StoryEditor
E-commerce
10.08.2021 00:00

Darmowa dostawa bez limitu transakcji – drogeria Pigment wychodzi klientom naprzeciw

Drogeria Pigment rozpoczęła sierpień z pozytywną zmianą. Przez cały miesiąc klienci mogą skorzystać z darmowej dostawy na terenie kraju bez minimalnej wartości zakupów.

Wyselekcjonowane naturalne marki, polskie manufaktury, światowe, kosmetyczne hity oraz cenione profesjonalne produkty są jeszcze łatwiej dostępne. Miesiąc darmowej dostawy to dopiero początek intensywnej kampanii. Pigment szykuje kolejne akcje dla swoich klientów i zachęca do zapisania się do bazy klientów.

 

Darmowa dostawa jest możliwa po zapisaniu się do newslettera drogerii Pigment i pobraniu specjalnego kodu.

 

Drogeria ma w swojej ofercie wiele naturalnych i ekologicznych marek, m.in. Mokosh Cosmetics, Make Me Bio, Nature Queen, Your Natural Side, Ecoloré Cosmetics. Do  wysyłki kosmetyków zamawianych online używane są ekokartony. Nie wymagają one użycia taśmy, wykonane są  w 100 proc. z papieru z recyclingu i są w pełni biodegradowalne. Mają też ekologiczne certyfikaty, takie jak Forest Stewardship Council (FSC - potwierdza, że las, z którego pochodzi papier jest zarządzany w sposób zrównoważony), Zielony Punkt (oznacza, że producent wsparł finansowo budowę i funkcjonowanie systemu odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych), RESY ( oznacza, że opakowanie wykonano z tektury falistej nadającej się do recyklingu).

 

Naszą misją jest troska i odpowiedzialność za środowisko naturalne. Małymi krokami, które podejmujemy na co dzień, staramy się minimalizować negatywny wpływ na środowisko naturalne w każdym obszarze naszej działalności – informuje Pigment.

 

Drogerie Pigment to trzy sklepy stacjonarne w Krakowie i e-drogeria.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 10:04