StoryEditor
Biznes
01.08.2025 11:41

Urządzasz salon fryzjerski lub studio makijażu? Zadbaj o te detale, zanim przyjmiesz pierwszych klientów

Woman, hairdresser and blow hair of customer for treatment, haircare and professional for hairstyle. Beauty salon, cosmetologist and hairstylist with equipment for grooming client, service and care. / PeopleImages.com - Yuri A

Otwarcie własnego salonu fryzjerskiego lub studia makijażu to nie tylko kwestia talentu i odpowiedniego sprzętu. Sukces w branży beauty w dużej mierze zależy od warunków pracy i przemyślanej organizacji przestrzeni. Wnętrze lokalu powinno wspierać komfort zarówno personelu, jak i klientów. Dlatego już na etapie projektowania warto zwrócić uwagę na detale, które w codziennej pracy robią dużą różnicę.

Klimatyzacja i wentylacja to nie luksus, tylko standard

Zmiany klimatyczne i rosnące temperatury sprawiają, że odpowiednie warunki termiczne we wnętrzu to dziś absolutna podstawa. W profesjonalnym salonie powinna znaleźć się klimatyzacja i system wentylacji, zaplanowane już na etapie projektu wnętrza. Choć czasem oznacza to konieczność uzyskania dodatkowych zgód od właściciela lokalu lub administracji budynku, inwestycja w komfort termiczny szybko się zwraca – zarówno w satysfakcji klientów, jak i wydajności zespołu. W sytuacjach awaryjnych warto rozważyć też mobilne wentylatory pionowe, które są bardziej efektywne niż klasyczne wiatraki.

Wentylacja pełni również ważną rolę w usuwaniu zapachów i oparów, powstających podczas zabiegów fryzjerskich, stylizacji paznokci czy zabiegów z wykorzystaniem chemikaliów. Odpowiedni przepływ powietrza poprawia nie tylko komfort, ale też bezpieczeństwo pracy – ogranicza ryzyko reakcji alergicznych i przeciwdziała gromadzeniu się drażniących substancji.

Hałas? Zadbaj o ciszę i dobre samopoczucie

Dźwięki urządzeń wykorzystywanych w salonie – suszarek, lokówek, frezarek czy odkurzaczy kosmetycznych – mogą po wielu godzinach stać się źródłem zmęczenia i bólu głowy. Choć pracownicy z czasem przyzwyczajają się do ich odgłosów, nadmierny hałas obniża koncentrację i może pogorszyć samopoczucie. Dlatego warto inwestować w cichy, profesjonalny sprzęt renomowanych marek, który pozwala utrzymać komfort akustyczny w salonie.

image

Dywersyfikacja przychodów makijażystek: jak zarobić więcej (lub w ogóle) poza sezonem

Z kolei dla klientów, zwłaszcza tych wrażliwszych sensorycznie, zbyt głośne otoczenie bywa powodem stresu i dyskomfortu. Warto rozważyć prosty, ale efektowny gest – jednorazowe zatyczki do uszu dostępne przy recepcji lub wydawane przez osobę wykonującą zabieg. To nie tylko wyraz troski o klienta, ale też sposób na wyróżnienie się na tle konkurencji i stworzenie atmosfery relaksu.

Meble: funkcjonalność idzie w parze z designem

Rozplanowanie stref roboczych w salonie powinno być jednym z pierwszych kroków przy aranżacji wnętrza. Przemyślane rozmieszczenie mebli i urządzeń wpływa bezpośrednio na płynność pracy – kluczowe jest, aby personel mógł sprawnie poruszać się między stanowiskami i mieć łatwy dostęp do potrzebnych narzędzi. W przypadku jednego dużego pomieszczenia warto wykorzystać zabudowę do wyznaczenia stref, np. regałem oddzielić poczekalnię od strefy usług.

Materiały, z których wykonane są meble, muszą sprostać codziennym wyzwaniom – kontaktowi z chemikaliami, wysoką temperaturą, pigmentami czy światłem UV. Płyty meblowe odporne na ścieranie, blaty z konglomeratu czy szkło hartowane to inwestycje, które ograniczają potrzebę szybkiej wymiany wyposażenia i ułatwiają utrzymanie czystości. Co ważne, nowoczesne materiały łączą estetykę z trwałością, dzięki czemu nie trzeba rezygnować z atrakcyjnego wyglądu wnętrza.

