StoryEditor
Prawo
31.12.2024 08:15

Rozporządzenie GPRS o bezpieczeństwie produktów nakłada na e-sklepy nowe obowiązki

W przypadku, gdy producent, importer lub dystrybutor stwierdzi lub przypuszcza, że produkt może być niebezpieczny, musi podjąć odpowiednie środki zaradcze, w tym wycofanie produktu z obrotu albo jego odzyskanie od konsumentów / makistock - stock.adobe.com

Zapisy unijnego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa produktów weszły w życie 13 grudnia 2024. Wprowadzają szereg obowiązków dla producentów, ale też importerów czy sprzedawców, dotyczących m.in. informowania o właściwościach oferowanych produktów czy reagowania na ewentualne wypadki z ich udziałem.

Nowy akt prawny dostosowuje przepisy do nowych wyzwań związanych m.in. z rosnącą sprzedażą online.

Rozporządzenie GPRS (General Product Safety Regulation) zastąpi dotychczasowe dwie dyrektywy, dotyczące ogólnego bezpieczeństwa produktów oraz bezpieczeństwa produktów imitujących żywność (np. zabawek czy ozdób). 

Celem tych zmian było dostosowanie przepisów do rozwoju nowych technologii i rosnącej sprzedaży online, a także zapewnienie sprawniejszego wycofywania niebezpiecznych produktów z rynku. Rozporządzenie ma usprawniać działanie organów nadzoru rynku wobec produktów niebezpiecznych znajdujących się na rynku unijnym lub napływających spoza UE, bez względu na sposób ich udostępnienia (stacjonarnie lub online).

– Dla branży e-commerce wejście w życie GPSR oznacza kolejną na przestrzeni ostatnich kilku lat bardzo dużą zmianę w zakresie tego, o czym sprzedawcy muszą informować klientów i jak będą odpowiadać wobec nich za podawane informacje i za produkty wprowadzane na rynek – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Miś, powiatowy rzecznik konsumentów we Wrocławiu.

Eksperci zwracają uwagę na kilka poziomów odpowiedzialności, ponieważ inne obowiązki będą dotyczyć producentów, inne importerów, dystrybutorów czy sprzedawców.

Ten, kto będzie prezentował towary konsumentowi, będzie musiał poinformować o tym, kto jest producentem, kto odpowiada za bezpieczeństwo produktów, czy ma swojego przedstawiciela na terenie Unii Europejskiej, a jeżeli nie ma, to nie może wejść na nasz rynek. Będzie musiał też poinformować o podstawowych zasadach bezpieczeństwa albo o tym, jakie sytuacje związane z tym produktem mogą być niebezpieczne dla konsumentów i jakie zagrożenia może on nieść. Dotyczy to nawet tak prozaicznych rzeczy, jak na przykład chemii znajdującej się w środkach czystości 

– wyjaśnia Grzegorz Miś.

Rozporządzenie wprowadza pojęcie tzw. osoby odpowiedzialnej, która ma siedzibę na terenie Unii Europejskiej, i wymóg, by dla każdego produktu wprowadzanego na rynek UE istniał taki podmiot. W przeciwnym wypadku dany produkt objęty GPSR nie będzie mógł być wprowadzany do obrotu. W przypadku gdy producent nie ma miejsca zamieszkania lub siedziby w Unii, zgłoszenia związanego z wypadkiem z udziałem produktu dokonuje właśnie osoba odpowiedzialna.

Rozporządzenie GPSR wskazuje nowe aspekty, które muszą być poddawane ocenie pod kątem bezpieczeństwa. Oprócz właściwości fizycznych, mechanicznych, chemicznych analiza ta może obejmować np. ryzyka dla zdrowia psychicznego (np. gier wideo dla dzieci) czy ryzyka związane z nowymi technologiami.

Ustawodawca zawarł w rozporządzeniu katalog produktów, które są wyłączone z tej regulacji. Wśród nich są środki ochrony roślin, produkty spożywcze, leki, pasze, żywe rośliny i zwierzęta, a także antyki. Jednak zdecydowana większość produktów, zwłaszcza tych najczęściej kupowanych online, jak ubrania, kosmetyki czy elektronika, będzie podlegała pod nowe przepisy. To oznacza, że prawie wszyscy przedsiębiorcy działający w e-commerce będą musieli się dostosować do nowych zasad. 

Czytaj teżNowe zasady dotyczące sprzedaży kosmetyków przez internet zaczną obowiązywać pod koniec tego roku

– Tutaj mamy obowiązki zarówno dla sprzedawców indywidualnych, którzy muszą informować konsumentów o tym, co kupują, w jaki sposób ten produkt jest niebezpieczny, ale też mamy obowiązki nałożone na największych przedsiębiorców, platformy typu marketplace, które będą musiały wprowadzać rozwiązania tzw. Safety Gate – dodaje rzecznik. – Będą musiały monitorować, czy niebezpieczny produkt wchodzi do obrotu, będą musiały wprowadzać tam informację o takim produkcie, współpracować z regulatorami rynku.

