StoryEditor
Prawo
10.09.2019 00:00

Kosmetyczne regulacje w Unii Europejskiej

Europejskie prawo nakłada bardzo rygorystyczne wymagania w zakresie bezpieczeństwa produktów kosmetycznych, identyczne we wszystkich krajach UE. To pozwala na zapewnienie identycznego, wysokiego poziomu bezpieczeństwa kosmetyków i swobodną wymianę towarów pomiędzy krajami UE. Co jeszcze warto wiedzieć o kosmetycznych regulacjach w UE - tłumaczy Cosmetics Europe.

Jednolity rynek Unii Europejskiej

To termin używany do opisania swobodnego przepływu towarów, kapitału, osób i usług w państwach członkowskich Unii Europejskiej - jest kamieniem węgielnym Unii Europejskiej. Aby działał w określonym sektorze produktów, we wszystkich państwach członkowskich muszą obowiązywać podobne przepisy. Na przykład, jeśli produkt ma się swobodnie przemieszczać w obrębie Unii Europejskiej, muszą obowiązywać te same przepisy dotyczące etykietowania, pakowania i bezpieczeństwa. Na początku lat 70. XX wieku państwa członkowskie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (obecnie zwanej Unią Europejską - UE) postanowiły zharmonizować swoje krajowe przepisy dotyczące kosmetyków w celu umożliwienia swobodnego obrotu produktami kosmetycznymi we Wspólnocie, na podstawie wspólnie uzgodnionych norm bezpieczeństwa. Dyrektywę dotyczącą kosmetyków przyjęto w 1976 r. Ponownie oceniono ją w 2009 r., aby umożliwić dalszą harmonizację, a ogólnounijne rozporządzenie w sprawie produktów kosmetycznych weszło w życie w lipcu 2013 r.

Rozporządzenie kosmetyczne

Oprócz bezpieczeństwa kosmetyków reguluje również skład, oznakowanie, warunki produkcji i obrotu, dokumentację, i sposób nadzorowania rynku przez władze i wprowadza zakaz wykonywania testów na zwierzętach - wszystkich produktów kosmetycznych i ich składników. Zgodnie z filozofią rozporządzenia dotyczącego kosmetyków wszystkie produkty spełniające wymogi rozporządzenia powinny mieć równy i natychmiastowy dostęp do rynku oraz powinny mieć możliwość swobodnego obrotu w całej Unii Europejskiej.

W UE zdecydowanie uważa się, że w przypadku szybko zmieniających się produktów konsumenckich, takich jak kosmetyki, system kontroli na rynku (znany również jako kontrola po wprowadzeniu do obrotu) jest bardziej skuteczny niż procedury zatwierdzania przed wprowadzeniem do obrotu. Kluczową zasadą rozporządzenia dotyczącego kosmetyków jest to, że osoba lub firma, która wprowadza produkt kosmetyczny do obrotu, jest odpowiedzialna za ten produkt (tzw. „Osoba odpowiedzialna”). Ta osoba lub firma (zwykle producent lub importer) jest odpowiedzialna za zapewnienie, że produkt jest bezpieczny i spełnia wszystkie wymagania rozporządzenia dotyczącego kosmetyków. Wszystkie etapy rozwoju produktu kosmetycznego są regulowane rozporządzeniem w sprawie kosmetyków, od wyboru składników po wprowadzenie produktu na rynek.

Jak powstają produkty kosmetyczne?  R & D

Innowacja nie jest modnym słowem w branży beauty: musi być absolutnym rdzeniem tego, co się w niej dzieje. Programy badawczo-rozwojowe dotyczą zachowań konsumentów i aspiracji związanych z pięknem, biologią skóry i włosów, nowych innowacyjnych technologii i metod zrównoważonego rozwoju.
To pozwala wybierać i opracowywać składniki, które najbardziej szanują zdrowie ludzkie i środowisko, a następnie tworzyć lub ponownie opracowywać produkty, które odpowiadają zmieniającym się oczekiwaniom konsumentów. Innowacje w tej branży nie są krótkoterminowe. Wprowadzanie nowego produktu na rynek może potrwać ponad 5 lat innowacyjnych badań i formuł. Nie jest też statyczny: co roku 25 proc. wszystkich produktów kosmetycznych jest ulepszanych lub jest zupełnie nowych. Z tego powodu duża część patentów przyznanych w UE dotyczy produktów branży kosmetycznej (rekordowy wynik to 10 proc. wszystkich patentów przyznanych w UE w 2009 r.).

