StoryEditor
E-commerce
24.02.2025 09:04

Demonstrator kodów 2D: Nowa era zaangażowania konsumentów

Demonstrator kodów 2D: Nowa era zaangażowania konsumentów / Materiał Partnera

W dobie dynamicznego rozwoju technologii, konsumenci oczekują dostępu do informacji o produktach szybciej i łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej. Naprzeciw tym potrzebom wychodzą kody 2D ze standardami GS1, w szczególności kody QR z GS1 Digital Link, które stopniowo zastępują tradycyjne kody kreskowe. Wystarczy, że konsument zeskanuje telefonem kod QR od GS1, aby uzyskać szczegółowe informacje o produkcie. To, jak działa ta technologia, pokazuje nowatorskie narzędzie od GS1 Polska – demonstrator kodów 2D.

Współpraca na rzecz innowacji

Demonstrator kodów 2D to modelowe narzędzie, które pokazuje, jak w kompleksowy, czytelny i intuicyjny sposób można przedstawić szczegółowe dane o produkcie za pomocą kodu 2D od GS1. 

Demonstrator został stworzony przez organizację GS1 Polska we współpracy z firmami SunewMed+ i Migam. Współpraca tych trzech podmiotów pozwoliła uwzględnić potrzeby producentów, dostawców technologii oraz konsumentów, w tym osób wykluczonych cyfrowo, przy jednoczesnym wykorzystaniu standardów GS1.

GS1 Polska jest częścią międzynarodowej organizacji not-for-profit GS1, która działa w 150 krajach i od początku swojego istnienia wspiera rozwój handlu. Standardy opracowane przez GS1 umożliwiają firmom identyfikowanie, gromadzenie i udostępnianie informacji o produktach, lokalizacjach, partnerach, przesyłkach i zdarzeniach w całym łańcuchu dostaw. Zapewniają globalną spójność i jednolitość w odczytywaniu danych o produktach. Oznacza to, że informacje o produkcie są interpretowane w ten sam sposób na całym świecie – od produkcji aż po utylizację. Najbardziej znanym standardem GS1 są kody kreskowe, stosowane obecnie na całym świecie. Po 50 latach tradycyjne kody kreskowe (1D) ustępują miejsca bardziej zaawansowanym technologicznie kodom dwuwymiarowym (2D), w tym QR ze standardem GS1 Digital Link. Mieszczą więcej informacji i umożliwiają intensywniejszą interakcję z konsumentem. Przejście na kody nowej generacji już się rozpoczęło i objęło cały świat.

image
Magdalena Bednarkiewicz, Manager Zarządzania Projektami (PMO) dla branży retail, GS1 Polska
Materiał Partnera
„Tworząc demonstrator, chcieliśmy zabezpieczyć kilka kluczowych potrzeb. Przede wszystkim stworzyliśmy wzór do wykorzystania kodu 2D angażującego klientów, który stanowi pomoc w rozmowach o potencjalnych pilotażowych wdrożeniach i inspirację dla producentów. Pokazujemy, jak integrować wszystkie informacje o produkcie w jednym miejscu. Demonstrator stanowi także wskazówkę dla producentów, jak angażować konsumentów oraz jak używać kodów 2D ze standardami GS1. Dzięki temu narzędziu, także wykluczeni cyfrowo konsumenci mogą łatwiej poznać szczegóły produktów.” Magdalena Bednarkiewicz, Manager Zarządzania Projektami (PMO) dla branży retail, GS1 Polska

SunewMed+ to polska marka kosmetyczna, która specjalizuje się w produkcji zaawansowanych preparatów do pielęgnacji skóry. Dla SunewMed+ kluczowe było zaszycie w kodzie numeru produktu (GTIN) oraz wykorzystanie resolvera (mechanizmu przekierowania domenowego), aby przygotować się do pilotażowego wdrożenia kodów 2D od GS1 na wybranym produkcie. Jednocześnie priorytetem była potrzeba stworzenia elastycznego narzędzia do komunikacji z konsumentem.

