StoryEditor
Prawo
02.01.2025 14:59

Rewolucja w kodach PKD w branży beauty; sprawdź, czy nie musisz ich zaktualizować!

Od nowego roku przedsiębiorców z branży beauty czekają znaczące zmiany w klasyfikacji kodów PKD. Nowe przepisy wprowadzają osobny kod dedykowany salonom kosmetycznym, co ma uprościć funkcjonowanie firm i lepiej odzwierciedlić specyfikę branży. Zmiany są odpowiedzią na międzynarodowe regulacje oraz aktualizację klasyfikacji ISIC i NACE. Sprawdź, co dokładnie się zmieni i jakie kroki należy podjąć.

Do tej pory działalność gospodarcza w Polsce była klasyfikowana zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 24 grudnia 2007 roku. Jednak od 1 stycznia 2025 roku zaczyna obowiązywać zupełnie nowa klasyfikacja, opisana w rozporządzeniu z 18 grudnia 2024 roku. Wprowadzone zmiany wynikają z konieczności dostosowania polskich regulacji do międzynarodowych standardów ISIC Rev. 5 oraz unijnych wytycznych NACE Rev. 2.1. W branży beauty to oznacza niemal całkowitą reorganizację kodów, w tym powstanie osobnego kodu dedykowanego kosmetyce.

Osobny kod dla salonów kosmetycznych

Jedną z najważniejszych zmian jest wprowadzenie odrębnego kodu PKD dla salonów kosmetycznych, co znacząco uprości ich klasyfikację. Dotychczas przedsiębiorcy musieli korzystać z ogólnych kodów, które często nie odpowiadały specyfice ich działalności. Od nowego roku, nowe przepisy mają pomóc lepiej identyfikować i wspierać rozwój sektora beauty. Co więcej, do nowej klasyfikacji dochodzą dodatkowe kody, umożliwiające precyzyjne określenie zakresu usług oferowanych przez firmy z tej branży.

Co trzeba zrobić i do kiedy?

Przedsiębiorcy rozpoczynający działalność po 1 stycznia 2025 roku automatycznie będą korzystać z nowych kodów PKD. Dla firm działających przed tym terminem przewidziano dwuletni okres przejściowy na dostosowanie kodów w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Przy każdej aktualizacji wpisu w systemie przedsiębiorca będzie zobowiązany do wprowadzenia zmian zgodnie z nową klasyfikacją. W przypadku braku aktualizacji przez dwa lata, system automatycznie przeklasyfikuje kody zgodnie z tzw. kluczami przejścia, które zostaną opublikowane w załączniku do rozporządzenia.

Co oznaczają zmiany dla branży?

Nowe kody mają na celu poprawę przejrzystości i efektywności zarządzania branżą beauty. Wprowadzenie osobnego kodu dla salonów kosmetycznych jest krokiem w kierunku lepszego dostosowania przepisów do rzeczywistości rynkowej. Dzięki temu przedsiębiorcy zyskają większą elastyczność i możliwość precyzyjniejszego zgłaszania swojej działalności. Jednak zmiany wymagają też uwagi – przedsiębiorcy muszą pamiętać o obowiązku aktualizacji wpisów w CEIDG, aby uniknąć problemów z automatycznym przeklasyfikowaniem.

Nowa klasyfikacja to krok w stronę nowoczesnego i bardziej przyjaznego systemu dla przedsiębiorców. Warto jednak już teraz zaplanować dostosowanie się do nowych wymogów, aby od stycznia 2025 roku móc spokojnie prowadzić działalność w zgodzie z przepisami.

Jakie aktualnie kody są adekwatne dla Twojej działalności?

Zweryfikuj, jak prowadzona obecnie przez Ciebie działalność wpisuje się w nowe kody PKD i stosownie do nich zaktualizuj sswoje kody w CEIDG.

