StoryEditor
Surowce
04.09.2023 10:40

Jak stosować olejek z drzewa herbacianego w pielęgnacji? Modne składniki kosmetyków

Pola herbaty są rozsiane na różnych kontynentach, głównie w obszarach o sprzyjających warunkach klimatycznych i glebowych. / Quang Nguyen Vinh
Olejek z drzewa herbacianego, pochodzący z liści drzewa Melaleuca alternifolia, stał się jednym z najbardziej cenionych składników w dziedzinie kosmetyki. Jego wszechstronne właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne i antyseptyczne uczyniły go prawdziwym skarbem w pielęgnacji skóry i włosów.

Olejek z drzewa herbacianego stał się nieodzownym składnikiem w dziedzinie kosmetyki ze względu na swoje liczne właściwości i korzyści zdrowotne. Pochodzący z liści drzewa herbacianego, rosnącego głównie w Australii, olejek ten jest ceniony za swoje właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne, antygrzybicze i antyseptyczne, które czynią go wszechstronnym narzędziem w pielęgnacji skóry. Według Allied Market Research wielkość światowego rynku olejku z drzewa herbacianego wyceniono na 38,8 mln dolarów w 2017 r. i przewiduje się, że do 2025 r. osiągnie 59,5 mln dolarów.

Olejek z drzewa herbacianego, znany również jako olejek melaleuca, to olejek eteryczny o świeżym, kamforowym zapachu i kolorze od bladożółtego do prawie bezbarwnego i przejrzystego. Pozyskiwana jest z liści drzewa herbacianego Melaleuca alternifolia, występującego naturalnie w południowo-wschodnim Queensland i północno-wschodnim wybrzeżu Nowej Południowej Walii w Australii. Olej zawiera wiele składników chemicznych, a jego skład zmienia się pod wpływem powietrza i utleniania.

 

Jakie właściwości ma olejek z drzewa herbacianego?

Olejek z drzewa herbacianego jest cennym i wszechstronnym składnikiem w dziedzinie pielęgnacji skóry i włosów. Jego bogate właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne, antyseptyczne i regenerujące czynią go jednym z najpopularniejszych naturalnych składników w kosmetyce. Składniki monoterpenowe obecne w olejku z drzewa herbacianego oddziałują z białkami błonowymi oraz błonami biologicznymi, co przyczynia się do jego działania antybakteryjnego, antywirusowego oraz przeciwgrzybicznego. Dodatkowo, olejek wykazuje właściwości rozkurczowe, przeciwbólowe, wykrztuśne i przeciwzapalne.

Olejek z drzewa herbacianego ma zdolność do niszczenia bakterii i drobnoustrojów, co sprawia, że jest doskonałym środkiem do oczyszczania skóry trądzikowej oraz zapobiegania infekcjom skórnym. Działa również przeciwgrzybiczo, co czyni go skutecznym w leczeniu infekcji grzybiczych skóry, wynikających np. z nieprawidłowej pielęgnacji. Niektóre osoby walczące z łupieżem dodają kilka kropel do używanego szamponu.

Dzięki zawartości związków przeciwzapalnych, olejek z drzewa herbacianego łagodzi stany zapalne skóry, redukując zaczerwienienia, opuchliznę i swędzenie. Jest zatem pomocny w walce z trądzikiem, egzemą, łuszczycą oraz innymi schorzeniami skórnymi. Olejek można stosować punktowo na wypryski, nanosząc go np. patyczkiem kosmetycznym.

image

Olejek z drzewa herbacianego jest łatwo dostępnym surowcem, w związku z czym wiele marek wprowadza go do swojej oferty pod własnym brandingiem.

Wiadomości Kosmetyczne

Dzięki swoim właściwościom regulującym wydzielanie sebum, olejek z drzewa herbacianego jest skutecznym środkiem w pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej. Pomaga zmniejszyć nadmierny błysk skóry, a także zmniejsza ryzyko powstawania zaskórników i trądziku.

Olejek ten ma zdolność do wspomagania procesów regeneracyjnych skóry, przyspieszając gojenie się ran, blizn i uszkodzeń skóry. Może być stosowany do pielęgnacji po oparzeniach, ukąszeniach owadów oraz innych drobnych uszkodzeniach skóry.

