StoryEditor
E-commerce
06.10.2023 09:41

Alibaba Group pod okiem belgijskich służb z powodu podejrzeń o działalność szpiegowską

Zgodnie z informacją podaną przez Financial Times, centrum logistyczne Alibaba Group Holding Limited w Liege (Belgia) jest obecnie obserwowane przez belgijskie służby specjalne z powodu podejrzeń o potencjalną działalność szpiegowską.

Według brytyjskiego dziennika, Belgijska Służba Bezpieczeństwa Państwowego prowadzi operację w celu identyfikacji potencjalnej działalności szpiegowskiej lub ingerencji ze strony chińskich firm, w tym Alibaba Group. W 2018 roku Alibaba Group podpisała umowę z rządem Belgii w kwestii uruchomienia centrum handlu elektronicznego (e-commerce), które jest zarządzane przez firmę Cainiao, będącą częścią logistycznego przedsiębiorstwa należącego do Alibaba Group.

Belgijska Służba Bezpieczeństwa Państwowego poinformowała Financial Times, że Alibaba Group przyciągnęło uwagę służb ze względu na przepisy, które nakładają na chińskie firmy obowiązek udostępniania swoich danych chińskim władzom i służbom wywiadowczym. Przedstawiciele Alibaba Group jednak zaprzeczają jakimkolwiek nielegalnym działaniom na terenie centrum logistycznego.

Alibaba Group Holding Limited to firma pochodzenia chińskiego, założona w 1999 roku przez biznesmena Jacka Ma, który jest jednym z najbogatszych obywateli Chin. Jest to największe przedsiębiorstwo działające w sektorze e-commerce w Chińskiej Republice Ludowej. W ramach grupy Alibaba działa także popularny sklep internetowy o nazwie AliExpress. AliExpress to często wybierane miejsce na zakupy kosmetyków ze względu na różnorodność i niskie ceny. Niemniej jednak, brak certyfikatów i regulacji dotyczących jakości i bezpieczeństwa produktów sprawia, że niektórzy eksperci odradzają takie zakupy.

Czytaj także: Grupa Alibaba osiągnęła 134,567 mld dolarów przychodu w 2022 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.02.2025 11:41
Amazon dostarczył 9 mld produktów, wzrost napędzany przez kosmetyki
Wzrost dostaw Amazon był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.Alliance - stock.adobe.com

Amazon poinformował, że w 2024 roku dostarczył na całym świecie ponad 9 mld artykułów w ramach dostawy tego samego lub następnego dnia. W Wielkiej Brytanii wzrost dostaw był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.

Firma potwierdziła, że oferuje szybsze czasy dostawy dla coraz większej gamy produktów. Zapotrzebowanie na dostawy tego samego lub następnego dnia w Wielkiej Brytanii wzrosło dzięki kosmetykom, a także podstawowym produktom farmaceutycznym, takim jak magnez czy chusteczki nawilżane dla niemowląt.

Amazon potwierdził, że skrócenie czasu dostawy jest wynikiem rozmieszczenia magazynów z produktami bliżej klientów. W zeszłym roku Amazon przeznaczył ponad 750 mln dolarów na technologie, zasoby, szkolenia i programy, aby jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo w ramach swojej sieci. 

Swoją usługę Prime Amazon uruchomił 20 lat temu, wysyłając milion przedmiotów w ciągu dwóch dni. Teraz subskrypcja Prime oferuje bezpłatną dostawę ponad 300 mln produktów z 35 kategorii, z czego kilkadziesiąt milionów może zostać dostarczona tego samego lub następnego dnia. To 20 razy więcej, niż pierwotnie w 2005 roku, do tego czas dostawy skrócono dwukrotnie.

Obecnie Prime obejmuje również specjalne oferty i rabaty, bogatą kolekcję rozrywki (m.in. dostęp do filmów i seriali) i oszczędności, wykraczające poza platformę Amazon, np. rabaty na paliwo, szybka i wygodna dostawa codziennych artykułów pierwszej potrzeby, świeżych artykułów spożywczych, a nawet leków na receptę.

Amazon został założony przez Jeffa Bezosa w 1994 roku, początkowo działał jako księgarnia internetowa.

Czytaj też: Amazon: branża beauty w TOP najlepiej sprzedających się kategorii produktowych w e-commerce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. luty 2025 02:45