Safety Gate to jest taka jednostka, która będzie się zajmowała zbieraniem informacji o produkcjach niebezpiecznych, wyłapywania ich, zanim trafią na rynek, sprawdzaniem, czy produkty wchodzące na nasz rynek spełniają wymogi bezpieczeństwa i wymogi informacyjne, czy jest przedstawiciel na terenie Unii Europejskiej, który jako ten końcowy podmiot będzie odpowiedzialny wobec konsumenta za ewentualne powstałe szkody.

Rozporządzenie nakłada na platformy obowiązek współpracy z regulatorami rynku, którzy kontrolują produkty i wskazują określone zagrożenia dla konsumentów. Jeśli dojdzie do wypadku lub innego zagrożenia, które zgłosi konsument, sprzedawca będzie miał trzy dni od dnia zgłoszenia na wprowadzenie stosownych informacji do Safety Gate, poinformowanie regulatorów i innych konsumentów. 

– Kolejny bardzo ważny obowiązek dla e-commerce to ściąganie z rynku tych produktów, które się okażą niebezpieczne, odzyskiwanie ich, a następnie wypłacanie odszkodowania bądź inne sposoby zadośćuczynienia konsumentom – wyjaśnia ekspert.

W przypadku, gdy producent, importer lub dystrybutor stwierdzi lub przypuszcza, że produkt może być niebezpieczny, musi podjąć odpowiednie środki zaradcze, w tym wycofanie produktu z obrotu albo jego odzyskanie od konsumentów. Przepisy wymagają, by zawiadomienie o odzyskaniu produktów było dostępne w językach łatwo zrozumiałych dla konsumentów w państwach oraz zawierało konkrety dotyczące np. ewentualnych zagrożeń czy środków ochrony prawnej. Konsument musi mieć do wyboru co najmniej dwa takie środki, m.in. naprawę odzyskanego produktu, zastąpienie go bezpiecznym produktem tego samego typu oraz o co najmniej takiej samej wartości i jakości lub zwrot wartości odzyskanego produktu pod warunkiem, że kwota zwrotu będzie co najmniej równa cenie zapłaconej przez konsumenta.

Jak podkreśla ekspert, dzięki wprowadzonym regulacjom konsumenci będą mogli czuć się pewniej przy zakupach internetowych, ale to nie oznacza, że mogą zmniejszyć swoją ostrożność.

Konsumenci absolutnie nie mogą ufać, że wszystko, co znajdą w internecie, będzie spełniało te wymagania. Muszą zwracać baczną uwagę na to, co i od kogo kupują i czy przypadkiem nie dokonują samodzielnie importu pod przykrywką zwykłych zakupów internetowych

 

– mówi Grzegorz Miś.

GDPR od 13 grudnia 2024 roku obowiązuje w państwach członkowskich bezpośrednio, ale potrzebne są jeszcze krajowe regulacje dotyczące m.in. sankcji. 

W Polsce prace nad odpowiednią ustawą są w toku. W projekcie nowelizacji przepisów o ogólnym bezpieczeństwie produktów wskazano, że organami nadzoru rynku będą tak jak dotychczas Prezes UOKiK oraz wojewódzcy inspektorzy Inspekcji Handlowej, ale poszerzone zostaną ich kompetencje.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
31.12.2025 14:22
Fala alertów dt. produktów do stylizacji paznokci w RAPEX Safety Gate; wśród marek Victoria Vynn i Néonail
RAPEX Safety Gate

W końcówce 2025 roku w unijnym systemie Safety Gate (RAPEX) opublikowano szeroką serię ostrzeżeń dotyczących profesjonalnych kosmetyków do stylizacji paznokci. Zakwestionowane produkty zostały zgłoszone głównie przez organy nadzoru ze Słowacji i Czech, a ich wspólną cechą było niespełnianie wymogów rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych. Dokumentacja obejmuje kilkadziesiąt pozycji, z których większość to lakiery hybrydowe, żele UV/LED oraz bazy i topy stosowane w salonach.

Dominującym powodem interwencji była obecność substancji chemicznych zakazanych w kosmetykach, przede wszystkim diphenyl(2,4,6-trimethylbenzoyl)phosphine oxide (TPO). Zgodnie z oceną regulatorów TPO jest substancją o działaniu reprotoksycznym, mogącą szkodzić zdrowiu nienarodzonego dziecka oraz wywoływać reakcje alergiczne skóry. W części zgłoszeń substancja ta została dodatkowo sklasyfikowana jako CMR kategorii 1B.