Olejek z drzewa herbacianego jest również znanym środkiem na problem nieprzyjemnego zapachu stóp czy pach. Można go zakroplić do obuwia lub dodać do używanego dezodorantu, ponieważ jego intensywny, świeży zapach maskuje nieprzyjemny odór, a właściwości antyseptyczne zabijają drobnoustroje odpowiedzialne za przykrą woń.

 

Jak stosuje się olejek z drzewa herbacianego w kosmetykach?

Jednym z głównych zastosowań olejku z drzewa herbacianego w kosmetyce jest leczenie trądziku i problemów skórnych. Działa on jako naturalny antybiotyk, pomagając zwalczać bakterie odpowiedzialne za powstawanie wyprysków. Stosowany miejscowo, może pomóc w zredukowaniu zaczerwienień, obrzęków i stanów zapalnych związanych z trądzikiem. Działa również przeciwbólowo i może łagodzić swędzenie i pieczenie skóry.

Olejek ten jest także wykorzystywany w pielęgnacji włosów i skóry głowy. Dodawany do szamponów lub odżywek, pomaga w walce z łupieżem, swędzeniem oraz nadmiernym przetłuszczaniem się skóry głowy. Jego właściwości antygrzybicze przyczyniają się do utrzymania zdrowego środowiska skóry, co może wspomagać zdrowy wzrost włosów.

image

Drzewo herbaciane może osiągać do 7 m wysokości.

Tangopaso, Public domain, via Wikimedia Commons

W kosmetyce naturalnej, olejek z drzewa herbacianego jest często używany jako składnik do dezodorantów, past do zębów i toników do twarzy. Jego zdolność do hamowania wzrostu bakterii sprawia, że jest skutecznym środkiem w redukcji nieprzyjemnych zapachów oraz walki z bakteriami jamy ustnej.

Ze względu na swoje właściwości antyseptyczne, olejek z drzewa herbacianego jest wykorzystywany w produktach do pielęgnacji ran, zadrapań i ukąszeń owadów. Może pomagać w zapobieganiu infekcjom oraz przyspieszać proces gojenia się skóry.

Olejek z drzewa herbacianego jest również wykorzystywany jako składnik w kremach do twarzy i ciała, balsamach, mydłach oraz innych produktach do pielęgnacji skóry. Mimo że olejek z drzewa herbacianego ma wiele korzyści i zastosowań w kosmetyce, ważne jest również zachowanie ostrożności i przeprowadzenie testu uczuleniowego przed pełnym użyciem, aby upewnić się, że nie wywoła reakcji alergicznej. Warto zatem skonsultować się z dermatologiem przed włączeniem go do codziennej rutyny pielęgnacyjnej, szczególnie jeśli mamy wrażliwą lub skłonną do alergii skórę.

Warto także pamiętać, że ze względu na swoją intensywność, powinien być stosowany w umiarkowanych ilościach i najlepiej po rozcieńczeniu z innymi olejami nośnymi, takimi jak olej jojoba, oliwa z oliwek czy migdałowy.

 

Jak rozcieńczyć olejek z drzewa herbacianego?
image

Obecnie, w miarę rosnącej świadomości dotyczącej zdrowego stylu życia i naturalnych metod pielęgnacji, olejki eteryczne zyskują coraz większą popularność.

Stephanie (strph) from Oklahoma City, USA, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

Olejek z drzewa herbacianego jest silnie skoncentrowanym olejkiem eterycznym, dlatego ważne jest odpowiednie jego rozcieńczanie przed użyciem na skórze. Najczęściej stosowanym nośnikiem do rozcieńczania olejku z drzewa herbacianego jest olej bazowy, takie jak olej jojoba, migdałowy, oliwa z oliwek czy kokosowy. Zazwyczaj stosuje się stosunek 1-2 kropli olejku z drzewa herbacianego na 1 łyżeczkę oleju bazowego. Rozcieńczony olejek można stosować na skórę, włosy lub do innych zastosowań kosmetycznych. Przed użyciem warto przeprowadzić test na małej powierzchni skóry, aby upewnić się, że nie wystąpi podrażnienie lub alergia.