Wybieranie składników

Wybór składników jest podyktowany rozporządzeniem UE w sprawie kosmetyków, które określa wszystkie zasady oceny bezpieczeństwa produktów i składników. Zawiera listę wszystkich substancji, których nie wolno stosować ze względu na ich toksyczność, substancji, które można stosować tylko w określonych okolicznościach, oraz substancji dopuszczonych do stosowania w kosmetykach, takich jak środki barwiące, konserwanty i filtry UV.

Produkcja zgodnie z Dobrymi Praktykami Produkcyjnymi (GMP) 

Rozporządzenie w sprawie kosmetyków UE stanowi, że wszystkie produkty kosmetyczne muszą być wytwarzane zgodnie ze zharmonizowanymi normami określonymi w GMP, z kolei opisanymi w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. GMP zapewnia, że ​​produkty są przygotowywane w czystym środowisku i że produkty nie są zanieczyszczone podczas produkcji. Zanieczyszczenie mikrobiologiczne może być dość powszechne, ponieważ wiele mikroorganizmów żyje swobodnie w otaczającej nas atmosferze, i może prowadzić do degradacji, a w ciężkich przypadkach może wyrządzić szkodę konsumentowi.

Wprowadzanie produktu na rynek

Przed wprowadzeniem na rynek europejski wszystkie produkty kosmetyczne muszą być umieszczone w scentralizowanej bazie danych, portalu powiadomień o produktach kosmetycznych (CPNP), zarządzanej przez Komisję Europejską. Gdy produkt został zgłoszony w CPNP, nie ma potrzeby dalszego powiadamiania na poziomie krajowym.

Dotarcie do konsumenta - marketing / reklama

Reklama jest ważną częścią interakcji marek kosmetycznych z konsumentami. Informuje o tym, jak działają produkty, dla kogo są i jak najlepiej z nich korzystać, ostatecznie dostarczając informacji, które pomagają im dokonywać świadomych wyborów. W unijnym rozporządzeniu w sprawie kosmetyków ustanowiono zasady dotyczące oświadczeń producentów na ich opakowaniach. Uzupełnieniem są wspólne kryteria dotyczące regulacji oświadczeń i wytyczne, które określają sposób zgłaszania roszczeń. Oprócz ram regulacyjnych mamy inicjatywę samoregulacji, która nakazuje odpowiedzialną reklamę w takich elementach, jak smak i przyzwoitość, reklama dla dzieci oraz szacunek dla człowieka. 

Etykietowanie

Unijne rozporządzenie w sprawie kosmetyków zawiera zestaw ścisłych zasad dotyczących etykietowania produktów kosmetycznych, które muszą znajdować się na pojemniku z produktem, na opakowaniu lub, jeśli nie jest to możliwe, biorąc pod uwagę ograniczenia przestrzenne, w załączonej ulotce. Bez odpowiedniego oznakowania produkt nie będzie dopuszczony do obrotu.

Nadzór kosmetyczny

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie kosmetyków system nadzoru kosmetycznego, zgodnie z którym poważne działania niepożądane należy zgłaszać osobie odpowiedzialnej i odpowiednim organom, zapewnia monitorowanie bezpieczeństwa produktów kosmetycznych wprowadzanych na rynek UE w całej Europie. Właściwy organ państwa członkowskiego, w którym występuje niepożądany efekt, musi poinformować właściwe organy innych państw członkowskich. Ponadto w przypadku zgłoszenia poważnego niepożądanego działania właściwemu organowi członka przez użytkowników końcowych lub pracowników służby zdrowia, ten właściwy organ musi przekazać informacje właściwym organom innych państw członkowskich i osobie odpowiedzialnej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
11.09.2025 10:09
Sanepid umożliwił zgłoszenia online. Michał Łenczyński, Beauty Razem: Obywatelom będzie łatwo podpie***lać się wzajemnie.
Michał Łenczyński ostro skrytykował nowe narzędzi e-Sanepid.Beauty Razem

Państwowa Inspekcja Sanitarna wprowadziła nową e-usługę – e-Sanepid, która umożliwia obywatelom zgłaszanie interwencji online. To rozwiązanie pozwala informować o potencjalnych zagrożeniach zdrowotnych bez konieczności wizyty w urzędzie. Usługa dostępna jest przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, a zgłoszenie można złożyć zarówno za pomocą komputera, jak i telefonu. Rozwiązanie to wzbudziło silne kontrowersje w branży, czego wydatne dowody można było przeczytać wśród społeczności Beauty Razem.

