StoryEditor
Manicure
11.09.2023 13:59

Paulina Pastuszak: Manicure hybrydowy jest bezpieczny. Informacje o rakotwórczym działaniu lamp UV były nierzetelne

Paulina Pastuszak, właścicielka Akademia Stylizacji Paznokci / fot.wiadomoscikosmetyczne.pl
Paulina Pastuszak, wykładowczyni akademicka, biegła sądowa, międzynarodowa instruktorka w zakresie stylizacji paznokci, edukatorka biznesu beauty i właścicielka Akademii Stylizacji Paznokci zajęła się tematem wpływu lamp UV na ludzki organizm. Uważa, że media przekazały nierzetelnie informacje o ich rzekomym wpływie na ludzkie DNA czy ich znacznie podwyższonym onkogennym działaniu. Dlatego pisze pracę doktorską i prowadzi badania w tym zakresie oraz powtarza, że hybrydy są bezpieczne.

Myślę, że często słyszy Pani to pytanie, ale je zadam: czy hybryda jest bezpieczna?

 

Oczywiście, że tak. Jeżeli tylko jest zaaplikowana w sposób profesjonalny, jest całkowicie bezpieczna. Pod warunkiem, że narzędzia wielorazowego użytku są umyte, zdezynfekowane i wysterylizowane w autoklawie. Część narzędzi oczywiście musi być jednorazowa i wtedy niebezpieczeństwa żadnego nie ma. To co bardzo ważne – zabieg musi zostać wykonany poprawnie, a także produkt musi zostać ściągnięty poprawnie, bezinwazyjnie dla płytki.

 

Czy ta wiedza jest powszechna, czy kobiety nadal same majstrują przy paznokciach, a potem pytają, dlaczego hybryda odpada, odpryskuje albo czemu paznokieć pęka?

 

Niestety nie jest powszechna, mimo, że jest dostępna. Ja ciągle edukuję w tym zakresie, nagrywam podcasty, piszę artykuły, prowadzę program w TV,  ale wiele kobiet chce zaoszczędzić na wizycie w salonie i samodzielnie zrywa, zgryza, podważa materiał nałożony na paznokcie. A to niszczy płytkę paznokcia, bo razem z materiałem odchodzą jej zewnętrzne warstwy. Później jest płacz „mam cienką płytkę!”. Masz cienką, bo zerwałaś materiał razem z płytką. Nadal jest więc wiele do zrobienia, brak świadomości pokutuje. 

 

Mówiąc o bezpieczeństwie manicure hybrydowego nie sposób nie nawiązać do głośnych badań opublikowanych w czasopiśmie „Nature”, które wskazywały, że promieniowanie UV generowane przez lampy do utwardzania lakierów i produktów do stylizacji paznokci, może być podłożem do powstawania zmian nowotworowych. 

 

W tym artykule nic takiego nie było napisane. Bardzo dokładnie rozłożyłam go na czynniki pierwsze, jedyne co stwierdzono, to że temat wymaga dalszych badań. Natomiast te badania, które zostały dotychczas przeprowadzone były w mojej ocenie skrajnie nierzetelne, ponieważ wykonywano naświetlania dwa razy dziennie, trzy dni pod rząd, dużo mocniejszymi lampami niż te, które są używane w salonach stylizacji paznokci. Dodatkowo naświetlania trwały aż 20 minut, podczas gdy w salonie rękę w lampie trzymamy 8-10 minut. Media, nie tylko polskie, ale media światowe, rozdmuchały ten temat, wykorzystano klikbajtowe nagłówki sugerujące, że hybryda i promieniowanie lamp UV są rakotwórcze i niszczące ludzkie DNA. To była duża nagonka spowodowana brakiem rzetelnego przeczytania artykułu. 

Ja obecnie piszę doktorat na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie badamy promieniowanie UV generowane przez lampy naświetlając  płytkę paznokcia w odpowiednich warunkach, odzwierciedlających to, jak wygląda ten proces standardowo w gabinecie kosmetycznym. To będą badania maksymalnie oddające charakter realnego zabiegu.

 

Pamiętam Pani działania na rzecz branży sprzed kilku lat w pionierskim programie Kosmetyczne Rewolucje, którego celem było podniesienie standardu usług świadczonych przez stylistki paznokci. Wówczas też mówiło się o konieczności odpowiednich szkoleń i certyfikacji tego zawodu. Czy coś zmieniło się od tamtej pory? Czy rynek się uporządkował, czy jest certyfikowany lub powinien być?

