StoryEditor
E-commerce
13.12.2019 00:00

177 zł w niecałe pół godziny. Polacy pokochali zakupy FMCG przez internet

Aż 56 proc. Polaków kupiło produkty FMCG (artykuły spożywcze, kosmetyki oraz chemię gospodarczą) w internecie w ciągu ostatnich 6 miesięcy, a blisko połowa z nich zrobiła to więcej niż jeden raz - wynika z nowego raportu Nielsena o zakupach produktów spożywczych, kosmetycznych i chemicznych online. 

Raport  Nielsena pod nazwą “wE- COMMERCE” na temat zakupów FMCG online obejmuje trzy kategorie produktów: spożywcze, kosmetyki oraz chemię domową.

Kupujący produkty FMCG w sieci to pod względem demograficznym przeciętny internauta, ale jeśli przyjrzymy się tym najbardziej aktywnym w e-commerce (najwięcej zakupów, największe zróżnicowanie kupowanych kategorii produktowych i wykorzystywanych kanałów oraz najwyższa wartość koszyka) to częściej będą to kobiety w wieku 25 – 44 lata.

Zakupów produktów FMCG online dokonują najczęściej na portalach, np. Allegro, Zalando (37 proc.), w e-drogeriach, np. Rossmann, Drogeria Natura, Super-Pharm (24 proc.), w e-marketach, np. Tesco, Auchan, Carrefour, Frisco (18 proc.), e-aptekach, np. DOZ (11 proc.), e-perfumeriach, np. Notino, Sephora, Douglas (8 proc.).  

- Na zakupy artykułów FMCG w internecie poświęcamy średnio ok. 177 zł i niecałe 30 minut, choć co czwartej osobie zajmuje to nieco dłużej. Wśród produktów spożywczych wybieramy przede wszystkim: kawę (61 proc.), żywność dla zwierząt (58 proc.) oraz herbatę (53 proc.). W kosmetykach przeważają: żele pod prysznic (53 proc.), perfumy i szampony (po 51 proc.), zaś w chemii domowej: produkty do prania (64 proc.), środki czystości (62 proc.), a także płyny do naczyń (54 proc.) - mówi Karolina Flaht - Soroka, client business partner w firmie Nielsen. 

Według ekspertów, liczba konsumentów kupujących produkty FMCG w internecie nadal będzie rosła – 56 proc. aktualnie kupuje, natomiast zainteresowanie deklaruje 63 proc. wszystkich internautów. Wzrost ten jest raczej umiarkowany, dlatego dalszego rozwoju sprzedaży online należy upatrywać nie tylko we wzroście penetracji, co również we wzroście częstotliwości zakupów. Dlaczego rozważamy zakupy artykułów FMCG online? 

Zdaniem autorki raportu decyduje wygodna dostawa do domu bez konieczności dźwigania, szczególnie w przypadku zakupów w e-marketach (motyw 63 proc. kupujących), atrakcyjne ceny produktów, najbardziej tych kupowanych w e-aptekach, e-perfumeriach czy na portalach (motyw około połowy kupujących), jak również oszczędność czasu, będąca uniwersalnym dla wszystkich kanałów motywem zakupów online,

- Także silna potrzeba rozsądnego kupowania, tzw. „smart shopping” (kontrolowania budżetu, bieżącego sprawdzania recenzji produktów, weryfikowania potrzeb z tym co jest w domu) to główna zaleta kupowania przez internet, na jaką wskazują zwolennicy e-commerce w FMCG - podsumowuje autorka raportu. 

Wciąż jednak część konsumentów nie dostrzega takich korzyści, zwracając jednocześnie uwagę na wady, takie jak: brak możliwości dotknięcia czy wypróbowania produktu przed zakupem oraz wysokie koszty dostawy. Wielu z nich przyznaje również, że sklepy internetowe są dla nich przede wszystkim źródłem informacji, odwiedzają je, ale nie dokonują zakupów, ponieważ chcą tylko zobaczyć, jak działają lub twierdzą, że nie znaleźli interesującego ich produktu. 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2024 15:32
UCE Research: Bogaci Polacy chętniej ryzykują zakupy w gorzej ocenianych sklepach internetowych
Blisko 3/4 konsumentów nie skorzysta z usług biznesów, które mają mniej niż cztery gwiazdki w skali ocen.Shutterstock

Najnowsze badania TrustMate.io pokazują zaskakującą zależność – im wyższe dochody, tym większa skłonność do zakupów w gorzej ocenianych e-sklepach. Jakie są przyczyny tego zjawiska i jakie konsekwencje mogą z niego wynikać?

Badania przeprowadzone przez TrustMate.io ujawniają, że Polacy z wyższymi dochodami częściej decydują się na zakupy w sklepach internetowych ocenianych niżej. Aż 5,9 proc. osób zarabiających powyżej 9 tys. zł netto miesięcznie akceptuje sklepy z oceną na poziomie dwóch gwiazdek. W porównaniu z osobami zarabiającymi poniżej 3 tys. zł, gdzie odsetek ten wynosi jedynie 1,9 proc., różnica jest znacząca. Zjawisko to wskazuje na wyższą tolerancję na ryzyko wśród zamożniejszych konsumentów.

Większość Polaków (70,16 proc.) woli kupować w sklepach ocenianych na cztery lub pięć gwiazdek. Sklepy z trzema gwiazdkami akceptuje 14,03 proc. badanych, a z dwoma jedynie 3,18 proc.. Warto jednak zauważyć, że zamożni konsumenci, mimo większej tolerancji dla ryzyka, również preferują sklepy z wysokimi ocenami. Niemniej, ich gotowość do zakupów w mniej renomowanych miejscach jest wyraźnie większa niż wśród osób o niższych dochodach.

