StoryEditor
Prawo
01.04.2020 00:00

Tarcza antykryzysowa – kluczowe rozwiązania dla pracodawców

Projekty ustaw, składające się na tzw. tarczę antykryzysową, zostały ostatecznie przyjęte przez sejm. Ekspert kancelarii Chałas i Wspólnicy omawia kluczowe zapisy dla przedsiębiorców i wyjaśnia, jak z nich skorzystać.

Ochrona miejsc pracy i dofinansowanie do wynagrodzeń

Dla pracodawców, których obroty gospodarcze w następstwie wystąpienia COVID-19 spadły, przewidziane zostało świadczenie na rzecz ochrony miejsc pracy oraz wypłata z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych świadczeń na dofinansowanie wynagrodzenia pracowników.

Za spadek obrotów gospodarczych uznaje się spadek sprzedaży towarów lub usług, w ujęciu ilościowym lub wartościowym:

  • nie mniej niż o 15 proc., obliczony jako stosunek łącznych obrotów w ciągu 2 kolejnych miesięcy w okresie po 01.01.2020 r., do łącznych obrotów z analogicznych 2 miesięcy z roku ubiegłego w następstwie wystąpienia COVID 19, lub
  • nie mniej niż o 25 proc., obliczony jako stosunek łącznych obrotów w ciągu dowolnie wskazanego miesiąca w okresie po 01.01.2020 r., w porównaniu do obrotów z miesiąca poprzedniego.

Przewidziane zostały w tym przypadku dwa świadczenia dla pracodawców.

- Po pierwsze, w przypadku objęcia pracownika przestojem ekonomicznym z powodu spadku obrotu gospodarczego w następstwie wystąpienia COVID-19 pracodawca wypłaca wynagrodzenia obniżone:nie więcej niż o 50 proc. ale nie niższe niż w wysokości minimalnego wynagrodzenia z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy - mówi Adam Ziębicki, associate w kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Obniżone wynagrodzenie pracownika jest dofinansowywane ze środków FGŚP w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy.

- Dofinansowanie to nie przysługuje wobec pracowników, których wynagrodzenie w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku przez przedsiębiorcę było wyższe niż 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłoszonego przez Prezesa GUS - dodaje Ziębicki.

Po drugie, pracodawca, który obniżył wymiar czasu pracy w związku ze spadkiem obrotów gospodarczych w następstwie wystąpienia koronawirusa, może obniżyć wymiar czasu pracy pracownika o 20 proc., nie więcej niż do 0,5 etatu, z zastrzeżeniem, że wynagrodzenie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy. Przy tak obniżonym wymiarze czasu, FGŚP dofinansuje maksymalnie do 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału.

Oba świadczenia przysługują przez łączny okres 3 miesięcy od dnia złożenia wniosku o wypłatę świadczeń.

Skrócenie wymiaru wypoczynku dla pracowników

Dla pracodawców, którzy nie zalegają w regulowaniu zobowiązań podatkowych oraz składek na ubezpieczenia społeczne została przewidziana również możliwość skrócenia:

  • dobowego czasu nieprzerwanego odpoczynku dla pracownika z 11 do 8 godzin (z gwarancją oddania pracownikowi równoważnego odpoczynku w okresie 8 tygodni)
  • tygodniowego czasu odpoczynku z 35 do 32 godzin.

Pracodawca w porozumieniu ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników będzie mógł także wydłużyć dobowy wymiar czasu pracy do 12 godzin oraz okres rozliczeniowy do maksymalnie 12 miesięcy.

Dopłaty do składek ZUS

Pracodawcy, w przypadku spadku obrotów gospodarczych w następstwie COVID-19, może zostać przyznane dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz należnych od tych wynagrodzeń składek na ubezpieczenia społeczne.

