StoryEditor
Prawo
10.04.2024 15:27

USA ustanawia pierwszy standard mający na celu ograniczenie „wiecznych chemikaliów” w wodzie pitnej

PFAS są na celowniku kolejnych rządów i instytucji. / Thomas Deron via Givaudan
Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska ogłosiła w środę pierwszą w historii normę dotyczącą wody pitnej mającą na celu ochronę ludzi przed toksycznymi „wiecznymi chemikaliami” znajdującymi się w wielu przedmiotach gospodarstwa domowego i przedmiotach codziennego użytku. Instytucja zaoferowała stanom 1 miliard dolarów na przetestowanie publicznych systemów wodociągowych, co stanowi pierwsze poważne posunięcie agencji w kierunku ograniczenia obecności rakotwórczych substancji w wodzie.

Ostateczna zasada będzie miała wpływ na 6% i 10% z 66 000 publicznych systemów wody pitnej w Stanach Zjednoczonych i przewiduje się, że zmniejszy narażenie na grupę 15 000 substancji chemicznych znanych jako substancje per- i polifluoroalkilowe (PFAS) dla około 100 milionów ludzi. Według agencji pozwoliłoby to uniknąć dziesiątek tysięcy zgonów powiązanych z PFAS. Nazywane „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ nie rozkładają się łatwo w ludzkim ciele ani w środowisku, PFAS można znaleźć w setkach produktów konsumenckich i komercyjnych, w tym patelniach z powłoką nieprzywierającą, kosmetykach, piankach gaśniczych i odzieży odpornej na plamy.

Eksperci przewidują, że wcielenie w życie nowych przepisów spowoduje wzrost liczby postępowań sądowych związanych z PFAS. Tylko w zeszłym roku pozwy oskarżające główne firmy chemiczne o zanieczyszczanie wody pitnej w USA toksycznymi chemikaliami PFAS doprowadziły do ugody o wartości ponad 11 miliardów dolarów. Badanie opublikowane w zeszłym roku przez US Geological Survey wykazało, że prawie połowa próbek wody kranowej w USA zawiera PFAS. Wszystkie publiczne systemy wodociągowe mają trzy lata na zakończenie monitorowania tych chemikaliów i muszą informować społeczeństwo o poziomie PFAS zmierzonym w wodzie pitnej. W przypadkach, gdy poziom PFAS przekracza normy, instalacje wodociągowe są zobowiązane do zainstalowania systemów zmniejszających zawartość PFAS w wodzie pitnej w ciągu pięciu lat.

Skąd zainteresowanie PFAS?

Związki per- i polifluoroalkilowe (PFAS), nazywane również "chemikaliami wieczności" ze względu na ich trwałość i zdolność do akumulacji w środowisku naturalnym, stały się przedmiotem rosnącego zainteresowania i troski na całym świecie. Rządy i instytucje międzynarodowe coraz częściej uznają PFAS za poważne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i ekosystemów. To zaniepokojenie wynika z coraz liczniejszych badań wskazujących na związek między ekspozycją na PFAS a szeregiem negatywnych skutków zdrowotnych, takich jak choroby tarczycy, problemy z płodnością, zaburzenia rozwojowe u dzieci oraz zwiększone ryzyko niektórych rodzajów nowotworów. W odpowiedzi na te obawy, wiele państw podejmuje kroki legislacyjne mające na celu ograniczenie produkcji, użycia i emisji PFAS, jednocześnie wspierając badania nad metodami usuwania tych substancji ze środowiska oraz poszukując bezpieczniejszych alternatyw. Zainteresowanie to jest odzwierciedleniem rosnącej świadomości konieczności ochrony zdrowia publicznego i środowiska naturalnego przed trwałymi zanieczyszczeniami chemicznymi.

Nowozelandzki Urząd ds. Ochrony Środowiska (EPA), na przykład, zapowiedział plany zakazania stosowania chemikaliów PFAS, znanych również jako "chemikalia wieczne", w kosmetykach. Stanowi to pierwszy na świecie przypadek, gdy kraj decyduje się na wprowadzenie takich regulacji. Zakaz ma zostać wdrożony najpóźniej do roku 2026. EPA sugeruje zastosowanie tych zmian w ramach aktualizacji obowiązujących krajowych norm dla produktów kosmetycznych.

Czytaj także: Nowa Zelandia w awangardzie; jako pierwszy kraj na świecie zakazuje stosowania PFAS, czyli „wiecznych chemikaliów”

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.11.2025 17:28
Brytyjski organ nadzoru reklamy atakuje maski LED do fototerapii
Podczas terapii światłem osoba używa maski LED, aby poprawić wygląd skóry i uzyskać korzyści estetyczne i zdrowotne.Vershinin89

Brytyjski organ nadzoru reklamy ASA (Advertising Standards Authority) zakazał emisji reklam czterech marek kosmetycznych i detalistów – Beautaholics, Luyors Retail, Project E Beauty oraz Silk’n – które sugerowały, że maski LED mogą leczyć trądzik, różowaty trądzik (rosacea) lub eliminować bakterie wywołujące zmiany skórne. Zgodnie z przepisami, takie deklaracje mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu do produktów zarejestrowanych jako wyroby medyczne przez Medicines & Healthcare products Regulatory Agency (MHRA). ASA uznała, że wszystkie cztery reklamy naruszały te zasady, ponieważ odnosiły się do uznanych schorzeń dermatologicznych i zawierały treści o charakterze medycznym.

