StoryEditor
Prawo
09.08.2021 00:00

Opublikowano projekt ustawy ROP. Co to oznacza dla branży? [SZCZEGÓŁY PROJEKTU]

Skierowany do konsultacji projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi liczy - wraz z załącznikami - 72 strony. Do tego dochodzi 17 stron uzasadnienia i 23 strony Oceny Skutków Regulacji. Dokument z pewnością w najbliższych tygodniach będzie rozkładany na czynniki pierwsze przez ekspertów i organizacje branżowe. Jak wiemy, diabeł tkwi w szczegółach, jednak już teraz możemy pokusić się o opisanie kluczowych elementów przedstawionego projektu.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało długo oczekiwany projekt ustawy ws. ROP. Branża kosmetyczna śledzi losy tego projektu i poddaje go analizie.

 – W tej chwili nasze biuro we współpracy z Konfederacja Lewiatan analizuje projekt szczegółowo. Równolegle otrzymały go związkowe grupy robocze Legislacyjna, Zielony Ład i Opakowania w Zielonym Ładzie. Już w przyszłym tygodniu połączone spotkanie Grup Roboczych w celu przedyskutowania stanowiska – czytamy na profilu Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Przewidywany termin wejścia w życie ustawy: 1 stycznia 2023 r. Niektóre przepisy zaczną obowiązywać w późniejszych terminach.

– Wprowadzenie nowej definicji opakowania przeznaczonego dla gospodarstwo domowych, co ma związek z podzieleniem strumienia opakowań na tzw. konsumenckie oraz pozostałe (np. z handlu, dystrybucji czy przemysłu). Podział ten oznacza również oddzielne traktowanie tych strumieni w kontekście wykonywania ustawowych obowiązków, takich jak recykling, rozliczanie recyklingu, ewentualna opłata produktowa, czy sprawozdawczość.

– Określenie procentowej zawartości tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu, którą będą musieli osiągnąć wprowadzający produkty w opakowaniach będących butelkami jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów, włącznie z ich zakrętkami i wieczkami z tworzyw sztucznych. W pierwszej kolejności poziom zawartości na 2025 r. będzie dotyczył wyłącznie butelek PET, natomiast poziom zawartości na 2030 r. będzie dotyczył już butelek z jakiegokolwiek rodzaju tworzyw sztucznych (w tym PET).

– Minister ds. klimatu będzie mógł określić inne rodzaje opakowań, do których będzie miał zastosowanie obowiązek uwzględnienia materiałów pochodzących z recyklingu.

– Pojawi się obowiązek zapewnienia przez wprowadzających produkty w opakowaniach będących pojemnikami na napoje, że ich pokrywki i wieczka z tworzyw sztucznych będą przymocowane do tych pojemników podczas etapu użytkowania produktu oraz zobowiązanie wprowadzających produkty w opakowaniach do umieszczania na tychże opakowaniach oznakowania wskazującego na sposób selektywnego zbierania odpadów. Ponadto oznakowanie będzie musiało być dostosowane dla osób niedowidzących i niewidomych.

– Wprowadzone mają zostać zmiany w zakresie obowiązku gospodarowania odpadami opakowaniowymi, w tym recyklingu, nałożonego na wprowadzających produkty w opakowaniach do obrotu. W ramach nowego systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta ustawowe obowiązki (w tym w zakresie recyklingu) będą realizowane za pośrednictwem organizacji odpowiedzialności producentów lub samodzielnie przez wprowadzających. W przypadku realizacji obowiązków za pośrednictwem organizacji odpowiedzialności producentów wprowadzający będzie musiał zawrzeć z nią umowę określającą m.in. terminy płatności i wysokość wynagrodzenia. Ponadto obowiązki w zakresie gospodarowania odpadami będą musiały być realizowane odrębnie w odniesieniu do opakowań przeznaczonych dla gospodarstw domowych oraz w odniesieniu do pozostałych opakowań.

– Wprowadzenie opłaty opakowaniowej. Ma to być opłata ponoszona przez wprowadzających produkty w opakowaniach przeznaczonych dla gospodarstw domowych, która będzie przeznaczana na finansowanie zbierania i przetwarzania odpadów opakowaniowych w ramach gminnych systemów gospodarowania odpadami komunalnymi. Stawki opłaty, określane przez ministra ds. klimatu, mają być zróżnicowane m.in. ze względu na rodzaj opakowania, możliwość recyklingu, zawartość materiału pochodzącego z recyklingu po uwzględnieniu dochodów z ponownego użycia, sprzedaż materiałów z recyklingu oraz z nieodebranych kaucji. Ponadto stawki zostaną określone na podstawie analizy przedstawionej przez dyrektora IOŚ-PIB.

