StoryEditor
E-commerce
12.11.2019 00:00

Światowy Dzień Singla pobił rekord - Polacy też zaszaleli na zakupach w sieci

W tym roku wyniki internetowe święta zakupowego Dzień Singla na chińskich serwisach zakupowych pobiły rekord. W 2018 r. konsumenci wydali 11 listopada podczas tzw. Dnia Singla niemal 31 mld dol. W tym roku rekord ten został pobity - w ciągu doby wydano niemal 39 mld dol., a udział w tym mieli też klienci z Polski - informuje Rzeczpospolita.

To była już 11. edycja wydarzenia prowadzonego przez grupę Alibaba na coraz większą skalę. Już nie tylko jej serwisy jak Taobao, AliExpress czy Tmall mocno promują specjalne oferty promocyjne na 11 listopada, ale w Chinach również w sklepach stacjonarnych można znaleźć informację o Dniu Singla.

Oczywiście zakładamy rekordowe wyniki w ten dzień – mówił Rzeczpospolitej Alvin Liu, dyrektor generalny Tmall. To największa platforma do sprzedaży zagranicznych produktów w Chinach, za jej pośrednictwem w Państwie Środka obecne są już choćby polskie marki kosmetyczne, ale również szereg globalnych marek luksusowych.

Ten serwis to domena Chińczyków, w innych krajach można robić zakupy w Chinach przez AliExpress, który działa w ponad 200 krajach. Głównie dzięki niemu międzynarodowa sprzedaż koncernu Alibaba w 2018 r. wzrosła o 94 proc. Według badania PBI/Gemius w październiku aplikacja AliExpress miała w Polsce ponad 4,1 mln użytkowników, podczas gdy Allegro – 3,7 mln.

11 listopada 2018 r. odnotowano też rekordową liczbę odsłon z Polski na aliexpress.com – aż 29 mln, podczas gdy średnia z września i października wynosiła 5 mln odsłon. Użytkownicy spędzili tego dnia aż 406 tys. godzin na tej witrynie, podczas gdy średnia to 82 tys. godzin - podaje dziennik za Gemiusem.

Polski e-konsument jest również coraz bardziej otwarty na zakupy transgraniczne. Już 26 proc. internautów w Polsce dokonało zakupu w zagranicznym sklepie internetowym. Ponadto polscy przedsiębiorcy coraz częściej są obecni na zagranicznych rynkach, a jednocześnie coraz więcej zagranicznych firm uruchamia sklepy internetowe w lokalnych wersjach, przyjaznych dla polskich kupujących – mówi Maciej Kapuściński, traffic & web development director w Result Media w rozmowie z "Rz". 

Strona aliexpress.com od września 2018 do marca 2019 co miesiąc zyskiwała wielu użytkowników – z 2,9 mln w sierpniu 2018 wzrosło do 6,6 mln w marcu 2019 (razem z aplikacją mobilną – 9,1 mln). 

W Polsce Dzień Singla także systematycznie zyskuje na popularności. – W zeszłym roku w Polsce największą popularnością cieszyły się amerykańskie święta, takie jak Black Friday i Cyber Monday, zakupy planowało w obu przypadkach zrobić po 73 proc. kupujących. Chiński Dzień Singla nie pozostał jednak daleko w tyle. Wśród znających to święto dwie trzecie badanych planowało zakupy w tym dniu i wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie dogoni on w Polsce popularnością amerykańskie odpowiedniki – mówi w rozmowie z gazetą Marcin Glogowski, dyrektor zarządzający PayPal w Europie Środkowo-Wschodniej.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2024 13:00
Na stronie internetowej Dino pojawił się odnośnik do eZebry. Sieć marketów promuje e-drogerię także w swoich gazetkach
Dino przekierowuje do drogerii eZebra ze swojej strony internetowej. Odnośnik pojawił się w menu głównym na stronie internetowej marketdino.plDino
Na stronie Dino na górnej belce pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, niezależnej drogerii internetowej. Na początku kwietnia Dino przejęło sporą część udziałów eZebra, stając się kontrolującym udziałowcem. Link kieruje bezpośrednio do internetowej drogerii eZebra, umożliwiając szybki i łatwy dostęp do szerokiego asortymentu kosmetyków, co ma na celu zwiększenie ruchu na stronie eZebra i promowanie jej oferty wśród klientów Dino.

Na stronie głównej Dino Polska pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, co jest znaczącym krokiem w integracji obu firm po niedawnym przejęciu eZebra przez Dino. Ten nowy element na stronie jest nie tylko wygodnym udogodnieniem dla klientów poszukujących produktów kosmetycznych online, ale także sygnalizuje zacieśnienie współpracy pomiędzy tymi podmiotami.

image
Dino ze swojej gazetki reklamowej przekierowuje klientów do drogerii eZebra, w której kupiło udziały, Jest to jednak skromny komunikat na ostatniej stronie publikacji
Dino
Sieć marketów zaprasza także klientów do drogerii eZebra wspominając o niej w swojej najnowszej gazetce handlowej. Komunikat jest jednak bardzo skromny, został umieszczony tylko na ostatniej stronie gazetki.

Dino Polska ogłosiło, że 3 kwietnia tego roku sfinalizowało zakup udziałów w internetowej drogerii eZebra, na mocy warunkowej umowy wstępnej zawartej między firmami 17 października 2023 r. W wyniku tej transakcji, Dino Polska nabyło 72,22 proc. udziałów eZebra, a po zwiększeniu kapitału zakładowego firmy, jego udział wzrośnie do 75 proc.

Dino Polska przejmie również kontrolę nad spółkami zależnymi eZebra, w tym 3BOOM sp. z o.o. z Lublina oraz JTG Polska, która dysponuje własnym magazynem i zajmuje się usługami magazynowymi oraz wysyłkowymi. Założyciele eZebra pozostaną na kluczowych stanowiskach kierowniczych i będą nadzorować wdrażanie obecnej strategii rozwoju.

Całkowity koszt zakupionych udziałów wyniósł 63 miliony złotych, przy czym ta kwota może zostać dostosowana w zależności od rzeczywistych danych finansowych ustalonych na dzień finalizacji transakcji. Z tej sumy, 11,5 miliona złotych zostało przekazane do eZebra jako kapitał na pokrycie nowo wyemitowanych udziałów w kapitale zakładowym, wspierając tym samym rozwój firmy. Pozostała kwota, czyli 51,5 miliona złotych, była płatnością za nabycie już istniejących udziałów.

eZebra.pl to największy niezależny polski sklep internetowy specjalizujący się w produktach kosmetycznych, oferujący szeroki asortyment z zakresu pielęgnacji, makijażu, perfum, akcesoriów kosmetycznych oraz produktów do paznokci. Firma współpracuje z około 300 dostawcami i oferuje towary od ponad 1000 marek, co sumuje się do około 40 tysięcy różnych produktów.

Czytaj także: Dino Polska oficjalnie przejęło internetową drogerię eZebra

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. maj 2024 13:18