Przez spadek obrotów gospodarczych rozumie się zmniejszenie sprzedaży towarów lub usług w ujęciu ilościowym lub wartościowym obliczone jako stosunek łącznych obrotów  w ciągu dowolnie  wskazanych 2 kolejnych  miesięcy kalendarzowych,  przypadających w okresie po dniu 1 stycznia 2020 r. do dnia poprzedzającego dzień złożenia  wniosku o przyznanie  dofinansowania, w porównaniu do  łącznych obrotów z  analogicznych 2 kolejnych  miesięcy kalendarzowych roku poprzedniego. Za miesiąc uważa się także 30 kolejno po sobie następujących  dni kalendarzowych, w  przypadku gdy dwumiesięczny  okres porównawczy rozpoczyna się w trakcie miesiąca kalendarzowego, to jest w dniu innym niż pierwszy dzień danego miesiąca kalendarzowego.

Dofinansowanie, w przypadku spadku obrotów o:

  • co najmniej 30 proc. może być przyznane w wysokości nieprzekraczającej kwoty sumy 50 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników objętych  wnioskiem o dofinansowanie i  50 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę;
  • co najmniej 50 proc. może być przyznane w wysokości nieprzekraczającej kwoty sumy 70 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników objętych  wnioskiem o dofinansowanie i 70 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę;
  • co najmniej 80 proc. może być przyznane w wysokości nieprzekraczającej kwoty sumy 90 proc. wynagrodzeń poszczególnych pracowników objętych  wnioskiem o dofinansowanie i  90 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Dofinansowanie to może być przyznane na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Pracodawca jest zobowiązany do utrzymania w zatrudnieniu pracowników objętych umową przez okres dofinansowania oraz po zakończeniu okresu dofinansowania, przez okres równy temu okresowi.

- Powyższe rozwiązania stosuje się analogicznie dla przedsiębiorców będących osobami fizycznymi niezatrudniającymi pracowników, w celu dofinansowania części kosztów prowadzenia działalności gospodarczej - wyjaśnia ekspert w kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Zwolnienie ze składek dla mikrofirm

Dla mikrofirm zatrudniających do 9 osób przewidziane zostało zwolnione ze składek ZUS przez 3 miesiące tj. od 1 marca 2020 r. do 31 maja 2020 r. Zwolnienie dotyczy składek za przedsiębiorcę i pracujących dla niego osób. Zwolnienie dotyczy składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, FGŚP, FEP. Przedsiębiorca oraz pracujący na jego rzecz pracownicy zachowują prawo od świadczeń zdrowotnych i ubezpieczeń społecznych za okres zwolnienia ze składek.

Pożyczki dla mikroprzedsiębiorców

Dla mikroprzedsiębiorców została przewidziana pożyczka w wysokości do 5.000,00 zł przez okres 6 miesięcy. Pożyczka jest jednorazowa, wypłacana ze środków Funduszu Pracy na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Pożyczka jest oprocentowana w wysokości 0,05 proc., zaś okres jej spłaty nie może być dłuższy niż 12 miesięcy. W obecnie proponowanym rozwiązaniu przewiduje się, że pożyczka wraz z odsetkami ulega umorzeniu, pod warunkiem, że przedsiębiorca przez okres 3 miesięcy od dnia jej udzielenia nie zmniejszy stanu zatrudnienia na dzień 29 lutego 2020 r. w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy.

Dla przedsiębiorców, którzy ponoszą negatywne konsekwencje COVID-19 przewidziane zostało prawo odliczenia straty poniesionej w 2020 r. od dochodu z działalności uzyskanego w 2019 r. Warunkiem jest osiągnięcie w 2020 r. w porównaniu do 2019 r. przychodów niższych o co najmniej 50 proc.. Obniżenie jest jednorazowe, nie więcej niż o kwotę 5.000.000,00 zł. Tarcza odroczyła także niektóre terminy wykonania obowiązków spoczywających na przedsiębiorcach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.04.2024 13:58
20 lat Polski w Unii Europejskiej. Kosmetyczni: wspólny rynek zmienił naszą rzeczywistość
20 lecie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i Blanka Chmurzyńska-Brown, ówczesna dyrektorka generalna, która pełniła tę funkcję przez 21 lat   fot. materiały prasowe
20 lat temu, 1 maja 2004 r. Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. Dwa lata wcześniej polscy przedsiębiorcy powołali Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego. Okrągła rocznica akcesji Polski do Unii Europejskiej skłoniła Kosmetycznych, by sięgnąć pamięcią do początków organizacji i transformacji gospodarczej oraz prawnej. Oto, jak wspominają ten okres menedżerowie związani od początku z organizacją.