– Opłata opakowaniowa będzie wnoszona za pośrednictwem marszałków województw do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Następnie na podstawie osiąganych przez gminy wyników w zakresie recyklingu oraz ilości mieszkańców, środki, pochodzące z opłaty opakowaniowej, będą proporcjonalnie rozdysponowane przez NFOŚiGW. Opłata opakowaniowa będzie wnoszona przez producentów miesięcznie, a rozdysponowywana na rzecz gmin 15 dni po ich wpływie do NFOŚiGW.

– Wprowadzony zostanie obowiązek prowadzenia publicznych kampanii edukacyjnych w odniesieniu do jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych

– Rezygnacja z opłaty recyklingowej za torby z tworzyw sztucznych, które ulegają biodegradacji. Ma to stworzyć zachętę ekonomiczną do zastąpienia toreb z tradycyjnych tworzyw torbami bardziej ekologicznymi. W projekcie pojawi się definicja tworzywa sztucznego ulegającego biodegradacji.

Oprócz tego w zakresie sprawozdań dot. toreb na zakupy z tworzyw sztucznych pojawi się podział rocznego sprawozdania na kwartały. Pomysłodawcy uważają, że przyczyni się to do ułatwienia weryfikacji sprawozdań oraz wysokości wpłaconej opłaty recyklingowej

– Wprowadzony zostanie obowiązek selektywnego zbierania odpadów opakowaniowych. Zostanie on nałożony na wprowadzających produkty w butelkach PET na napoje o pojemności do 3 litrów, wraz z ich nakrętkami i wieczkami. Powyższy obowiązek ma być realizowany w ramach rozszerzonej odpowiedzialności producenta samodzielnie przez wprowadzających, albo za pośrednictwem organizacji odpowiedzialności producentów. Rząd chce pozostawić dowolność w zakresie sposobu realizacji tego obowiązku.

Przeczytaj również: Co dalej z systemem recyklingu opakowań? Organizacje branżowe chcą dialogu w sprawie ROP

– W projekcie pojawiają się przepisy dotyczące zadań i obowiązków organizacji odpowiedzialności producentów, w tym w zakresie pobierania i dysponowania środkami pochodzącymi z wynagrodzenia od wprowadzających. Organizacja będzie uzgadniała z wprowadzającymi produkty w opakowaniach stawki wynagrodzenia dla poszczególnych rodzajów opakowań, jednak na poziomie nie niższym niż stawki minimalne określone przez ministra. Środki pochodzące z wynagrodzenia będą przeznaczane na zbieranie i recykling odpadów opakowaniowych oraz na funkcjonowanie organizacji odpowiedzialności producentów. Niemniej w przypadku niewydatkowania środków na wymaganym poziomie, powstanie obowiązek ich przekazania do NFOŚiGW. To mechanizm, który ma zachęcać do maksymalnego inwestowania w działania związane z gospodarowaniem odpadami opakowaniowymi.

– Opłata produktowa będzie ponoszona w związku z nieosiągnięciem poziomów zawartości materiałów z recyklingu, poziomów recyklingu oraz poziomów selektywnego zbierania odpadów opakowaniowych. W przypadku obowiązku gospodarowania odpadami opakowaniowymi, opłata produktowa będzie obliczania odrębnie dla opakowań przeznaczonych dla gospodarstw domowych oraz odrębnie dla pozostałych opakowań. Ponadto opłata produktowa (w odniesieniu do poziomów recyklingu i zbierania) będzie po równo ponoszona przez organizację odpowiedzialności producentów oraz przez wprowadzających produkty w opakowaniach.

– System rozszerzonej odpowiedzialności producenta ma zostać uszczelniony w zakresie wprowadzających produkty w opakowaniach poprzez sprzedaż internetową, w tym poprzez internetowe platformy sprzedaży. Docelowy poziom recyklingu odpadów opakowaniowych ma wynieść 70 proc. w 2030 r. W przypadku odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych ma to być 55 proc., z aluminium - 60 proc., z metali żelaznych - 80 proc., z papieru i tektury - 85 proc., ze szkła - 75 proc., z drewna - 30 proc. Poziomy recyklingu mają być osiągnięte odrębnie dla opakowań przeznaczonych dla gospodarstw domowych, a odrębnie dla pozostałych opakowań.