„Naszym głównym klientem są kobiety prowadzące intensywny tryb życia. W demonstratorze zawarliśmy informacje o produktach w formie zwięzłej i konkretnej, odpowiadającej na pytania, które najczęściej zadają nasze klientki: jakie efekty można osiągnąć, jak używać produktu, jakie składniki są w nim zawarte. Taki sposób prezentacji danych nie tylko buduje zaufanie, ale również zwiększa dostępność i przejrzystość informacji. Z perspektywy producenta demonstrator może także pomóc w usprawnieniu pracy takich działów jak obsługa klienta czy social media. W obecnych czasach, kiedy konsumenci są zalewani ogromną ilością treści, ważne jest, aby komunikaty były precyzyjne i odpowiadały na realne potrzeby. W efekcie odciążamy zarówno pracowników, jak i samych klientów, którzy otrzymują klarowne odpowiedzi na swoje pytania w jednym miejscu.” Patryk Antczak, Brand Manager SunewMed+

Migam to lider usług tłumaczeniowych dla osób Głuchych oraz firma społecznego wpływu (social impact company). Firmie Migam zależało na zwróceniu uwagi na znaczenie angażowania osób niesłyszących oraz upowszechnieniu swojego narzędzia – awatara AI. W demonstratorze znajduje się nagranie z awatarem PJM (Polskiego Języka Migowego), by wskazać, jak może wyglądać wdrożenie tej innowacyjnej technologii.  Firma Migam pracuje nad wprowadzeniem na rynek kolejnych języków migowych.

„Około 5% światowej populacji, czyli mniej więcej 360 milionów ludzi, cierpi na jakiś rodzaj upośledzenia słuchu (WHO). Według statystyk GUS w Polsce jest niemal 850 tys. ludzi z różnymi wadami słuchu. Ponad połowa z nich to osoby niesłyszące lub niedosłyszące. Są to osoby, które nie słyszą od urodzenia albo od bardzo wczesnego dzieciństwa i dla nich pierwszym językiem dla skutecznej komunikacji jest Polski Język Migowy (PJM). Język polski w wersji pisanej i mówionej jest dla nich językiem obcym”. Paweł Potakowski. Chief Communication Officer, Migam S.A.

Działanie demonstratora kodów 2D

Demonstrator przedstawia koncepcję wirtualnego świata, który każdy producent czy sieć handlowa może wdrożyć we własnych rozwiązaniach. Może również stanowić inspirację do opracowania podobnego, dedykowanego narzędzia – nie tylko w branży beauty, ale także w innych sektorach.

Zobacz na przykładzie jednego z produktów marki SunewMed+, liftingujących płatków pod oczy, jak w prosty, przejrzysty i interaktywny sposób można przedstawić szczegółowe informacje dla konsumenta. Zeskanuj poniższy kod QR lub wejdź na urządzeniu mobilnym na stronę: Demonstrator 2D.

image
Materiał Partnera

Demonstrator wykorzystuje resolver, który pozwala przekierować użytkownika do docelowego adresu URL. Dzięki takiemu rozwiązaniu informacje dla konsumenta mogą być na bieżąco modyfikowane, bez konieczności każdorazowej zmiany kodu 2D zapisanego w standardzie GS1 Digital Link.

Oprócz opisu produktu konsument zyskuje dostęp do informacji o składnikach aktywnych, efektach działania potwierdzonych badaniami, a także instruktażowego wideo prezentującego prawidłowe użycie. Dodatkowo znajdzie sekcję pytań i odpowiedzi, autentyczne opinie użytkowników oraz przyznane nagrody.

image
Materiał Partnera

Dodatkowo pojawiła się istotna z perspektywy producenta kwestia tłumaczeń treści na różne języki. Często nie mieszczą się one na etykiecie produktu, choć są kluczowe dla konsumentów. Dzięki kodom QR od GS1 można je skutecznie udostępniać.

Narzędzie zapewnia łatwy dostęp do informacji wszystkim konsumentom, w tym osobom z niepełnosprawnością słuchu. Osoba Głucha, dla której pierwszym językiem jest polski język migowy (PJM), może mieć trudności ze zrozumieniem tekstu na etykiecie. Dzięki kodom QR od GS1 i wbudowanej funkcji awatara AI może wyświetlić informacje o produkcie w języku migowym.