Inspiracje nie tylko z Instagrama

W dobie wszechobecnych algorytmów, przeglądanie wnętrzarskich inspiracji może prowadzić do powielania podobnych rozwiązań – tych samych układów, barw i kształtów. Warto więc wyjść poza branżowe schematy i zajrzeć do realizacji wnętrz butików, hoteli czy prywatnych apartamentów. Takie podejście może przynieść świeże pomysły i pozwolić spojrzeć na przestrzeń z zupełnie innej perspektywy.

image

Mobilne usługi wellness – czy to przyszłość branży beauty?

Wyróżniające się wnętrze to nie tylko kwestia estetyki, ale także narzędzie marketingowe. Klienci chętnie robią zdjęcia w dobrze zaprojektowanych przestrzeniach i dzielą się nimi w mediach społecznościowych, co może przynieść dodatkową promocję salonowi. Dlatego warto zadbać o unikalny charakter miejsca, który wpisze się w potrzeby klienta i będzie przyjemny dla oka.

Oświetlenie – funkcjonalność ponad modę

Choć efektowne lampy często zdobią salony fryzjerskie, ich wygląd nie powinien przysłaniać funkcji. Kluczowe jest to, by oświetlenie umożliwiło dokładne wykonanie zabiegu – fryzjer czy makijażysta musi dobrze widzieć twarz klienta oraz swoje dłonie. W praktyce oznacza to unikanie światła, które rzuca cień od rąk na miejsce pracy.

Niewłaściwe ustawienie lamp może zniekształcać rysy twarzy klienta, co jest szczególnie problematyczne przy usługach makijażowych czy koloryzacji. Rozwiązaniem są zarówno lampy montowane na stałe – na suficie i ścianach – jak i oświetlenie mobilne, które można przemieszczać i regulować w zależności od potrzeb. Popularność zyskują też systemy na szynach, które pozwalają elastycznie sterować kierunkiem światła.

Mobilne światło – nowy standard pracy

W świecie makijażu tradycyjne lustra charakteryzatorskie coraz częściej ustępują miejsca nowoczesnym rozwiązaniom mobilnym. Lampy na statywach z możliwością regulacji temperatury barwowej i natężenia światła pozwalają precyzyjnie dopasować warunki pracy do typu usługi i fizjonomii klientki – niezależnie od jej wzrostu czy pozycji siedzenia.

Oświetlenie mobilne to również doskonałe rozwiązanie na niewielkiej przestrzeni. Gdy w salonie robi się tłoczno, można przenieść lampę w bardziej ustronne miejsce i stworzyć kameralne warunki do pracy. Jest to też atut dla specjalistów świadczących usługi poza lokalem – przy sesjach zdjęciowych, ślubach czy eventach, gdzie ważna jest niezależność od zastanego oświetlenia.

Podsumowanie: przemyśl każdy detal

Urządzanie salonu fryzjerskiego lub studia makijażu to proces, który wymaga uwagi nie tylko odnośnie estetyki, ale przede wszystkim funkcjonalności. Komfort cieplny, cicha praca urządzeń, ergonomiczne meble, odpowiednie oświetlenie i spójna aranżacja przestrzeni mają bezpośredni wpływ na jakość obsługi i samopoczucie zarówno zespołu, jak i klientów.

image

Rośnie popularność „cichych salonów” i bezgłośnych zabiegów spa

Warto pamiętać, że dobrze zaprojektowany salon to nie tylko ładne wnętrze, ale także przestrzeń, która wspiera codzienną pracę, sprzyja relaksowi i przyciąga klientów doświadczeniem komfortu. Inwestycja w detale i przemyślane rozwiązania to pierwszy krok do sukcesu w branży beauty – konkurencyjnej, ale pełnej możliwości dla tych, którzy działają z głową.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
05.11.2025 14:35
Francuskie marki kuszą polski rynek – French Beauty Experience w Ambasadzie Francji
618750
/ Agata Grysiak
618743
/ Agata Grysiak
618744
/ Agata Grysiak
618745
/ Agata Grysiak
618750
618743
618744
618745
Gallery

W środę, 5 listopada 2025 roku, w Ambasadzie Francji w Warszawie odbył się showroom French Beauty Experience – kameralne, ale prestiżowe spotkanie poświęcone francuskim markom kosmetycznym. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli branży beauty, importerów, dystrybutorów oraz redakcje branżowe, tworząc przestrzeń do rozmów o możliwościach ekspansji i wyzwaniach, jakie stawia polski rynek kosmetyczny.