Proces zgłaszania interwencji został maksymalnie uproszczony. Wystarczy wejść na stronę platformy e-Sanepid, wybrać zakładkę „Interwencje” i określić kategorię zgłoszenia – związaną z obiektem (np. lokal gastronomiczny, szkoła, zakład pracy) lub produktem (żywność, suplement diety, kosmetyk, detergent). Formularz, po wypełnieniu i wysłaniu, trafia bezpośrednio do właściwej jednostki Państwowej Inspekcji Sanitarnej, co pozwala skrócić czas reakcji.

Zakres zgłoszeń obejmuje szerokie spektrum sytuacji mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. W przypadku obiektów można zgłaszać np. brak higieny w restauracjach, złe warunki w przedszkolach, nieprawidłowości na basenach czy zagrożenia w miejscu pracy. W obszarze produktów interwencje dotyczą m.in. żywności o podejrzanej jakości, suplementów pozbawionych prawidłowego oznakowania, kosmetyków budzących wątpliwości czy detergentów niespełniających wymogów bezpieczeństwa.

image

Kontrola Państwowej Inspekcji Sanitarnej: Co warto wiedzieć jako przedsiębiorca?

Nowe narzędzie ma pomóc w szybszym reagowaniu na potencjalne zagrożenia zdrowotne. Państwowa Inspekcja Sanitarna podkreśla, że każde zgłoszenie stanowi cenne źródło informacji, które wspiera działania kontrolne. Wczesne ostrzeżenie może zapobiec zatruciom, zakażeniom czy rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych produktów. Dzięki temu obywatele mają realny wpływ na kształtowanie bezpiecznego otoczenia.

Wprowadzenie e-Sanepidu spotkało się jednak z niepokojem w części branż. Szczególnie widoczne jest to w sektorze beauty, gdzie właściciele i pracownicy salonów obawiają się, że narzędzie będzie nadużywane i wykorzystywane przeciwko nim – np. do anonimowych, nie zawsze uzasadnionych donosów. Choć intencją systemu jest poprawa bezpieczeństwa zdrowotnego, w branży pojawiają się głosy, że może on także stać się narzędziem presji zamiast wsparcia w budowaniu wysokich standardów higieny. Na grupie Beauty Razem, zrzeszającej profesjonalistów i profesjonalistki z branży beauty, da się przeczytać głosy zaniepokojenia i frustracji (pisownia oryginalna):

Lepiej to usuńcie po co klientki mają wiedzieć jest i tak plaga roszczeń ostatnio widzę na geupie
 

Boże weźcie to usuńcie im mniej klientki wiedzą tym lepiej i tak już są mega roszczeniowe
 

Jak będziecie udostępniać to wiele wariatek się o tym dowie i za pyłek na podłodze Was pozgłaszają. Standardowe normy bezpieczeństwa są super i przy tym zostańmy. I tak mamy przesrane

Pojawiły się także głosy przeciwne:

Istnieje ostatnio jakiś dziwny trend - usuńcie, nie piszcie o tym. Jakby to miało spowodować że coś zniknie. Uważam że lepiej wiedzieć i ewentualnie przygotować się na pewne sytuację niż się zdziwić.

 

Skąd od razu takie negatywne skojarzenia? Czasem i owszem, przesadzają, ale też od tego są, żeby wszędzie nie było syfu i wszawicy.

Ostatecznie sytuację podsumował sam Michał Łenczyński, który pod postem z informacją o nowym narzędziu Sanepidu na swojej grupie napisał:

Post można skrócić to: wolimy pić kawę niż robić robotę, więc wprowadzamy nowe ułatwienia, aby obywatelom było łatwo, szybko i miło podpierd***ć się wzajemnie. Życzymy miłego dnia.

