StoryEditor
Prawo
23.06.2025 14:06

Unia Europejska wstrzymuje prace nad ustawą o „zielonych” deklaracjach firm

Greenwashing (z ang. green – „zielony”, whitewashing – „wybielanie”) to strategia marketingowa, w której firma, produkt lub usługa sprawiają wrażenie bardziej ekologicznych, niż są w rzeczywistości.  / Shutterstock

Negocjacje nad unijnym prawem dotyczącym tzw. „zielonych deklaracji” zostały wstrzymane 24 czerwca 2025 r., po tym jak Komisja Europejska uznała, że proponowane przepisy mogą nadmiernie obciążyć małe przedsiębiorstwa. Projekt ustawy miał zobowiązać firmy do potwierdzania proekologicznych twierdzeń, takich jak „neutralność klimatyczna” czy „zawiera materiały z recyklingu”, wiarygodnymi dowodami. Komisja rozważa całkowite wycofanie inicjatywy, co oznacza poważne osłabienie jednego z kluczowych elementów europejskiej agendy klimatycznej.

Według rzecznika Polski, która obecnie sprawuje prezydencję w Radzie UE, poniedziałkowa runda negocjacji między państwami członkowskimi a europosłami została odwołana. „Naciskamy przycisk pauzy” – stwierdził rzecznik – „jest zbyt wiele wątpliwości, a potrzebujemy jasności ze strony Komisji Europejskiej co do jej intencji”. Nie wiadomo, czy rozmowy zostaną wznowione. Decyzja Komisji wpisuje się w szerszy trend upraszczania regulacji unijnych w odpowiedzi na rosnącą presję polityczną i protesty przemysłu wobec zbyt ambitnych – ich zdaniem – celów środowiskowych.

Komisja poinformowała, że powodem planowanego wycofania projektu była propozycja państw członkowskich, by rozszerzyć obowiązki wynikające z ustawy także na 30 milionów najmniejszych przedsiębiorstw w UE. W ocenie Komisji oznaczałoby to nadmierne obciążenie sektora MŚP, co jest sprzeczne z jej strategią upraszczania przepisów. Do presji na wycofanie projektu dołączyli również europosłowie z centroprawicy, domagając się w zeszłym tygodniu całkowitego skreślenia ustawy z porządku prac legislacyjnych.

Projekt ustawy o „zielonych deklaracjach” został zaproponowany przez Komisję w 2023 roku po analizie 150 przykładów deklaracji środowiskowych firm. Wyniki były niepokojące – około 50 proc. twierdzeń okazało się „nieprecyzyjnych, wprowadzających w błąd lub bezpodstawnych”. Przepisy miały objąć m.in. branżę odzieżową, kosmetyczną i elektronikę, ograniczając greenwashing poprzez jednolite, weryfikowalne standardy oznaczeń ekologicznych. Wstrzymanie prac nad ustawą budzi obawy organizacji konsumenckich i ekologicznych, które od lat apelują o uregulowanie tego obszaru.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
29.09.2025 08:48
Nano-hydroksyapatyt w produktach do higieny jamy ustnej – finalna opinia SCCS
Nano-hydroksyapatyt może stać się alternatywą dla konwencjonalnych substancji wybielających zębypixabay

Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) opublikował finalną opinię dotyczącą bezpieczeństwa stosowania hydroksyapatytu w formie nano w produktach do higieny jamy ustnej. SCCS na podstawie dostępnych danych uznał, że hydroksyapatyt w formie nano jest bezpieczny do stosowania w pastach do zębów w maksymalnym stężeniu do 29,5 proc. oraz w płynach do płukania jamy ustnej w stężeniu do 10 proc. Jakie nowe perspektywy otwiera to dla branży kosmetycznej?

W dniu 1 lipca 2025 roku została opublikowana przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) finalna opinia o numerze SCCS/1677/25 dotyczącą bezpieczeństwa stosowania nano-hydroksyapatytu (CAS: 1306-06-5; EC: 215-145-7) w produktach kosmetycznych przeznaczonych do higieny jamy ustnej. Substancja hydroksyapatytu w formie nano od dłuższego czasu wzbudzała zainteresowanie ze względu na swoje właściwości remineralizujące szkliwo.

Aktualnie nano-hydroksyapatyt znajduje się w załączniku III rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych, co oznacza, że jego stosowanie w recepturach dozwolone jest przy zapewnieniu zgodności z określonymi regulacjami. Zgodnie z obowiązującymi zasadami:

  • w pastach do zębów maksymalne stężenie nano-hydroksyapatytu w gotowym produkcie wynosi 10 proc.,
  • w płynach do płukania jamy ustnej – maksymalne stężenie ograniczono do 0,465 proc.

Jednocześnie dla obu kategorii produktu nie dopuszcza się stosowania materiału w formułach, które mogą prowadzić do narażenia końcowego użytkownika na wdychanie cząstek (np. produkty w aerozolu). 

