StoryEditor
Apteki
25.08.2022 00:00

Apteka zapłaci karę za brak cen na kosmetykach

Kara nałożona przez Państwową Inspekcję Handlową dla apteki za brak cen ponad 300 produktach – głównie kosmetykach i suplementach diety – to 4 tys. zł. Właściciel naprawił błąd, tłumacząc go brakami kadrowymi i odwołał się. Zarówno UOKiK, jak i Naczelny Sąd Administracyjny decyzję utrzymały – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Inspektorzy Państwowej Inspekcji Handlowej podczas kontroli w jednej z aptek stwierdzili brak oznaczenia ceny na ponad 300 partiach towarów (z czego prawie 270 nie miało w ogóle oznaczenia cen jednostkowych). Były to głównie kosmetyki, suplementy diety i parafarmaceutyki. Brak cen nie dotyczył natomiast leków – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Wojewódzki inspektorat PIH nakazał oznakowanie produktów i zażądał podania przyczyny nieuwidocznienia cen. Kierownictwo apteki wyjaśniło, że był to wynik niedopatrzenia pracowników i braków kadrowych. Poinformowało także PIH o wykonaniu zaleceń pokontrolnych i umieszczeniu cen na towarach zgodnie z przepisami.

Mimo to apteka została ukarana na 4 tys. zł. Jak napisał DGP firma prowadząca aptekę odwołała się od tej decyzji do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale ten ją utrzymał. Sprawa trafiła więc do sądu administracyjnego, gdzie spółka przegrała. Stołeczny WSA oraz NSA oddaliły skargę na decyzję prezesa UOKiK oraz skargę kasacyjną.

Gazeta przypomina, że ustawa o informowaniu o cenach towarów i usług nakazuje przedsiębiorcy, by w miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidocznił cenę oraz cenę jednostkową towaru lub usługi w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Kara za niewykonanie tego obowiązku może wynieść nawet do 20 tys. zł.

W opisywanym przypadku NSA nie zgodził się ze spółką, że kara 4 tys. zł jest wygórowana. W uzasadnieniu zwrócił uwagę, że nie było to pojedyncze uchybienie wynikające z pomyłki, ponieważ żaden z oferowanych w aptece produktów niebędących lekami i produktami ściśle medycznymi nie był zaopatrzony w informację o cenie jednostkowej.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
17.11.2025 11:59
Walgreens likwiduje płatne urlopy świąteczne dla pracowników godzinowych
Walgreens zlikwidował płatne urlopy na sześć amerykańskich świąt.Walgreens Boots Alliance

Walgreens, jedna z największych sieci aptecznych w USA, wprowadziła znaczące zmiany w polityce zatrudnienia po przejęciu przez Sycamore Partners za 10 mld dolarów. Firma zlikwidowała płatne dni wolne z okazji sześciu głównych amerykańskich świąt dla pełnoetatowych pracowników godzinowych. Oznacza to, że aby otrzymać wynagrodzenie za te dni, personel będzie musiał stawić się do pracy, choć dodatkowe stawki za pracę w święta nadal obowiązują.

Decyzja dotycząca płatnych świąt jest elementem szerszego programu redukcji kosztów. W ostatnich miesiącach Walgreens przeprowadził zwolnienia w centrali, zamknął część biur oraz kontynuuje proces racjonalizacji sieci sklepów. Te działania są reakcją na długotrwałą presję finansową, wynikającą m.in. z malejących stawek refundacyjnych oraz rosnącej konkurencji na rynku aptecznym.

Sieć boryka się również z widocznym spadkiem wartości giełdowej. Notowania Walgreens od dekady znajdują się w trendzie spadkowym, co dodatkowo zwiększyło presję na wdrażanie działań oszczędnościowych. Sycamore Partners, znane z agresywnych planów restrukturyzacyjnych, dąży do obniżenia kosztów operacyjnych już w pierwszych miesiącach po akwizycji.

Zmiany wprowadzone w polityce zatrudnienia odzwierciedlają szerszą strategię przebudowy modelu operacyjnego Walgreens. Cięcia mają pomóc firmie poprawić marże w sytuacji, gdy ruch w sklepach i presja cenowa pozostają wyzwaniem. Eliminacja płatnych świąt wpisuje się w ten plan jako jedno z narzędzi ograniczania wydatków stałych.

Według analityków decyzje Sycamore Partners mogą stanowić zapowiedź dalszych zmian personalnych i optymalizacyjnych. W obliczu 10-miliardowej transakcji oraz rosnącej konkurencji w segmencie retail pharmacy, Walgreens koncentruje się na poprawie efektywności kosztowej, dostosowując strukturę zatrudnienia do nowych realiów finansowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. grudzień 2025 07:49