StoryEditor
E-commerce
11.06.2024 11:42

Brytyjski handel detaliczny kontra Amazon — w grę wchodzi miliardowe odszkodowanie

Logo Amazon (Shutterstock) / Shutterstock
Niezależni brytyjscy sprzedawcy detaliczni zainicjowali największe w historii zbiorowe działanie prawne, domagając się od Amazona odszkodowania w wysokości 1 miliarda funtów za praktyki, które miały ich stopniowo eliminować z rynku e-commerce. Zarzuty dotyczą używania przez Amazon prywatnych danych sprzedawców do wprowadzania na rynek konkurencyjnych produktów.

Proces, który wszczęło około 35,000 sprzedawców pod egidą British Independent Retailers Association (Bira), koncentruje się na okresie od października 2015 roku do dziś. Sprzedawcy twierdzą, że Amazon manipulował dostępem do swojego „buy box” – miejsca, gdzie odbywa się większość sprzedaży na platformie, aby faworyzować swoje własne produkty kosztem niezależnych detalistów. Bira zgłosiła, że złoży ponad 1150 stron dokumentacji w Trybunale Odwoławczym ds. Konkurencji w Londynie, przedstawiających roszczenia przeciwko Amazonowi.

Według Bira, Amazon stosował nieuczciwe praktyki, które przyczyniły się do wzrostu jego zysków, jednocześnie szkodząc brytyjskiemu sektorowi detalicznemu, zwłaszcza mniejszym sprzedawcom w trudnych warunkach ekonomicznych. Organizacja twierdzi, że Amazon narzucał sprzedawcom niepodlegającą negocjacjom prowizję w wysokości 30% od każdego sprzedanego produktu, co w połączeniu z wykorzystywaniem danych o produktach sprzedawców do tworzenia tańszych, konkurencyjnych ofert, wypychało niezależnych sprzedawców z rynku.

W odpowiedzi na zarzuty, rzecznik Amazona zaprzeczył, aby skarga miała podstawy, podkreślając, że firma odnosi sukces tylko wtedy, gdy odnoszą go jej współpracujący sprzedawcy. Dodatkowo, brytyjski Urząd ds. Konkurencji (CMA) oraz Komisja Europejska rozpoczęły dochodzenia w sprawie domniemanych nieuczciwych przewag, które Amazon miał nadawać swoim markom i usługom logistycznym. W 2022 roku brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) podjął działania, aby ustalić, czy Amazon faworyzował swoje marki oraz usługi logistyczne, dając im nieuczciwą przewagę nad konkurentami. Śledztwo, podobne do tego przeprowadzonego przez Komisję Europejską, zakończyło się w listopadzie ubiegłego roku, gdy Amazon zobowiązał się zapewnić niezależnym sprzedawcom sprawiedliwe szanse na wyróżnienie ich ofert w "buy box" platformy do maja tego roku.

Czytaj także: UOKiK nałożył karę na Amazon za wprowadzanie konsumentów w błąd

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
10.02.2025 14:56
Mastercard: Produkty kosmetyczne i zdrowotne w topie zakupów online Polaków
Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo - wynika z badania Mastercardshutterstock

Polscy konsumenci na tle 12 krajów europejskich znaleźli się w czołówce, jeśli chodzi o zakupy przez internet - wynika z badania Mastercard. Online najczęściej kupowane są książki, odzież, elektronika i kosmetyki.

Przeciętny ankietowany Polak kupuje w e-commerce ponad pięć pozycji miesięcznie (średnia wynosi 5,4). Jednocześnie (częściej niż respondenci z innych krajów) irytuje się, gdy jest proszony o podanie zbyt wielu danych podczas finalizowania zakupów (69 proc. vs 62 proc. średnia). Aż co trzeci porzuca z tego powodu koszyk.

Polscy respondenci poświęcają na zakupy w sieci średnio 2 godziny tygodniowo, wyprzedzając średni czas dla europejskich badanych (1,7 godziny). 

Wśród najpopularniejszych kategorii zakupów online nad Wisłą znalazły się: 

  • książki (58 proc.), 
  • elektronika i technologie (49 proc.), 
  • ubrania (43 proc.), 
  • zdrowie i produkty kosmetyczne (35 proc.). 

