StoryEditor
Apteki
05.12.2019 00:00

Apteki mogą sprzedawać w niedziele, ale robią to niechętnie

Obroty statystycznej apteki w niedzielę to tylko 16 proc. w porównaniu do dowolnego powszedniego dnia tygodnia – wynika z danych PEX PharmaSequence, opublikowanych w magazynie „OSOZ – Otwarty System Ochrony Zdrowia”.

W niedziele pracuje 18 proc. aptek. Biorąc pod uwagę placówki sieciowe i franczyzowe w niedziele otwarta jest co czwarta, a indywidualne – co dziesiąta.  Mogłoby ich działać więcej, ponieważ ustawa zakazująca handlu w niedziele nie dotyczy aptek. – Jednak problemem jest rentowność aptek w ten dzień  – pisze Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence, w tekście pt. „Niedziele w aptekach” zamieszczonym na łamach magazynu „OSOZ – Otwarty System Ochrony Zdrowia”. Według jego słów utrzymanie apteki w niedzielę jest droższe niż w dzień powszedni – transakcji jest mniej, a kosztu personelu większe.

Według danych PEX PharmaSequence, obrót statystycznej apteki w przeciętną niedzielę stanowi 28 proc. obrotu przypadającego na sobotę i 16 proc. obrotu uzyskiwanego w dowolnym powszednim dniu tygodnia. Do tego obserwacja trendów pokazuje stopniowy spadek udziału obrotów w niedziele w porównaniu do innych dni.

Wynika to właśnie z wprowadzonego przed dwoma laty ograniczenia handlu w niedziele, które z roku na rok uszczupla pulę niedziel, w które sklepy mogą pracować. W ślad za tym nastąpiło zjawisko  ograniczenia dziennego ruchu klientów w miejscach gdzie znajdują się apteki, czyli np. w centrach handlowych czy na handlowych ulicach miast. Mimo że apteka działa, liczba wizyt jest nieporównywanie mniejsza niż w dniach, gdy klienci mogą zrobić także inne zakupy w sąsiadujących z nią sklepach.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
28.10.2024 09:30
Super-Pharm alarmuje o wycieku danych osobowych swoich klientów
Super-Pharm w Galerii Mokotów, Warszawa. Nowy koncept 2021Super-Pharm

W ubiegłą sobotę do zainteresowanych osób została rozesłana informacja, że 21 października 2024 roku doszło do naruszenia ochrony danych w serwisie internetowym Super-Pharm, spowodowanego atakiem hakerskim. W wyniku incydentu potencjalnie wyciekły dane osobowe klientów, a firma natychmiast podjęła działania mające na celu zabezpieczenie systemów i ochronę użytkowników.

Atak hakerski, który miał miejsce 21 października 2024 roku, wykorzystał lukę w oprogramowaniu sklepu internetowego Adobe Commerce (Magento), obsługiwanym przez zewnętrznego dostawcę. Skutkiem incydentu był potencjalny wyciek danych klientów serwisu Super-Pharm, obejmujący imię, nazwisko, adres e-mail oraz hash hasła do konta. W przypadku części użytkowników mogły również zostać pobrane informacje takie jak data urodzenia i płeć. Firma zapewnia, że hasła były zabezpieczone za pomocą kryptograficznego haszowania, co utrudnia ich nieautoryzowane wykorzystanie.

W odpowiedzi na incydent Super-Pharm podjęło natychmiastowe działania w celu zabezpieczenia systemu oraz ochrony danych klientów. Firma zablokowała dostęp do systemu atakującemu i we współpracy z dostawcą usunęła lukę, która umożliwiła przeprowadzenie ataku. Dodatkowo wzmocniono zabezpieczenia oraz wdrożono narzędzia mające na celu ochronę przed podobnymi zdarzeniami w przyszłości. Incydent został zgłoszony do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, policji oraz CERT Polska – zespołu reagującego na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w Internecie.

Super-Pharm apeluje do swoich klientów o zachowanie ostrożności i zaleca zmianę haseł używanych w serwisie oraz w innych miejscach w Internecie, gdzie stosowane były te same dane uwierzytelniające. Firma sugeruje również szczególną uwagę na podejrzane wiadomości e-mail, które mogą zawierać próby phishingu. Klienci mogą kontaktować się z Biurem Obsługi Klienta lub inspektorem ochrony danych w celu uzyskania dodatkowych informacji na temat incydentu.

Czytaj także: Ayden Retail: Polskie firmy na celowniku cyberprzestępców – 87 miliardów zł strat w 2023 roku

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
08.10.2024 10:06
IQVIA: Wartość rynku aptek stacjonarnych w Polsce we wrześniu 2024 roku wyniosła 4,6 miliarda złotych
shutterstock

Rynek aptek w Polsce wciąż się rozwija, a dane za wrzesień 2024 roku pokazują istotne zmiany zarówno w sprzedaży stacjonarnej, jak i e-commerce. Wzrosty wartości sprzedaży oraz zmiany w strukturze rynku wskazują na rosnącą rolę największych graczy, takich jak Polpharma, USP Zdrowie oraz Aflofarm.

We wrześniu 2024 roku wartość rynku aptek stacjonarnych w Polsce wyniosła 4,6 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 12,5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jednocześnie rynek e-commerce w segmencie produktów zdrowotnych osiągnął wartość 185 milionów złotych, co przekłada się na wzrost o 15,6 proc.. Te dane wskazują na dynamiczny rozwój sprzedaży internetowej, która zyskuje coraz większe znaczenie w branży farmaceutycznej.

Analiza dynamiki rynku Consumer Health (CH) pokazuje, że sprzedaż w aptekach stacjonarnych spadła o 4,6 proc., podczas gdy średnia wartość zamówienia w e-commerce wyniosła 127,79 zł. Udział sprzedaży online w rynku produktów CH osiągnął 12,7 proc., co podkreśla rosnące zainteresowanie zakupami przez internet w tej kategorii. W Polsce działa obecnie 13 sieci aptek wirtualnych, co stanowi 2,0 proc. wzrost w porównaniu do zeszłego roku.

W czołówce firm dominujących na rynku CH znalazły się takie korporacje jak Polpharma, USP Zdrowie oraz Aflofarm, które odnotowały wzrosty odpowiednio o 13,9 proc., 25,8 proc. i 11,9 proc.. Najlepiej sprzedające się produkty to Magne B6 Forte (+15,3 proc.), IbuVit D3 (+53,7 proc.) oraz Rutinoscorbin (+11,1 proc.). Te wyniki wskazują na znaczący wpływ marek premium oraz specjalistycznych suplementów diety na wzrost wartości rynku aptek w Polsce.

Czytaj także: Farmaceuta jak lekarz. Pacjenci idą do apteki po poradę nie tylko po leki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2024 01:48