W jednym z przypadków – dotyczącym produktów marki CR CAIRUO – stwierdzono jednocześnie obecność kilku zakazanych składników, w tym Trimethylolpropane Triacrylate (TMPTA), potencjalnie rakotwórczego, oraz 2-hydroxyethyl methacrylate (HEMA), który w produktach do paznokci nie może być stosowany w kosmetykach przeznaczonych do użytku konsumenckiego. Skala naruszeń w tym przypadku była jedną z najszerszych w całym zestawieniu.

Zgłoszenia obejmowały produkty o pojemnościach od 4,5 g do 15 ml, wprowadzane do obrotu jako wyroby profesjonalne. W dokumentach wskazano konkretne numery partii, warianty kolorystyczne oraz kody kreskowe, co umożliwia jednoznaczną identyfikację produktów znajdujących się w obrocie lub magazynach salonów.

Kraje pochodzenia zakwestionowanych kosmetyków były zróżnicowane. Wśród nich znalazły się m.in. Niemcy, Ukraina, Czechy, Kambodża, Chińska Republika Ludowa, a w wielu przypadkach kraj pochodzenia określono jako nieznany, w tych wypadkach chodziło nieraz o polskie lub/i produkowane na terenie Polski towary. Pokazuje to, że problem dotyczy zarówno producentów unijnych, jak i dostawców spoza UE.

Środki zaradcze nakładane przez organy nadzoru obejmowały zakaz wprowadzania produktów do obrotu, wycofanie z rynku, a w najpoważniejszych przypadkach – nakaz zniszczenia produktów. Daty wejścia w życie decyzji administracyjnych przypadały głównie na wrzesień–listopad 2025 roku, co wskazuje na skoordynowaną falę kontroli w sektorze kosmetyków profesjonalnych.

Łącznie w analizowanym materiale udokumentowano ponad 25 odrębnych alertów, z których każdy dotyczył jednego produktu lub całej linii wariantów kolorystycznych. W kilku przypadkach jeden alert obejmował kilkadziesiąt odcieni lub numerów modeli, co znacząco zwiększa rzeczywistą liczbę zakwestionowanych SKU.

Lista wszystkich zakwestionowanych produktów (wg alertów Safety Gate)

  • RUBY GLASS GEL UV/LED GEL POLISH PROFESSIONAL – LNS
  • SILABOND – DZ
  • THT PROFESSIONAL NAIL SOAK OFF – THT
  • SOAK OFF GEL POLISH – marka M
  • DARK (linie DARK TOP, PRO BASE, SHINE) – DARK BY RIOR
  • KOMILFO DELUXE Gel Polish – Color Base French No. 011
  • LNS NEON COLORS UV/LED Gel Polish – LNS
  • Nail Systems (Cover Base, Gold Shimmer, Seduce) – ReformA
  • COLOR UV GEL POLISH – NIGHT WALKS 9715-7 – Néonail
  • WHITE EXCLUSIVE French Gel – RUSCONA
  • PROFESSIONAL TOP COAT CLASSIC – EXPANAILS
  • Basic Color – Ep Excellent Pro
  • MOCHI MOCHI Elite UV/LED GEL – THE GREAT
  • Flexy Hybrid Gel (modele 202, 121, 67) – Silcare
  • METALIC STAR GEL UV/LED GEL POLISH PROFESSIONAL NAILS – LNS
  • AURORA SKY 1 UV/LED GEL POLISH – LNS
  • Bio PROPOLIS Power Polish Soak Off Gel
  • Professional Nail Boutique Gel Polish – PNB
  • Too Much 632 – RUSCONA
  • SIMPLE ONE STEP COLOR PROTEIN – Néonail
  • Glitter Effect Base – White Sparkle 9487-7 – Néonail
  • GEL POLISH SOAK-OFF UV & LED – CR CAIRUO
  • Color it! Hard Builder Hybrid Base – Silcare
  • Salon Gel Polish Color (linie COLOR i HYBRID) – Victoria Vynn
  • WHITE EXCLUSIVE French Gel – RUSCONA

Skala zgłoszeń pokazuje, że problem nie ma charakteru incydentalnego, lecz systemowy. Powtarzalność tego samego zakazanego składnika w produktach różnych marek sugeruje luki w kontroli surowców, receptur lub dokumentacji bezpieczeństwa przed wprowadzeniem produktów do obrotu.

