StoryEditor
Prawo
17.11.2020 00:00

Senatorowie nie chcą, by apteki mogły być zamykane arbitralną decyzją urzędnika

W trakcie dzisiejszych obrad senackiej komisji zdrowia, senatorowie przegłosowali poprawki do ustawy o zawodzie farmaceuty. Jedną z ważniejszych była modyfikacja zapisu o fakultatywnym cofnięciu zezwolenia na prowadzenie apteki przedsiębiorcy, który narusza samodzielność zawodową farmaceuty. W poprawkach senacki pojawił się zapis o uporczywości takiego postępowania.

Senatorowie przyjęli też poprawkę dotyczącą unieruchomienia hurtowni farmaceutycznej bądź jej części, apteki lub punktu aptecznego na trzy miesiące przez WIF, jeśli podmiot prowadzący tę placówkę uniemożliwiania realizację zadań przez kierownika apteki, punktu aptecznego lub osobę odpowiedzialną w hurtowni farmaceutycznej.

Poprawka zakłada, iż w pierwszej kolejności podmiot będzie miał trzy miesiące na usunięcie naruszenia. Dopiero gdy tego nie zrobi, WIF będzie mógł unieruchomić aptekę.

Rządowy projekt ustawy o zawodzie farmaceuty wpłynął do Sejmu 3 lutego 2020 r. Podczas prac w Sejmie posłowie zgłosili 39 poprawek, jednak ostatecznie sejm zmienił tylko jeden zapis (dotyczący rozróżnienia terminu farmaceuta i aptekarz), po tym jak Komisja Zdrowia rekomendowała odrzucenie wszystkich pozostałych poprawek.  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
05.09.2024 14:50
Nowe prawo ułatwia grupowe dochodzenie roszczeń przez konsumentów — UOKiK na tropie przedsiębiorców-oszustów
Shutterstock

29 sierpnia 2024 roku weszła w życie nowa ustawa, która ma na celu ułatwienie konsumentom dochodzenia roszczeń w postępowaniach grupowych. Zmiany te dotyczą m.in. sytuacji, w których konsumenci czują się oszukani przez przedsiębiorców – przykładowo w związku z nieudanymi zakupami czy błędnymi informacjami na opakowaniach produktów. Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), wyraził nadzieję, że nowe regulacje przyczynią się do usprawnienia systemu i umożliwią skuteczniejsze egzekwowanie praw wobec nieuczciwych firm.

Postępowania grupowe, zwane również powództwami przedstawicielskimi, mogą być wytaczane przeciwko przedsiębiorcom stosującym praktyki naruszające interesy konsumentów. Dzięki temu zakres spraw, które mogą trafić na wokandę, znacząco się rozszerza. Nowe przepisy obejmują wiele branż – od producentów żywności i kosmetyków, przez przewoźników i firmy świadczące usługi na odległość, po instytucje finansowe, banki, telekomy, ubezpieczycieli czy biura podróży. Oznacza to, że praktycznie każdy konsument, niezależnie od rodzaju zakupionego produktu czy usługi, może być objęty ochroną nowych regulacji.

Ustawa z 24 lipca 2024 roku o dochodzeniu roszczeń grupowych przewiduje również możliwość dochodzenia roszczeń transgranicznych. To istotne rozwiązanie, biorąc pod uwagę rosnącą liczbę konsumentów dokonujących zakupów na terenie całej Unii Europejskiej. Konsumenci nie muszą samodzielnie brać udziału w procesie – ich interesy reprezentuje upoważniony podmiot, na przykład organizacja pozarządowa. Co ważne, minimalna liczba uczestników niezbędnych do złożenia pozwu to jedynie dziesięć osób.

Koszty udziału w postępowaniu grupowym również są ograniczone. Maksymalna opłata wynosi 5 proc. wartości roszczenia, jednak nie więcej niż 1 000 zł w przypadku roszczeń niepieniężnych i 2 000 zł w sprawach o roszczenia pieniężne. Dla niektórych spraw, na przykład tych prowadzonych przez Rzecznika Finansowego, takich kosztów nie będzie w ogóle. UOKiK nadzoruje proces tworzenia rejestru podmiotów upoważnionych do wytaczania powództw grupowych, co ma zapewnić konsumentom wsparcie w skutecznym dochodzeniu swoich praw.