Demonstrator to doskonały przykład na to, jak kody 2D od GS1 angażują konsumentów, dostarczają wartościowych informacji i zwiększają dostępność produktów.

„Nieprzypadkowo wybraliśmy do wspólnego projektu firmy SunewMed+ i Migam. W sektorze beauty materiałów tworzonych dla konsumenta jest bardzo dużo i prezentowane są w różnej formie, np. video. Ta różnorodność jest urozmaiceniem, które zaprezentowaliśmy w demonstratorze. Wykorzystaliśmy tę potrzebę i scrossowaliśmy ją z możliwościami awatara AI języka migowego, skupiając uwagę rynku na angażowanie konsumenta wykluczonego cyfrowo.” Magdalena Bednarkiewicz, Manager Zarządzania Projektami (PMO) dla branży retail, GS1 Polska

Korzyści z wdrożenia demonstratora kodów 2D

Demonstrator pełni rolę drogowskazu i wzorca we wdrażaniu kodów 2D od GS1. Doskonałym przykładem globalnej implementacji tych kodów jest koncern L’Oréal, który wykorzystał kody 2D, w tym QR z GS1 Digital Link, na różnych produktach i w różnych markach. Dzięki temu konsumenci uzyskali dostęp do dodatkowych treści, takich jak porady stylizacyjne, filmy instruktażowe czy interaktywne prezentacje produktów. Przykładowo, w przypadku perfum Prady, kod QR przenosi użytkownika do wirtualnego świata, gdzie może poznać składniki zapachu i obejrzeć materiały z kampanii reklamowych.

Wdrożenie kodów 2D od GS1 przynosi korzyści zarówno konsumentom, jak i producentom. Standaryzacja GS1 zapewnia globalną spójność w odczytywaniu danych, co ułatwia zarządzanie łańcuchem dostaw i monitorowanie produktów na każdym etapie ich życia. To także innowacyjne narzędzie do integracji różnych projektów. W czerwcu 2025 roku zacznie obowiązywać Europejski Akt Dostępności, który zobowiązuje producentów i sprzedawców do dostosowania swoich produktów do potrzeb osób wykluczonych cyfrowo, w tym osób z niepełnosprawnościami (m.in. osób niesłyszących, niewidomych, słabowidzących, seniorów). Firma Migam już teraz dysponuje modelem sztucznej inteligencji obsługującym Amerykański Język Migowy. 

Przykładem innowacyjnego podejścia jest polski startup SWAPP!, który działa w branży opakowaniowej, współpracując m.in. z cateringami pudełkowymi, restauracjami i kawiarniami. Firma wdrożyła kod QR z GS1 Digital Link na wielorazowych kubkach, umożliwiając dostęp do danych o cyklu życia opakowania – od ilości zredukowanego dwutlenku węgla po jego kluczowe cechy i historię. Korzystanie z opakowań wielorazowych nie tylko chroni środowisko, ale także generuje oszczędności dla branży gastronomicznej.

Ważny jest konsument

W dzisiejszych czasach, gdy technologia odgrywa kluczową rolę w codziennym życiu, kody 2D od GS1 zyskują na znaczeniu w budowaniu zaangażowania konsumentów. Coraz więcej osób oczekuje szybkiego i łatwego dostępu do informacji o produktach. Potwierdzają to wyniki najnowszego badania Kantar, przeprowadzonego na zlecenie GS1 Polska w listopadzie 2024 roku na reprezentatywnej grupie 1000 osób. Jego celem było sprawdzenie otwartości i gotowości konsumentów do skanowania kodów QR z opakowań produktów.

Wyniki badania pokazują, że aż 66% Polaków uważa się za świadomych konsumentów i chce wiedzieć, co kupuje. Ponad połowa (55%) czyta informacje na opakowaniu przed zakupem, a 56% chętnie będzie skanować kody QR, aby uzyskać więcej informacji o produkcie. Ponad połowa respondentów (59%) dostrzega zalety QR kodów, przede wszystkim docenia szybkość dostępu do informacji, umieszczenie wszystkich informacji w jednym miejscu i możliwość dostępu do szczegółowych danych, które nie są zamieszczane na etykietach. Co więcej, aż 90% Polaków korzysta z telefonu podczas zakupów w sklepie stacjonarnym, traktując go jako nieodłączny element procesu zakupowego.