 

Oczywiście, że tego działania byłyby wskazane – jakakolwiek forma certyfikacji. Natomiast nic na przestrzeni tych kilku lat się nie wydarzyło. Mam wrażenie, że osoby, które działają w branży już dłuższy czas są wyedukowane, m.in. na skutek moich działań. Inwestują w autoklawy, w dobrą dezynfekcję. Natomiast w środowisku social mediów popularni są tzw. influencerzy paznokciowi, osoby znane z tego, że są znane, ale nie będące profesjonalistami, które robią złą robotę promując zabieg stylizacji paznokci jako proste, zwykłe, malowanie hybrydek. Pojawiają się takie porady, że np. nie trzeba używać autoklawu, czyli profesjonalnego urządzenia do sterylizacji narzędzi kosmetycznych, używanego również w gabinetach medycznych i stomatologicznych, a wystarczy piekarnik. Przyznam, że bywam przytłoczona nadmiarem informacji od osób, które nie mają rzetelnej wiedzy w tym temacie, a mają duże zasięgi, co niestety robi młodym adeptom sztuki wodę z mózgu. 

 

Dużo kobiet wchodzi obecnie do zawodu?

 

Bardzo dużo. Trend jest cały czas rosnący. Prowadzę szkolenia od 15 lat w Polsce i na 5 kontynentach: od USA i Peru aż po Indie, Mongolię, Mauritius, Wietnam czy Tajlandię. Wszędzie widzę to samo. Jest zainteresowanie branżą, ale wiedza pozostaje na niewystarczającym poziomie.

 

Często słyszy się opnie, że Polki wyjątkowo dbają o paznokcie i mają w zakresie stylizacji wyjątkowe umiejętności. Czy faktycznie wyróżniamy się na tle innych rynków?

 

To prawda, poziom usług jest wyższy niż przeciętny na świecie. Zwłaszcza w Europie Zachodniej. Tym możemy się pochwalić.

 

Jak branża reaguje na zewnętrzne czynniki gospodarcze? Mamy kilkunastoprocentową inflację, rosnące ceny, konsumenci podobno ograniczają wydatki. Czy wpływa to na rentowność gabinetów i jak sobie przedsiębiorcy z tym radzą?

 

Wpływa oczywiście. Tym bardziej, że niestety, bardzo wielu stylistów paznokci nie ma wiedzy na temat prowadzenia biznesu. Wiedza ekonomiczna, prawna, stricte finansowa, po prostu z przedsiębiorczości, jest niestety na poziomie bardzo, bardzo niskim. Panie mylą netto z brutto, dochody z przychodami, nie potrafią ustawić sobie strategii biznesowej i strategii komunikacji, nie potrafią w odpowiedni sposób posługiwać się social mediami, mają kiepsko prowadzoną reklamę i to jest fatalne, ponieważ zamiast korzystać z okazji i w tym trudnym okresie dla gospodarki wybić się, bo wiadomo, że inni też mają gorzej, to wiele osób zamyka salon albo obniża ceny, co jest najgorszą możliwą opcją.

 

Albo przechodzą na mobilne usługi.

 

Co samo w sobie nie jest niczym złym, tylko niech te mobilne usługi będą w odpowiedni sposób wyceniane. 50 zł za hybrydowy manicure to są ceny dumpingowe, bardzo psujące branżę. Tak nie powinno być. Dlatego w najbliższym czasie będę chciała skupić się na szkoleniach stricte marketingowych, chcę nauczyć właścicieli salonów jak korzystać z social mediów, jak tworzyć strategię, jak zarabiać dobrze dzięki mediom społecznościowym, a nie wykorzystywać je do oglądania memów.

 

Jakie są dziś wiodące trendy w stylizacji paznokci i co zmieniło się na przestrzeni lat?

 

Na przestrzeni lat zmieniło się bardzo dużo. Klasyczna stylizacja żelowa została wyparta przez hybrydy. Lakiery, które miały nawiązywać do lakierów klasycznych z uwagi na swoją kiepską trwałość również stały się produktem światłoutwardzalnym. Dlatego hybryda jest tak bardzo popularna. Natura jednak nie lubi próżni i znów mamy powrót do naturalnej płytki paznokcia. Bardzo modne stają się obecnie lakiery klasyczne, takie które mogą być wykorzystane w domu, ale również podczas wizyty w gabinecie kosmetycznym, bo nie wszystkie klientki życzą sobie zabieg stylizacji UV.