  • 96.22.Z – Działalność w zakresie pielęgnacji urody i pozostała działalność kosmetyczna
    • Obejmuje: zabiegi upiększające, takie jak masaż twarzy, manicure, pedicure, makijaż permanentny, depilacje, opalanie oraz pozostałe działalności w zakresie zabiegów kosmetologii estetycznej wykonywane przez kosmetologów i tym podobnych, niemających uprawnień medycznych i niebędących pracownikami medycznymi.
    • Nie obejmuje: działalności w zakresie chirurgii plastycznej wykonywanej przez lekarzy specjalistów, sklasyfikowanej w 86.22.Z.
  • 96.23.Z – Działalność spa, saun i łaźni parowych
    • Obejmuje: działalność łaźni tureckich, saun i łaźni parowych, dziennego spa, solariów, salonów oferujących zabiegi wyszczuplające oraz redukujące tkankę tłuszczową i tym podobnych,działalność salonów masażu relaksacyjnego.
    • Nie obejmuje: działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej w ramach działalności związanej z zakwaterowaniem, sklasyfikowanej w odpowiednich podklasach działu 55, masażu leczniczego, sklasyfikowanego w 86.95.Z, działalności praktyków w zakresie shiatsu, masażu tajskiego, watsu, qigong tui na, sklasyfikowanej w 86.99.D, działalności klubów i obiektów związanych ze zdrowiem, fitnessem i kulturystyką, sklasyfikowanej w 93.13.Z.
  • 96.91.Z – Działalność usługowa na rzecz osób w miejscu zamieszkania
    • Obejmuje: działalność w zakresie kompleksowych usług świadczonych na rzecz osób w miejscu zamieszkania, takich jak gotowanie, pranie, sprzątanie i prasowanie. Działalność w zakresie wykonywania tylko jednego rodzaju powyższych usług, klasyfikowana jest w odpowiedniej podklasie zgodnie ze świadczoną usługą (czyli kod dotyczy np. makijażystek przyjmujących klientki w mieszkaniu).

  • 96.99.Z – Pozostała działalność usługowa, gdzie indziej niesklasyfikowana
    • Obejmuje: działalność studiów piercingu, wykonywanie tatuaży.
    • Nie obejmuje: działalności w zakresie medycyny alternatywnej (na przykład homeopatii, chiropraktyki, osteopatii, terapii kryształami, irydologii, kinezjologii i radioniki), sklasyfikowanych w 86.96.Z, działalności uzdrowicieli i działalności w zakresie hipnoterapii, sklasyfikowanych w 86.96.Z, działalności praktyków w zakresie shiatsu, masażu tajskiego, watsu, tui na qigong, sklasyfikowanej w 86.99.D,
  • 47.75.Z – Sprzedaż detaliczna kosmetyków i artykułów toaletowych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach
  • 86.96.Z – Działalność w zakresie medycyny tradycyjnej, uzupełniającej i alternatywnej
    • Obejmuje: działalność w zakresie medycyny tradycyjnej, szeregu długotrwałych i wciąż ewoluujących praktyk, opracowanych w różnych społeczeństwach przed lub w trakcie rozwoju nowoczesnej medycyny (na przykład tradycyjnej medycyny chińskiej, takiej jak akupunktura i chińskie leki ziołowe, Unani, a także za pomocą tradycyjnych leków afrykańskich), działalność w zakresie medycyny uzupełniającej (na przykład terapii Alexandra, aromaterapii, terapii Bacha i innych terapii kwiatowych, terapii ciała, ajurwedy, ziołolecznictwa, naturopatii, terapii żywieniowej), działalność w zakresie medycyny alternatywnej (na przykład homeopatii, chiropraktyki, osteopatii, terapii kryształami, irydologii, kinezjologii, radioniki), działalność uzdrowicieli, działalność w zakresie hipnoterapii, refleksologii, terapii korygującej metodą Cesara i Mensendiecka, naprapatii.
    • Nie obejmuje: działalności praktyków w zakresie shiatsu, masażu tajskiego, watsu, qigong tui na, sklasyfikowanej w 86.99.D.
  • 86.99.D – Działalność w zakresie pozostałej opieki zdrowotnej (uwaga: opis usług objętych przez ten kod wskazuje wprost na działalność podologiczną, aczkolwiek niektórzy eksperci sugerują, że właściwy może być także kod 86.96.Z, więc warto skonsultować ewentualne wybranie obydwu kodów dla bezpieczeństwa)
    • Obejmuje: pozostałą działalność w zakresie opieki zdrowotnej wykonywaną przez pracowników medycznych innych niż lekarze, w takich dziedzinach jak: optometria, ortoptyka, hydroterapia, hydrokolonoterapia, podiatria/podologia, terapia skóry, działalność praktyków w zakresie shiatsu, masażu tajskiego, watsu, qigong tui na.
    • Nie obejmuje: działalności w zakresie chirurgii plastycznej wykonywanej przez lekarzy specjalistów, sklasyfikowanej w 86.22.Z, działalności w zakresie fizjoterapii, sklasyfikowanej w 86.95.Z, działalności w zakresie masażu leczniczego, sklasyfikowanej w 86.95.Z, działalności w zakresie zabiegów kosmetologii estetycznej wykonywanych przez kosmetologów i tym podobnych, niemających uprawnień medycznych i niebędących pracownikami medycznymi, sklasyfikowanej w 96.22.Z, działalności salonów spa, sklasyfikowanej w 96.23.Z.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
24.04.2025 11:47
Zabezpieczenie pracodawcy przed nielojalnym pracownikiem: jak chronić swój biznes w branży med&beauty
Wewnętrzne dokumenty regulujące zasady postępowania pracowników stanowią ważny element ograniczający ryzyko nielojalnych działańShutterstock

Prowadzenie działalności w branży medycyny estetycznej czy usług kosmetycznych wiąże się z wieloma wyzwaniami. Przedsiębiorcy inwestują w marketing, budują markę i zdobywają zaufanie klientów. Zatrudniają pracowników, dbają o ich rozwój, oferują szkolenia i umożliwiają dostęp do nowoczesnych technologii. Niestety, zdarza się, że mimo tych działań, pracownik decyduje się zakończyć współpracę, a dodatkowo stara się pozyskać klientów byłego pracodawcy.