Eleganckie wnętrza Ambasady Francji wypełnił zapach perfum, brzmienie francuskiego języka i dźwięk rozmów biznesowych. French Beauty Experience to inicjatywa mająca na celu promocję francuskich marek kosmetycznych w Polsce oraz nawiązanie relacji między producentami znad Sekwany a lokalnymi partnerami handlowymi. Uczestnicy wydarzenia mogli zapoznać się z ofertą wybranych brandów reprezentujących różne segmenty rynku – od dermokosmetyków i pielęgnacji naturalnej, po luksusowe perfumy i produkty spa.

Każda z obecnych firm miała własne stanowisko, na którym prezentowała swoje portfolio oraz filozofię marki. Dla wielu wystawców była to pierwsza okazja, by bezpośrednio porozmawiać z polskimi dystrybutorami, sieciami handlowymi i mediami branżowymi. Jak podkreślali przedstawiciele Ambasady Francji, wydarzenie wpisuje się w szerszy program wspierania francuskiego eksportu kosmetyków i wzmacniania relacji gospodarczych z Polską.

image
Agata Grysiak

Wśród uczestników można było zauważyć zarówno uznane już w Europie marki, jak i młodsze, bardziej niszowe brandy poszukujące swojego miejsca w dynamicznie rozwijającym się sektorze beauty. Zaprezentowane zostały m.in. produkty do pielęgnacji skóry oparte na składnikach naturalnych, nowoczesne formuły inspirowane biotechnologią oraz linie kosmetyczne tworzone w tradycji francuskiego rzemiosła.

W rozmowach kuluarowych dominował jednak jeden temat: jak wejść na rynek, który uchodzi za jeden z najbardziej konkurencyjnych w Europie. Polska, z rozwiniętą siecią dystrybucji, silną pozycją marek własnych oraz dużą obecnością globalnych koncernów, pozostaje trudnym, ale wciąż atrakcyjnym kierunkiem dla zagranicznych producentów. Uczestnicy podkreślali, że kluczem do sukcesu mogą być nie tyle innowacje technologiczne, co umiejętność wpisania się w lokalne oczekiwania konsumentek i znalezienia niszy komunikacyjnej.

image
Agata Grysiak

„Polski rynek jest już dojrzały, ale wciąż otwarty na emocje i autentyczność. Francuskie marki mają w tym zakresie ogromny potencjał, o ile potrafią opowiedzieć swoją historię w sposób zrozumiały dla polskiego konsumenta” – komentował jeden z obecnych importerów.

Wśród odwiedzających showroom nie zabrakło również przedstawicieli sieci drogerii, butików kosmetycznych i e-commerce. To właśnie oni, w nieformalnych rozmowach, oceniali szanse nowych graczy na znalezienie miejsca w ofercie detalicznej. Wskazywali, że dziś powodzenie zależy nie tylko od jakości i ceny, ale też od zdolności marki do prowadzenia komunikacji wielokanałowej, obecności w social mediach i umiejętnego budowania relacji z influencerami.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
05.11.2025 11:11
Budżety na retail media rosną w tempie ekspresowym – także w Polsce
W perspektywie globalnej prognozy wskazują, że w 2025 roku retail media będą odpowiadać już za ok. 15 proc. światowych wydatków reklamowych - mówi Maciej Tygielskifot. materiały prasowe

Retail media stają się filarem strategii digitalowych w handlu. Eksperci szacują, że obecna wartość rynku retail mediów w Polsce wynosi ok. 1,6-1,8 mld złotych. W porównaniu do światowych danych na razie wygląda to skromnie, ale sytuacja dynamicznie się zmienia – wskazują eksperci.

W Polsce retail media rosną 3-4 razy szybciej, niż średnia dla całego rynku reklamy cyfrowej. Do tego pojawiają się prognozy, że w tym roku osiągną one wartość blisko 2 mld złotych. Ponadto eksperci rynkowi przekonują, że retail media będą odpowiadały za coraz większą część budżetów digitalowych. Obstawiają również, że tempo wzrostu w 2026 roku wyniesie nawet 30 proc., co uczyni retail media jednym z najszybciej rosnących kanałów reklamowych w Polsce.

Szacuje się, że globalna wartość rynku retail mediów przekracza już 150 mld dolarów. W Stanach Zjednoczonych kanał ten wyprzedził pod względem wartości reklamy telewizyjne, co zaznacza Ewa Sadowska, Head of Product w Bauer Media Outdoor. Ekspertka podkreśla, że choć Polska dopiero nadrabia ten dystans, to rozwija się szybciej niż średnia europejska. 

