StoryEditor
E-commerce
26.09.2024 15:24

Amazon uruchamia w Polsce program Climate Pledge Friendly

To kolejna inicjatywa Amazon mająca na celu popraw wpływu firmy na środowisko naturalne. / Amazon

Amazon wprowadza do Polski program Climate Pledge Friendly, który ma na celu wspieranie zrównoważonych wyborów konsumentów. Program obejmuje ponad 65 tysięcy produktów z certyfikatami potwierdzającymi ich przyjazność dla środowiska, a jego uruchomienie towarzyszy obchodom 10-lecia działalności Amazon w Polsce.

Amazon ogłosił wprowadzenie do Polski programu Climate Pledge Friendly (CPF), który ma na celu ułatwienie konsumentom wyboru produktów zgodnych z ideą zrównoważonego rozwoju. Klienci w Polsce mogą teraz odkrywać i kupować ponad 65 tysięcy produktów, które zostały certyfikowane przez 41 uznanych i niezależnych instytucji. Certyfikaty takie jak Rainforest Alliance czy Forest Stewardship Council gwarantują, że produkty te spełniają kryteria związane z ochroną środowiska oraz odpowiedzialnością społeczną.

Badania przeprowadzone na zlecenie Amazon wskazują, że 56 proc. polskich konsumentów ma trudności z identyfikacją produktów zgodnych z ideą zrównoważonego rozwoju. Program Climate Pledge Friendly ma na celu pomoc w tym zakresie, co potwierdza fakt, że 67 proc. respondentów chciałoby, aby sprzedawcy bardziej aktywnie pomagali im w dokonywaniu świadomych wyborów. Polscy konsumenci uważają, że ugotowanie kolacji (50 proc.) lub złożenie mebli (39 proc.) jest łatwiejsze niż ocena, czy dany produkt jest ekologiczny.

Program CPF obejmuje szeroką gamę produktów, od kosmetyków, przez artykuły spożywcze, po elektronikę. Wśród firm oferujących produkty z certyfikatami zrównoważonego rozwoju znajdują się zarówno lokalni producenci, tacy jak Moya Matcha, jak i globalni giganci, tacy jak Philips czy Gillette. Produkty objęte programem są oznaczone specjalnym logo liścia, co ułatwia konsumentom ich identyfikację podczas zakupów online.

Wprowadzenie programu Climate Pledge Friendly zbiegło się z obchodami 10-lecia działalności Amazon w Polsce. W ciągu tej dekady firma zainwestowała ponad 20 miliardów złotych w rozwój lokalnej infrastruktury, tworząc m.in. 11 centrów logistycznych oraz ponad 70 tysięcy miejsc pracy. Uruchomienie programu CPF jest kolejnym krokiem w stronę promowania zrównoważonego rozwoju na polskim rynku, co zyskało uznanie w oczach konsumentów, dla których certyfikaty ekologiczne mają coraz większe znaczenie.

Czytaj także: Amazon: mali i średni przedsiębiorcy z Polski podbijają świat e-handlu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2025 14:38
TikTok wprowadza TikTok Shop do Japonii: nowa szansa dla branży beauty
TikTok (fot. Daniel Constante/Shutterstock)DANIEL CONSTANTE/Shutterstock

TikTok ogłosił, że wkrótce uruchomi platformę TikTok Shop w Japonii. Nowa funkcja umożliwi markom z segmentu urody i pielęgnacji osobistej sprzedaż swoich produktów za pośrednictwem transmisji na żywo oraz krótkich filmów wideo. Rekrutacja sprzedawców ma rozpocząć się w najbliższych miesiącach, a TikTok liczy na powtórzenie sukcesu e-commerce, jaki osiągnęła jego chińska wersja, Douyin.