Michał Łenczyński to przedsiębiorca, trener i lider branży kosmetycznej, założyciel społeczności Beauty Razem, zrzeszającej ok. 100 000 salonów beauty, oraz dyrektor Akademii Sztuki Piękności w Krakowie. Znany jest z aktywnej działalności na rzecz branży, zwłaszcza w czasie pandemii COVID-19, gdy uczestniczył w negocjacjach dotyczących tarcz pomocowych, wytycznych sanitarnych i znoszenia restrykcji dla salonów. Jednym z wyzwań, o których sam mówi, jest presja, jaka spoczywa na branży beauty — szczególnie w kontekście regulacji prawnych i sanitarnych. Wśród jego sukcesów znajduje się lobbying na rzecz zmiany stawki podatku VAT na usługi beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Targi i konferencje
11.09.2025 08:28
Diagnoza innowacyjności branży kosmetycznej. Co wynika z badania PZPK?
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” mat.pras.

Blisko 180 osób – liderów branży kosmetycznej, ekspertów, przedstawicieli administracji krajowej i unijnej – spotkało się we wtorek 9 września w Warszawie podczas całodniowej konferencji Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje”. Wydarzenie stało się okazją do szerokiej dyskusji o roli innowacji w erze zrównoważonego rozwoju, wydobywaniu potencjału branży i firm oraz bliskich i dalekich wyzwaniach stojących przed producentami kosmetyków i surowców.

Co wiemy z pierwszego w Polsce badania innowacyjności sektora kosmetycznego?

Konferencję otworzyła prezentacja wyników pierwszego w Polsce badania innowacyjności branży kosmetycznej, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego we współpracy z think tankiem WiseEuropa przez Agencję badań Rynku i Opinii SW Research.

Analiza wyników badania, omawiana przez dr inż. Justynę Żerańską, dyrektorkę generalną związku i dr Macieja Bukowskiego, prezesa Instytutu WiseEuropa, wykazała m.in., że znaczna większość firm deklaruje aktywność innowacyjną, a najczęściej wdrażane są innowacje produktowe obok procesowych i środowiskowych. 

Głównym źródłem finansowania są środki własne firm. Publiczne dotacje i kredyty pełnią rolę uzupełniającą. Firmy kosmetyczne w Polsce inwestują zarówno w B+R, jak i w nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy e-commerce. Wśród innowacji środowiskowych najsilniejsze są redukcja zużycia wody i minimalizacja odpadów. Pełny raport z badania zostanie opublikowany we wrześniu 2025 r.

W swojej prezentacji poświęconej innowacjom w dobie zrównoważonego rozwoju, kolejna ekspertka wydarzenia, dr Marta Karwacka (Deloitte), mocno akcentowała, że innowacje powstają wtedy, gdy czujemy bariery i zachęcała uczestników do „twórczej odwagi” patrzenia na ograniczenia regulacyjne z nowej, świeżej perspektywy.

Następnie na konkretnych przykładach innowacje w segmencie składników kosmetycznych zaprezentowało aż 11 firm surowcowych, zrzeszonych w związku, tj. wystawców – firm stowarzyszonych, należących do związku: Aromat-Vertex Kędzia, BASF, Cornelius, CRODA Poland, Ecobean, Endress+Hauser, Enzym Kosmetyki, F.S.Z. Pollena-Aroma, HSH Chemie, Provital Polska, Seppic Polska. 

Prezentacje te uzupełniły wykłady dr inż. Ewy Starzyk, dyrektorki ds. regulacji i zrównoważonego rozwoju, Doroty Rejman, Regulatory Affairs Manager i Mileny Milik, Junior Regulatory Affairs Manager z biura Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Dyskusja o wpływie regulacji i czynników makrogospodarczych na innowacyjność branży

Kulminacyjnym punktem dnia była debata z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Cosmetics Europe, Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz zewnętrznych ekspertów, moderowana przez dyrektor generalną Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