Skanując kod QR od GS1 smartfonem, konsument błyskawicznie uzyskuje dostęp do świata informacji o produkcie, przygotowanego przez producenta lub sieć handlową, i może wybrać te treści, które są dla niego najistotniejsze.

A co chcą wiedzieć konsumenci? Z badania Kantar dla GS1 Polska wynika, że respondenci najchętniej skanowaliby kody QR, aby poznać skład (77%), aktualne promocje (76%), substancje szkodliwe (74%), a także instrukcję użycia, informacje o producencie, kraj pochodzenia, warunki zwrotu/reklamacji, a także recenzje i opinie innych użytkowników. Badani najchętniej skanowaliby QR kody z artykułów spożywczych i napojów (62%), kosmetyków i artykułów pielęgnacyjnych (58%), produktów aptecznych (53%), a także z chemii domowej, AGD/RTV oraz elektroniki.

Podsumowanie

Kody 2D od GS1, takie jak QR z GS1 Digital Link, rewolucjonizują sposób, w jaki konsumenci wchodzą w interakcje z produktami, dostarczając wartościowych informacji i zwiększając zaangażowanie. Dzięki standardom GS1, dane o produktach są odczytywane w taki sam sposób na całym świecie, co zapewnia globalną spójność i jednolitość. Demonstrator kodów 2D od GS1 to doskonały przykład, jak można wykorzystać te innowacyjne rozwiązania, aby zaangażować konsumentów i dostarczyć im wartościowych i kompleksowych informacji o produktach.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
22.12.2025 10:59
AI wchodzi w zakupy: klienci chcą wygody, a sprzedawcy – efektywności
W listopadzie 2025 sprzedaż internetowa pozostawała jednym z głównych beneficjentów sezonu wyprzedażowegomat.pras.

Według najnowszych danych GUS sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2025 roku była wyższa niż przed rokiem o 3,1 proc. (wobec takiego samego wzrostu w listopadzie 2024). W porównaniu z październikiem bieżącego nastąpił spadek sprzedaży detalicznej o 3,3 roku. W przypadku e-handlu w listopadzie 2025 wartość sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących była o 6,6 proc. wyższa niż przed rokiem. Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży „ogółem” zwiększył się z 10,7 do 11 proc. (na koniec października wynosił on 9,3 proc.). Jak oceniają te trendy eksperci?

Sebastian Błaszkiewicz, head of sales excellence w Univio:

Po pandemicznym szczycie e‑commerce rynek wszedł w fazę dojrzałości: udział online w retail stabilizuje się, ale rośnie wartość koszyka i częstotliwość zakupów, a prognozy mówią o dalszym wzroście rynku e‑commerce do ok. 192 mld zł w 2028 r. przy ok. 15-procentowym udziale w sprzedaży detalicznej. Lepsze nastroje konsumenckie i łagodniejsza inflacja przekładają się na większą skłonność do zakupów, zwłaszcza online, gdzie Polacy wciąż szukają okazji cenowych.

Konsumenci coraz wyraźniej oczekują wygody, personalizacji i szybszych procesów zakupowych, co otwiera drogę do szerszego wykorzystania asystentów AI w rekomendacjach, wyszukiwaniu produktów, obsłudze klienta czy optymalizacji ścieżki zakupu. Na razie jednak korzyści z AI są widoczne głównie po stronie sprzedawców (automatyzacja, analityka, lepsze targetowanie). Masowy, odczuwalny dla klienta efekt w postaci “skrócenia drogi od inspiracji do zakupu” to kwestia około roku.