Podsumowując, olejek z drzewa herbacianego to wszechstronny składnik, który znalazł swoje zastosowanie w różnych dziedzinach kosmetyki. Dzięki swoim antybakteryjnym, przeciwzapalnym i antygrzybiczym właściwościom, może pomagać w walce z trądzikiem, łupieżem, nieprzyjemnymi zapachami oraz innymi problemami skórnymi. Jednak jak z każdym produktem kosmetycznym, warto zachować umiar i przetestować go przed pełnym użyciem, aby cieszyć się jego korzyściami przy minimalnym ryzyku reakcji skórnych.

Czytaj także: Sprzedaż olejków eterycznych rośnie, a wraz z nią zagrożenia

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
20.10.2025 14:54
Komisja Europejska odpowiada na Q&A, dotyczące TPO
W 2021 roku TPO poddano klasyfikacji zharmonizowanej zgodnie z rozporządzeniem CLP (Classification, Labelling and Packaging)Bezendu

Komisja Europejska rozwiewa wątpliwości zarówno konsumentów, jak i profesjonalistów w branży kosmetycznej dotyczące stosowania popularnego składnika w produktach do paznokci TPO (Trimethylbenzoyl Diphenylphospine Oxide. W celu ułatwienia interpretacji przepisów i bezpieczeństwa stosowania, opublikowała specjalny dokument w formie Pytań i Odpowiedzi (Questions and Answers), wyjaśniający najczęściej pojawiające się wątpliwości.

Kontrowersyjne zmiany w przepisach dotyczących składników kosmetycznych, wprowadzone na początku września, wywołały dyskusję w branży. Od 1 września obowiązuje zakaz stosowania Trimethylbenzoyl Diphenylphospine Oxide (Numer CAS: 75980-60-8, Numer EC: 278-355-8) składnika powszechnie wykorzystywanego w produktach do paznokci jako fotoinicjatora, umożliwiającego szybkie utwardzanie lakierów pod wpływem światła UV.

Historia zmian legislacyjnych TPO w branży kosmetycznej

W 2014 roku Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS – Scientific Committee on Consumer Safety) uznał TPO za składnik bezpieczny do stosowania w produktach do paznokci, w stężeniu maksymalnym do 5%. Wówczas TPO był powszechnie stosowany jako fotoinicjator i nie budził obaw wśród branży kosmetycznej.

Jednak z czasem sytuacja uległa zmianie i w 2021 roku TPO poddano klasyfikacji zharmonizowanej zgodnie z rozporządzeniem CLP (Classification, Labelling and Packaging). Substancja została sklasyfikowana jako CMR – rakotwórcza, mutagenna i reprotoksyczna otrzymując kategorię Repr. 1B, co oznacza, że jest uznawana za substancję reprotoksyczną o wysokim ryzyku dla rozrodu.

W związku z powiązaniem legislacji chemicznej z kosmetyczną, przeniesiono wspomnianą klasyfikację TPO na dokument Rozporządzenia kosmetycznego, oznacza to, że stosowanie TPO w produktach kosmetycznych zostało zakazane. Z uwagi na ścisłe procedury legislacyjne wcześniejsza, pozytywna ocena SCCS z 2014 roku nie mogła zostać uwzględniona w nowym procesie regulacyjnym.

image

TPO w kosmetykach zakazane od 1 września — w jakich produktach występuje i co to oznacza dla branży?

Niepewność i zmiany: jak zakaz TPO wywołał zamieszanie na rynku kosmetycznym

Wraz z wejściem w życie wprowadzonych zmian do Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009/WE w branży kosmetycznej trwały intensywne oraz burzliwe dyskusje dotyczące interpretacji nowych przepisów, w szczególności w kwestii daty obowiązywania zakazu stosowania Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide (TPO), sklasyfikowanego jako substancja CMR.

Kwestią budzącą szczególne wątpliwości była data rozpoczęcia obowiązywania zakazu – 1 września 2025 roku, w tym również stosowanie produktów zawierających TPO przez profesjonalistów w pracy z klientami. Pojawiły się nieścisłości interpretacyjne dotyczące sformułowania „udostępnianie na rynku” – czy obejmuje ono również użycie produktów w gabinetach kosmetycznych, a więc sytuacje, w których kosmetyki nie są sprzedawane, lecz stosowane bezpośrednio na klientach.