Eksperci wskazują, że wyższe dochody minimalizują odczuwalny wpływ potencjalnych strat finansowych wynikających z nietrafionych zakupów. Zamożni klienci są bardziej otwarci na korzystanie z ofert gorzej ocenianych sklepów, które często przyciągają atrakcyjnymi promocjami czy rabatami. Dla porównania, mniej zamożni konsumenci podejmują decyzje zakupowe ostrożniej, wybierając głównie sklepy o ugruntowanej reputacji.

Badanie TrustMate.io podkreśla, że zakupowe ryzyko rośnie wraz z dochodami, ale nie oznacza to irracjonalnych wyborów. Nawet osoby zamożne w większości przypadków (69,1 proc.) decydują się na sklepy z oceną powyżej czterech gwiazdek. Jednocześnie ich większa elastyczność może być szansą dla mniej renomowanych sklepów na przyciągnięcie nowych klientów, pod warunkiem oferowania dodatkowych korzyści.

Badanie na zlecenie TrustMate.io zostało zrealizowane przez firmę UCE Research w październiku 2024 roku, obejmując reprezentatywną grupę 1006 Polaków i wykorzystując metodę CAWI.

Czytaj także: Nowa era konserwatyzmu: jak trumpizm wpłynie na przemysł urodowy?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
02.12.2024 20:12
To koniec Kontigo. Sklep internetowy sieci także znika z rynku
fot. wiadmoscikosmetyczne.pl

Marka drogeryjna Kontigo znika z rynku po 10 latach działalności. Po sklepach stacjonarnych zamyka się także sklep internetowy sieci.

W lipcu 2024 r. Grupa Eurocash poinformowała, że po 10 latach obecności na rynku sieć Kontigo zamyka stacjonarne drogerie. Komunikat zarządu Eurocash brzmiał:

"Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów stacjonarnych sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale br. To krok Grupy w kierunku wzrostu efektywności i decyzja, która wpisuje się w cel osiągnięcia progu rentowności w segmencie projektów w 2025 roku. Wierzymy, że zarówno inwestorzy, jak i konsumenci ją docenią".

Czytaj więcej: Kontigo zamyka wszystkie sklepy w Polsce. Eurocash rezygnuje z prowadzenia sieci drogeryjnej

Sprzedaż miała być kontynuowana w e-sklepie kontigo.com.pl. Przez ostatnich kilka miesięcy trwała jednak wyprzedaż marek własnych Kontigo, które wyróżniały tę sieć na rynku.

Czytaj więcej: Kontigo rezygnuje z marek własnych

Teraz okazuje się, że również internetowy sklep Kontigo przestaje istnieć. W mediach społecznościowych zostały opublikowane komunikaty z informacją, że 15 grudnia br. e-sklep zostanie zamknięty:  

"Po 10 niezwykłych latach, które spędziliśmy razem, nadszedł czas, by się pożegnać... To była piękna podróż pełna niezapomnianych chwil – wspólnych otwarć sklepów, odkrywania ulubionych kosmetyków i budowania wyjątkowej społeczności, jaką stworzyliśmy razem z Wami. Z całego serca dziękujemy za każdą wizytę, każdy zakup i każde ciepłe słowo. To dzięki Wam Kontigo było czymś więcej niż tylko sklepem – było miejscem pełnym uśmiechu, inspiracji i wzajemnego wsparcia.

Choć to pożegnanie, wspomnienia o tych 10 latach zostaną z nami na zawsze. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy być częścią Waszego życia, tak jak Wy byliście częścią naszego.  Z wdzięcznością, Wasz zespół Kontigo"

Jeszcze do 15 grudnia osoby posiadające karty podarunkowe mogą je zrealizować w e-sklepie. 

Sieć Kontigo powstała w 2014 r. Wyjątkowa koncepcja sklepów kosmetycznych innych niż wszystkie działające wówczas w Polsce zrodziła się w głowie Rity Amaral, córki Luisa Amarala – wieloletniego prezesa i założyciela Grupy Eurocash.

Pierwszy sklep został otwarty na modnym deptaku przy ul. Chmielnej 27 w Warszawie, a na premierę licznie przybyli menedżerowie z firm kosmetycznych ciekawi nowego projektu.

Sklepy Kontigo wyróżniały się zarówno asortymentem (ciekawe i bardzo dobrze wyeksponowane makijażowe marki własne), jak i aranżacją wnętrza. Nowoczesne visuale, dużo kolorów, wygodne i przestronne stanowiska makijażowe, szereg detali (np. koszyki zakupowe) tworzyły innowacyjny koncept.

Zobacz, jak wyglądał pierwszy sklep Kontigo w Polsce: Kontigo, czyli z Tobą

Kłopoty Kontigo zaczęły się w 2020 r. od odejścia z projektu Rity Amaral i członków jej pierwszego zespołu, ale na dobre objawiły się po pandemii. Większość sklepów Kontigo znajdowała się w centrach handlowych i zostały czasowo zamknięte.Sieć boleśnie odczuła okres społecznej izolacji i nie powróciła już do stabilnego funkcjonowania. Nie powiodło się otwieranie drogerii w modelu franczyzowym (projekt miał ruszyć w 2019 r.), ani wysp Kontigo – taki sposób na ekspansję sieć ogłosiła w 2021 r.

2020 r. Kontigo skończyło stratą -50 mln zł, strata w roku 2021 wyniosła -34 mln zł i sieć była całkowicie uzależniona od finansowania przez grupę kapitałową Eurocash.

Czytaj więcej: Kontigo już od 8 lat na polskim rynku. Udało się czy nie?  

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2024 03:19