StoryEditor
E-commerce
02.10.2019 00:00

Jak Polacy szukają i kupują produkty w Internecie?

W e-commerce na decyzję o zakupie mają wpływ czynniki takie jak: całodobowa dostępność, szeroki asortyment, cena produktu oraz szybkość i koszt dostawy - wynika z badania „Ścieżki zakupowe online w Poslce" przeprowadzonego przez firmę badawczą IRCenter.

Badania „Ścieżki zakupowe online w Poslce" przeprowadzone przez firmę badawczą IRCenter wykazało, że  Polacy najczęściej zaczynają szukanie produktu na platformach handlowych takich jak Allegro. Na drugim miejscu są samodzielne sklepy on-line, a na trzecim wyszukiwarka Google.

Allegro i Google są najczęściej wybieranymi witrynami do szukania produktu w Internecie.
 

Produkty z kategorii Uroda i Zdrowie znalazły się na trzecim miejscu  pod względem wyszukiwania z użyciem smartfonu. Wyżej znalazły się jedynie produkty dla dzieci i moda. 

Decydując się na zakup produktów przez internet, konsumenci nie zawsze mają potrzebę obejrzenia go "na żywo". Są jednak kategorie, w których wciąż dla sporej grupy nabywców jest to ważne. 

Badanie wykazało, że konsumenci coraz częściej zaczynają i kończą zakupy w Internecie, na co mogą mieć wpływ najlepiej ocenione metody płatności, które nie stanowią już bariery przed zakupem. Polscy konsumenci nie zawsze dobrze oceniają prezentację produktu, ale i tak szybko decydują się na zakup, czego dowodem jest bardzo duża liczba osób, które dokonują zakupu w trakcie tego samego dnia, w którym szukały produktu. E-commerce rośnie, a efektem tego wzrostu jest stale rosnąca liczba osób decydujących się na zakupy on-line. Badanie potwierdza, że wiodącą rolę mają platformy handlowe, które najczęściej pojawiają się w trakcie całej ścieżki zakupowej konsumentów.

Dane wykorzystane w infografikach pochodzą z niezależnego badania przeprowadzonego przez firmę badawczą IRCenter. Metoda badania: CAWI. Grupa respondentów: 4085 internautów. Charakterystyka grupy: internauci, którzy w ciągu ostatnich 3 miesięcy decydowali o zakupie produktu, korzystając przy tym z Internetu. Data badania: 15-25 luty 2019.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 07:31