Dozwolone do stosowania w produktach kosmetycznych są wyłącznie takie formy nano-hydroksyapatytu, które spełniają poniższe kryteria właściwości:

  • cząstki są w kształcie pręta (rod-shaped particles),
  • co najmniej 95,8 proc.cząstek (liczonych w ujęciu liczbowym) charakteryzuje się współczynnikiem kształtu mniejszym niż 3, natomiast pozostałe 4,2 proc. cząstek nie przekracza współczynnika 4,9,
  • nanocząstki są niepowlekane i niemodyfikowane powierzchniowo.
  • SCCS uznaje nano-hydroksyapatyt za bezpieczny w produktach do higieny jamy ustnej

Komitet SCCS na podstawie dostępnych danych uznał, że hydroksyapatyt w formie nano jest bezpieczny do stosowania w pastach do zębów w maksymalnym stężeniu do 29,5 proc. oraz w płynach do płukania jamy ustnej w stężeniu do 10 proc.

image

Procter & Gamble oraz Colgate-Palmolive pozwane za targetowanie reklam produktów dla dzieci

Swoje stanowisko Komitet Naukowy SCCS oparł na licznych, dostępnych dowodach, które wykazały, że hydroksyapatyt (nano) nie wykazuje działania mutagennego ani cytotoksycznego oraz nie wywołuje stanu zapalnego, nawet przy zastosowaniu wysokich stężeń na modelu komórkowym błony śluzowej jamy ustnej. Przenikanie nanocząstek przez błonę śluzową uważa się za minimalne, a komórki nabłonka zawierające wewnątrzkomórkowe cząstki ulegają złuszczaniu w ramach naturalnej odnowy nabłonka.

Ponadto, w przypadku niezamierzonego połknięcia nanocząstek w trakcie stosowania produktów do higieny jamy ustnej prowadzi do ich szybkiego rozpuszczania w soku żołądkowym, co minimalizuje potencjalne zagrożenia.

Ocena bezpieczeństwa przeprowadzona przez SCCS dotyczy wyłącznie hydroksyapatytu (nano) o następujących cechach:

  • cząstki są w kształcie pręcików (rod-shaped particles),
  • co najmniej 87 proc. cząstek (liczbowo) ma stosunek długości do średnicy równy lub mniejszy niż 3, a pozostałe 13 proc. nie przekracza wartości 9,
  • nanocząstki są niepowlekane i niemodyfikowane powierzchniowo,
  • ich maksymalna długość wynosi 122 ± 43 nm.

Nowe szanse dla producentów produktów do higieny jamy ustnej

Publikacja finalnej opinii SCCS dotyczącej bezpieczeństwa nano-hydroksyapatytu otwiera nowe perspektywy dla branży kosmetycznej, szczególnie w obszarze produktów do higieny jamy ustnej. Potwierdzenie bezpieczeństwa stosowania niniejszej substancji w pastach do zębów i płynach do płukania ust umożliwia producentom rozwój innowacyjnych produktów o działaniu wybielającym z wykorzystaniem technologii nanocząstek.

Nano-hydroksyapatyt może stać się alternatywą dla konwencjonalnych substancji wybielających oraz jednocześnie stać się odpowiedzią na rosnące oczekiwania konsumentów w zakresie skuteczności i bezpieczeństwa produktów do higieny jamy ustnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
19.09.2025 15:33
Światowa Organizacja Zdrowia uznaje krem z filtrem za lek podstawowy
Krem z filtrem stał się oficjalnym lekiem podstawowym wg. WHO.Go to BATCH by Wisconsin Hemp Scientific‘s profile BATCH by Wisconsin Hemp Scientific

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wpisała krem z filtrem przeciwsłonecznym na Modelową Listę Leków Podstawowych, uznając go oficjalnie za narzędzie niezbędne dla ochrony zdrowia. To zmienia jego status – z produktu kosmetycznego staje się środkiem prewencyjnym w walce z chorobami wywołanymi promieniowaniem UV. Lista WHO wskazuje krajom, które produkty są najważniejsze z punktu widzenia zdrowia publicznego i powinny być szerzej dostępne dla obywateli.

Decyzja zapadła w maju 2025 roku, a formalnie opublikowano ją we wrześniu. Poprzedził ją wieloletni proces – pierwszy wniosek o włączenie filtrów złożono w 2022 roku, jednak w 2023 został on odrzucony. Dopiero ponowna aplikacja pod koniec 2024 roku, wsparta przez Global Albinism Alliance, Pierre Fabre Foundation oraz Beyond Suncare, zakończyła się sukcesem.

W uzasadnieniu WHO podkreśliła, że krem z filtrem jest skuteczny w zapobieganiu rakowi skóry, rogowaceniu słonecznemu i fotostarzeniu, a jego stosowanie jest bardziej opłacalne niż leczenie skutków nadmiernej ekspozycji na promieniowanie UV. To nie pierwszy raz, gdy tego typu środki znalazły się na liście – po raz pierwszy wpisano je w 1989 roku, a modyfikacje trwały do lat 90. Jednak w 2005 roku usunięto je z zestawienia, mimo uznania ich wartości ochronnej.

Powrót kremów z filtrem na listę po 20 latach wynika z nowych dowodów naukowych i działań rzeczników. Szczególne znaczenie ma to dla osób z albinizmem, które ze względu na brak melaniny są narażone na ponadprzeciętnie wysokie ryzyko raka skóry. Decyzja WHO umieszcza filtry przeciwsłoneczne w jednej kategorii z lekami stosowanymi w chorobach zakaźnych i przewlekłych, co ma potencjał przełożyć się na szerszy dostęp do ochrony przeciwsłonecznej na całym świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
29. wrzesień 2025 22:21