– Docelowy poziom selektywnego zbierania odpadów opakowaniowych, w przypadku jednorazowych butelek na napoje z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 litrów (w tym zakrętki i wieczka), ma wynieść 77 proc. w 2025 roku i 90 proc. w 2029 r. Nie będzie to dotyczyć: szklanych lub metalowych butelek na napoje, których zakrętki i wieczka wykonane są z tworzyw sztucznych; ani butelek na napoje przeznaczonych i wykorzystywanych do mającej płynną postać żywności specjalnego przeznaczenia medycznego.

– Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy zyska uprawnienia do nadzoru nad systemem ROP, w tym w zakresie opakowań.

Kliknij i zobacz projekt ustawy oraz jego uzasadnienie i Ocenę Skutków Regulacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
11.09.2025 10:09
Sanepid umożliwił zgłoszenia online. Michał Łenczyński, Beauty Razem: Obywatelom będzie łatwo podpie***lać się wzajemnie.
Michał Łenczyński ostro skrytykował nowe narzędzi e-Sanepid.Beauty Razem

Państwowa Inspekcja Sanitarna wprowadziła nową e-usługę – e-Sanepid, która umożliwia obywatelom zgłaszanie interwencji online. To rozwiązanie pozwala informować o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych bez konieczności wizyty w urzędzie. Usługa dostępna jest przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, a zgłoszenie można złożyć zarówno za pomocą komputera, jak i telefonu. Rozwiązanie to wzbudziło silne kontrowersje w branży, czego wydatne dowody można było przeczytać wśród społeczności Beauty Razem.

Proces zgłaszania interwencji został maksymalnie uproszczony. Wystarczy wejść na stronę platformy e-Sanepid, wybrać zakładkę „Interwencje” i określić kategorię zgłoszenia – związaną z obiektem (np. lokal gastronomiczny, szkoła, zakład pracy) lub produktem (żywność, suplement diety, kosmetyk, detergent). Formularz, po wypełnieniu i wysłaniu, trafia bezpośrednio do właściwej jednostki Państwowej Inspekcji Sanitarnej, co pozwala skrócić czas reakcji.

Zakres zgłoszeń obejmuje szerokie spektrum sytuacji mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. W przypadku obiektów można zgłaszać np. brak higieny w restauracjach, złe warunki w przedszkolach, nieprawidłowości na basenach czy zagrożenia w miejscu pracy. W obszarze produktów interwencje dotyczą m.in. żywności o podejrzanej jakości, suplementów pozbawionych prawidłowego oznakowania, kosmetyków budzących wątpliwości czy detergentów niespełniających wymogów bezpieczeństwa.

image

Kontrola Państwowej Inspekcji Sanitarnej: Co warto wiedzieć jako przedsiębiorca?

Nowe narzędzie ma pomóc w szybszym reagowaniu na potencjalne zagrożenia zdrowotne. Państwowa Inspekcja Sanitarna podkreśla, że każde zgłoszenie stanowi cenne źródło informacji, które wspiera działania kontrolne. Wczesne ostrzeżenie może zapobiec zatruciom, zakażeniom czy rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych produktów. Dzięki temu obywatele mają realny wpływ na kształtowanie bezpiecznego otoczenia.

Wprowadzenie e-Sanepidu spotkało się jednak z niepokojem w części branż. Szczególnie widoczne jest to w sektorze beauty, gdzie właściciele i pracownicy salonów obawiają się, że narzędzie będzie nadużywane i wykorzystywane przeciwko nim – np. do anonimowych, nie zawsze uzasadnionych donosów. Choć intencją systemu jest poprawa bezpieczeństwa zdrowotnego, w branży pojawiają się głosy, że może on także stać się narzędziem presji zamiast wsparcia w budowaniu wysokich standardów higieny. Na grupie Beauty Razem, zrzeszającej profesjonalistów i profesjonalistki z branży beauty, da się przeczytać głosy zaniepokojenia i frustracji (pisownia oryginalna):

Lepiej to usuńcie po co klientki mają wiedzieć jest i tak plaga roszczeń ostatnio widzę na geupie
 

Boże weźcie to usuńcie im mniej klientki wiedzą tym lepiej i tak już są mega roszczeniowe
 

Jak będziecie udostępniać to wiele wariatek się o tym dowie i za pyłek na podłodze Was pozgłaszają. Standardowe normy bezpieczeństwa są super i przy tym zostańmy. I tak mamy przesrane

Pojawiły się także głosy przeciwne:

Istnieje ostatnio jakiś dziwny trend - usuńcie, nie piszcie o tym. Jakby to miało spowodować że coś zniknie. Uważam że lepiej wiedzieć i ewentualnie przygotować się na pewne sytuację niż się zdziwić.

