StoryEditor
E-commerce
08.10.2019 00:00

Forum Branży Kosmetycznej 2019: Superkonsument nadchodzi! [GALERIA ZDJĘĆ]

Forum Branży Kosmetycznej to Konferencja B2B dla dostawców produktów i usług, łącząca producentów z handlem, poświęcona najważniejszym wydarzeniom i trendom zachodzącym w branży kosmetycznej. 3 października w Warszawie, w hotelu Sofitel Victoria, odbyła się 7. edycja Forum. W spotkaniu uczestniczyło blisko 450 menedżerów związanych z biznesem kosmetycznym – producenci, importerzy, dystrybutorzy kosmetyków, dostawcy usług dla branży kosmetycznej oraz detaliści posiadający w swojej ofercie kosmetyki.

Forum Branży Kosmetycznej, jak zawsze, było okazją do nawiązywania biznesowych kontaktów. W konferencji wzięli udział przedstawiciele wszystkich najważniejszych sieci drogeryjnych, aptecznych, wolnocłowych, hiper- i supermarketów oraz dyskontowych. Nie zabrakło także reprezentantów dynamicznie rozwijających się sklepów w kanale e-commerce.

W części wystawienniczej swoją ofertę zaprezentowało kilkudziesięciu wystawców – producentów, importerów, dostawców usług dla branży kosmetycznej. Na stoiskach można było porozmawiać z właścicielami firm, twórcami marek i poznać wprowadzane na rynek nowości produktowe oraz innowacyjne rozwiązania. Obywały się także indywidualne spotkania handlowe pomiędzy menedżerami z handlu i przemysłu. W tym roku producenci mieli okazję spotkać się nie tylko z reprezentantami sieci handlowych działających na polskim rynku, ale także z prezesami, dyrektorami zakupów i dyrektorami ds. rozwoju private label, z sieci, które dopiero chcą nawiązać współpracę z polskimi producentami. Retailerzy z Mongolii, Ukrainy, Gruzji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii byli przede wszystkim zainteresowani kosmetykami pielęgnacyjnymi, ekologicznymi i organicznymi oraz ze składnikami naturalnymi.

Trend eko nie jest niszowy

Jest to zgodne z globalnymi trendami – rynek produktów naturalnych – bio, eko, organic, vege bardzo dynamicznie rośnie. Według danych GFK Polonia zaprezentowanych podczas Forum Branży Kosmetycznej przez Szymona Mordasiewicza, Commercial Directora, Consumer Panels & Services, GfK Polonia, jest to wzrost aż o 70 proc. rok do roku. – Wybory, które podejmują Polacy idą w kierunku eko. Konsumenci zamieniają jeden kosmetyk na drugi – podkreślił Szymon Mordasiewicz i zauważył, że firmy kosmetyczne w tym segmencie po prostu muszą być. – Wciąż otwarte jest okno wejścia na ten rynek i sprzedaż w tym segmencie, bo nie działają tu intensywnie wielkie koncerny – zaznaczył Szymon Mordasiewicz.   

Trend naturalny i eko wcale nie jest niszowy – stwierdziły Agnieszka Krzesińska-Jagiełło, Client Business Partner i Beata Kaczorek, Consumer and Shopper Director w Nielsen Polska. Już prawie 40 proc. polskich konsumentów interesuje się ekologią i przynajmniej czasami zwraca uwagę, czy produkt po który sięgają jest eko lub naturalny. – Ekologia/naturalność jest interesująca nie tylko dla młodych osób z dużych miast. To trend obecny w całym kraju. Częściej tego rodzaju produkty kupują kobiety; pod względem demografii jest to przedział 36-45 lat – sprecyzowały ekspertki z Nielsena.

Dr Krzysztof Najder, dyrektor strategii w firmie Stratosfera, spojrzał na rynek kosmetyczny z perspektywy zachodzących zmian demograficznych. Pokreślił, że dziś typowa użytkowniczka kosmetyków ma 42 lata, a nie 35. W niedalekiej przyszłości będzie miała 50. i  jej głównym problemem jest jej własne zdrowie i uroda. – Zatem, choć w deklaracjach może być wyznawczynią trendu eko, to w rzeczywistości poszukiwać będzie kosmetyków jak najbardziej skutecznych, wysokozaawansowanych technologiczne – stwierdził dr Krzysztof Najder.