Przez internet kupujemy również usługi turystyczne (64 proc.) czy ubezpieczenia (53 proc.). Co ciekawe, polscy konsumenci wciąż rzadko robią zakupy spożywcze online (5 proc.), w porównaniu np. do 22 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Respondenci z Polski są też najbardziej otwarci na zakupy w różnych sklepach internetowych. W ubiegłym roku kupili średnio u 7,6 różnych detalistów – najwięcej spośród wszystkich krajów objętych badaniem (6,6 średnia). Może wynikać to z rosnącej różnorodności oferty i zaufania do nowych e-sklepów w Polsce. 

image
Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe
mat.pras.

Nasze dane pokazują, że Polska jest jednym z najbardziej dynamicznych rynków zakupów online w Europie, zarówno pod względem aktywności, jak i wykorzystania nowoczesnych technologii. Mimo wyzwań, takich jak potrzeba zapewnienia wyższego bezpieczeństwa i uproszczenia procesów zakupowych, polscy konsumenci wykazują się innowacyjnością i otwartością na zmiany. Te trendy prognozują dalszy rozwój e-commerce w Polsce oraz potrzebę dostarczania jeszcze bardziej zaawansowanych i bezpiecznych rozwiązań zakupowych – komentuje Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. 

Połowa ankietowanych (50 proc.) w Polsce twierdzi, że zapisuje dane swojej karty tylko u sprzedawców, u których kupuje często, podczas gdy dwóch na pięciu kupujących (39 proc.) przyznaje, że zachowuje je tylko u dużych firm. Polscy ankietowani częściej niż pozostali Europejczycy korzystają też z limitów transakcji kartą, jako środka ochrony przed oszustami (41 vs 23 proc. średnia).

Wprowadzanie szeregu danych osobowych, w tym wpisywanie adresu zamieszkania i numeru kart płatniczych, to czynności, które respondenci wskazują jako najbardziej irytujące podczas zakupów internetowych. W efekcie 31 proc. rezygnuje z zakupu, gdy proces jego finalizacji wymaga zbyt wielu danych (23 proc. średnia europejska). Polscy badani jako jedyni wskazywali to jako główny powód porzucania koszyka, z kolei większość europejskich ankietowanych wybrała nieoczekiwane koszty dostawy (29 proc.).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.02.2025 11:41
Amazon dostarczył 9 mld produktów, wzrost napędzany przez kosmetyki
Wzrost dostaw Amazon był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.Alliance - stock.adobe.com

Amazon poinformował, że w 2024 roku dostarczył na całym świecie ponad 9 mld artykułów w ramach dostawy tego samego lub następnego dnia. W Wielkiej Brytanii wzrost dostaw był napędzany przez produkty kosmetyczne, głównie tusze do rzęs, kosmetyki pielęgnacyjne do włosów oraz do skóry.

Firma potwierdziła, że oferuje szybsze czasy dostawy dla coraz większej gamy produktów. Zapotrzebowanie na dostawy tego samego lub następnego dnia w Wielkiej Brytanii wzrosło dzięki kosmetykom, a także podstawowym produktom farmaceutycznym, takim jak magnez czy chusteczki nawilżane dla niemowląt.

Amazon potwierdził, że skrócenie czasu dostawy jest wynikiem rozmieszczenia magazynów z produktami bliżej klientów. W zeszłym roku Amazon przeznaczył ponad 750 mln dolarów na technologie, zasoby, szkolenia i programy, aby jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo w ramach swojej sieci. 

Swoją usługę Prime Amazon uruchomił 20 lat temu, wysyłając milion przedmiotów w ciągu dwóch dni. Teraz subskrypcja Prime oferuje bezpłatną dostawę ponad 300 mln produktów z 35 kategorii, z czego kilkadziesiąt milionów może zostać dostarczona tego samego lub następnego dnia. To 20 razy więcej, niż pierwotnie w 2005 roku, do tego czas dostawy skrócono dwukrotnie.

Obecnie Prime obejmuje również specjalne oferty i rabaty, bogatą kolekcję rozrywki (m.in. dostęp do filmów i seriali) i oszczędności, wykraczające poza platformę Amazon, np. rabaty na paliwo, szybka i wygodna dostawa codziennych artykułów pierwszej potrzeby, świeżych artykułów spożywczych, a nawet leków na receptę.

Amazon został założony przez Jeffa Bezosa w 1994 roku, początkowo działał jako księgarnia internetowa.

Czytaj też: Amazon: branża beauty w TOP najlepiej sprzedających się kategorii produktowych w e-commerce

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. luty 2025 03:08