StoryEditor
E-commerce
06.08.2024 16:44

Apteline.pl zmienia logo i wygląd serwisu

Portal Apteline współpracuje z 2400 aptek / Linkedin Apteline

Internetowy serwis Apteline.pl zmienił logo i wygląd swojej platformy. Dodał także do niej nowe funkcjonalności.

Portal Apteline.pl zmienił logo i wygląd swojej platformy. Zmiana wyglądu wiąże się także z dodaniem na stronie nowej zakładki: „Serwis Świat Zdrowia”, kierującej do usług Operator Medyczny Świat Zdrowia. Jak informuje firma, operator ten zapewnia kompleksową opiekę zdrowotną: profilaktykę, diagnostykę, leczenie, własną kadrę medyczną, liczącą ponad 12 tys. doświadczonych specjalistów i specjalistek.

Apteline.pl to portal rezerwacyjny, w którym można zamówić produkty i odebrać je w aptece. W ofercie portalu znajduje się 19 tys. pozycji. Są to leki, suplementy diety, wyroby medyczne, kosmetyki i dermokosmetyki, produkty ortopedyczne, testy diagnostyczne. Portal współpracuje z 2400 ptek w Polsce. Jest częścią grupy Neuca – jednej z największych hurtowni leków w Polsce.

Przez Apteline.pl nie można kupić oferowanych produktów. Działa on wyłącznie na zasadzie click & collect – zamów przez internet, odbierz stacjonarnie. Dostawa do aptek współpracujących z portalem zawsze jest bezpłatna. Wysyłka realizowana jest w ciągu 24 godzin. Opinie klientów na temat tego systemu są skrajne - od bardzo pozytywnych do bardzo negatywnych. Wśrót tych negatywnych powtarzają się głosy o tym, że zamówione produkty nie dotarły do apteki (pomimo SMS-owego powiadomienia, że są gotowe do odbioru) oraz że leki, produkty dla dzieci (np. mleko) sprzedawane są z bardzo krótkim terminem ważności (o czym zamawiający nie wiedzą przed zakupem). Według wystawiającycjh opinie, reklamacje dotyczące krótkiego terminu przydatności produktów i leków nie są uwzględniane. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 13:06