 

Skąd od razu takie negatywne skojarzenia? Czasem i owszem, przesadzają, ale też od tego są, żeby wszędzie nie było syfu i wszawicy.

Ostatecznie sytuację podsumował sam Michał Łenczyński, który pod postem z informacją o nowym narzędziu Sanepidu na swojej grupie napisał:

Post można skrócić to: wolimy pić kawę niż robić robotę, więc wprowadzamy nowe ułatwienia, aby obywatelom było łatwo, szybko i miło podpierd***ć się wzajemnie. Życzymy miłego dnia.

Michał Łenczyński to przedsiębiorca, trener i lider branży kosmetycznej, założyciel społeczności Beauty Razem, zrzeszającej ok. 100 000 salonów beauty, oraz dyrektor Akademii Sztuki Piękności w Krakowie. Znany jest z aktywnej działalności na rzecz branży, zwłaszcza w czasie pandemii COVID-19, gdy uczestniczył w negocjacjach dotyczących tarcz pomocowych, wytycznych sanitarnych i znoszenia restrykcji dla salonów. Jednym z wyzwań, o których sam mówi, jest presja, jaka spoczywa na branży beauty — szczególnie w kontekście regulacji prawnych i sanitarnych. Wśród jego sukcesów znajduje się lobbying na rzecz zmiany stawki podatku VAT na usługi beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
11.09.2025 08:28
Diagnoza innowacyjności branży kosmetycznej. Co wynika z badania PZPK?
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” mat.pras.

Blisko 180 osób – liderów branży kosmetycznej, ekspertów, przedstawicieli administracji krajowej i unijnej – spotkało się we wtorek 9 września w Warszawie podczas całodniowej konferencji Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje”. Wydarzenie stało się okazją do szerokiej dyskusji o roli innowacji w erze zrównoważonego rozwoju, wydobywaniu potencjału branży i firm oraz bliskich i dalekich wyzwaniach stojących przed producentami kosmetyków i surowców.

Co wiemy z pierwszego w Polsce badania innowacyjności sektora kosmetycznego?

Konferencję otworzyła prezentacja wyników pierwszego w Polsce badania innowacyjności branży kosmetycznej, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego we współpracy z think tankiem WiseEuropa przez Agencję badań Rynku i Opinii SW Research.

Analiza wyników badania, omawiana przez dr inż. Justynę Żerańską, dyrektorkę generalną związku i dr Macieja Bukowskiego, prezesa Instytutu WiseEuropa, wykazała m.in., że znaczna większość firm deklaruje aktywność innowacyjną, a najczęściej wdrażane są innowacje produktowe obok procesowych i środowiskowych. 

Głównym źródłem finansowania są środki własne firm. Publiczne dotacje i kredyty pełnią rolę uzupełniającą. Firmy kosmetyczne w Polsce inwestują zarówno w B+R, jak i w nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy e-commerce. Wśród innowacji środowiskowych najsilniejsze są redukcja zużycia wody i minimalizacja odpadów. Pełny raport z badania zostanie opublikowany we wrześniu 2025 r.

W swojej prezentacji poświęconej innowacjom w dobie zrównoważonego rozwoju, kolejna ekspertka wydarzenia, dr Marta Karwacka (Deloitte), mocno akcentowała, że innowacje powstają wtedy, gdy czujemy bariery i zachęcała uczestników do „twórczej odwagi” patrzenia na ograniczenia regulacyjne z nowej, świeżej perspektywy.

Następnie na konkretnych przykładach innowacje w segmencie składników kosmetycznych zaprezentowało aż 11 firm surowcowych, zrzeszonych w związku, tj. wystawców – firm stowarzyszonych, należących do związku: Aromat-Vertex Kędzia, BASF, Cornelius, CRODA Poland, Ecobean, Endress+Hauser, Enzym Kosmetyki, F.S.Z. Pollena-Aroma, HSH Chemie, Provital Polska, Seppic Polska. 