Idea powstania Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego jest związana z historią członkostwa Polski w Unii Europejskiej. W okresie przedakcesyjnym, narodził się pomysł powołania organizacji, która za jeden z pierwszych celów postawiła sobie przygotowanie przedsiębiorców w Polsce na nadchodzącą transformację prawną.

20 lat temu przed Polską stały ogromne wyzwania prawne – wizja cywilizacyjnego kroku z jednej strony fascynowała,  z drugiej – niepokoiła. Henryk Orfinger, założyciel i pierwszy prezes Kosmetycznych, obecnie Przewodniczący Rady Nadzorczej Dr Irena Eris S.A., wspomina, że w tamtym czasie pierwszy zarząd określił dwa główne zadania dla nowej organizacji:

– Po pierwsze szybko zrozumieliśmy, że największą energię musimy włożyć w proces przygotowania przedsiębiorców do zmiany regulacji prawnych, że przede wszystkim do tego powinniśmy mobilizować branżę. W Unii Europejskiej obowiązywała odwrotnie niż w Polsce tzw. post-market control – to producent miał być całkowicie odpowiedzialny za kosmetyk po wprowadzeniu go do obrotu. Dla nas to była prawdziwa rewolucja. Ale udała się. Po drugie natomiast – chcieliśmy możliwie najlepiej przygotować się do wejścia na wspólny rynek, świadomi, że jest to klucz do dalszych sukcesów każdej firmy. Bo faktycznie to najbardziej zmieniło życie przedsiębiorców nad Wisłą. Eksport do krajów UE, zdjęcie z naszych barków konieczności zatwierdzania każdego jednego produktu na każdym rynku... Dziś trudno sobie wyobrazić, że było inaczej. A jednak. Dla mnie ten aspekt wejścia do Unii Europejskiej jest do dziś o wiele ważniejszy, niż możliwość otrzymania dotacji pieniężnych – mówi.

Czytaj także: Tak 10 lat temu polscy przedsiębiorcy z sektora kosmetycznego podsumowywali obecność Polski w Unii Europejskiej: Producenci kosmetyków chcą mówić jednym głosem

 We wspomnieniach założycieli i pierwszych pracowników biura zapisały się obawy o szybkie tempo i kaliber zmian, które towarzyszyły także władzom kolejnych kadencji.

– Baliśmy się, że ten skok w rewolucyjne standardy produkcji i odpowiedzialności za produkt zmiecie wielu producentów kosmetyków z polskiego rynku. Tak się jednak nie stało. Niemniej akcesja, zmiana filozofii produkcji były dla polskich producentów ogromnym wyzwaniem. Niektóre elementy nadal takimi pozostają, bo przynależność do UE to zarówno szanse, jak i liczne obowiązki – dodaje Wanda Stypułkowska, obecna prezes związku i prezes zarządu MPS International Sp. z o.o. Dziś regulacje unijne to nasza codzienność, ale związek nadal pozostaje pomostem między UE a lokalnymi przedsiębiorcami. Wciąż prowadzimy intensywny dialog w sprawie horyzontalnych regulacji, które przenikają wszystkie aspekty działalności naszych firm członkowskich, wyznaczając kierunki rozwoju i przedsiębiorcom, i samej organizacji.