Swoje stanowisko w tej sprawie zajęły organy nadzoru państw członkowskich, w tym również Główny Inspektorat Sanitarny (GIS), które jednoznacznie stwierdziły, że użycie takich produktów przez profesjonalistów w gabinetach kosmetycznych również kwalifikuje się jako „udostępnianie na rynku”, a zatem zakaz stosowania TPO obejmuje całą działalność profesjonalną.

Aby rozwiać rodzące się wątpliwości i wskazać drogę do interpretacji przepisów w Unii Europejskiej, Komisja Europejska opublikowała na swojej stronie internetowej dokument w formie Pytania i Odpowiedzi (Q&A), wyjaśniający zasady stosowania TPO w produktach do paznokci, zarówno w kontekście sprzedaży, jak i stosowania profesjonalnego. Dokument ten stał się kluczowym źródłem informacji dla producentów, dystrybutorów i salonów kosmetycznych, umożliwiając pełne dostosowanie działalności do nowych wymogów prawnych.

TPO w świetle interpretacji KE: co powinni wiedzieć profesjonaliści

Opublikowane przez Komisję Europejską interpretacje poruszają zagadnienia szczególnie istotne dla profesjonalistów, którzy wcześniej stosowali produkty do stylizacji paznokci zawierające TPO. Wyjaśnione zostały między innymi kwestie dotyczące produktów, które zostały wprowadzone zgodnie z prawem do obrotu przed 1 września 2025 roku oraz jak obowiązujący zakaz wpływa na użytkowników profesjonalnych w salonach kosmetycznych.

Warto jednak pamiętać, że opinie zamieszczone w sekcji Pytania i Odpowiedzi (Q&A) na stronie KE mają wyłącznie charakter informacyjny. Nie mogą one w żadnych okolicznościach być traktowane jako oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej. Wyłączną kompetencję do autorytatywnej interpretacji przepisów prawa Unii Europejskiej posiada Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który podejmuje ostateczne decyzje w przypadku sporów prawnych.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
13.10.2025 21:05
TSUE unieważnia klasyfikację dwutlenku tytanu jako CMR kat. 2 – konsekwencje dla prawa UE
Niektórzy konsumenci mogą nadal preferować produkty „bez TiO₂” ze względów wizerunkowych lub bezpieczeństwa, co może wpływać na strategie marketingowe firmMarco Almbauer, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

W dniu 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ostatecznie unieważnił klasyfikację dwutlenek tytanu jako substancji rakotwórczej, podtrzymując wyrok z listopada 2022 r. Decyzja zapadła po tym, jak Francja i Komisja Europejska wniosły odwołanie od wyroku z 2022 roku.

Spór o klasyfikację ditlenku tytanu w proszku

W 2016 roku francuska Agencja Narodowa ds. Bezpieczeństwa Żywności, Środowiska i Pracy (ANSES) przedłożyła do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) propozycję klasyfikacji dwutlenku tytanu (TiO₂) w formie proszku jako substancji rakotwórczej, którą potencjalnie można wdychać. W opinii ANSES, narażenie na pył TiO₂ mogło stwarzać ryzyko dla zdrowia ludzi w wyniku inhalacji drobnych cząstek.

Rok później, w 2017 roku, Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) przy ECHA przeanalizował dostępne badania naukowe i potwierdził, że taka klasyfikacja jest uzasadniona

Na tej podstawie Komisja Europejska w 2019 roku wydała odpowiednie rozporządzenie, które wprowadzało obowiązkowe oznakowanie oraz klasyfikację dwutlenku tytanu jako substancji podejrzewanej o działanie rakotwórcze drogą inhalacyjną. Zgodnie z rozporządzeniem, klasyfikacja dotyczyła głównie proszków TiO₂ zawierających co najmniej 1% cząstek o średnicy mniejszej lub równej 10 μm, które mogą przedostać się do płuc w trakcie wdychania.

image

Unia Europejska nakłada cła antydumpingowe na dwutlenek tytanu z Chin

Decyzja Komisji spotkała się jednak z krytyką ze strony producentów, dostawców oraz użytkowników końcowych TiO₂, którzy zakwestionowali zasadność klasyfikacji oraz wprowadzone oznakowanie przed Sądem Unii Europejskiej. W listopadzie 2022 roku Sąd Ogólny UE wydał wyrok unieważniający rozporządzenie Komisji, wskazując, że w procesie podejmowania decyzji doszło do poważnego błędu w ocenie danych naukowych, na których oparto klasyfikację.