Czytaj także: UOKiK rusza z postępowaniami ws. zatorów płatniczych. Na liście m.in. Delpharm i Teva Pharmaceuticals i DOZ

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
28.08.2024 14:32
Marta Wiąckowska, Kosmetyczni: Zatrzymajmy niekorzystne regulacje składnikowe, które mogą osłabić branżę kosmetyczną
Marta Wiąckowska, senior scientific & regulatory affairs manager Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznegofot. Marcin Kontraktewicz

Wpływ regulacji składnikowych na branżę kosmetyczną jest oczywisty. Zmiany mogą doprowadzić do zahamowania innowacyjności i konkurencyjności polskich firm kosmetycznych. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego przygotowuje materiał do rozmów z administracją krajową i unijną, które mają temu zapobiec. Jeszcze można wypełnić ankietę i włączyć swój głos do tej dyskusji - zachęca Marta Wiąckowska, senior scientific & regulatory affairs manager Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

W ostatnich latach tempo zmian regulacyjnych dotyczących składników w branży kosmetycznej znacząco przyspieszyło, co często określamy w naszej organizacji mianem „regulacyjnego tsunami”. Wprowadzenie Zielonego Ładu i Strategii Chemicznej na rzecz Zrównoważania (CSS), będącej jednym z jego kluczowych filarów, spowodowało gwałtowny wzrost liczby regulacji dotyczących składników kosmetycznych. Nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa, stosowania i oznakowania składników są wprowadzane w coraz krótszych odstępach czasu, co stawia przed producentami ogromne wyzwania. Przedsiębiorstwa nie tylko muszą śledzić coraz bardziej złożone przepisy, ale również dostosowywać swoje produkty do zmieniających się regulacji. Obejmuje to m.in. zakazy i ograniczenia dotyczące stosowania poszczególnych składników, a także dodatkowe wymagania dotyczące oznakowania.

Nasilenie regulacji powoduje konieczność licznych reformulacji produktów, które muszą być jednocześnie prowadzone przez laboratoria R&D. Firmy są zmuszone do wymiany w recepturze kilku składników jednocześnie, co jest szczególnie trudne, gdy terminy przejściowe dla regulacji składników się pokrywają, a zamienniki są często niedostępne. To wszystko stanowi ogromne obciążenie ekonomiczno-kadrowe dla przedsiębiorstw i hamuje przy tym ich innowacyjność i kreatywność.

Dostrzegamy pilną potrzebę dialogu z władzami na szczeblu krajowym i unijnym. Szybkość i skala zmian wymagają współpracy z organami regulacyjnymi, aby zapewnić, że wprowadzane przepisy będą nie tylko skutecznie chronić konsumentów, lecz także wykonalne dla przemysłu. Uważamy, że przeprowadzenie kompleksowej oceny wpływu tych regulacji na nasz sektor, zwłaszcza na małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP), jest niezbędne. Taka analiza pozwoli nam lepiej zrozumieć główne wyzwania, z jakimi mierzy się obecnie branża, a także przygotować odpowiednie materiały do rozmów z administracją krajową i unijną, zarówno teraz, jak i w przyszłości.

Planujemy dialog z kluczowymi podmiotami, z władzami krajowymi i na szczeblu UE. Z pierwszych rozmów wynika, że istnieje otwartość na te dyskusje. Konieczne jest jednak pogłębianie tego dialogu, które zapewni odpowiednią reprezentację interesów branży kosmetycznej i zagwarantuje, że przepisy będą tworzone w sposób zrównoważony i uwzględniający realia rynkowe.

W tym celu zaprosiliśmy firmy branży kosmetycznej w Polsce do udziału w ankiecie przygotowanej w ramach prac specjalnie powołanej grupy zadaniowej związku. Chcemy zebrać dane niezbędne do przygotowania merytorycznych rozmów z administracją krajową i unijną. Jesteśmy na finiszu zbierania danych od firm. Wkrótce będą dostępne pierwsze zestawienia i wnioski.

Osoby, które chciałby jeszcze przyłączyć się do badania proszę o kontakt: [email protected]

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. wrzesień 2024 16:09