne obowiązki dla wszystkich przedsiębiorców. Te ramy to właśnie PPWR – podkreślają ekspertki z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

W poniedziałek 10 lutego nowe prawo zaakceptowały kraje członkowskie, co kończy proces legislacyjny. Rozporządzenie PPWR wchodzi w życie 11 lutego 2025 roku, czyli 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE. Rozporządzenie będzie stosowane od 12 sierpnia 2026 roku, tj. 18 miesięcy po wejściu w życie.

Rozporządzenie ustanawia nowe cele, dotyczące zmniejszania ilości odpadów opakowaniowych, przypadających na jednego mieszkańca UE. Do 2030 roku ilość ta ma zmniejszyć się o 5 proc. w stosunku do 2018 roku; do 2035 roku – o 10 proc.; do 2040 roku – o 15 proc.

Czytaj też: Przyjęcie PPWR – co oznacza dla branży kosmetycznej

Główne założenia: 

– od 2030 roku zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży kosmetyków w miniaturowych plastikowych opakowaniach, które obecnie dostępne są np. w hotelach.

– do 2029 roku 90 proc. jednorazowych plastikowych i metalowych pojemników na napoje będzie musiało być zbieranych oddzielnie (np. za pośrednictwem systemów kaucyjnych)

– zakazane mają być także bardzo lekkie torebki plastikowe, ale ich użycie będzie dozwolone do pakowania żywności dostępnej luzem.

UE zakłada promowanie opakowań wielokrotnego użytku, w ramach czego dystrybutorzy napojów i żywności na wynos będą musieli oferować konsumentom od 2030 roku możliwość korzystania z własnego pojemnika.

Przed Polską i innymi krajami członkowskimi jest wdrożenie nowego rozporządzenia do krajowego prawodawstwa i przygotowanie aktów wykonawczych i delegowanych, dotyczących oznakowania opakowań i wielu innych elementów.

Jak wylicza dr Ewa Starzyk, dyrektor ds. regulacji i zrównoważonego rozwoju, która kierowała zespołem pracującym nad zagadnieniem PPWR w strukturach Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, dla branży kosmetycznej PPWR oznacza przede wszystkim następujące wymogi:

  • wymóg przydatności do recyklingu opakowań według zharmonizowanych kryteriów,
  • obowiązek użycia recyklatów w opakowaniach,
  • obowiązek minimalizacji opakowań w oparciu o szczegółowe kryteria i konieczność dokumentacji tego procesu dla każdego opakowania,
  • obowiązkowego oznakowania opakowań – sposobu sortowania i przydatności do ponownego użycia,
  • ponowne użycie opakowań transportowych i zbiorczych,
  • ograniczenie niektórych formatów opakowań (np. miniaturowe produkty hotelowe),
  • ograniczenia stosowania opakowań z materiałów biodegradowalnych i kompostowalnych.
Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
20.11.2025 07:42
Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) – zakończenie konsultacji w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji jako CMR
DMAPA jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytkuShutterstock

24 października 2025 roku zakończył się okres konsultacji publicznych dotyczących zharmonizowanej klasyfikacji substancji dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jako substancji CMR (rakotwórczej, mutagennej lub szkodliwej dla rozrodczości). Konsultacje były wynikiem złożonego rok wcześniej wniosku przez Austrię i miały na celu zebranie opinii przez zainteresowane strony. Planowane przyjęcie opiniowania w sprawie klasyfikacji to początek 2027 roku.

DMAPA posądzona o działanie reprotoksyczne i uczulające

Rok temu, 20 grudnia 2024 roku, Austria złożyła do weryfikacji notyfikację w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji i oznakowania dimethyloaminopropylamine (DMAPA, numer CAS: 109-55-7; numer EC: 203-680-9). Substancja została zgłoszona do uznania za CMR o działaniu reprotoksycznym (Repr. 1B, H360) oraz jako czynnik uczulający skóry (Skin Sens. 1A, H317). Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości DMAPA nie będzie znajdowała się już w produktach kosmetycznych.

Obecnie DMAPA jest regulowana w Załączniku III Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009, w którym określono limity i wymagania dla produktów zawierających tę substancję:

W przypadku produktów niespłukiwalnych maksymalne stężenie DMAPA w produkcie gotowym do użycia wynosi 2,5 proc.

Dodatkowo, zarówno dla produktów spłukiwalnych, jak i niespłukiwalnych, obowiązują następujące kryteria bezpieczeństwa:

  • substancja nie może być stosowana w połączeniu z systemami nitrozującymi,
  • minimalna czystość DMAPA powinna wynosić 99 proc.,
  • maksymalna zawartość amin drugorzędowych w surowcach nie może przekraczać 0,5 proc.,
  • maksymalna zawartość nitrozoamin w surowcach wynosi 50 μg/kg,
  • substancję należy przechowywać w pojemnikach niezawierających azotynów.

