StoryEditor
Prawo
03.08.2020 00:00

Sprzedaż L‘Oréala w pierwszym półroczu 2020 r. spadła o 11,7 proc.

L‘Oréal podał wyniki za pierwszą połowę roku fiskalnego 2020. Francuski gigant kosmetyczny odnotował ogólny spadek sprzedaży o 11,4 proc., ale powiedział, że jest przekonany, że apetyt konsumentów na kosmetyki pozostaje nienaruszony.

Prawie wszystkie regiony i oddziały odnotowały spadek sprzedaży w drugim kwartale i pierwszym półroczu, ale były promyki nadziei w tej sytuacji - na przykład Active Cosmetics odnotował wzrost sprzedaży o 4,3 proc. w drugim kwartale, przyczyniając się do 9-procentowego wzrostu w pierwszej połowie w porównaniu z danymi z 2019 r. w tym samym okresie. Z kolei w kategorii produktów profesjonalnych o podobnej wielkości odnotowano spadek sprzedaży o 21,3 proc.

Pod względem stref geograficznych najbardziej ucierpiała Europa Zachodnia, gdzie sprzedaż spadła o 16,1 proc., podczas gdy nowe rynki straciły skromniejsze 6,9 proc., głównie dzięki niewielkiemu 3,9 proc. spadkowi w regionie Azji i Pacyfiku, któremu L'Oréal przypisuje silny wzrost w Chinach kontynentalnych (+ 17,5 proc.)

Jean-Paul Agon, prezes i dyrektor generalny koncernu tak skomentował te wyniki: - Grupa L'Oréal wykazała się dużą odpornością w pierwszej połowie 2020 roku, naznaczonej kryzysem pandemii Covid-19. Na konsumpcję produktów kosmetycznych w tym okresie duży wpływ miało zamknięcie milionów punktów sprzedaży (salonów fryzjerskich, perfumerii, domów towarowych, sklepów na lotniskach itp.), Co spowodowało prawdziwy kryzys podaży, a nie popytu, wśród konsumentów czasowo, bo nie można było kupić produktów i usług.

- Do drugiej połowy podchodzimy ze świadomością, pewnością siebie i determinacją. Przezroczystość, ponieważ światowy kryzys zdrowotny niestety się nie skończył. Zaufanie, ponieważ apetyt konsumentów na piękno pozostaje nienaruszony, dostęp do punktów sprzedaży powinien być łatwiejszy w przyszłości, a handel elektroniczny będzie się rozwijał. I wreszcie, w drugiej połowie roku rozpoczynamy agresywny plan wprowadzenia nowych produktów i czynników biznesowych, aby stymulować, we współpracy z naszymi partnerami handlowymi, powrót konsumpcji produktów kosmetycznych. Dlatego jesteśmy zdeterminowani, aby prześcignąć rynek, ponownie znaleźć ścieżkę rozwoju, jeśli pozwolą na to warunki sanitarne i zapewnić solidną rentowność  - dodał szef francuskiego koncernu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 11:23
Branża beauty ostrzega przed falą podróbek przed sezonem świątecznym
Sezon świąteczny przynosi wzmożenie zagrożenia zakupu podrabianych produktów.Karolina Grabowska STAFFAGE

Przed okresem świątecznych zakupów organizacje branżowe z Europy i Stanów Zjednoczonych alarmują o rosnącej skali podrabianych, niezgodnych z przepisami kosmetyków i perfum, które trafiają do konsumentów za pośrednictwem internetu. Francuska federacja FEBEA oraz amerykańska Personal Care Products Council (PCPC) wskazują, że niskie ceny i łatwa dostępność sprawiają, iż tego typu produkty są „o jedno kliknięcie” od klienta, mimo że często nie spełniają podstawowych norm bezpieczeństwa.