W jaki sposób można chronić swój biznes przed takimi sytuacjami? Na to pytanie odpowiadają Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko, prawniczki specjalizujące się w obsłudze prawnej podmiotów z branży med&beauty

Poniżej przedstawiają one praktyczne i skuteczne rozwiązania, które warto wprowadzić, zanim pojawią się niepożądane problemy.

Klauzule umowne jako podstawowa forma zabezpieczenia

Jednym z najistotniejszych elementów prawnych, które mogą chronić interesy pracodawcy, jest prawidłowo skonstruowana umowa z pracownikiem.

W branży beauty bardzo często spotykamy się z brakiem dobrze opracowanych umów. Tymczasem odpowiednio sformułowane klauzule potrafią skutecznie ograniczyć ryzyko związane z odejściem pracownika i przejęciem klientów. Kluczowe są tu trzy zapisy: o poufności, zakazie konkurencji oraz lojalności – zauważa Paulina Iwanowicz.

Pierwszym z tych zapisów jest klauzula poufności, która zobowiązuje pracownika do nieujawniania informacji dotyczących przedsiębiorstwa – zarówno w trakcie trwania stosunku pracy, jak i po jego zakończeniu. Aby taki zapis był skuteczny, należy dokładnie wskazać, co stanowi informację poufną. Równie ważne jest wyraźne określenie, które informacje nie będą traktowane jako poufne.

Drugim istotnym elementem umowy jest klauzula o zakazie konkurencji. Jej celem jest zapobieżenie sytuacji, w której były pracownik podejmuje działalność konkurencyjną wobec swojego poprzedniego pracodawcy lub zatrudnia się u konkurenta.

Taki zapis może obowiązywać zarówno w czasie trwania umowy, jak i po jej zakończeniu – wówczas za odpowiednim wynagrodzeniem. W przypadku osób na umowie zlecenie dopuszczalne jest nawet wprowadzenie kar umownych za złamanie zakazu konkurencji – dodaje Emilia Boboryko.

Trzecią klauzulą wartą uwzględnienia jest klauzula lojalnościowa, która zobowiązuje pracownika do działania zgodnego z interesem pracodawcy i powstrzymywania się od jakichkolwiek działań, które mogłyby narazić firmę na szkodę.

image
Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko 

Umowy szkoleniowe jako ochrona inwestycji w rozwój pracownika

Pracodawcy działający w branży med&beauty bardzo często inwestują znaczne środki w szkolenia i kursy, podnoszące kwalifikacje personelu. Dzięki temu pracownicy mogą świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Niestety, bywa tak, że po odbyciu szkolenia pracownik rezygnuje z pracy i przenosi się do innego salonu lub zakłada własną działalność. W takiej sytuacji firma nie tylko traci specjalistę, ale również ponosi straty finansowe związane z koniecznością przeszkolenia nowej osoby.

W takich przypadkach pomocne mogą być umowy szkoleniowe.

Kluczowe jest podpisanie z pracownikiem umowy szkoleniowej, która jasno określa obowiązek zwrotu kosztów szkolenia w przypadku odejścia z pracy przed ustalonym terminem. Taka umowa działa dyscyplinująco i zabezpiecza firmę finansowo – mówi Paulina Iwanowicz

Z formalnego punktu widzenia mamy tu do czynienia z umową o podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Umowa ta powinna określać między innymi czas, przez jaki pracownik zobowiązuje się do pozostania w zatrudnieniu po zakończeniu szkolenia oraz sposób rozliczenia kosztów w przypadku zerwania umowy.

Regulaminy i polityki wewnętrzne jako codzienny mechanizm kontroli

Wewnętrzne dokumenty regulujące zasady postępowania pracowników również stanowią ważny element ograniczający ryzyko nielojalnych działań.

Warto wdrożyć regulaminy i polityki wewnętrzne, które określają zasady działania pracowników w zakresie ochrony danych, kontaktu z klientem czy zachowania standardów etycznych. Dobrze przygotowany regulamin pracy może być silnym argumentem w sytuacji sporu – zauważa Emilia Boboryko.