Platformy z państw trzecich, w tym chińskie Temu, AliExpress, Shein odpowiadają już za ok. 6-11 proc. polskiego rynku e‑commerce, z szacowaną roczną sprzedażą ok. 11,6 mld zł i nawet 200 mln sztuk produktów wysyłanych do Polski w okresie od kwietnia do września 2025. Ich model opiera się m.in. na masowych wysyłkach małych przesyłek poniżej progu 150 euro, często zaniżanych wartościowo, co daje przewagę cenową i generuje dla polskiego handlu potencjalnie niezrealizowane przychody rzędu 6,5–8,8 mld zł rocznie (wg  raportu e-Izby “Chińskie platformy e-commerce a polska gospodarka”)

Przyspieszone przez UE zniesienie progu de minimis i krajowe opłaty na małe paczki (na wzór rozwiązań rumuńskich) wchodzące w życia 1 lipca 2026 mogą więc realnie przestroić krajobraz e‑commerce: ograniczyć agresywny import ultra‑tanich produktów, zwiększyć atrakcyjność ofert krajowych platform i wymusić większą lokalizację modeli chińskich graczy (więcej sprzedaży “z Europy, dla Europy”).

 

Krzysztof Duda, COO salelifter (Digitree Group):

Listopadowe dane GUS potwierdzają sezonowe ożywienie e-handlu, napędzane intensywnym okresem promocji oraz wcześniejszym startem zakupów przedświątecznych. W listopadzie 2025 r. wartość sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących była o 6,6 proc. wyższa niż przed rokiem, a udział e-commerce w sprzedaży ogółem wzrósł z 10,7 do 11 proc.

Istotną rolę odegrały działania promocyjne realizowane w ramach Black Week, z którym sklepy internetowe z roku na rok radzą sobie coraz sprawniej. Konsumenci kupowali częściej, ale pozostawali wyraźnie wrażliwi cenowo. Sprzyjało to poszukiwaniu okazji i rozkładaniu zakupów na mniejsze transakcje, co bezpośrednio przełożyło się na niższą średnią wartość koszyka.

W takich warunkach sprzedaż internetowa pozostawała jednym z głównych beneficjentów sezonu wyprzedażowego. Szczególnie widoczne było to w kategoriach o tradycyjnie wysokim udziale e-commerce: w grupie „tekstylia, odzież, obuwie” udział sprzedaży online wzrósł z 27,3 do 28,6 proc., a w kategorii „meble, rtv, agd” z 21,3 do 21,4 proc. Jednocześnie dane pokazują, że nie wszystkie segmenty korzystały z sezonowego popytu – w grupie „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” udział e-commerce spadł istotnie, z 27,5 do 22,1 proc.

Listopad wpisuje się tym samym w obraz dojrzewającego e-commerce, w którym dynamika wzrostu pozostaje dodatnia, ale umiarkowana, a o wynikach coraz częściej decyduje efektywność działań promocyjnych i realna siła nabywcza konsumentów. To sygnał, że rynek wchodzi w fazę, w której przewagę konkurencyjną buduje się operacyjnie i marżowo, a nie wyłącznie poprzez skalę wolumenu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
18.12.2025 07:52
Bastian Siebers, Flaconi: Polacy kochają piękno i kosmetyki premium [ROCZNIK WK 2025/26]
Bastian Siebers, CEO FlaconiFlaconi

Polska jest rynkiem oferującym ogromny potencjał, jeśli chodzi o konsumentów zainteresowanych markami premium oraz niszowymi. Nasz cel pozostaje jasny: zależy nam na dalszym umacnianiu pozycji Flaconi jako wiodącego gracza na europejskim rynku beauty e-commerce – mówi Bastian Siebers, CEO Flaconi.

Flaconi, działając od 2011 roku jako jedna z pierwszych perfumerii internetowych, nadal z powodzeniem kontynuuje swoją działalność jako jeden z największych graczy w branży beauty e-commerce, szczególnie w swojej ojczyźnie – w Niemczech. Jakie czynniki przyczyniły się do tego sukcesu i które elementy waszej strategii okazały się najskuteczniejsze?

Firma Flaconi osiągnęła ponad 30 proc. wzrostu przychodów w ubiegłym roku. Stało się to dzięki strategicznemu fundamentowi, łączącemu doskonałość w e-commerce, dogłębną wiedzę z zakresu urody i zorientowanie na klienta. Nasza strategia „Beauty in Your Pocket”, oparta na technologii Mobile-First, kieruje naszym rozwojem i opiera się na czterech głównych filarach: retencji, internacjonalizacji, zaangażowaniu i retail mediach. 

image
Flaconi

Sercem tej strategii są ludzie i ich nastawienie – fundamentalny czynnik, który pozwala wprowadzać w życie nasze nasze ambicje. Właściwa kultura i odpowiedni ludzie kształtują sposób, w jaki działamy, wspierają innowacje i ostatecznie napędzają wyniki biznesowe – co czyni ich jednym z kluczowych czynników naszego ciągłego rozwoju. 