TikTok, który może pochwalić się bazą ponad 1 miliarda użytkowników na całym świecie, zamierza czerpać zyski nie tylko z reklam, ale także ze sprzedaży prowizyjnej. Nowe podejście stanowi istotne rozszerzenie modelu biznesowego platformy, która dotychczas opierała się głównie na przychodach z reklam. Wprowadzenie TikTok Shop w Japonii ma na celu zwiększenie udziału firmy w rosnącym rynku handlu elektronicznego.

Decyzja o ekspansji e-commerce w Japonii jest odpowiedzią na rosnącą niepewność regulacyjną w Stanach Zjednoczonych. W obliczu możliwych ograniczeń na rynku amerykańskim, TikTok szuka alternatywnych dróg rozwoju, kierując swoją uwagę na dynamiczny sektor kosmetyczny Japonii. Japoński rynek urody, znany z innowacyjności i wysokich wydatków konsumenckich, stanowi dla platformy atrakcyjną okazję do zwiększenia przychodów.

Według analityków, TikTok Shop może znacząco wpłynąć na sposób sprzedaży kosmetyków w Japonii, łącząc siłę treści wideo z natychmiastową możliwością zakupu. Jeśli platformie uda się powtórzyć sukces Douyin, TikTok może nie tylko zdywersyfikować źródła przychodów, ale również umocnić swoją pozycję na jednym z najważniejszych rynków azjatyckich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
28.04.2025 16:40
Prime Day traci na znaczeniu: sprzedawcy ograniczają udział z powodu ceł
Prime Day przestaje być świętem zakupów?Shutterstock

Prime Day, jedno z największych wydarzeń zakupowych Amazonu, w 2025 roku może stracić na znaczeniu w oczach kluczowej grupy – zewnętrznych sprzedawców. W odpowiedzi na nowe cła na towary z Chin, wprowadzone przez administrację prezydenta Donalda Trumpa, wielu sprzedawców planuje ograniczyć liczbę promocji lub całkowicie zrezygnować z udziału w tegorocznej edycji. Z rozmów agencji Reuters z czterema sprzedawcami i sześcioma doradcami wynika, że decyzje te mają na celu ochronę marż, które są pod coraz większą presją.

Prime Day tradycyjnie jest jednym z największych wydarzeń zakupowych Amazonu, zaraz po Black Friday i Cyber Monday. Wydarzenie to ma duże znaczenie – Amazon posiada około 200 milionów subskrybentów usługi Prime na całym świecie. Jednak jak zauważa Arun Sundaram, analityk CFRA Research, nowe cła mogą mocno uderzyć w zewnętrznych sprzedawców, nawet jeśli sam Amazon przetrwa trudniejszy okres. Mniejsza liczba uczestników Prime Day może przełożyć się na spadek wpływów z opłat i reklam oraz mniejszy wybór promocji dla klientów.

W 2024 roku, według danych Adobe Analytics, amerykańscy klienci wydali podczas Prime Day aż 14,2 miliarda dolarów – o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak wyższe cła zmieniają kalkulacje wielu firm. Rick Sliter, prezes firmy MedCline oferującej poduszki terapeutyczne za 250 dolarów, zamierza na przykład wstrzymać się z przecenami. W zeszłym roku sprzedaż jego firmy w czasie Prime Day była siedmiokrotnie wyższa niż zazwyczaj, ale w tym roku – jak sam przyznaje – rabaty nie wchodzą w grę.

Udział w Prime Day często wiąże się z dużymi kosztami dla sprzedawców. Amazon pobiera 15 proc. prowizji od każdej sprzedaży, a dodatkowo opłaty za wyróżnienie ofert sięgają 1000 dolarów za “Best Deal” i 500 dolarów za “Lightning Deal”. Średnia marża sprzedawców po odliczeniu kosztów towaru i prowizji wynosi jedynie 15–20 proc. Wielu sprzedawców nadal nie wie, jak dostosować ceny w obliczu nowych ceł. W efekcie część firm podnosi ceny stopniowo, ogranicza budżety reklamowe lub zmniejsza importowane wolumeny, zamiast całkowicie rezygnować z Prime Day.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. kwiecień 2025 13:08