StoryEditor
Prawo
09.03.2020 00:00

Polska wprowadza kontrole sanitarne na przejściach granicznych

Kontrole mają odbywać się w głównych punktach granicy z Niemcami i Czechami, a także w pociągach - szczególnie w ruchu przygranicznym oraz w portach. Nie wykluczono wprowadzenia dalszych środków bezpieczeństwa - w tym zamknięcia szkół i uniwersytetów oraz odwołania imprez masowych.

W poniedziałek 9 marca potwierdzono łącznie pięć nowych przypadków, zatem w Polsce jest obecnie 16 pacjentów zakażonych nowym koronawirusem (stan na godz.14:00). W niedzielę wieczorem Ministerstwo Zdrowia informowało, że kwarantanną domową jest objętych w Polsce ponad 900 osób.

"Jest w 100 procentach pewne, że będziemy mieli do czynienia z przyrostem zachorowań" - podkreślono na konferencji prasowej, na której premier oraz ministrowie zdrowia i MSWiA przedstawili najnowsze działania prewencyjne w walce z koronawirusem. Ponieważ lista zakażonych się zwiększa, zdecydowano o kolejnych środkach zapobiegających rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID-19. 

 - Podejmujemy dzisiaj kolejne decyzje, jesteśmy jednymi z pierwszych w Europie, którzy taką decyzję podejmują. Mianowicie wdrażamy kontrole sanitarne na granicy z Niemcami i Czechami, na głównych przejściach - zapowiedział podczas specjalnej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Premier dodał, że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa kontrolami będą objęte "cztery przejścia z Republiką Federalną Niemiec i jedno przejście z Republiką Czeską". Chodzi o przejścia w miejscowościach: Kołbaskowo, Świecko, Olszyna, Jędrzychowice, Gorzyczki.

- Od dziś wdrażamy kompleksowy system ochrony granic. Jest to pierwsze tego typu działanie w Europie - zapowiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. - Dziś o godz.15:00  zostanie uruchomionych pięć punktów. To są te miejsca, gdzie rejsowe busy i autobusy przekraczają granicę polską. Od jutra zostaną wprowadzone w 100 proc. przejść - dodał przyznając, że sytuacja ta będzie się wiązała z częściową zmianą organizacji ruchu drogowego na przejściach granicznych.

Dodał, że punkty te są nieprzypadkowo wybrane - są to miejsca, gdzie autobusy rejsowe przekraczają polską granicę. - W ciągu kilkudziesięciu godzin punkty te zostaną rozszerzone na całość - na wszystkie najważniejsze przejścia na granicy zachodniej i południowej. Od jutra wszelkie procedury medyczne i sanitarne zostaną wdrożone w stu procentach na naszych granicach zewnętrznych, czyli z Ukrainą, z Białorusią i z Rosją - poinformował Mariusz Kamiński, szef MSWiA. W ciągu kilkudziesięciu godzin całość granic Polski zostanie zabezpieczona - zapowiedział.

Podkreślono, że takie kroki zapobiegawcze są podejmowane, aby przyrost osób zakażonych koronawirusem był jak najwolniejszy. - To podejście, by raczej zapobiegać, starać się ograniczać rozprzestrzenianie wirusa, niż reagować po fakcie, gdy krzywa przyrostu jest bardzo stroma - powiedział premier.

Mateusz Morawiecki zaapelował też w sprawie imprez masowych. - Chcę mocno zaapelować do wszystkich organizatorów imprez masowych, aby powstrzymali się od ich organizacji i je odwoływali. Właśnie imprezy masowe według naszych analiz były przyczyną szybszego rozprzestrzeniania się wirusa w Niemczech i Włoszech - stwierdził.

 Minister zdrowia Łukasz Szumowski z kolei zwrócił się do osób starszych, aby ograniczyły aktywność społeczną. Przedstawiciele rządu zapowiedzieli, że możliwe są dalsze kroki, które pozwolą lepiej kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa - w tym zakaz imprez i zgromadzeń masowych czy zamknięcie szkół i uniwersytetów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 16:32
Fałszywe kosmetyki K-beauty wygenerowały straty ponad 15 mln dolarów w dziewięć miesięcy
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Skala podróbek w segmencie K-beauty rośnie w rekordowym tempie – wynika z danych Korea Customs Service. W okresie od stycznia do września 2025 roku szkody spowodowane przez fałszywe produkty osiągnęły wartość 15,1 mln dolarów, co wskazuje na jedno z największych nasileń procederu w ostatnich latach. Organy celne podkreślają, że straty obejmują zarówno bezpośrednie szkody finansowe dla marek, jak i koszty działań kontrolnych.