Przez 20 lat Polska, a z nią sektor kosmetyczny, z kraju rozwijającego się wolno, z wysokim poziomem bezrobocia, przeszły do gospodarki innowacyjnej, notującej dynamiczne wzrosty PKB szczególnie w pierwszych latach po akcesji. Wg szacunków Wise Europa od 2004 roku PKB nominalny wzrósł w Polsce x 3.6, a np. eksport polskich kosmetyków – ponad 8-krotnie. Nasz kraj nie tylko stał się bogatszy w ekonomicznym sensie – wzbogaciliśmy się także w doświadczenia, wiedzę i ekspertyzę. Dzisiaj wyróżnia nas w UE różnorodność rynku kosmetycznego, na którym z powodzeniem konkurują ze sobą globalni i lokalni gracze.

Co wejście Polski do Unii Europejskiej zmieniło w operowaniu globalnych firm, którzy ulokowali u nas swój biznes i fabryki? Blanka Chmurzyńska-Brown, Public Affairs Director L’Oréal Poland and Baltic HUB i ówczesna dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego wymienia:

– Gdyby nie praca zespołu związku i jego pierwszych członków przez 24 intensywne miesiące, od 2002 do 2004 roku, firmy nie byłyby przygotowane do wdrożenia zasad, które powstawały w Unii od 1975 roku i przez lata były sukcesywnie nowelizowane. W przedakcesyjnym okresie implementowaliśmy szereg nowych unijnych wymogów legislacyjnych, m.in. nową dyrektywę kosmetyczną. Był to wysiłek całej ekipy Kosmetycznych, który opłacił się wszystkim. I dodaje: Dla L’Oréal inwestycja w Polskę zaczęła się jeszcze przed 2004 rokiem, ponad 30 lat temu. Kluczowym czynnikiem rozwoju fabryki nad Wisłą było położenie geograficzne i zaplecze eksperckie, wysoko wykwalifikowani ludzie, tania energia. Dzisiaj, m.in. dzięki wejściu do UE i benefitom zharmonizowanego prawa, zmniejszonych barier w wymianie handlowej i wspieraniu inwestycji – jesteśmy w zupełnie innym miejscu.  Wielomilionowe inwestycje w największy w UE zakład produkcyjny grupy w Kaniach, nieustające inwestycje w know-how, podnoszenie standardów produkcji, dobre procesy zarządcze – to wyróżnia dziś L’Oréal Polska, ale jednocześnie buduje rozwój ludzi i całego sektora. Nie byłoby tej skali, nie byłoby tak szeroko zakrojonej współpracy z polskimi dostawcami, gdyby nie unijne spójne prawo i przewidywalność dla biznesu.

Dwie dekady Polski w Unii Europejskiej, w ocenie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, dały szansę na rozwój w tempie i jakości, które nie były możliwe przed akcesją. Branża kosmetyczna rozwija się równolegle do całej gospodarki, czerpiąc garściami z możliwości bycia w najbardziej wpływowej wspólnocie gospodarczej na świecie – podsumowują Kosmetyczni.

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego (Kosmetyczni.pl) reprezentuje, wspiera i szkoli przedsiębiorców wyłącznie branży kosmetycznej. Związek skupia ponad 250 firm, w tym producentów i dystrybutorów kosmetyków, laboratoria, firmy doradcze i ośrodki dydaktyczne, a także ich partnerów okołobranżowych – dostawców opakowań i surowców. Od 22 lat jest głosem sektora w procesie stanowienia prawa. Współpracuje z instytucjami administracji polskiej i europejskiej, a razem z firmami członkowskimi wypracowuje i wdraża rozwiązania, które prowadzą do rozwoju polskiego  rynku kosmetycznego,  który dziś jest 5. w Unii Europejskiej. 

