StoryEditor
Salony beauty
03.01.2024 15:44

Salony kosmetyczne podnoszą ceny. Ile trzeba będzie zapłacić za zrobienie paznokci?

Salony kosmetyczne od stycznia 2024 r. podnoszą ceny popularnych zabiegów. Najczęściej jest to 10 do 20 zł za daną usługę / fot. Giorgio Trovato via Unsplash
Przedłużanie rzęs, manicure hybrydowy, obcięcie i farbowanie włosów oraz wiele innych zabiegów kosmetycznych zdrożeje. Początek nowego roku przyniósł informacje o podwyżkach cen w gabinetach kosmetycznych.

Koniec grudnia i pierwsze dni stycznia to wysyp informacji na profilach gabinetów kosmetycznych o podwyżkach cen za usługi. Prowadzący je przedsiębiorcy uzasadniają to podwyżkami stawek ZUS, wysokimi cenami energii i kosztami utrzymania lokali, rosnącymi kosztami materiałów, ale i wynagrodzeń.

 

Drodzy klienci jestem zmuszona podnieść ceny za usługi. Utrzymanie jakości produktów, koszty prowadzenia gabinetu są coraz wyższe. Nowy cennik będzie obowiązywał od 1 stycznia 2024. Dziękuję z całego serca za wyrozumiałość!".

 

Dziewczyny, w związku ze wzrostem cen materiałów i innymi wydatkami jesteśmy zmuszeni podnieść ceny od 5 stycznia 2024. Proszę o dokładne planowanie wizyty, dla wszystkich klientek na pewno będzie dostępna karta z rabatami i promocjami".

 

Kochani, w związku z podwyżką cen wszystkiego (prąd, ZUS, podatki, gaz), a w tym również produktów, na których pracuje jestem zmuszona podnieść ceny usług. Nowy cennik będzie obowiązywał od 1 stycznia 2024 roku i będzie dostępny w aplikacji i w gabinecie. Natomiast jeśli umówisz się na wizytę do dnia 01.01.2024 roku, będzie Cię obowiązywać jeszcze cena sprzed podwyżki Podwyżka nie będzie drastyczna, ale konieczna, aby wykonanie naszych usług pozostało nadal na wysokim poziomie. Większość z Was jest ze mną od lat, dlatego mam nadzieję, że zrozumiecie moją decyzję".

 

Nasze drogie Panie, niestety z uwagi na wzrastające koszty jesteśmy zmuszone podnieść ceny. Najwięcej zmienia się w stylizacji paznokci. Przygotowałam też dla Was 2 osobne cenniki aby wszystko było czytelne i zrozumiałe.  Nowy cennik będzie obowiązywał od nowego roku".

 

Drogie klientki, w związku z ciągłym wzrostem cen produktów oraz wzrostem kosztów stałych jesteśmy zmuszone nieznacznie podnieść ceny usług. Chcemy, aby usługi wykonywane przez nas były nadal na najwyższym poziomie. Dziękujemy, że jesteście z nami".

 

Nowy rok zaskoczy nas znacznym wzrostem kosztów, dlatego zmuszone jesteśmy podnieść ceny. Zachęcamy do zapoznania się z nowym cennikiem. Nowe ceny obowiązują od stycznia 2024 r.".

 

Od 1 stycznia 2024 roku jestem zmuszona podnieść ceny swoich usług. Nie będą to radykalne zmiany, ale wiemy, że wszystko poszło strasznie w górę odnośnie cen".

 

To tylko niektóre z wielu ogłoszeń opublikowanych przez salony kosmetyczne i manicure na firmowych profilach na facebooku.  Wprowadzanie zmian w cennikach jest dla prowadzących działalność stresujące. Salony boją się reakcji klientek i tego, że odejdą one do oferujących swoje usługi mobilnie, albo w szarej strefie. Takie osoby nie mają kosztów związanych z wynajmowaniem lokali, unikają płacenia podatków. Najczęściej działają same, nie zatrudniają więc także pracowników.

 

Podwyżki nie są więc duże. To zazwyczaj zaledwie 10 do 20 zł na zabiegu.

 

W związku z szalejącą inflacją jestem zmuszona podnieść ceny moich usług. Ale spokojnie, tylko o 10 zł.

 

A jednak obawy o reakcje klientek są uzasadnione. Jedne przyjmują informację o podwyżkach cen ze zrozumieniem...

image

Komentarze pod postem infromującym o podwyżkach cen

Facebook

 

Inne krytykują je i faktycznie deklarują, że rezygnują z usług. 

image

Komentarze pod postem infromującym o podwyżkach cen

Facebook

 

Ile trzeba będzie w nowym roku zapłacić za popularne zabiegi kosmetyczne?