Aby zadbać o realizację tej strategii, opieramy ją na #WeCommerce – naszej fundamentalnej zasadzie, zgodnie z którą prawdziwy sukces wynika z solidnych relacji i partnerstw – z naszym zespołem, klientami i partnerami zewnętrznymi. Ten system wartości bezpośrednio kształtuje naszą kulturę, wzmacniając ideę, że ludzie zmotywowani, działający w oparciu o jasną strategię, przekształcają ambicje w trwały sukces rynkowy.

Firma działa obecnie na dwunastu rynkach europejskich. W jaki sposób podejmujecie decyzję o wejściu na nowe rynki, no i czy możemy spodziewać się dalszej ekspansji Flaconi w latach 2026-2030?

Tak, obecnie działamy na dwunastu europejskich rynkach, krok po kroku rozszerzamy zasięg, decydując, gdzie pojawić się dalej. Naszym celem jest stałe rozszerzanie naszej obecności w Europie i docelowo – stanie się platformą e-commerce numer jeden w Europie. 

image
Flaconi

W ramach następnej fali wzrostu w 2026 roku wejdziemy na rynek w siedmiu kolejnych krajach europejskich, co stanowi kolejny ważny kamień milowy i odzwierciedla nasze długoterminowe zaangażowanie w budowanie naszej obecności w Europie.

Polska została uznana przez Flaconi za jeden z najbardziej obiecujących rynków międzynarodowych. Co sprawia, że ​​ten właśnie rynek jest tak atrakcyjny – zarówno z punktu widzenia prowadzenia biznesu, jak i od strony klientów?

Polska stała się dla Flaconi jednym z najbardziej obiecujących rynków międzynarodowych dzięki silnemu rozwojowi handlu elektronicznego, wysokiej adopcji rozwiązań cyfrowych i kulturowo zakorzenionemu zainteresowaniu pięknem. Konsumenci wykazują tu szczególnie dużą chęć kupowania kosmetyków online, w tym marek premium i niszowych, przy czym rynek ten pozostaje mniej nasycony niż w Europie Zachodniej, oferując duży potencjał do szybkiego skalowania. 

W trzecim kwartale Flaconi odnotowało drugi rok z rzędu ponad 100-procentowy wzrost przychodów rok do roku w swojej działalności międzynarodowej, a Polska znalazła się w czołówce, również osiągając wzrost przekraczający 100 proc.

Polscy konsumenci wykazują szczególnie dużą chęć do kupowania kosmetyków online, w tym marek premium i niszowych – przy czym rynek ten pozostaje mniej nasycony niż w Europie Zachodniej, oferując duży potencjał do szybkiego skalowania. 

Jakie są kluczowe cele pierwszej kampanii budowania świadomości marki Flaconi w Polsce – od strony pozycjonowania marki, pozyskiwania klientów i wyników sprzedaży?

Naszym głównym celem było zwiększenie rozpoznawalności marki na rynku, na którym odnosimy już duże sukcesy, dotarcie do szerokiego grona odbiorców i pozycjonowanie Flaconi jako wiodącego i najchętniej odwiedzanego internetowego punktu sprzedaży kosmetyków i perfum.

Jakie są plany Flaconi na najbliższe kilka lat – pod względem udziału w rynku europejskim, zajęcia pozycji lidera w kosmetycznym e-commerce, wykorzystywania nowych technologii do udoskonalania customer experience?

Naszym celem jest stać się liderem rynku online w Europie w branży kosmetycznej i perfumeryjnej. Realizujemy tę ambicję poprzez trzy kluczowe czynniki: dostarczanie najwyższej jakości usług e-commerce, wykorzystywanie naszej bogatej wiedzy z zakresu urody do informowania i inspirowania klientów oraz dbanie o stały, wysoki poziom zorientowania na klienta we wszystkich touchpointach.

Powyższy materiał jest fragmentem wywiadu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. grudzień 2025 07:28