Według szczegółowych informacji naruszenia własności intelektualnej dotyczące koreańskich marek kosmetycznych wzrosły 24-krotnie rok do roku, co stanowi bezprecedensowy skok. Aż 99 proc. przechwyconych podróbek pochodziło z Chin, wskazując na dominujące źródło produkcji fałszywych kosmetyków. Podrabiane produkty coraz częściej odzwierciedlają nie tylko wygląd opakowań, lecz także nazwy i identyfikację topowych produktów.

Najczęściej podrabianą marką w 2025 roku okazała się Manyo Factory, która zanotowała najwięcej wykrytych przypadków nielegalnego wykorzystania swojej identyfikacji. Na drugim miejscu znalazła się luksusowa marka Sulwhasoo, co pokazuje, że proceder dotyka zarówno segmentu premium, jak i marek masowych. Wzory imitowane są z coraz większą precyzją, co utrudnia konsumentom odróżnienie oryginałów od podróbek.

Przedstawiciele branży oraz władz państwowych ostrzegają, że wzrost podrabianych kosmetyków niesie poważne ryzyko dla bezpieczeństwa konsumentów, ze względu na nieznane składy i brak kontroli jakości. Równocześnie rośnie obawa o długofalową erozję zaufania do K-beauty – jednej z najszybciej rozwijających się kategorii kosmetycznych na świecie.

W odpowiedzi na narastający problem firmy kosmetyczne intensyfikują monitoring transgraniczny oraz inwestują w technologie weryfikacji autentyczności. Koreańskie władze rozważają powołanie nowej grupy zadaniowej łączącej sektor publiczny i prywatny, której celem byłoby wzmocnienie egzekwowania przepisów i ograniczenie skali podróbek. Eksperci podkreślają, że dynamiczny popyt globalny na K-beauty napędza również wzrost zorganizowanej produkcji falsyfikatów, co wymaga wielowymiarowej, skoordynowanej reakcji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
14.11.2025 15:28
Wielka Brytania zapowiada przyspieszenie odejścia od testów na zwierzętach
Czyżby Wielka Brytania próbowała dogonić unijne regulacje?Shutterstock

Wielka Brytania ogłosiła nowy, szczegółowy plan działań dotyczący zastępowania testów na zwierzętach w nauce zwalidowanymi metodami alternatywnymi. Strategię zaprezentował minister nauki Lord Vallance, podkreślając, że państwo zamierza przejść do szybszego wdrażania nowoczesnych technologii w procesach regulacyjnych. Dokument precyzyjnie wyznacza terminy, w których poszczególne testy mają zostać wygaszone lub całkowicie zastąpione.

Najważniejszym elementem planu są zmiany w testach regulacyjnych. Rząd zobowiązał się do zakończenia testów oceniających działanie drażniące na skórę i oczy do 2026 roku. Rok później, w 2027, mają zostać wygaszone testy mocy toksyny botulinowej wykonywane na myszach. Kolejnym krokiem będzie ograniczenie badań farmakokinetycznych prowadzonych na psach i naczelnych innych niż ludzie, z terminem granicznym wyznaczonym na 2030 rok.

Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie wspierane znaczącym finansowaniem. Rząd przeznaczy 60 mln funtów na rozwój infrastruktury badawczej, w tym powołanie nowego ośrodka preclinical models hub oraz UK Centre for the Validation of Alternative Methods, które mają przyspieszać akceptację takich technologii jak organ-on-a-chip, narzędzia predykcyjne oparte na sztucznej inteligencji czy tkanki wytwarzane metodami bioprintingu 3D. Dodatkowe 15,9 mln funtów zostanie skierowane na rozwój nowych ludzkich modeli chorobowych in vitro.

W dokumencie podkreślono, że testy na zwierzętach będą zastępowane jedynie wtedy, gdy alternatywy zapewnią równoważny poziom bezpieczeństwa i wiarygodności w ocenie ryzyka. Podejście to spotkało się z szerokim poparciem ze strony organizacji branżowych oraz instytucji naukowych, które uznały roadmapę za wyważony i oparty na dowodach kierunek działań.

Według rządu strategia ma wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera w obszarze nowej generacji metod bezpieczeństwa, jednocześnie zmniejszając wykorzystanie zwierząt tam, gdzie istnieją udowodnione, efektywne alternatywy. Nowa mapa drogowa stanowi zatem zarówno inwestycję w innowacje technologiczne, jak i krok w kierunku bardziej etycznego prowadzenia badań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. listopad 2025 16:19