Nowe regulacje oraz planowana klasyfikacja DMAPA jako substancji reprotoksycznej i uczulającej podkreślają rosnące znaczenie bezpieczeństwa konsumentów i konieczność monitorowania surowców chemicznych stosowanych w kosmetykach. Producentom pozostaje śledzenie postępów procesu legislacyjnego oraz zaplanowanie dostosowania receptur do nadchodzących wymogów, aby zapewnić zgodność z przepisami i bezpieczeństwo produktów.

image

Kolejne składniki perfum zostaną wycofane? Jest opinia RAC w sprawie Bourgeonal, Cyclamen Aldehyde oraz Cyclemax

Co to znaczy dla branży?

Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytku. Przyjęcie klasyfikacji CMR dla DMAPA oznacza, że substancja ta wkrótce nie będzie mogła być stosowana w produktach kosmetycznych, co wymusza na producentach dostosowanie receptur i procesów produkcyjnych.

Obecnie większość dostawców surowców chemicznych wycofała DMAPA ze swoich ofert, co sprawia, że branża kosmetyczna już rozpoczęła procesy adaptacyjne. Monitorowanie dalszych postępów prac legislacyjnych i aktualizacji w sprawie klasyfikacji DMAPA jest możliwe na stronie internetowej ECHA.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.11.2025 13:28
Siedem składników znika z suplementów diety. Nowa uchwała może zmienić cały rynek
Specjaliści, opierając się na najnowszych wynikach badań, stwierdzili, że siedem substancji stanowi zagrożenie dla zdrowia lub nie posiada wystarczających danych potwierdzających ich bezpieczeństwo toksykologiczne.Karolina Grabowska Kaboompics

Uchwała Zespołu ds. Suplementów Diety, działającego przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej, wprowadza istotne zmiany w zakresie dopuszczalnych składników stosowanych w suplementach sprzedawanych w Polsce. Eksperci, analizując aktualne dane naukowe, wskazali siedem substancji, które ze względu na brak potwierdzonego bezpieczeństwa lub działanie farmakologiczne nie powinny znajdować się w legalnych preparatach. Zmiany mogą uderzyć szczególnie w segment suplementów na odchudzanie, wzmocnienie potencji i budowę masy mięśniowej – czyli kategorie, które odpowiadają za istotną część sprzedaży tego rynku.

Dokument podkreśla, że suplementy diety nie są lekami i nie mogą zawierać związków o działaniu terapeutycznym. Ich zadaniem jest wyłącznie uzupełnianie diety w składniki odżywcze. W oparciu o te kryteria oraz najnowsze dane toksykologiczne eksperci wytypowali siedem substancji zakazanych: chlorowodorek johimbiny i całą grupę johimbiny, pieprz metystynowy (kava kava), pankreatynę, ibutamoren (MK-677), DMAA, ligandrol oraz ostarynę. Wszystkie zostały ocenione jako niebezpieczne lub niewystarczająco przebadane pod względem bezpieczeństwa stosowania w populacji konsumentów.

Szczególną uwagę zwrócono na johimbinę, jeden z szeroko stosowanych składników „spalaczy tłuszczu” i preparatów na potencję. Eksperci wskazali na liczne działania niepożądane, takie jak podwyższone ciśnienie tętnicze, kołatanie serca czy bóle głowy. Podobne zastrzeżenia pojawiły się wobec pieprzu metystynowego, w którym Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dopatrzył się ryzyka uszkodzeń wątroby wynikających z obecności kawalaktonów. Obie substancje uznano za niezgodne z zasadą, zgodnie z którą żywność – a więc także suplementy – musi być bezpieczna dla zdrowia konsumentów.

Uchwała obejmuje również pankreatynę, czyli zestaw enzymów trawiennych pozyskiwanych z trzustki wieprzowej. Preparat ten ma zastosowanie stricte terapeutyczne, m.in. w leczeniu niewydolności trzustki, co wyklucza jego obecność w suplementach diety. Eksperci zakazali także ibutamorenu (MK-677), reklamowanego w środowisku fitness jako związek wspierający regenerację i przyrost masy mięśniowej, który w rzeczywistości działa poprzez pobudzanie wydzielania hormonu wzrostu.

Ostatnie trzy substancje na liście – DMAA, ligandrol i ostaryna – były od lat obecne na rynku produktów dla sportowców. DMAA, uznawana za związek o działaniu zbliżonym do amfetaminy, była powodem licznych zgłoszeń działań niepożądanych, takich jak nadciśnienie czy zaburzenia rytmu serca. Ligandrol i ostaryna, należące do grupy SARM, od dawna znajdują się w Światowym Kodeksie Antydopingowym, a ich stosowanie wiązano m.in. z ryzykiem uszkodzeń wątroby. Usunięcie wszystkich siedmiu składników z rynku ma według ekspertów zwiększyć bezpieczeństwo konsumentów i ograniczyć stosowanie środków o działaniu farmakologicznym w produktach, które nie podlegają reżimowi kontroli właściwemu dla leków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 05:15