Dla salonów kosmetycznych i dystrybutorów oznacza to realne ryzyko prawne i operacyjne. Zgodnie z przepisami UE odpowiedzialność za zgodność produktu spoczywa nie tylko na producencie, ale również na importerze i podmiocie wprowadzającym kosmetyk na rynek danego kraju.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
31.12.2025 11:52
Zakończenie oceny CoRAP dla M-aminophenol
M-aminofenol, znany również jako 3-aminofenol, jest powszechnie stosowany jako półprodukt w produkcji farb do trwałej koloryzacji włosówGetty Images Signature

Europejska Agencja Chemikaliów opublikowała wnioski końcowe dotyczące oceny substancji M-aminofenolu (Numer CAS: 591-27-5, Numer EC: 209-711-2), przeprowadzonej w ramach europejskiego programu CoRAP przez Włoski Narodowy Instytut Zdrowia. Ocena miała na celu przeanalizowanie potencjalnych zagrożeń związanych z stosowaniem tej substancji w produktach kosmetycznych.

Aminofenole poddane ocenie bezpieczeństwa

M-aminofenol, znany również jako 3-aminofenol, jest powszechnie stosowany jako półprodukt w produkcji farb do trwałej koloryzacji włosów, gdzie reakcje chemiczne zachodzą wewnątrz włókna włosowego, nadając mu pożądany kolor. Substancja ta została poddana ocenie bezpieczeństwa przez Włoski Narodowy Instytut Zdrowia (ISS) w ramach europejskiego programu CoRAP (Community Rolling Action Plan). Program ten pozwala państwom członkowskim Unii Europejskiej na regularną ocenę wybranych substancji chemicznych pod kątem ryzyka dla zdrowia ludzi i środowiska. 

Celem takich ocen jest ustalenie czy stosowanie danej substancji jest bezpieczne, czy też konieczne są dodatkowe działania, takie jak wprowadzenie ograniczeń, klasyfikacja jako substancja wzbudzająca szczególne obawy lub inne środki wykraczające poza wymagania rozporządzenia REACH (ang. Registration, Evaluation, Authorisation and Restriction of Chemicals – Rejestracja, Ocena, Autoryzacja i Ograniczanie Stosowania Substancji Chemicznych). Wybór substancji do oceny opiera się na analizie ryzyka, a każde państwo członkowskie prowadzące ocenę ma 12 miesięcy na decyzję, czy potrzebne są dodatkowe informacje od rejestrujących, wykraczające poza standardowe wymogi.

M-aminofenol został wytypowany do oceny w 2020 r. ze względu na podejrzenie właściwości mutagennych, uczulających oraz innych zagrożeń toksykologicznych. Z opublikowanego dokumentu końcowego oceny substancji (Substance Evaluation Conclusion Document) wynika, że obawy dotyczące mutagenności zostały wykluczone. Natomiast potwierdzono, że substancja może wywoływać uczulenie skóry (klasyfikacja Skin Sens. 1A) oraz wykazuje toksyczność przy powtarzanym narażeniu (STOT RE 2), z możliwym wpływem na funkcjonowanie tarczycy poprzez mechanizmy endokrynne. W związku z tym Włochy zapowiedziały złożenie wniosku o zharmonizowaną klasyfikację substancji zgodnie z przepisami CLP (ang. Classification, Labelling and Packaging). 

Wyniki tej oceny umacniają znaczenie monitorowania bezpieczeństwa stosowania 3-aminofenolu w produktach kosmetycznych i mogą prowadzić do wprowadzenia ewentualnych wymogów regulacyjnych. Publikacja wyników przez ECHA (ang. European Chemical Agency) stanowi kluczowy krok w procesie regulacyjnym, umożliwiając producentom i regulatorom podejmowanie świadomych decyzji dotyczących bezpieczeństwa i dalszego stosowania M-aminofenolu w przemyśle.

Konsekwencje oceny 3-aminofenolu dla branży kosmetycznej

Przeprowadzona przez Włochy ocena bezpieczeństwa M-aminofenolu (3-aminofenolu) wykazała, że substancja ta może wywoływać uczulenie skóry oraz wykazuje toksyczność przy długotrwałym narażeniu, z możliwym wpływem na funkcjonowanie tarczycy poprzez mechanizmy endokrynne. Dla branży kosmetycznej oznacza to konieczność zachowania ostrożności w jej stosowaniu, zwłaszcza w produktach takich jak farby do włosów, gdzie kontakt ze skórą użytkownika jest bezpośredni. Producenci powinni rozważyć wprowadzenie dodatkowych ostrzeżeń na etykietach produktów, systematyczne monitorowanie reakcji alergicznych wśród konsumentów oraz przygotowanie się na potencjalne ograniczenia lub zmiany w regulacjach dotyczących stosowania tej substancji w przyszłości.

Na obecnym etapie kluczowe jest uważne monitorowanie dalszych decyzji włoskich oraz europejskich organów regulacyjnych, które mogą wpływać na regulację dopuszczalnych stężeń M-aminofenolu w produktach kosmetycznych, wymagania dotyczące oznakowania produktów oraz rozwój bezpieczniejszych alternatyw chemicznych.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. grudzień 2025 14:41