StoryEditor
E-commerce
06.11.2020 00:00

Justyna Jóźwiak, kancelaria prawnicza Penteris: VAT uderzy w chiński e-commerce

Pod koniec października 2020 r. rząd opublikował projekt nowelizacji, która ma na celu zlikwidowanie luk w poborze podatku VAT od towarów sprzedawanych z krajów spoza UE. Co to oznacza wyjaśnia Justyna Jóźwiakz kancelarii prawniczej Penteris. 

Rząd chce dokonać zmian poprzez przeniesienie obowiązku rozliczania podatku VAT na sklepy internetowe i firmy kurierskie. Dla polskich urzędów skarbowych może to oznaczać wpływy w wysokości 1,1 mld zł, chociaż w ostatecznym rozrachunku kwota ta może okazać się znacznie wyższa.

Nowe przepisy niewątpliwie znacząco dotkną chińskich przedsiębiorców, którzy oferują swoje produkty obywatelom krajów UE za pośrednictwem platform handlu elektronicznego chociażby takich jak AliExpress, Amazon czy Wish. Z prognoz organizacji International Postal Corporation (IPC) wynika, że w ciągu kilku pierwszych miesięcy obowiązywania nowych przepisów może nastąpić spadek wolumenu sprzedaży o 30-40 proc.

Nie oznacza to bynajmniej, że chińscy przedsiębiorcy zupełnie utracą swoją przewagę konkurencyjną. Nadal będą mieli szerszy dostęp do bardziej konkurencyjnych pod względem ceny rozwiązań produktowych oraz znaczne wsparcie ze strony rządu chińskiego.

Tylko w bieżącym roku chiński rząd podjął decyzję o utworzeniu kolejnych, obok 59 już istniejących, 46 zintegrowanych stref pilotażowych przeznaczonych do transgranicznego handlu elektronicznego. Firmy działające w ramach tych stref nie tylko korzystają ze zwolnienia z podatku od wartości dodanej i podatku konsumpcyjnego od eksportu detalicznego, ale również otrzymują wsparcie w zakresie wspólnego tworzenia i udostępniania magazynów poza granicami Chin.

Możemy zatem spodziewać się, że pomimo początkowego spadku, który najprawdopodobniej nastąpi w drugiej połowie 2021 r. po wdrożeniu nowych przepisów dotyczących podatku VAT, w niedługim czasie zaobserwujemy zwrot sytuacji i stały wzrost wolumenu sprzedaży za pośrednictwem platform handlu elektronicznego, szczególnie z Chin.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
08.07.2025 14:34
Boots i Deliveroo ruszają z ekspresową dostawą letnich kosmetycznych niezbędników
Kurierzy Deliveroo dowiozą między innymi krem z filtrem.Boots

Wspólna inicjatywa to odpowiedź na badania, według których co drugi Brytyjczyk zapomina zabrać letnie akcesoria na jednodniowe wypady. Aby ułatwić przygotowania, Boots we współpracy z ekspertką Chelseą Dickenson stworzył trzy gotowe zestawy: „Festival”, „Beach” i „Adventure”. Każdy kosztuje 20 funtów, zawiera 5–7 produktów i umożliwia oszczędność ponad 10 funtów w porównaniu z ceną pojedynczych artykułów.

Pierwszy tego lata projekt Boots i Deliveroo obejmie ponad 75 brytyjskich plaż, szlaków turystycznych i festiwali, gdzie zakupy dotrą nawet w 20 minut. Klienci mogą wybierać spośród ponad 750 artykułów – od kremów z filtrem, przez środki przeciw ukąszeniom, po leki przeciwbólowe. Firma zastrzega jednak, że rowerzyści Deliveroo dostarczą paczki tylko do najbliższej przejezdnej drogi; nie wjadą bezpośrednio na piasek, górskie ścieżki ani na teren festiwalu.

Dodatkowo na stronie Boots pojawiły się trzy listy kontrolne (packing listers), które przypominają o najczęściej pomijanych pozycjach podczas pakowania. Ma to ograniczyć liczbę awaryjnych zakupów i ułatwić planowanie zarówno krótkich wypadów, jak i dłuższych podróży wakacyjnych.

Partnerstwo wpisuje się w szerszą strategię Deliveroo poprawiania doświadczeń klientów. W czerwcu platforma rozpoczęła w Dublinie testy dronowych dostaw we współpracy z operatorem Manna – pierwszy lot odbył się w dzielnicy Blanchardstown. choć test prowadzony jest w Irlandii, wnioski z niego mogą przyspieszyć wprowadzanie innowacyjnych form logistyki również na brytyjskim rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
04.07.2025 10:25
Alibaba przeznaczy 50 mld juanów na kupony chcąc utrzymać pozycję lidera e-commerce
Chiński gigant nakłada presję na globalną konkurencję.Shutterstock

Chiński gigant technologiczny Alibaba ogłosił, że w ciągu najbliższego roku rozdysponuje kupony i vouchery o łącznej wartości 50 miliardów juanów, czyli około 6,98 miliarda dolarów amerykańskich. Program zachęt ma na celu pobudzenie aktywności konsumenckiej i handlowej na platformach e-commerce i dostawczych grupy, takich jak Tmall i Taobao.

Decyzja zapadła w odpowiedzi na rosnącą konkurencję na rynku krajowym – szczególnie w sektorach dostaw jedzenia i handlu internetowego. W ostatnim czasie JD.com znacznie poszerzyło swoją obecność, a mniejsze platformy również coraz śmielej sięgają po klientów. Działania Alibaby mają zatrzymać użytkowników i sprzedawców w obrębie własnych ekosystemów sprzedażowych.

Dla branży kosmetycznej i produktów do pielęgnacji ciała program ten oznacza większą presję cenową. Liczne marki działające na Tmallu i Taobao będą musiały konkurować nie tylko jakością, lecz także agresywnymi promocjami, by przyciągnąć klientów w okresach zwiększonego ruchu wynikającego z kampanii zniżkowych. Zwiększy się też znaczenie strategii marketingowych dopasowanych do kampanii kuponowych.

Równolegle Alibaba rozwija swoją infrastrukturę chmurową w Azji Południowo-Wschodniej. W tym tygodniu otwarto trzeci ośrodek danych w Malezji, a w październiku ruszy kolejny na Filipinach. W Singapurze firma uruchomiła centrum rozwoju sztucznej inteligencji, które ma wspierać biznesy w wykorzystywaniu aplikacji chmurowych i narzędzi uczenia maszynowego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. lipiec 2025 08:53