Nie jest łatwo jeden do jednego porównać ceny. Zależą one od miejscowości, w ktorej działa salon, lokalizacji, standardu, materiałów na których pracują stylistki. Rozpiętość jest bardzo duża, a różnice mogą sięgać nawet kilkudziesięciu zł. Orientacyjny koszt to:

Manicure hybrydowy: od 70 do 160 zł

Przedłużanie paznokci żel/akrylożel: od 140 do 220 zł

Stylizacja rzęs: od 120 do 300 zł w zależności od metody

Zdarzają się jednak oferty w cenach dumpingowych, które według osób z branży psują rynek. 

image
facebook
Zarazem jednak właściciele salonów o dobrej renomie uważają, że klientki są i będą w stanie płacić za jakość usług: dobrych materiałów, profesjonalnych, przeszkolonych stylistek, standardu lokalu, a podwyżki cen są nieuniknione, by tę jakość utrzymać. 

 

 

 

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Salony beauty
01.04.2024 14:16
Wreszcie niższy VAT dla branży beauty
Shutterstock
Po kilku latach starań branża beauty doczekała się obniżenia stawki VAT na usługi kosmetyczne. Teraz kosmetyczki prowadzące gabinety będą płacić 8 proc. VAT a nie 23 proc., jak do tej pory. W ocenie branżowej organizacji Beauty Razem obniżka przyczyni się do ograniczenia szarej strefy, zwiększenia legalności działalności oraz odciąży właścicieli salonów, którzy, podobnie jak przedsiębiorcy w innych sektorach, mierzą się z dotkliwym wzrostem kosztów prowadzenia firm.

Dziś, 1 kwietnia 2024 r., weszło w życie rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 14 marca 2024 r. zmieniające rozporządzenie z dn. 9 grudnia 2023 r. w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług.

Obniża ono z 23 proc. do 8 proc. stawki VAT na określone usługi kosmetyczne od 1 kwietnia 2024. Tym samym zrównuje podatkową stawkę z tą, jaka obowiązywała przedsiębiorców świadczących usługi fryzjerskie. O sprawiedliwy VAT od ponad 2 lat walczyła organizacja Beauty Razem i zrzeszeni w niej przedsiębiorcy prowadzący gabinety kosmetologiczne i kosmetyczne.

Stawką obniżoną w wysokości 8 proc. zostały objęte zabiegi kosmetyczne, takie jak np.: pielęgnacyjne i upiększające dotyczące urody i twarzy (które nie wymagają specjalistycznej wiedzy lekarskiej), wykonywania manicure i pedicure, stylizacji brwi i rzęs, przekłuwania uszu, związane z poradnictwem dotyczącym pielęgnacji urody i wykonywania makijażu, w zakresie higieny osobistej, pielęgnacji ciała, depilacji, naświetlania promieniami ultrafioletowymi i podczerwonymi.

Stawką obniżoną nie zostały natomiast objęte zabiegi z kategorii inwazyjnych, takie jak np. wykonanie tatuażu, piercingu, usługi solarium, masaże czy zabiegi chirurgii plastycznej, jak również generalnie wszystkie zabiegi, które zostaną uznane za usługi w zakresie opieki zdrowotnej – czytamy w uzasadnieniu do rozporządzenia, co wskazuje, że jesteśmy coraz bliżej rozgraniczenia usług kosmetycznych i medycznych.

Czytaj więcej: Michał Łenczyński, Beauty Razem: Chcemy uczciwego dialogu o usługach estetycznych

Zarazem Ministerstwo Finansów przypomina, że usługi, które w świetle przepisów stawy o VAT uznawane są za świadczenia w zakresie opieki zdrowotnej służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia, a wykonywane są przez podmioty lecznicze albo wskazane zawody medyczne, objęte są zwolnieniem od podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 18 i 19 ustawy o VAT.

Zgodnie z rozwiązaniami stosowanymi w przepisach krajowych dotyczących VAT, zakres preferencji w obszarze usług kosmetycznych określony został przy wykorzystaniu Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (grupowanie PKWiU 96.02.1 Usługi fryzjerskie i pozostałe usługi kosmetyczne).

Nową, obniżoną stawką 8 proc. VAT objęte zostały więc usługi sklasyfikowane w grupowaniach PKWiU:

• 96.02.13.0 Usługi kosmetyczne, manicure i pedicure

• ex 96.02.14.0 Usługi kosmetyczne, manicure i pedicure, świadczone w domu

• 96.02.19.0 Pozostałe usługi kosmetyczne

W ten sposób zarówno usługi fryzjerskie, jak i usługi kosmetyczne, sklasyfikowane w grupowaniu PKWiU 96.02.1, będą traktowane tak samo pod względem wysokości opodatkowania VAT, czego domagali się przedsiębiorcy.

