StoryEditor
E-commerce
12.09.2019 00:00

Zalando coraz bardziej eko

Zalando testuje dostawy zamówień w opakowaniach wielokrotnego użytku. Test będzie prowadzony w Finlandii, Norwegii, Szwecji i Danii. Rynki te obsługuje centrum logistyczne firmy pod Sztokholmem. Wielorazowe torby wyprodukował fiński startup RePack.  

Zalando to wiodąca europejska platforma modowo-lifestylowa. W swoim asortymencie ma m.in. produkty kosmetyczne, a oprócz tego odzież, obuwie i akcesoria, które dostarcza do ponad 28 milionów klientów na 17 rynkach. Dzięki opakowaniom wielokrotnego użytku chce rozwiązać dwa problemy środowiskowe jednocześnie: nadmierną emisję dwutlenku węgla i produkcję odpadów. W przeciwieństwie do opakowań jednorazowego użytku, materiał nadający się do ponownego użycia zapobiega powstawaniu strumienia odpadów i wydłuża cykl życia oryginalnego surowca. Zaś dzięki ograniczeniu produkcji opakowań, emisja dwutlenku węgla może zostać zredukowana nawet o 80 procent. W ramach pilotażu Zalando sprawdzi czy opakowania wielokrotnego użytku będą mogły być zintegrowane z istniejącymi procesami logistycznymi.

Wprowadzenie specjalnego rodzaju opakowań to przede wszystkim zmiana odczuwalna dla klientów Zalando. Doświadczenie związane z rozpakowywaniem produktu będzie wymagało od konsumenta większego zaangażowania. Aby możliwe było ponowne wykorzystanie koperty opakowaniowej, musi ona zostać odesłane, nawet w sytuacji gdy klient nie chce zwrócić żadnego z zamówionych produktów. Testowana jest torba fińskiego startup’u RePack, która wyglądem przypomina obecne koperty wysyłkowe Zalando. Paczki w opakowaniach wielokrotnego użytku będą dostarczane z centrum logistycznego Zalando pod Sztokholmem do klientów z Finlandii, Norwegii, Szwecji i Danii.

– Aby idea opakowań wielokrotnego użytku mogła być zastosowana na szerszą skalę, potrzebne jest zaangażowanie całej branży e-commerce. Wyzwanie to wymaga standaryzacji procesów i centralizacji opcji dostaw produktów w opakowaniach wielokrotnego użytku – mówi Uwe Streiber, team warehouse consumables w Zalando. – Jednolity system, w którym klienci mogliby zwracać opakowania, na przykład do supermarketu, ułatwiłby ten proces obu stronom – dodaje.

Testowany system to dość niestandardowe rozwiązanie w obszarze zakupów online, jednak badania pokazują, że konsumenci są na nie otwarci. Już 83 proc. Niemców i 67 proc. Finów próbuje zmniejszyć ilość tworzyw sztucznych w swoim codziennym życiu.

Zalando już w wcześniej wprowadziło innowacje w obszarze opakowań zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Oprócz istniejących rozwiązań, takich jak na przykład wykorzystanie pudełek wykonanych w 100 proc. z papieru pochodzącego z recyklingu oraz toreb wysyłkowych wyprodukowanych w 80 proc. z materiału PCR, w maju tego roku zmieniono sposób pakowania artykułów kosmetycznych. Torby plastikowe zastąpiły papierowe w 100 proc. recyklingowane. W tym samym czasie firma wdrożyła również tzw. polybags – cienkie rękawy ochronne na tekstylia, wykonane z tworzyw sztucznych pochodzących również z recyklingu. Następstwem tych zmian jest zmniejszenie zużycia nierecyklowanych tworzyw sztucznych o około 625,6 ton w porównaniu z rokiem 2018.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2024 13:00
Na stronie internetowej Dino pojawił się odnośnik do eZebry. Sieć marketów promuje e-drogerię także w swoich gazetkach
Dino przekierowuje do drogerii eZebra ze swojej strony internetowej. Odnośnik pojawił się w menu głównym na stronie internetowej marketdino.plDino
Na stronie Dino na górnej belce pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, niezależnej drogerii internetowej. Na początku kwietnia Dino przejęło sporą część udziałów eZebra, stając się kontrolującym udziałowcem. Link kieruje bezpośrednio do internetowej drogerii eZebra, umożliwiając szybki i łatwy dostęp do szerokiego asortymentu kosmetyków, co ma na celu zwiększenie ruchu na stronie eZebra i promowanie jej oferty wśród klientów Dino.

Na stronie głównej Dino Polska pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, co jest znaczącym krokiem w integracji obu firm po niedawnym przejęciu eZebra przez Dino. Ten nowy element na stronie jest nie tylko wygodnym udogodnieniem dla klientów poszukujących produktów kosmetycznych online, ale także sygnalizuje zacieśnienie współpracy pomiędzy tymi podmiotami.

image
Dino ze swojej gazetki reklamowej przekierowuje klientów do drogerii eZebra, w której kupiło udziały, Jest to jednak skromny komunikat na ostatniej stronie publikacji
Dino
Sieć marketów zaprasza także klientów do drogerii eZebra wspominając o niej w swojej najnowszej gazetce handlowej. Komunikat jest jednak bardzo skromny, został umieszczony tylko na ostatniej stronie gazetki.

Dino Polska ogłosiło, że 3 kwietnia tego roku sfinalizowało zakup udziałów w internetowej drogerii eZebra, na mocy warunkowej umowy wstępnej zawartej między firmami 17 października 2023 r. W wyniku tej transakcji, Dino Polska nabyło 72,22 proc. udziałów eZebra, a po zwiększeniu kapitału zakładowego firmy, jego udział wzrośnie do 75 proc.

Dino Polska przejmie również kontrolę nad spółkami zależnymi eZebra, w tym 3BOOM sp. z o.o. z Lublina oraz JTG Polska, która dysponuje własnym magazynem i zajmuje się usługami magazynowymi oraz wysyłkowymi. Założyciele eZebra pozostaną na kluczowych stanowiskach kierowniczych i będą nadzorować wdrażanie obecnej strategii rozwoju.

Całkowity koszt zakupionych udziałów wyniósł 63 miliony złotych, przy czym ta kwota może zostać dostosowana w zależności od rzeczywistych danych finansowych ustalonych na dzień finalizacji transakcji. Z tej sumy, 11,5 miliona złotych zostało przekazane do eZebra jako kapitał na pokrycie nowo wyemitowanych udziałów w kapitale zakładowym, wspierając tym samym rozwój firmy. Pozostała kwota, czyli 51,5 miliona złotych, była płatnością za nabycie już istniejących udziałów.

eZebra.pl to największy niezależny polski sklep internetowy specjalizujący się w produktach kosmetycznych, oferujący szeroki asortyment z zakresu pielęgnacji, makijażu, perfum, akcesoriów kosmetycznych oraz produktów do paznokci. Firma współpracuje z około 300 dostawcami i oferuje towary od ponad 1000 marek, co sumuje się do około 40 tysięcy różnych produktów.

Czytaj także: Dino Polska oficjalnie przejęło internetową drogerię eZebra

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. maj 2024 13:36