StoryEditor
Prawo
03.12.2020 00:00

Zła informacja dla polskich firm rodzinnych. CIT dla spółek komandytowych wchodzi w życie

Sejm zdecydował. 40 tys. polskich firm rodzinnych zapłaci dodatkowy podatek. Niższa Izba parlamentu odrzuciła 28 listopada poprawki Senatu, zakładające rezygnację z opodatkowania spółek komandytowych CIT-em. - To bardzo zła informacja dla 40 tysięcy polskich firm rodzinnych - komentuje Konfederacja Lewiatan.

Jak podaje prawo.pl, w Dzienniku Ustaw zostały opublikowane dwie duże nowelizacje przepisów o podatkach dochodowych. Nowe przepisy wprowadzają zmiany w opodatkowaniu spółek komandytowych od stycznia 2021 roku. "W rezultacie po jej wejściu w życie, po stronie wspólników, w chwili wypłaty zysku powstanie przychód podlegający opodatkowaniu – analogicznie jak w przypadku spółek kapitałowych. Oznacza to opodatkowanie zysku zarówno na poziomie spółki, jak i na poziomie wspólników " - napisał portal prawniczy.

Pracodawcy wielokrotnie podkreślali, że spółki komandytowe nie służą do unikania płacenia podatku. Obciążenie ich nowym podatkiem stanowi wyraz nadmiernego fiskalizmu realizowanego bez poszanowania zasady przewidywalności prawa i interesów w toku.

- Apelowaliśmy do posłów, aby nie nakładali na firmy dodatkowych obciążeń tuż przed zakończeniem roku podatkowego i w okresie największego kryzysu gospodarczego od 30 lat. Wiele przedsiębiorstw walczy teraz o przetrwanie i utrzymanie miejsc pracy. Wprowadzenie nowego podatku zaszkodzi gospodarce i polskim rodzinnym firmom - mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Zmiana ta istotnie zwiększy koszty działalności gospodarczej prowadzonej w formie spółki komandytowej, dotknie w większości polskich przedsiębiorców. Teraz na miesiąc przed rozpoczęciem nowego roku podatkowego, w trudnym dla nich czasie, będą musieli podjąć decyzję, czy godzą się na podwójne opodatkowanie, które uderzy w ich konkurencyjność, czy podejmą wysiłki i poniosą wysokie koszty przekształcenia np. w spółkę jawną.

Jak komentuje ekspert Konfederacji Lewiatan, przyjęta przez posłów ustawa narusza zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego prawa, ponieważ niewystarczający czas na przygotowanie się do np. zmiany formy prowadzenia działalności, wymusi na wielu firmach wejście w opodatkowanie CIT-em w trakcie roku podatkowego, tj. 1 maja 2021 roku.



 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
27.11.2025 15:33
Wykrycie Salmonelli w suplemencie Oleofarm. Producent wycofuje partię z rynku
Państwowa Inspekcja Sanitarna

Podczas kontroli urzędowej przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Sanitarnej stwierdzono obecność bakterii Salmonella spp. w jednej z pięciu przebadanych próbek suplementu diety „Błonnik”. Wynik ten oznacza, że 20 proc. próbek z badanej partii wykazało zanieczyszczenie, co stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Spożycie preparatu skażonego pałeczkami Salmonella może prowadzić do zatrucia pokarmowego.

image
Państwowa Inspekcja Sanitarna
Zastrzeżenia dotyczą produktu „Błonnik 350 g” o numerze partii 240384 i dacie minimalnej trwałości 03.2026. Suplement został wyprodukowany przez firmę Oleofarm Sp. z o.o. z siedzibą przy ul. Mokronoskiej 8 we Wrocławiu. To właśnie w tej konkretnie wskazanej partii wykryto zanieczyszczenie mikrobiologiczne.

Po otrzymaniu informacji o wykryciu zagrożenia przedsiębiorca niezwłocznie rozpoczął procedurę wycofywania kwestionowanej partii z obrotu. Producent prowadzi również wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, którego celem jest ustalenie źródła skażenia i ocena, na jakim etapie mogło dojść do zanieczyszczenia produktu.

