StoryEditor
E-commerce
02.11.2023 13:12

Prawie 90 proc. przedstawicieli pokolenia Z i Millenialsów chce robić zakupy przy asyście AI

Praktycznie 90 proc. osób z pokolenia Z i Millenialsów uważa, że sztuczna inteligencja (AI) może poprawić zakupy online i chce z niej korzystać, zwłaszcza w obszarach porównywania cen i szukania promocji. To wynika z trudności, jakie młodsze grupy konsumentów często napotykają przy kończeniu zakupów online, gdzie aż 73 proc. osób z pokolenia Z doświadcza problemów. Niektóre rozwiązania AI mogą być wprowadzane we współpracy z firmami świadczącymi usługi finansowe.

Z międzynarodowego badania przeprowadzonego przez Harris Poll wynika, że zarówno pokolenie Z, jak i Millenialsi wyrażają chęć korzystania z sztucznej inteligencji podczas zakupów online. Wśród badanych Zetek aż 88 proc. zadeklarowało zainteresowanie AI, podobnie jak 86 proc. Millenialsów. To samo pozytywne nastawienie do AI odzwierciedla się w wynikach dotyczących asystentów zakupowych, gdzie odpowiednio 55 proc. i 52 proc. respondentów wyraziło chęć skorzystania z AI, które ułatwi zakupy, dostosuje się do ich potrzeb i uczyni je bardziej wygodnymi. Ponadto, 51 proc. przedstawicieli pokolenia Z wykazuje zainteresowanie doświadczeniami zakupowymi w rzeczywistości rozszerzonej (AR). To wyraźny sygnał dla sektora e-handlu, że pokolenia Z i Millenialsów akceptują i oczekują wykorzystania AI w swoich zakupach online. Daniel Malinowski, zrządzający fintechem Mokka w Polsce, podkreśla, że to ważny sygnał wskazujący na kierunki rozwoju e-handlu w najbliższych latach.
 

Zetki lubią oszczędzać
 

Wyniki badań wskazują, że oszczędzanie pieniędzy jest kluczowym aspektem dla kupujących z pokolenia Z, jeśli chodzi o korzystanie z AI. Przytłaczająca większość, tj. 47 proc. respondentów z pokolenia Z, wskazuje na porównywanie cen jako główny obszar, w którym sztuczna inteligencja ma poprawić doświadczenia zakupowe online. Ważnym aspektem jest także znajdowanie okazji, co podkreśla 45 proc. badanych. Ponadto, 41 proc. respondentów oczekuje, że AI dostarczy im rekomendacje dotyczące ofert i produktów, a 37 proc. uważa, że AI może być pomocna podczas zakupów. Dodatkowo, 28 proc. badanych dostrzega rolę AI w ułatwianiu dostępu do recenzji produktów.

Wydaje się, że potrzeba i użyteczność rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji wynikają z trudności, z jakimi młodsze grupy konsumentów spotykają się podczas zakupów online. Zgodnie z wynikami badania, prawie trzy czwarte (73 proc.) osób z pokolenia Z napotyka trudności w procesie finalizacji transakcji, co prowadzi do tego, że aż 40 proc. zastanawia się nad rezygnacją z zakupów, 37 proc. porzuca koszyk, a 22 proc. uważa, że taka sytuacja wpływa negatywnie na ich postrzeganie marki. Problemami, które spotykają kupujący, są między innymi nadmiar reklam, konieczność logowania się lub zakładania konta oraz niewłaściwe rekomendacje produktów.

 

Co fintech może zrobić dla zetek?

 

Obecnie istnieją możliwości redukowania wielu problemów konsumentów poprzez wykorzystanie dostępnych rozwiązań oferowanych przez platformy finansowania zakupów. Przykładowo, aplikacje typu "Kup teraz, płać później" (BNPL) pozwalają na tworzenie spersonalizowanych rekomendacji produktów, analizę ryzyka kredytowego, pomoc w zarządzaniu płatnościami i budżetem oraz analizę danych zakupowych. To z kolei umożliwia firmom e-commerce lepsze zrozumienie swoich klientów oraz obserwowanie trendów na rynku. Daniel Malinowski, zarządzający fintechem Mokka, tłumaczy, że dzięki takim rozwiązaniom można szybko poprawić personalizację ofert, zarządzać płatnościami i dostosować doświadczenie zakupowe klientów. Taka współpraca pozwala na skoncentrowanie się na usprawnianiu procesów zakupowych i finansowych, co przynosi korzyści zarówno klientom, jak i sklepom.