Superkonsument kupuje online

Już ponad połowa Polaków (57 proc.) kupuje online. Wśród osób w wieku 25-34 lata, aż 75 proc. respondentów przyznaje się do kupowania kosmetyków w internecie. Co druga osoba dokonuje e-zakupów z poziomu smartfona. Kupujący gotowi są czekać do trzech dni na kupiony online produkt, a maksymalna akceptowalna dla nich cena za dostawę do domu to 10 zł. Te dane, zaprezentowane przez Katarzynę Czuchaj-Łagód, dyrektor zarządzającą Mobile Institute, pokazują, jak wielki potencjał ma e-commerce w przypadku branży kosmetycznej. Ekspertka zauważyła także, że w Polsce pojawił się „superkonsument”. To zupełnie nowy rodzaj konsumenta, inaczej podchodzący do produktu, sklepu czy marki, a także posiadający odmienne potrzeby. – Jeszcze do niedawna mówiło się o prosumencie, teraz można już mówić o super konsumencie. To osoba, która ma on dostęp do bardzo dużej liczby danych. W zeszłym roku poszukiwanie opinii o produktach po raz pierwszy było częstsze w internecie, niż poszukiwanie informacji o produktach – mówiła Katarzyna Czuchaj-Łagód.

Rynek kosmetyków należy obecnie do konsumentów, którzy mają coraz wyższe wymagania. W ich spełnianiu firmom kosmetycznym będą pomagały najnowocześniejsze technologie. – Na rozwój branży kosmetycznej wpływa sztuczna inteligencja i wirtualna rzeczywistość oraz boty – mówiła Jagoda Prętnicka-Markiewicz, Head of PR&Market Insights w firmie SentiOne. Te narzędzia ewoluują wraz z potrzebami konsumenta. Przykładem są chociażby chatboty, które potrafią nawiązać bardziej rozbudowaną relację niż tylko odpowiedź na najpopularniejsze pytania, mogą również doradzać w kwestii wyboru produktów.

Kosmetyki gwiazdą polskiego eksportu

Branża kosmetyczna jest gwiazdą polskiego eksportu – zgodzili się uczestnicy bloku poświęconego zagranicznej sprzedaży. Podkreślała to Elżbieta Kacprzykowska, dyrektor departamentu sprzedaży w KUKE, przestrzegając jednocześnie przed zagrożeniami, które wiążą się z wchodzeniem na obce rynki i zalecając skorzystanie z instrumentów, które pozwolą firmie zabezpieczyć się przed ewentualnym ryzykiem. Około 30 krajów, wg analiz KUKE wiąże się ze zwiększonym ryzykiem eksportowym. – Wśród państw szczególnie istotnych dla branży kosmetycznej zwiększone ryzyko polityczne obserwujemy m.in. w Rosji, Kazachstanie, na Białorusi i Ukrainie oraz w krajach afrykańskich – wskazała Elżbieta Kacprzykowska. – W ich przypadku przyszłość jest mało przewidywalna – dodała.

Pomimo ryzyka, wymieniona wśród tych kierunków Afryka Wschodnia jest obecnie jednym z najbardziej interesujących kierunków eksportowych. – Jeżeli ktoś jest gotowy powinien tam iść i szukać swoich odbiorców – przekonywał Sebastian Sulma, właściciel firmy Sulma & Sulma. Podkreślił jednocześnie, że kluczowe jest odpowiednie rozeznanie rynku i stworzenie spersonalizowanej oferty. Warto robić to we współpracy z partnerem miejscowym, który zna specyfikę lokalnego rynku.

Łukasz Barbacki, właściciel firmy Barbacki Consulting zachęcał jednak firmy, które dopiero zaczynają przygodę z eksportem, by najpierw kierowały się na najbliższe Polsce rynki. – Sprzedaż blisko – w Czechach, na Słowacji, na Litwie, Łotwie, jest tym, co zawsze polecam. Wejście na bliski rynek nie ma bariery wejścia. Można zacząć od rynków małych, pracować bezpośrednio z klientem – tłumaczył. Zauważył także, że polskie firmy robią błąd wchodząc na rynki zagraniczne bez żadnej strategii. – Większość firm nie szuka strategii, po prostu chcą sprzedawać swoje towary jak najszerszej liczbie klientów. Tymczasem konkurencja na rynku jest bardzo ostra i żeby faktycznie promować swoją markę trzeba wyróżniać się czymś innym niż jakością, na którą wszyscy się powołują. Dziś każdy ma jakość. Wszystkie kosmetyki, polskie i zagraniczne są bardzo dobrej jakości, bo słabe produkty konsument natychmiast odrzuca – podkreślił Łukasz Barbacki.