Równolegle proces wycofywania partii numer 240384 jest nadzorowany przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które monitorują realizację działań naprawczych i kontrolnych. Inspekcja zapewnia, że działania te mają na celu ograniczenie ryzyka dla konsumentów i zapewnienie bezpieczeństwa produktów dostępnych na rynku.

W komunikacie skierowanym do konsumentów podkreśla się jednoznacznie, że nie należy spożywać produktu pochodzącego z partii 240384. Osoby, które zakupiły suplement „Błonnik 350 g” o dacie minimalnej trwałości 03.2026, powinny zaprzestać jego używania i skontaktować się ze sklepem w celu jego zwrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
27.11.2025 12:29
Anglia zakaże sprzedaży chusteczek nawilżanych z plastikiem od 2027 roku
Mokre chusteczki, choć wygodne, powodują kosztujące setki tysięcy funtów straty.維基小霸王, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił, że od początku 2027 roku w Anglii wejdzie w życie zakaz sprzedaży i dystrybucji chusteczek nawilżanych zawierających plastik. Według komunikatu ministerstwa środowiska z 18 listopada rozwiązanie to ma poprawić czystość rzek, jezior i plaż, a także lepiej chronić lokalną faunę. Decyzja zapadła w odpowiedzi na rosnące obawy opinii publicznej dotyczące zanieczyszczeń wodnych oraz stanu krajowej infrastruktury kanalizacyjnej.

Skala problemu jest znacząca. Dane Defra Beach Litter Monitoring pokazują, że w latach 2015–2020 na każdych 100 metrach monitorowanych plaż w Wielkiej Brytanii znajdowano średnio 20 wyrzuconych chusteczek nawilżanych. Jednocześnie badania UK Water Industry Research wskazują, że odpowiadają one za aż 94 proc. zatorów w kanalizacji, w tym tzw. „fatbergów”, których usuwanie kosztuje przedsiębiorstwa wodociągowe około 200 mln funtów rocznie. Największym problemem są chusteczki zawierające plastik, ponieważ nie ulegają łatwo rozpadowi.

Eksperci podkreślają, że to właśnie dodatek tworzyw sztucznych zwiększa wytrzymałość chusteczek i powoduje ich trwałe zaleganie w systemach kanalizacyjnych. Jak zaznacza Stephanie Cawley z Severn Trent, do toalety powinny trafiać wyłącznie trzy „P”: pee, poo and paper. Odpady takie jak chusteczki – także te bez plastiku – powinny być wyrzucane do kosza. W 2023 roku sieć Boots jako jeden z pierwszych detalistów w Wielkiej Brytanii dobrowolnie usunęła ze sprzedaży wszystkie chusteczki z plastikiem.

Wprowadzane w Anglii przepisy przewidują pewne wyjątki, m.in. dla zastosowań medycznych. Zarejestrowane apteki będą mogły sprzedawać chusteczki zawierające plastik pod warunkiem, że nie będą one prezentowane klientom w sposób widoczny ani reklamowane. Jednocześnie nadal dozwolona będzie ich produkcja oraz eksport, choć rząd sygnalizuje możliwość wprowadzenia dodatkowego zakazu produkcji po wejściu regulacji w życie. Władze prowadzą także działania na rzecz usunięcia określenia „flushable” z opakowań wszystkich chusteczek, aby ograniczyć mylne praktyki konsumenckie.

Nowe przepisy obejmują wyłącznie Anglię. Walia wprowadziła już zakaz sprzedaży chusteczek z plastikiem, a Szkocja oraz Irlandia Północna planują wdrożenie podobnych rozwiązań do końca bieżącego roku. Według ministry środowiska Emmy Reynolds „każda chusteczka spłukana w toalecie zwiększa ryzyko zatorów, zanieczyszczeń i wyższych rachunków domowych”. Rząd podkreśla, że kluczowe znaczenie ma zmiana nawyków konsumentów – i prosty komunikat: chusteczki należy wyrzucać do kosza, a nie do toalety.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 16:15