Wyrok TSUE potwierdza uchylenie klasyfikacji TiO₂ jako rakotwórczej

Opublikowany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zamieszczony na stronie internetowej Trybunału jako notatka prasowa nr 99/25, podtrzymuje wcześniejsze orzeczenie z listopada 2022 roku, pomimo odwołań wniesionych przez Francję oraz Komisję Europejską. Trybunał uznał, że Sąd Ogólny miał pełne prawo stwierdzić, iż Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) nie uwzględnił wszystkich istotnych aspektów naukowych przy ocenie ditlenku tytanu (TiO₂).

W swoim orzeczeniu Trybunał zaznaczył, że choć Sąd Ogólny nieco wykraczał poza granice kontroli sądowej, decyzja o unieważnieniu zakwestionowanej klasyfikacji wraz z oznakowaniem była w pełni uzasadniona. Sąd miał bowiem prawo uznać, że Komitet RAC nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych czynników przy analizie dostępnych badań naukowych dotyczących TiO₂.

W praktyce oznacza to, że:

  • ditlenek tytanu nie będzie klasyfikowany jako substancja rakotwórcza kategorii 2, działająca na drogi oddechowe,
  • informacje dotyczące tej klasyfikacji zostaną usunięte z załącznika VI do rozporządzenia CLP (Classification, Labelling and Packaging).

Ponieważ wspomniana klasyfikacja była również podstawą do wprowadzania ograniczeń w stosowaniu TiO₂ w produktach kosmetycznych, zmiany te powinny zostać odzwierciedlone w przepisach rozporządzenia kosmetycznego nr 1223/2009.

Wyrok opublikowany przez Trybunał Sprawiedliwości jest ostateczny i obowiązuje na terenie całej Unii Europejskiej, kończąc tym samym trwającą od lat debatę prawną i naukową wokół potencjalnych właściwości rakotwórczych ditlenku tytanu.

Jak wyrok TSUE wpłynie na branżę kosmetyczną?

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może mieć istotne konsekwencje dla rynku kosmetycznego w całej Europie. Zniesienie klasyfikacji ditlenku tytanu (TiO₂) jako substancji rakotwórczej oznacza, że dotychczas obowiązujące ograniczenia dotyczące jego stosowania w produktach kosmetycznych – takie jak limity stężenia w recepturach do makijażu czy produktów pielęgnacyjnych – mogą zostać wycofane.

W praktyce producenci zyskają możliwość ponownego używania TiO₂ w wyższych stężeniach oraz w produktach, w których wcześniej wprowadzono restrykcje, co daje im większą elastyczność przy opracowywaniu nowych receptur.

Zniesienie klasyfikacji wpływa również na kwestie oznakowania produktów. Brak obowiązku umieszczania dodatkowego ostrzeżenia na opakowaniach może uprościć procesy regulacyjne, zmniejszyć koszty produkcji oraz zwiększyć miejsce na etykietach produktów. Dzięki temu firmy kosmetyczne będą mogły szybciej i łatwiej wprowadzać na rynek produkty zawierające TiO₂, zwłaszcza pudry, podkłady, kosmetyki przeciwsłoneczne czy inne preparaty, w których funkcję białego pigmentu lub filtra UV pełni ten związek.

Niektórzy konsumenci mogą nadal preferować produkty „bez TiO₂” ze względów wizerunkowych lub bezpieczeństwa, co może wpływać na strategie marketingowe firm. Wyrok Trybunału może także wymusić konieczność dostosowania krajowych regulacji w poszczególnych państwach członkowskich, co będzie wymagało aktualizacji dokumentacji technicznej, procedur wewnętrznych i systemów kontroli jakości dla producentów oraz importerów kosmetyków.

Ostatecznie decyzja Trybunału może przyczynić się do uproszczenia procedur prawnych, obniżenia kosztów produkcji i większej swobody w projektowaniu produktów kosmetycznych zawierających TiO₂, jednocześnie stawiając przed producentami kosmetyków wyzwania związane z komunikacją marketingową.

Aleksandara Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. październik 2025 15:59