Czytaj także: Kampania marki Inveray zwraca uwagę na wpływ sztucznej inteligencji na kobiety

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
22.10.2025 15:48
Lagardère i Aelia.pl: pięć lat duty free w internecie
Marzena Szulc

Pięć lat temu Lagardere Travel Retail zdecydowało o przeniesieniu sklepów duty free Aelia z lotnisk – do online. Dzięki temu miały stać się dostępne dla szerszego grona klientów. Teraz firma podsumowała efekty tego posunięcia i jego biznesowej opłacalności.

Internetowa odsłona sklepu, czyli Aelia.pl, została uruchomiona w 2020 roku. Od samego początku właściciel platformy, czyli Lagardère Travel Retail, skoncentrował się na  mocnym poszerzaniu asortymentu.

W ciągu tych pięciu lat Aelia.pl wprowadziła do sprzedaży w kanale online tysiące produktów, współpracując z 230 czołowymi markami. Wśród nich znaleźli się tacy giganci kosmetyczni, jak Tom Ford, Clarins, Prada, Hermes, La Mer. Ofertę rozszerzano o kategorie travel oraz lifestyle, w tym produkty premium.

Rola e-commerce nadal rośnie – potwierdza Paweł Opałko, szef działu Digital w Lagardère Travel Retail Polska. – Konsekwentnie wprowadzamy w naszym sklepie nowości: od personalizowanych rekomendacji produktowych opartych na sztucznej inteligencji, po rozwiązania łączące doświadczenie lotniskowe z innowacjami cyfrowymi. Naszym celem pozostaje niezmiennie utrzymywanie bliskiego kontaktu z klientem. Nie tylko podczas podróży, ale wszędzie i o każdej porze – dodaje Opałko.

Lagardère Travel Retail podkreśla, że kluczowym aspektem w przypadku sklepu Aelia.pl jest dbałość o wysoką jakość obsługi: intuicyjność zakupów, szybka i bezpieczna dostawa towaru do klientów.

Lagardère Travel Retail pozostaje liderem kanału travel duty w Polsce, a marką numer jeden, stworzoną do potrzeb portów lotniczych jest Aelia Duty Free. W Polsce firma zarządza siecią blisko tysiąca punktów sprzedaży, działających pod 40 markami – poza Aelią są to sieci 1Minute Smacznego!, Inmedio, Relay.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
20.10.2025 14:34
Zalando powołuje nowego wiceprezesa, Thomasa Schwulera
Siedziba Zalando w Berlinie w Niemczech.Shutterstock

Zalando, niemiecki gigant e-commerce z siedzibą w Berlinie, ogłosił powołanie Thomasa Schwulera na stanowisko wiceprezesa ds. beauty. Menedżer z niemal 20-letnim doświadczeniem w L’Oréal ma przyspieszyć rozwój tej strategicznej dla firmy kategorii, która w ostatnich latach odnotowuje dynamiczne wzrosty sprzedaży.

W 2024 roku segment beauty Zalando zanotował dwucyfrowy wzrost przychodów, a spółka zapowiada dalsze umacnianie pozycji w tej części rynku. Asortyment obejmujący pielęgnację, makijaż i zapachy został właśnie udostępniony także klientom w Hiszpanii i Portugalii, co zwiększy zasięg platformy do 26 rynków europejskich. Zalando podkreśla, że kategoria beauty ma kluczowe znaczenie dla całego ekosystemu – aż 70 proc. klientów kupujących kosmetyki dodaje do koszyka również produkty modowe.

Nowy dyrektor zamierza przekształcić Zalando w „najbardziej inspirujące miejsce dla miłośników urody w Europie”. Jak podkreśla Schwulera, „Zalando ma unikalną pozycję na rynku beauty – nasza sieć logistyczna oferuje niezrównaną wygodę dla 52 milionów klientów w 26 krajach”. W centrum jego strategii znajdą się bliższe relacje z markami partnerskimi, selekcja ofert, personalizacja oparta na technologii oraz rozwój nowych formatów treści.

Schwulera objął funkcję we wrześniu 2025 roku i raportuje bezpośrednio do zarządu Zalando. Przez 18 lat związany był z francuskim koncernem L’Oréal, gdzie pełnił różne funkcje w Niemczech, Francji i Szwajcarii. Jego doświadczenie obejmuje zarówno rozwój marek masowych, jak i segmentu premium, co ma pomóc Zalando w dalszym skalowaniu kategorii kosmetycznej.

Powołanie Thomasa Schwulera to kolejny sygnał, że Zalando konsekwentnie poszerza swój model biznesowy poza modę, dążąc do umocnienia pozycji w szybko rosnącym sektorze beauty. W 2025 roku platforma planuje zwiększać inwestycje w technologię personalizacji, tworzenie treści zakupowych i integrację marek partnerskich, by umocnić się jako jeden z czołowych europejskich graczy w handlu kosmetykami online.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. październik 2025 14:31