Sprawa została zainicjowana przez system monitorowania reklam ASA oparty na sztucznej inteligencji, który automatycznie wyszukuje treści mogące łamać przepisy. Wśród zakazanych kampanii znalazła się m.in. płatna reklama Beautaholics opublikowana 16 maja 2025 r. w serwisach należących do Meta (Facebook, Instagram), promująca maskę RejuvaLux LED. Reklama sugerowała, że produkt pomaga w walce z trądzikiem i różowatym trądzikiem, powołując się na „klinicznie potwierdzoną terapię światłem”. Choć urządzenie miało certyfikat UKCA, nie było zarejestrowane w MHRA. Marka przyznała, że niektóre sformułowania mogły sugerować właściwości lecznicze i zobowiązała się do ich usunięcia.

Podobne naruszenie dotyczyło firmy Luyors Retail, która również 16 maja 2025 r. opublikowała na platformie Meta płatny materiał reklamowy o treści: „Pomaga zwalczać wszystko – od trądziku po oznaki starzenia – z kliniczną precyzją”. Przedsiębiorstwo usunęło reklamę po interwencji ASA i zapewniło, że w przyszłości nie będzie sugerować medycznych zastosowań swoich produktów. Kolejnym przypadkiem była marka Project E Beauty, która w maju 2025 r. promowała maskę LumaLux LED, obiecując „83 proc. poprawy w zmianach trądzikowych w ciągu czterech tygodni”. Na stronie internetowej znajdowały się także zdjęcia „przed i po” oraz hasła takie jak „leczy trądzik” i „niszczy bakterie P-acnes”. Po dochodzeniu marka usunęła reklamy i zmieniła treści na stronie, wskazując, że pozostawione wzmianki o trądziku odnoszą się wyłącznie do indywidualnych opinii użytkowników.

Czwartą firmą objętą decyzją ASA była marka Silk’n. Jej reklama z 20 maja 2025 r. prezentowała kobietę używającą maski LED z podpisem: „Zakończyłam niebieskie światło, aby leczyć mój trądzik i blizny”. Dodatkowo na stronie internetowej marki pojawiły się sformułowania o „precyzyjnym leczeniu zaczerwienienia związanego z trądzikiem”. Firma argumentowała, że był to autentyczny komentarz użytkowniczki, a użyte sformułowania odnosiły się wyłącznie do efektu kosmetycznego, nie medycznego. MHRA jednak uznała, że nawet „zaczerwienienie związane z trądzikiem” może być interpretowane jako stan medyczny. ASA w konsekwencji nakazała Silk’n zaprzestanie emisji reklamy i zakazała używania terminologii medycznej w komunikacji marketingowej.

Decyzja ASA stanowi kolejny przykład zaostrzonej kontroli nad przekazami marketingowymi w branży beauty, w szczególności wobec urządzeń kosmetycznych o charakterze technologicznym. Wszystkie cztery sprawy – zidentyfikowane przez system AI regulatora – pokazują rosnącą skuteczność nadzoru automatycznego. ASA podkreśliła, że jakiekolwiek odniesienia do leczenia lub zapobiegania chorobom skórnym w reklamach produktów niezarejestrowanych przez MHRA stanowią naruszenie przepisów. W przyszłości organ planuje kontynuować wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji w celu wykrywania podobnych przypadków w przestrzeni cyfrowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
31.10.2025 10:47
Nowa lista stacji sanitarno-epidemiologicznych od 2026 roku; gdzie zbadamy kosmetyki i chemię?
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Od 1 stycznia 2026 roku zacznie obowiązywać nowy wykaz stacji sanitarno-epidemiologicznych uprawnionych do wykonywania określonych badań laboratoryjnych i pomiarów. Zmiany wynikają z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 23 października 2025 roku, które zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Dokument określa, które jednostki sanepidu będą odpowiedzialne za realizację badań w poszczególnych obszarach oraz dla jakich terenów będą wykonywać je nieodpłatnie.

Nowe przepisy zastąpią obowiązujące od 22 marca 2010 roku rozporządzenie w tej samej sprawie. Oznacza to, że po 15 latach obowiązywania dotychczasowych zasad system nadzoru sanitarnego zostanie dostosowany do aktualnych realiów i wyzwań zdrowotnych. Ministerstwo Zdrowia podkreśliło, że zmiany mają na celu poprawę jakości badań, skrócenie czasu reakcji na zagrożenia oraz efektywniejsze wykorzystanie środków publicznych.

Wykaz stacji został podzielony według siedmiu kluczowych obszarów badań. Obejmują one: biologiczne czynniki chorobotwórcze w zakresie mikrobiologii medycznej, wodę, środowisko i środowisko pracy, żywność, materiały i wyroby przeznaczone do kontaktu z żywnością, higienę radiacyjną oraz chemikalia i produkty kosmetyczne. W każdym z tych obszarów wskazano konkretne laboratoria, które będą pełnić funkcję referencyjną lub wspomagającą.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, choć laboratoria funkcjonują we wszystkich szesnastu wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych, a także w części powiatowych jednostek, żadne z nich nie posiada pełnego zakresu kompetencji umożliwiającego samodzielną realizację wszystkich obowiązków. Konieczność reorganizacji wynika z rosnącej liczby zagrożeń epidemicznych, postępu technologicznego w dziedzinie badań laboratoryjnych oraz zmian w międzynarodowych rekomendacjach dotyczących zdrowia publicznego.

Nowe rozporządzenie ma umożliwić bardziej precyzyjne przypisanie zadań do wyspecjalizowanych laboratoriów. Ministerstwo Zdrowia wskazało, że centralizacja i lepsza koordynacja analiz pozwolą na sprawniejsze zarządzanie zasobami, zwiększenie wiarygodności wyników oraz szybszą reakcję w sytuacjach kryzysowych. Resort podkreśla również, że nowy system przyczyni się do pełniejszego dostosowania polskiego nadzoru sanitarnego do standardów Światowej Organizacji Zdrowia i Unii Europejskiej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. listopad 2025 00:25