Związek należy do Cosmetics Europe – europejskiej organizacji branżowej i Konfederacji Lewiatan – najbardziej wpływowej organizacji pracodawców w Polsce.  Od 18 lat prowadzi projekt społeczny Fundacja Piękniejsze Życie. 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
30.04.2024 10:38
Parlament Europejski wprowadza zakaz importu i sprzedaży towarów wytwarzanych poprzez pracę przymusową
Unia idzie dalej na ścieżce walki ze współczesnym niewolnictwem.Canva
Parlament Europejski zatwierdził przepisy mające na celu zakaz sprzedaży, importu i eksportu na terenie UE towarów wytwarzanych przy użyciu pracy przymusowej, co stanowi znaczące posunięcie legislacyjne przeciwko współczesnemu niewolnictwu. Decyzja ta podkreśla rosnącą tendencję legislacyjną zmierzającą do wzmacniania praktycznego znaczenia praw człowieka w ramach praktyk handlu światowego.

Przepisy te, wynikające z obaw związanych z naruszeniami praw człowieka w chińskim regionie Xinjiangu, odzwierciedlają podobne prawo przyjęte przez Stany Zjednoczone w 2021 r. Prawo amerykańskie ustanowiono, aby chronić rynek tego kraju przed produktami potencjalnie zagrożonymi naruszeniami praw człowieka w Xinjiangu, kluczowym obszar produkcji bawełny, znany również ze swojego wkładu w światowy rynek paneli słonecznych. Chiny jednak w dalszym ciągu zaprzeczają, jakoby miały miejsce jakiekolwiek nadużycia w regionie.

Zgodnie z nowymi przepisami unijnymi, władze krajowe w całym bloku (obejmującym 27 krajów) lub sama Komisja Europejska będą miały uprawnienia do prowadzenia dochodzeń w sprawie podejrzanych towarów, łańcuchów dostaw i producentów. Te wstępne dochodzenia należy zakończyć w ciągu 30 dni roboczych. Produkty, w przypadku których stwierdzono, że zostały wyprodukowane przy użyciu pracy przymusowej, będą objęte zakazem sprzedaży na terenie UE, a dostawy, których to dotyczy, zostaną zatrzymane na granicach UE.

Praca przymusowa, stanowiąca jedną z form nowoczesnego niewolnictwa, jest problemem globalnym, ale występuje szczególnie często w niektórych krajach. Na podstawie raportów międzynarodowych organizacji, takich jak Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) oraz różnych organizacji zajmujących się prawami człowieka, można wyróżnić kilka krajów, gdzie praca przymusowa jest szczególnie rozpowszechniona w produkcji towarów:

  •  Chiny — są często wymieniane jako kraj, gdzie praca przymusowa jest wykorzystywana w różnych sektorach przemysłu, w tym w produkcji elektroniki, odzieży i zabawek.
  •  Korea Północna — partner biznesowy Chin i jeden z najbardziej odciętych od świata krajów, w którym praca niewolnicza występuje w praktycznie każdym sektorze gospodarki.
  •  Indie — w tym kraju praca przymusowa dotyczy głównie sektora rolniczego, produkcji cegieł, a także przemysłu tekstylnego i odzieżowego.
  •  Bangladesz — podobnie jak w Indiach, w Bangladeszu problem przymusowej pracy dotyka przede wszystkim przemysł odzieżowy, który jest jednym z głównych sektorów gospodarki tego kraju.
  •  Pakistan — praca przymusowa jest powszechna w sektorach takich jak rolnictwo, produkcja cegieł oraz wydobycie kamieni.
  • Uzbekistan — tenkraj był krytykowany za przymusowe zatrudnienie w rolnictwie, szczególnie podczas corocznych zbiorów bawełny.
  •  Turkmenistan — podobnie jak Uzbekistan, również ma problemy z przymusową pracą przy zbiorach bawełny.

Wymienione kraje to tylko niektóre przykłady, a problem pracy przymusowej występuje w wielu innych miejscach na świecie. Organizacje międzynarodowe starają się monitorować i zwalczać te praktyki, ale skomplikowana i często ukryta natura pracy przymusowej sprawia, że jest to wyzwanie wymagające skoordynowanych działań na wielu poziomach.

Czytaj także: Reuters: sztuczne rzęsy z Korei Północnej docierają na zachodnie rynki z metką "Made in China"

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. maj 2024 21:24