PCPC, główna organizacja reprezentująca przemysł kosmetyczny i higieny osobistej w USA, uruchomiła kampanię informacyjną „Buy No Lie”, zwracając uwagę na skalę problemu. Według danych przytaczanych przez organizację kosmetyki i zapachy znajdują się w pierwszej ósemce kategorii produktów najczęściej konfiskowanych przez amerykańskie służby celne i organy ścigania. Branża podkreśla, że podróbki nie tylko zagrażają zdrowiu konsumentów, ale także podważają miliardowe inwestycje w badania, bezpieczeństwo i innowacje.

Podobne stanowisko prezentuje FEBEA, która określa nielegalne kosmetyki jako zagrożenie dla zdrowia publicznego. Federacja wskazuje, że produkty te są z definicji niekontrolowane i niezgodne z regulacjami, przez co narażają użytkowników na „niekontrolowane ryzyka”. Szczególnie problematyczne są tzw. „dupes”, czyli tanie imitacje znanych marek, które często wprowadzają konsumentów w błąd co do składu i pochodzenia.

Skala problemu jest widoczna również w Unii Europejskiej. Do UE codziennie trafia kilka milionów przesyłek o niskiej wartości z platform e-commerce spoza Wspólnoty. Raport Parlamentu Europejskiego wskazał, że wśród niezgodnych produktów znajdowały się kosmetyki zawierające butylfenylometylopropional (Lilial) – substancję sklasyfikowaną jako „substancja wzbudzająca szczególnie duże obawy”, zakazaną w kosmetykach od 2022 roku ze względu na ryzyko dla płodności i rozwoju płodu.

Przedstawiciele branży po obu stronach Atlantyku podkreślają, że kluczowe znaczenie ma edukowanie konsumentów na temat zagrożeń zdrowotnych i strat ekonomicznych wynikających z obrotu podróbkami. Organizacje branżowe apelują o wybieranie wyłącznie produktów pochodzących z legalnych, autoryzowanych kanałów dystrybucji, zwłaszcza w okresie świątecznym, który generuje największy wolumen sprzedaży w segmencie kosmetyków i perfum.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
12.12.2025 09:33
Pentasiloxane – wycofanie propozycji identyfikacji jako SVHC
Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypiennyshutterstock

17 września 2025 roku Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Pentasiloxane (Numer CAS 141-63-9, Numer EC: 205-492-2) w ramach rozporządzenia REACH, ze względu na podejrzenie właściwości vPvB (bardzo trwałych i bardzo bioakumulujących się). Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach.

Pentasiloxane jednak poza listą SVHC – Norwegia wycofuje propozycję

W połowie września Norwegia wycofała swoją propozycję uznania Dodecamethylpentasiloxane (INCI: Pentasiloxane) za substancję stanowiącą bardzo duże zagrożenie (SVHC, ang. Substances of Very High Concern). 

Wpisanie tego związku na listę kandydacką SVHC miało nastąpić w ramach rozporządzenia REACH w oparciu o podejrzenie, że wykazuje on właściwości vPvB — substancji bardzo trwałą i bardzo bioakumulującą się (very Persistent and very Bioaccumulative).

Pentasiloxane znajduje zastosowanie w produktach kosmetycznych głównie jako środek antypienny. Pomaga eliminować nadmierne pienienie w trakcie procesu produkcji oraz ograniczać powstawanie piany w gotowych formulacjach, co jest szczególnie istotne w przypadku produktów płynnych i kosmetyków transportowanych w warunkach narażonych na wstrząsy.

image

FDA uruchomił bazę raportów działań niepożądanych, spowodowanych kosmetykami

Zakończenie trzyletniego procesu dla pentasiloxanu

Zamiar identyfikacji Pentasiloxane jako SVHC został zgłoszony w listopadzie 2022 r., a decyzja o wycofaniu propozycji zapadła 17 września 2025 r. Oznacza to zakończenie trwającego niemal trzy lata procesu analizy, konsultacji oraz oceny danych naukowych. Choć obecnie substancja nie będzie dalej procedowana, siloksany jako grupa chemiczna pozostają pod stałą obserwacją regulatorów, dlatego producenci powinni nadal monitorować wszelkie aktualizacje pojawiające się w systemie REACH. 

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. grudzień 2025 11:10