Jeśli chodzi o zdobienia, w okresie wiosenno-letnim dominowały kolory stosunkowo stonowane, ale bardzo modne są różnego rodzaju błyski uzyskiwane różnymi sposobami. Dają je hybrydowe lakiery holograficzne; lakiery klasyczne z efektem tafli, imitujące lakiery UV; błyszczące, mieniące się pyłki i posypki. 

 

W makijażu popularny jest make-up no make-up. A jak jest z paznokciami?

 

Tak samo – popularne są bazy 3w1 albo 5w1 w kolorze nude, jasnego różu, albo mlecznej tafli, które wystarczy położyć na zasadzie bazy, topu i koloru równocześnie. Odcienie cieliste bardzo fajnie się sprawdzają. Do tego wystarczy mikrozdobienie w postaci np. cienkiego białego paska, albo małej czarnej kropki. Minimalistki z pewnością znajdą coś dla siebie.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.04.2024 12:10
Marka Inglot weszła w kategorię lakierów hybrydowych
Inglot wypuścił na rynek swoją pierwszą kolekcję lakierów hybrydowychInglot
Inglot – jedna z najmocniejszych polskich marek makijażowych o światowym zasięgu – zdecydowała się na wejście w kategorię lakierów hybrydowych. Właśnie pojawiła się pierwsza kolekcja.

Marki, które zasłynęły z lakierów hybrydowych, jak Semilac czy NeoNail, pod wpływem zmieniających się trendów rynkowych dodały do swoich kolekcji lakiery tradycyjne. Marka Inglot – odwrotnie. Właśnie teraz zdecydowała się na wypuszczenie hybryd. Informacja ta zaskoczyła klientki marki, czemu dały wyraz w komentarzach w mediach społecznościowych, kiedy Inglot po raz pierwszy odkrył karty:

Czyżby hybrydy  A kiedyś pytałam ekspedientki i mówiła że nigdy nie wypuścicie Hybryd bo jesteście za naturą.

Ja nawet jako ówczesny pracownik byłam przekonywana przez makijażystkę regionalną, że Inglot nigdy nie wprowadzi hybryd, bo nie po to ma lakiery „oddychające”, żeby hybrydy wprowadzać do oferty.

Ale nie zabrakło oczywiście głosów entuzjastycznych i osób chętnych, żeby nowość natychmiast wypróbować:

Czad! Chyba czas abym powróciła do hybryd! 

No w końcu!

Przepiękne kolory!

Producent odniósł się do komentarzy:

Wprowadzenie do sprzedaży lakierów hybrydowych jest odpowiedzią na liczne pytania ze strony klientów. Nowa linia lakierów do paznokci wolnych od składników Hema i di-Hema, to połączenie trwałego manicure ze składem, który zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii i innych podrażnień.

Przeważającą liczbę w naszej ofercie dalej stanowią lakiery klasyczne, w tym seria Natural Origin, zawierająca 77% składników pochodzenia naturalnego oraz lakiery z linii O2M przepuszczające tlen i wodę. Wierzymy, że każdy znajdzie produkt dla siebie.

Nowa kolekcja lakierów hybrydowych Inglot utrzymana jest w stylistyce, którą marka obrała jakiś czas temu odchodząc od charakterystycznej dla siebie czerni. Opakowania produktów są pastelowe. Oszczędne w formie, naturalne są także materiały promocyjne i visuale związane z marką.

Na kolekcję składa się 20 odcieni lakierów, 2 bazy i top. Obecnie lakiery są dostępne w salonach Inglota oraz na stronie internetowej producenta.

Rynek lakierów hybrydowych w Polsce od lat rozwija się bardzo dynamicznie. W grupie liderów znajdują się takie marki jak Semilac (Nesperta), NeoNail (Cosmo Group) oraz Indigo, jednak oprócz nich bardzo wiele marek profesjonalnych i masowych produkuje lakiery hybrydowe. 

Czytaj także: Jeśli manicure, to hybrydowy [RAPORT]

Produkty do manicure to kategoria, która w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, na rynku działa wiele salonów zajmujących się stylizacją paznokci i usługi są prowadzone na bardzo wysokim poziomie. Polki słyną także ze swojego zamiłowania do pięknych paznokci i z umiejętności ich stylizacji w domowych warunkach. Stąd też przestrzeń do wprowadzania na rynek ciągle nowych marek i wariantów lakierów, zarówno klasycznych, jak i hybrydowych.