W krótkich wystąpieniach poprzedzających dyskusję o pobudzaniu innowacyjności sektora kosmetycznego Sylwia Jaczewska (Komisja Europejska) opowiedziała o bieżących, ważnych tematach z agendy Dyrekcji Generalnej ds. rynku wewnętrznego, przemysłu, przedsiębiorczości i MŚP, dr Gerald Renner (Cosmetics Europe) dokonał krótkiego przeglądu historii regulacji kosmetycznych, a Piotr Zabadała (Ministerstwo Rozwoju i Technologii) – przeglądu kamieni milowych w rozwoju sektora i odpowiadaniu na potrzeby konsumentów, poczynając od starożytności. Podkreślił przy tym, jak niska jest wciąż akceptacja faktu, że część nakładów na innowacje z definicji, już na wejściu będzie zmarnowana w wyniku prób zakończonych fiaskiem. Dla administracji może to stanowić wyzwanie przy projektowaniu programów wsparcia projektów innowacyjnych, w których rzadko można realnie wykazać stratę bez szkody dla finansowania.

W imieniu branży podczas dyskusji o regulacjach dr inż. Justyna Żerańska z uznaniem wypowiadała się szczególnie o zdolności instytucji unijnych do autokorekty tworzonego prawa, co potwierdza „złoty sen branży” o omnibusach. Wrócił też temat nakładów na innowacje. Dr Maciej Bukowski zwrócił uwagę na panującą modę intelektualną na wskazywanie Europy jako obszaru przeregulowanego. Tymczasem, zdaniem eksperta, europejskie regulacje są dobrze – choć wolno – przygotowane. 

Na pytanie, czy sektor kosmetyczny jest sektorem innowacyjnym, prezes WiseEuropa odpowiedział twierdząco, choć zaznaczył, że nie umie się jeszcze skalować, jak trzeba. Jego zdaniem branża kosmetyczna jest „szybkim koniem”, choć nie ma tak dużych zdolności do ekspansji jak azjatyckie branże przemysłowe. Ekspert wspomniał także o tym, że to, ile dana branża łoży na innowacje jest pochodną jej konkurencyjności i postępu technicznego. Zachęcał przy tym do proaktywności wszystkie firmy, bez względu na skalę działania.

image
Konferencja Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego pt. „Innowacyjność sektora kosmetycznego. Składniki │ Technologie │ Regulacje” 
mat.pras.

Czy przeregulowanie doprowadzi sektor kosmetyczny do ściany?

Na koniec, pytani o rady dla przedsiębiorców, goście zachęcali do spojrzenia na regulacje jak na chroniący ich parasol, do gotowości na ryzyko związane ze zmianami formulacji, które pojawiają się w czasie i współpracy nie tylko w ramach branży czy z administracją, lecz także międzysektorowo. Gerald Renner doradził przedstawicielom firm, by przyjęli proporcjonalne regulacje, ponieważ wszyscy chcemy bezpiecznych produktów kosmetycznych, natomiast sprzeciwiali się regulacjom nieproporcjonalnym. Jak dotąd bowiem branża świetnie radziła sobie z sytuacją utraty pojedynczych składników, np. konserwantu. Jeśli jednak stracimy ich kilkanaście na raz – będzie to bardzo trudna. Przeregulowanie może doprowadzić sektor kosmetyczny do ściany.

Ciekawymi uwagami z zebranymi, zarówno w debacie, jak i w końcowym power speechu, podzieliła się Maryla Wojcieszek (Huge Thing). Jako Head of Innovation Management & Strategy oraz Head of Knowledge wspólnie z klientami prowadzi diagnozę dojrzałości innowacyjnej rozmaitych organizacji na wielu poziomach, poczynając od strategicznego. 

Wg ekspertki innowacja stanowi wspólne wyzwanie dla całej organizacji, wymagające wyjścia z firmy i poszukania inspiracji poza jej murami, a często także poza branżą. Zachęcała, by definicję innowacji w organizacji uwspólniać i zapisać w dokumencie strategicznym, a także by przyjąć perspektywę, że innowacje są o ludziach, nie o technologiach.

Wnioski z konferencji i debaty posłużą Polskiemu Związkowi Przemysłu Kosmetycznego do stworzenia nowej narracji, dotyczącej wspierania innowacyjnych rozwiązań dla przyszłości polskiego i europejskiego sektora kosmetycznego i do dalszych prac z regulatorem i biznesem.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. wrzesień 2025 07:42