Do najważniejszych dokumentów należą:

  • Regulamin pracy, w którym określa się obowiązki i prawa pracowników, w tym również zobowiązanie do działania na rzecz pracodawcy.
  • Polityka ochrony danych i informacji poufnych, która definiuje sposób przetwarzania, udostępniania i przechowywania informacji mających znaczenie dla działalności firmy.
  • Kodeks etyki, który prezentuje wartości oraz standardy postępowania obowiązujące w firmie.

Podsumowanie – odpowiedzialne zatrudnianie i świadome zabezpieczanie biznesu

Zatrudnianie nowych osób wiąże się nie tylko z szansą na rozwój, lecz także z potencjalnym ryzykiem. W sytuacji, gdy pracodawca inwestuje w szkolenia, rozwój zespołu oraz budowanie relacji z klientami, równie istotne staje się odpowiednie zabezpieczenie prawne. Często zdarza się tak, że wielu właścicieli firm zgłasza się po pomoc dopiero wtedy, gdy problem już wystąpił.

W praktyce często spotykamy się z sytuacjami, w których właściciel salonu przychodzi do nas dopiero po tym, jak pracownik odszedł i zaczął podbierać klientów. Wtedy niestety wiele działań jest już mocno ograniczonych. Dlatego warto zabezpieczyć się zawczasu. Świadoma i odpowiednio udokumentowana współpraca z pracownikiem to podstawa bezpiecznego rozwoju biznesu. Branża beauty jest bardzo konkurencyjna, ale odpowiednie narzędzia prawne mogą naprawdę skutecznie chronić interes pracodawcy – stwierdza Paulina Iwanowicz.

Zamiast działać reaktywnie, warto wcześniej przygotować odpowiednie umowy, regulaminy i polityki wewnętrzne. Takie podejście może skutecznie zapobiec stratom finansowym, utracie klientów i destabilizacji biznesu.

autorki: Paulina Iwanowicz oraz Emilia Boboryko – prawniczki specjalizujące się w branży med&beauty

Czytaj też: Jak wybrać kurs szkoleniowy dla profesjonalisty/profesjonalistki w branży beauty?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
23.04.2025 13:34
Financial Times: UE ostrzega przed tanimi kosmetykami z platform takich jak Temu i Shein: "Rażące naruszenia standardów".
Komisja Europejska zaapelowała do konsumentów o ostrożność przy zakupie niedrogich kosmetyków dostępnych na popularnych platformach e-commerce, takich jak Temu i Shein.RAPEX Safety Gate

Komisja Europejska wydała ostrzeżenie dla konsumentów, by unikali kusząco tanich produktów kosmetycznych oferowanych na popularnych platformach zakupowych, takich jak Temu czy Shein. Według danych opublikowanych przez Financial Times, w ciągu ostatnich 12 miesięcy system zgłoszeń niebezpiecznych produktów działający na poziomie całej Unii Europejskiej odnotował ponad 4 000 alertów – to najwyższa liczba od momentu uruchomienia tego systemu.

Z raportu wynika, że aż 36 procent niebezpiecznych produktów stanowiły kosmetyki. Znaleziono w nich często zakazane substancje chemiczne, których stosowanie w Unii Europejskiej jest ściśle regulowane. Dodatkowo, aż 40 procent wszystkich zakwestionowanych towarów pochodziło z Chin, co wzbudza dodatkowe obawy dotyczące kontroli jakości i zgodności z unijnymi przepisami.

Michael McGrath, unijny komisarz ds. ochrony konsumentów, podkreślił, że dynamiczny wzrost sprzedaży internetowej doprowadził do zalewu europejskiego rynku produktami, które nie spełniają surowych norm bezpieczeństwa obowiązujących w UE. – „Znaczna część tych towarów rażąco narusza nasze rygorystyczne standardy, stwarzając poważne zagrożenie dla zdrowia konsumentów i wypaczając konkurencję wobec firm, które przestrzegają przepisów” – powiedział McGrath w rozmowie z Financial Times.

Komisja Europejska apeluje o ostrożność podczas zakupów w internecie, szczególnie w przypadku produktów przeznaczonych do kontaktu ze skórą. Podkreśla również konieczność wzmożonej kontroli nad transgranicznym handlem elektronicznym i większej odpowiedzialności ze strony platform sprzedażowych, które powinny weryfikować, czy oferowane produkty są zgodne z unijnym prawem.

Warto mieć na uwadze, że problem potencjalnie niebezpiecznych kosmetyków z Chińskiej Republiki Ludowej nie jest zagrożeniem pojawiającym się na platformach takich jak wymienione przez Financial Times Temu czy Shein. Pojawiają się one także w marketplace‘ach takich jak np. Allegro. Jakkolwiek nie każdy produkt z wysyłką z Chin musi być nieoryginalny czy niebezpieczny, to ich pochodzenie powinno, zdaniem unijnych urzędników, zapalać czerwone lampki w głowach konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 09:19