Rynek idzie w kierunku produktów delikatniejszych dla płytki paznokcia i eliminowania składników mogących powodować podrażnienia. Dostępne są lakiery wegańskie a ostatnio kolejne marki wprowadzają hybrydowe naklejki na paznokcie, które osobom miej wprawnym umożliwiają również zrobienie trwałej stylizacji paznokci w oparciu o gotowe szablony.

Czytaj także: Wegańskie lakiery do paznokci - trend czy nowy standard?

Według danych PMR lakiery do paznokci są kategorią beauty z największym udziałem sprzedaży internetowej, co wynika z popularności lakierów hybrydowych, które były dostępne na początku i przez długi czas tylko w internecie. 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Manicure
12.04.2024 13:33
Powrót kwadratów: kształt z lamusa wraca do łask w salonach manicure
Denisfilm Getty Images Pro
Kwadratowy kształt paznokci jeszcze niedawno kojarzony z kiczowatymi stylizacjami znanych celebrytek, które szczyt popularności przeżywały w pierwszej dekadzie millenium, jak Doda czy Snooki, ma prawdziwy renesans. Choć przez wiele lat dominowały bardziej subtelne i naturalne formy, dzisiejsze trendy pokazują, że klasyczny kwadrat ponownie zdobywa serca klientek salonów manicure.

Od drugiej połowy 2022 r. popularność kwadratowych paznokci stale rośnie, a współautorzy z gwiazdami i ich znaczenie w Internecie osiągają rekordowy poziom. Krótkie, kwadratowe paznokcie pojawiły się w ciągu ostatnich kilku lat u Kim Kardashian, Megan Thee Stallion, Rihannie i nie tylko. Od 2024 r. nie będzie można przewijać Instagrama ani oglądać czerwonego dywanu, nie widząc kogoś z kwadratowymi paznokciami. Od stycznia Megan Fox nosiła ten kształt o długości ponad 10 cm, Ice Spice pokazała indywidualną wersję tego kształtu paznokci na imprezie z okazji rozdania nagród Grammy, Dua Lipa wypróbowała krótkie kwadratowe paznokcie w chromie, a Jennifer Lopez porzuciła swój zwykły, migdałowy manicure dla kwadratowych paznokci średniej długości na Złotych Globach.

Wpływ na ten zwrot mogły mieć liczne czynniki, w tym nostalgia za modą z początku XXI wieku, która obecnie przeżywa swój comeback. Stylizacje z tamtego okresu, w tym właśnie kwadratowe paznokcie, są obecnie reinterpretowane w nowoczesnych aranżacjach. Co więcej, wiele znanych influencerek i celebrytek zaczęło ponownie prezentować ten kształt na swoich mediach społecznościowych, co niewątpliwie przyczynia się do wzrostu jego popularności.

Kwadratowy kształt paznokci jest nie tylko estetycznym wyborem. To także praktyczna forma dla wielu kobiet. Jego klarowne linie i równy kształt sprawiają, że paznokcie są mniej podatne na złamania i uszkodzenia, co jest szczególnie ważne dla osób, które wykonują prace manualne lub często korzystają z klawiatury. To może być jeden z powodów, dla których wiele kobiet decyduje się na powrót do tego stylu.

Również w salonach manicure, mistrzowie stylizacji paznokci zauważają wzrost zainteresowania kwadratowymi paznokciami. Jak mówią eksperci, klienci coraz częściej pytają o kwadratowe tipsy czy formy, podkreślając ich wygodę i estetykę. W odpowiedzi na te potrzeby, salony często poszerzają swoją ofertę o właśnie taki kształt paznokci, a także o nowe techniki zdobienia, które idealnie komponują się z prostymi liniami kwadratów.

Oprócz klasycznego, pełnego kwadratu, popularnością cieszą się również nieco bardziej zaokrąglone wersje, które są kompromisem między ostrymi kantami a bardziej naturalnymi kształtami. Takie rozwiązania pozwalają dostosować stylizację do indywidualnych preferencji każdej klientki, co jest niezmiernie ważne w branży beauty.

Wzór ten świetnie komponuje się również z różnorodnymi zdobieniami. Od minimalistycznych, jednokolorowych po wyrafinowane wzory i aplikacje, kwadratowe paznokcie stanowią doskonałą płaszczyznę dla kreatywności. Szczególnie modne w tym sezonie są geometryczne wzory, które podkreślają prostotę i elegancję kwadratu, a także klasyczne francuskie manicure z nowoczesnym twistem.

Czytaj także: Nails Inc we współpracy z McDonald‘s tworzy kolekcję produktów do manicure

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. kwiecień 2024 16:31