Przyszłość to digitalizacja i ochrona środowiska

Rozwój segmentu kosmetyków naturalnych oraz ochrona środowiska poprzez wprowadzanie biodegradowalnych opakowań to, obok digitalizacji życia, główne zjawiska, które będą miały wpływ na przyszłość rynku kosmetycznego – wskazali prelegenci i uczestnicy paneli dyskusyjnych podczas Forum Branży Kosmetycznej.

Wątki te przewijały się w trakcie trzech debat:

  • „Kosmetyki naturalne częścią filozofii życia współczesnych konsumentów – fakt czy deklaracje?” Uczestnicy: Elżbieta Andrzejak, wiceprezes zarządu, Madonis; Magdalena Dąbrowska-Wcisło, współwłaścicielka firmy Temido i drogerii Endorphine; Małgorzata Gęca, współzałożycielka Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste; Agnieszka Grzywaczewska, Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!; Beata Kaczorek, Consumer and Shopper Director, Nielsen; Anna Oborska, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego.
  • „Równowaga między światami online i offline  receptą na sukces w sprzedaży?” Uczestnicy: Katarzyna Czuchaj-Łagód, współzałożycielka i dyrektor zarządzająca Mobile Institute; Janina Karasek, współwłaścicielka, dyrektor rozwoju, Primavera Parfum, Tagomago.pl; Jakub Milewski, Partner w firmie Eubrand,  Daniel Rogiński, wiceprezes sieci drogerie Natura; Leszek Szwajcowski, wiceprezes zarządu sieci Drogerie Polskie.
  • „Przyszłość rynku kosmetycznego – jakie najważniejsze trendy będą kształtowały biznes beauty?” Uczestnicy: Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego; Adam Nitecki, dyrektor generalny, Consumer Products Division L'Oréal Polska i Krajów Bałtyckich; Jagoda Prętnicka-Markiewicz, Head of PR & Market Insights, SentiOne; Teresa Stachnio, członek zarządu, drogerie Jasmin, PGD Polska.  

Młode pokolenie będzie decydować o przyszłości rynku kosmetycznego w Polsce i na świecie. Z kolei wyzwaniem jest utrzymanie lojalności konsumentów wobec marek. Konsumenci będą oczekiwać tego, że marki będą robić pożyteczne rzeczy, np. dbać o środowisko. Ten trend również będzie sterować rynkiem kosmetycznym –  stwierdził Adam Nitecki, dyrektor generalny Consumer Products Division w L'Oreal Polska w debacie poświęconej przyszłości rynku kosmetycznego, podsumowującej tegoroczne Forum Branży Kosmetycznej.

Polski potencjał

Polska jest szóstym rynkiem kosmetyków w Europie i rośnie najszybciej na kontynencie. Według danych Euromonitora, w najbliższych latach polski rynek kosmetyczny będzie się rozwijał w tempie 4-5 proc. rocznie i do 2021 r. jego wartość ma wynieść około 20 mld zł.

Kosmetyki to jedna z najprężniej działających polskich branż, z blisko 100-letnią tradycją, zapleczem w postaci najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych i znakomicie wykształconych kadr. W sektorze kosmetycznym działa ponad 400 podmiotów. Lokalne firmy zachowały blisko 50 proc. udziałów w rynku, co jest ewenementem na skalę światową.

Kosmetyki są specjalnością eksportową Polski. Cenione za swoją wyjątkową jakość i innowacyjność trafiają już do ponad 160 krajów na świecie.

Organizator

Organizatorem Forum Branży Kosmetycznej jest Wydawnictwo Gospodarcze, firma specjalizująca się w dostarczaniu kompleksowych usług dla rozwoju biznesu w branży FMCG – wydawca tytułów B2B „Wiadomości Handlowe” „ i „Wiadomości Kosmetyczne”, właściciel portali wiadomoscihandlowe.pl i wiadomoscikosmetyczne.pl oraz organizator konferencji i kongresów. 7 Forum Branży Kosmetycznej poprowadzili: Katarzyna Bochner-Boguta, redaktor naczelna "Wiadomości Kosmetycznych" i Łukasz Barbacki, właściciel firmy Barbacki Consulting. 

Halo Wieś
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 16:17