Prezentacje te uzupełniły wykłady dr inż. Ewy Starzyk, dyrektorki ds. regulacji i zrównoważonego rozwoju, Doroty Rejman, Regulatory Affairs Manager i Mileny Milik, Junior Regulatory Affairs Manager z biura Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Dyskusja o wpływie regulacji i czynników makrogospodarczych na innowacyjność branży

Kulminacyjnym punktem dnia była debata z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Cosmetics Europe, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz zewnętrznych ekspertów, moderowana przez dyrektor generalną Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

W krótkich wystąpieniach poprzedzających dyskusję o pobudzaniu innowacyjności sektora kosmetycznego Sylwia Jaczewska (Komisja Europejska) opowiedziała o bieżących, ważnych tematach z agendy Dyrekcji Generalnej ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP, dr Gerald Renner (Cosmetics Europe) dokonał krótkiego przeglądu historii regulacji kosmetycznych, a Piotr Zabadała (Ministerstwo Rozwoju i Technologii) – przeglądu kamieni milowych w rozwoju sektora i odpowiadaniu na potrzeby konsumentów, poczynając od starożytności. Podkreślił przy tym, jak niska jest wciąż akceptacja faktu, że część nakładów na innowacje z definicji, już na wejściu będzie zmarnowana w wyniku prób zakończonych fiaskiem. Dla administracji może to stanowić wyzwanie przy projektowaniu programów wsparcia projektów innowacyjnych, w których rzadko można realnie wykazać stratę bez szkody dla finansowania.

W imieniu branży podczas dyskusji o regulacjach dr inż. Justyna Żerańska z uznaniem wypowiadała się szczególnie o zdolności instytucji unijnych do autokorekty tworzonego prawa, co potwierdza „złoty sen branży” o omnibusach. Wrócił też temat nakładów na innowacje. Dr Maciej Bukowski zwrócił uwagę na panującą modę intelektualną na wskazywanie Europy jako obszaru przeregulowanego. Tymczasem, zdaniem eksperta, europejskie regulacje są dobrze – choć wolno – przygotowane. 

Na pytanie, czy sektor kosmetyczny jest sektorem innowacyjnym, prezes WiseEuropa odpowiedział twierdząco, choć zaznaczył, że nie umie się jeszcze skalować, jak trzeba. Jego zdaniem branża kosmetyczna jest „szybkim koniem”, choć nie ma tak dużych zdolności do ekspansji jak azjatyckie branże przemysłowe. Ekspert wspomniał także o tym, że to, ile dana branża łoży na innowacje jest pochodną jej konkurencyjności i postępu technicznego. Zachęcał przy tym do proaktywności wszystkie firmy, bez względu na skalę działania.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Czy przeregulowanie doprowadzi sektor kosmetyczny do ściany?

Na koniec, pytani o rady dla przedsiębiorców, goście zachęcali do spojrzenia na regulacje jak na chroniący ich parasol, do gotowości na ryzyko związane ze zmianami formulacji, które pojawiają się w czasie i współpracy nie tylko w ramach branży czy z administracją, lecz także międzysektorowo. Gerald Renner doradził przedstawicielom firm, by przyjęli proporcjonalne regulacje, ponieważ wszyscy chcemy bezpiecznych produktów kosmetycznych, natomiast sprzeciwiali się regulacjom nieproporcjonalnym. Jak dotąd bowiem branża świetnie radziła sobie z sytuacją utraty pojedynczych składników, np. konserwantu. Jeśli jednak stracimy ich kilkanaście na raz – będzie to bardzo trudna. Przeregulowanie może doprowadzić sektor kosmetyczny do ściany.

Ciekawymi uwagami z zebranymi, zarówno w debacie, jak i w końcowym power speechu, podzieliła się Maryla Wojcieszek (Huge Thing). Jako Head of Innovation Management & Strategy oraz Head of Knowledge wspólnie z klientami prowadzi diagnozę dojrzałości innowacyjnej rozmaitych organizacji na wielu poziomach, poczynając od strategicznego. 

Wg ekspertki innowacja stanowi wspólne wyzwanie dla całej organizacji, wymagające wyjścia z firmy i poszukania inspiracji poza jej murami, a często także poza branżą. Zachęcała, by definicję innowacji w organizacji uwspólniać i zapisać w dokumencie strategicznym, a także by przyjąć perspektywę, że innowacje są o ludziach, nie o technologiach.

Wnioski z konferencji i debaty posłużą Polskiemu Związkowi Przemysłu Kosmetycznego do stworzenia nowej narracji, dotyczącej wspierania innowacyjnych rozwiązań dla przyszłości polskiego i europejskiego sektora kosmetycznego i do dalszych prac z regulatorem i biznesem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 02:41