StoryEditor
E-commerce
10.10.2024 14:18

Primavera Parfum chce skorzystać na wzrostowym trendzie sprzedaży suplementów diety. Jest już head of new business kategorii

Joanna Ossowska-Nowicka, head of new business w Primavera Parfum Group będzie odpowiadać za rozwój segmentu suplementów diety / fot. Primavera Parfum

Primavera Parfum Group będzie rozwijać dział suplementów diety. Za ten obszar działalności Grupy odpowiada Joanna Ossowska-Nowicka, pełniąca od niedawna stanowisko head of new business w firmie.

Na wzrostach kategorii suplementów diety zamierza korzystać Primavera Parfum Group – firma kojarzona z rynkiem beauty, w tym szczególnie produktów prestiżowych i specjalizująca się w e-commerce.

Primavera uważa kategorię suplementów diety za bardzo perspektywiczną w kontekście e-sprzedaży. Za rozwój tego segmentu w Grupie odpowiadać będzie Joanna Ossowska-Nowicka, która dołączyła do zespołu w roli head of new business.

Nowy szef zespołu nadzorować będzie rozwój i re-launch kategorii suplementów diety według ustalonej strategii, która zakłada wprowadzanie nowego asortymentu stopniowo – w taki sposób, aby zabezpieczyć potrzeby klientów Grupy. Oferta będzie systematycznie rozszerzana o nowe marki i preparaty o udowodnionym działaniu, uznanej renomie oraz marce. Od kilku tygodni w ofercie Grupy znajdują się wybrane produkty brytyjskiej marki Vitabiotics, oferującej witaminy, minerały i suplementy diety.

W gąszczu dostępnych marek trzeba umiejętnie wybrać te, które nie tylko są popularne w segmencie e-commerce, ale również mają wysoką jakość. Jest to dla nas warunek konieczny w budowaniu asortymentu. Swoją inspiracje będziemy czerpać zarówno z Polski, jak i z innych części świata, między innymi rynków: amerykańskiego, brytyjskiego czy chociażby niemieckiego – informuje Joanna Ossowska-Nowicka, head of new business w Primavera Parfum Group.

Zakres obowiązków nowej szefowej zespołu będzie obejmować m.in.: prowadzenie rocznych negocjacji, ustalanie bonusów i budżetów, które wpłyną pozytywnie  zarówno na ceny sprzedaży dla klientów, jak i wysokość marż.  

Joanna Ossowska-Nowicka ma ponad 15-letnie doświadczenie w obszarze sprzedaży oraz zakupów w branży farmaceutycznej oraz suplementów diety. Doświadczenie zawodowe zbierała po stronie sieci aptecznych, zajmując stanowiska dyrektora komercyjnego w Gemini, head of pharmacy department w Super-Pharm oraz dyrektora kategorii OTC w DOZ. W firmach Stada i Biofarm zajmowała stanowiska dyrektora sprzedaży i dystrybucji.

Według szacunków PMR Market Experts, zawartych w raporcie „Rynek suplementów diety w Polsce 2023. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2023-2028”, w 2022 r. wartość rynku suplementów diety osiągnęła poziom 6,9 mld zł, rosnąc nominalnie r/r o 12 proc. („Rynek suplementów diety w Polsce 2023. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2023-2028”). W horyzoncie najbliższych pięciu lat trend wzrostowy ma się utrzymać, co wiąże się ze wzrostem infekcji sezonowych, które są m.in. konsekwencją pandemii oraz lockdownu, jak również większej dbałości o zdrowie.

Czytaj także: Technavio: rynek napojów nutrikosmetycznych wzrośnie o 41 proc. dzięki Europie

Primavera Parfum jest jednym z największych dystrybutorów i sprzedawców e-commerce produktów z kategorii kosmetycznych w Polsce. Działając na wielu płaszczyznach, jako dystrybutor, importer, detalista i dostawca rozwiązań dropshipping, określa swoją działalność jako hub-e-commerce.