Według Michała Łenczyńskiego, założyciela organizacji Beauty Razem i autora postulatu 8 proc. VAT, obniżenie stawki podatku na wybrane usługi beauty to nie tylko ulga finansowa dla przedsiębiorców, ale również impuls dla całej gospodarki. Ta zmiana przyczyni się do ograniczenia szarej strefy, zwiększenia legalności działalności oraz poprawy dostępności usług dla szerszego grona klientów.

– Dzięki normalizacji stawki VAT, klient nie dostrzeże wysokich podwyżek, salony ostatecznie wyjdą z cienia by rozwijać się z dumą, a budżet uzyska podatników i zysk netto – mówi Michał Łenczyński.

Czytaj także: Krajowy Rejestr Długów: Rośnie zadłużenie salonów kosmetycznych  

W ocenie skutków regulacji projektu podano, że koszt obniżenia VAT do 8 proc. w branży beauty od 1 kwietnia 2024 r. dla finansów publicznych wyniesie 2,2 mld zł w ciągu 10 lat, czyli ponad 200 mln zł rocznie. 

W swojej analizie Beauty Razem pokazuje, że te 2,2 mld zł w ujęciu 10-letnim, to jedynie 46 gr miesięcznie na obywatela, a "obniżka podatków jest pozorna, bo w rzeczywistości VAT 8 proc. beauty zarabia - ta zachęta sprawia, że więcej środków netto wpływa do budżetu i gospodarki (...) Historia z 2006 roku (obniżenie VAT na fryzjerstwo) przeanalizowana przez ministerstwo finansów w latach 10. XXI wieku pokazała, że w 2007 i 2008 roku legalne zatrudnienie we fryzjerstwie wzrosło po 7 proc. rocznie (14,49 proc. w ujęciu dwuletnim). Oznacza to, że tylko w ciągu 2 lat całość inwestycji VAT beauty przełoży się na miejsca pracy".

Całość branży beauty w Polsce to 300 tys. miejsc pracy, 94 pracujących w branży to kobiety. 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
14.03.2024 14:32
Krajowy Rejestr Długów: Rośnie zadłużenie salonów kosmetycznych
Salony beauty są bardzo zadłużonym segmentem rynku usługowego.Sutterstock
Chociaż usługi związane z urodą cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem, to jednak sytuacja właścicieli salonów kosmetycznych nie jest powodem do optymizmu. Co więcej, z biegiem lat ich pozycja na rynku staje się coraz bardziej skomplikowana. Według danych z Krajowego Rejestru Sądowego, w ostatnich czterech latach poziom zadłużenia salonów kosmetycznych wzrósł o 20 proc. Obecnie ich zadłużenie oszacowano na 45,6 miliona złotych, a podwyżki cen oferowanych usług nie przynoszą oczekiwanej ulgi w tej trudnej sytuacji.

Obecnie w rejestrze Krajowego Rejestru Długów prowadzonym przez Biuro Informacji Gospodarczej zarejestrowanych jest 3,2 tysiąca dłużników z sektora kosmetycznego, przy średnim zadłużeniu wynoszącym 14 tysięcy złotych. Od czasu pandemii obserwuje się stopniowy wzrost zadłużenia, z największym przyrostem między 2022 a 2023 rokiem, kiedy to zadłużenie wzrosło z 39,9 miliona do 45,8 miliona złotych. Obecne szacunki wskazują na zadłużenie na poziomie 45,6 miliona złotych.

Znacząca część zadłużenia w sektorze kosmetycznym wynika z długów zaciągniętych jeszcze w okresie pandemii, kiedy to surowe restrykcje i zamknięcia całkowicie zahamowały działanie salonów fryzjerskich oraz kosmetycznych. Wobec niemożności pokrycia kosztów zobowiązań finansowych, takich jak pożyczki czy kredyty, zadłużenie to zostało przekazane w ręce wtórnych wierzycieli.

Na czele regionów z największym zadłużeniem znajduje się województwo mazowieckie, z 612 przedsiębiorcami mającymi niespłacone długi na łączną sumę 11,5 miliona złotych. Na drugiej pozycji uplasowało się województwo śląskie z zadłużeniem 398 firm na sumę 5,1 miliona złotych, a trzecie miejsce zajmuje województwo pomorskie z długami na poziomie 5,04 miliona złotych. Większość, czyli 80 procent, dłużników stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze, których łączne zadłużenie wynosi 36,52 miliona złotych, przy średnim długu 13 tysięcy złotych na działalność.

Banki, firmy leasingowe i ubezpieczyciele oczekują zwrotu łącznie 35,2 miliona złotych, co stanowi prawie trzy czwarte całego zadłużenia. Dostawcy usług komórkowych czekają na uregulowanie 3,4 miliona złotych, natomiast zaległości z tytułu czynszu wynoszą 1,2 miliona złotych.

Czytaj także: W Rządowym Centrum Legislacji pojawiło się rozporządzenie obniżające VAT na usługi kosmetyczne z 23 do 8 proc. Beauty Razem: idziemy po więcej

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2024 10:07