Dziś żadne źródło nie publikuje pełnej, jednolitej wyceny obejmującej wszystkie komponenty, a więc marketplace’y, on-site, off-site i in-store. Jednak skala i tempo są dobrze widoczne. Szacowana wartość całej kategorii w Polsce w 2025 roku mieści się w przedziale od około 1,6 mld do 1,8 mld złotych. To opiera się na twardej kotwicy w postaci przychodów reklamowych największych platform e-commerce w 2024 roku oraz na dopływie budżetów do innych kanałów on site i off site. Samo Allegro Ads w 2024 roku przekroczyło w Polsce 1,04 mld zł przychodów reklamowych. W perspektywie globalnej prognozy wskazują, że w 2025 roku retail media osiągną ok. 176 mld dolarów wartości i będą odpowiadać już za ok. 15 proc. światowych wydatków reklamowych. W USA segment ma przekroczyć 62 mld dolarów, rosnąc o ponad 10 mld w rok – komentuje Maciej Tygielski, CEO MyShopTV.

Jak podkreśla Marta Zielonka, Programmatic & Retail Media Investment Lead w Publicis Groupe Poland, prekursorem retail mediów na świecie jest Amazon. Na polskim rynku ten model doskonale odtworzyło Allegro, które obraca w ciągu roku towarami o wartości ponad 60 mld złotych. Na tej platformie e-commerce swoje oferty promuje ponad 145 tys. sprzedawców, wykorzystując dane dotyczące zachowań zakupowych ponad 15 mln kupujących. Ten potencjał dostrzegają także brandy.

Estymuję, że ten rynek osiągnie w 2025 roku wartość niecałych 2 mld złotych. Mimo pojawiających się nowych platform na rynku, gros wydatków nadal będą stanowiły inwestycje w Allegro Ads. Obstawiam również, że tempo wzrostu w 2026 roku wyniesie ok. 30%, co czyni retail media jednym z najszybciej rosnących kanałów reklamowych w Polsce. To efekt z jednej strony potrzeby monetyzacji powierzchni i danych własnych przez retailerów oraz braku alternatywnych modeli dla inwestycji w media opartych o jakościowe intencje zakupowe – mówi Łukasz Bańkowski, Sales Director, Enterprise, CEE w Adform.

Z kolei Marta Zielonka informuje, że w Polsce retail media rosną 3-4 razy szybciej niż średnia dla całego rynku reklamy cyfrowej. To właśnie ta dynamika czyni je jednym z najszybciej rozwijających się segmentów w polskim marketingu. Jeśli trend się utrzyma, to można szacować, że rynek w latach 2025-2026 zwiększy swoją wartość o kolejne kilkadziesiąt procent.

Ekspertka zwraca też uwagę na wyniki finansowe Allegro po pierwszym półroczu 2025 roku. Przychody z tytułu sprzedaży usług reklamowych przekroczyły 620 mln złotych, co oznacza 30% wzrost względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Jeśli doliczymy do tego bardzo dynamicznie rozwijającą się ofertę innych e-commerce’ów oraz ekranów w sklepach stacjonarnych, to dynamika może być dużo wyższa.

– Retail media staną się jednym z kluczowych kanałów komunikacji – obok search i social. Będą też odpowiadały za coraz większą część budżetów digitalowych. Widać to w rosnącym zainteresowaniu marek współpracą w ramach digital OOH zlokalizowanego blisko punktów handlowych, który staje się naturalnym elementem kampanii retail media – dodaje Sadowska.

Jak zaznacza Marta Zielonka, wielu retailerów w Polsce i na świecie przekształca sklepy internetowe w platformy sprzedażowe, tak zwane marketplace’y, udostępniając swoją powierzchnię zewnętrznym sprzedawcom. W tym kierunku poszły m.in. Empik, Media Markt, Decathlon, Kaufland czy ostatnio Media Expert. Ekspertka zaznacza, że łączy się to z rozwojem oferty reklamowej on-site, często z panelami self-service’owymi do zakupu kampanii z wykorzystaniem danych o użytkownikach i ich preferencjach konsumenckich.

W Polsce w latach 2025-2026 można spodziewać się utrzymania bardzo wysokiej dynamiki po stronie digital. Natomiast in-store będzie w tym czasie przede wszystkim porządkować procesy i standardy. Wyraźniejsze przyspieszenie przepływu budżetów do in-store nastąpi w 2027 roku. Stanie się to głównie poprzez przesunięcia z performance marketingu, social mediów, influencerów oraz części budżetów trade. Taki scenariusz jest spójny z globalnymi analizami i prognozami, w których rynek commerce i retail mediów przejmuje coraz większy udział w torcie reklamowym – podsumowuje Maciej Tygielski.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. listopad 2025 21:38