Do zasobów Grupy należą m.in. internetowe sklepy Tagomago.pl i Perfumeria.pl. W ostatnim czasie Primavera Parfum  koncentruje się na rozwoju tzw. rynku nowoczesnego, który obejmuje między innymi segment klientów sieciowych. 

Czytaj także: Marek Rozbiewski w zespole Primavera Parfum Group

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
28.11.2025 10:33
Francja żąda trzymiesięcznego zawieszenia całej strony Shein
Shein mierzy się z kolejnymi problemami.Shutterstock

Francuski rząd wystąpił o sądowe, trzymiesięczne zawieszenie całej francuskiej wersji strony Shein po tym, jak organy nadzoru wykryły w ofercie platformy sprzedaż lalek seksualnych o wyglądzie dziecka oraz zakazanej broni. Według Ministerstwa Finansów identyfikacja tych produktów, oferowanych przez zewnętrznych sprzedawców, potwierdziła poważne naruszenia prawa i zasad bezpieczeństwa obowiązujących na rynku cyfrowym.

Jak poinformowano, Francja zamierza zwrócić się do sędziego sądu w Paryżu o zastosowanie środka nadzwyczajnego na podstawie artykułu 6.3 ustawy o gospodarce cyfrowej. Przepis ten pozwala na nakazanie działań ograniczających szkody wynikające z nielegalnych treści online. Wniosek obejmuje pełne wstrzymanie funkcjonowania serwisu Shein na okres trzech miesięcy, co ma umożliwić usunięcie ryzykownych produktów oraz poprawę mechanizmów kontroli. Shein już 5 listopada wyłączył we Francji swoją platformę marketplace, na której funkcjonowali sprzedawcy zewnętrzni, po tym jak regulatorzy znaleźli zakazane towary. Jednak główna część serwisu – obejmująca odzież sprzedawaną bezpośrednio przez Shein – nadal pozostaje dostępna. To właśnie wobec tej części rząd domaga się obecnie czasowego blokowania.

W najbliższą środę ma odbyć się rozprawa w sądzie w Paryżu, na którą wezwano Infinite Styles Services Co Ltd, europejski podmiot Shein z siedzibą w Dublinie. Decyzja sądu spodziewana jest w nadchodzących tygodniach, a jej skutki mogą być znaczące zarówno dla działalności Shein, jak i dla całego sektora platform e-commerce działających we Francji. Jak podkreślają francuskie władze, wniosek o zawieszenie ma na celu ograniczenie obrotu nielegalnymi i szkodliwymi produktami oraz wymuszenie na platformie wzmocnienia nadzoru nad ofertą. Rząd wskazuje, że przypadek Shein może stać się precedensem pokazującym, jak państwa członkowskie UE będą egzekwować odpowiedzialność dużych platform za treści i towary dostępne w ich ekosystemach.

Przypomnijmy w kontekście kosmetyków dostępnych na Shein, że problem kwestionowania bezpieczeństwa platformy i produktów na niej wystawianych pojawia się regularnie, zarówno we Francji, jak i w innych krajach UE. Platforma oferuje tysiące produktów beauty – od kolorówki po pielęgnację – często w bardzo niskich cenach, co budzi pytania o jakość składników, zgodność z wymogami etykietowania oraz spełnianie europejskich norm bezpieczeństwa. Organizacje konsumenckie i służby nadzoru wielokrotnie zgłaszały zastrzeżenia dotyczące produktów kupowanych na Shein: wskazywano m.in. na brak pełnych informacji o składach, ryzyko obecności niedozwolonych substancji czy niezgodność kosmetyków z wymogami Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009. Choć część oferty może pochodzić od legalnie działających producentów, skala i tempo rotacji asortymentu utrudniają skuteczną kontrolę, a użytkownicy często otrzymują produkty bez odpowiedniej dokumentacji czy deklaracji zgodności, co zwiększa ryzyko dla zdrowia konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. grudzień 2025 10:01