StoryEditor
Apteki
01.02.2021 00:00

Pandemia nie pomaga aptekom. Spada sprzedaż leków

Wpływ na zahamowanie sprzedaży leków ma izolacja, która spowodowała spadek infekcji i ograniczenie wizyt lekarskich. Wprawdzie wzrosty odnotowała kategoria produktów do dezynfekcji oraz wzmacniających odporność, ale i tak sprzedaż na całym rynku aptecznym spadła o ponad 3 proc. – wynika z danych PEX PharmaSequence. Farmaceuci liczą jednak na powrót pacjentów po tym, jak świat upora się z koronawirusem, m.in. za pomocą szczepień. Jeśli tak się stanie to w tym roku wartość rynku może urosnąć nawet o 7 proc.

– Rynek apteczny w zeszłym roku prawie nie urósł. Według naszych danych wzrost wartościowy to jest 1,4 proc., ale ilościowo sprzedaż spadła o ponad 3 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence. – Ten spadek nie jest niczym dziwnym, ale jego wysokość już zaczyna niepokoić, szczególnie jeżeli popatrzymy, co się przestało sprzedawać. To przede wszystkim leki na receptę, szczególnie refundowane i niepełnopłatne. Wynika to z utrudnionego dostępu do służby zdrowia, z obostrzeń, jakie zostały wprowadzone, bo paradoksalnie przestaliśmy chorować na infekcje, nie było alergii.

Według danych PEX PharmaSequence wartość całego rynku aptecznego w 2020 roku wyniosła 37,7 mld zł. Najwięcej pieniędzy konsumenci przeznaczyli na leki bez recepty czy suplementy diety – 16,6 mld zł. Było to o 4,0 proc. więcej niż w 2019 roku. Sprzedaż ta była jednak nierówna – eksplodowała w marcu, potem jednak wyhamowała na skutek izolacji, ograniczenia wizyt lekarskich, a także mniejszej niż zwykle liczby infekcji. Nieznacznie wzrosła wartość realizowanych recept pełnopłatnych – o 1,7 proc., do 8,45 mld zł, natomiast spadły obroty lekami refundowanymi. Ich wartość wyniosła niespełna 12,4 mld zł i była niższa od zrealizowanej w 2019 roku o 2,1 proc.

– Kategorią topową w początkowym okresie pandemii były środki ochrony osobistej oraz do dezynfekcji, ale ta sprzedaż natychmiast została przechwycona przez rynek masowy – mówi Jarosław Frąckowiak, cytowany przez Newserię Biznes.

Według niego wysokie było również zapotrzebowanie na leki i suplementy wspierające odporność, szczególnie podczas drugiej fali pandemii.

– Z kolei produkty przeciwbólowe, przeciwprzeziębieniowe, ponieważ nie mieliśmy jesienią epidemii grypy, nie sprzedawały się tak dobrze jak w zeszłych latach – mówi prezes PEX PharmaSequence.

Statystyczna apteka miała w 2020 roku obroty wyższe o 5,8 proc. niż w 2019 roku i aż o 19,4 proc. niż w 2018 roku. Średnio wyniosły one niemal 2,8 mln zł. Liczba pacjentów spadła jednak o 5,6 proc., do 44,1 tys.

– Obrót średniej statystycznej apteki rośnie, czyli wydawać by się mogło, że jest dobrze. Było to jednak spowodowane głównie spadkiem liczby aptek. Prawie 460 aptek i punktów aptecznych netto z rynku ubyło, mamy ich teraz około 13 tys., a był taki okres, że działało ich ok. 15 tys. Wydaje się, że ten trend spadkowy nie zostanie zahamowany – ocenia Jarosław Frąckowiak.

Spadek ten nie jest jednak efektem pandemii. Wprawdzie w ostatnich miesiącach koszty związane z utrzymaniem apteki wzrosły, ale mimo to marże także udało się podnieść.

– Spadająca liczba aptek to jest wieloletni, długotrwały efekt pogarszania się ich kondycji ekonomicznej, efekt regulacji „apteka dla aptekarza”. Uniemożliwia ona zakładanie aptek przez osoby, które nie są farmaceutami, i ogranicza do czterech liczbę posiadanych aptek. Pandemia mogła tylko przyspieszyć upadek niektórych aptek ze względu na to, że nie poradziły sobie z rosnącymi kosztami prowadzenia lub nie były w stanie podołać szybszym spłatom np. kredytów kupieckich czy terminom płatności oferowanym przez hurtownie, które same też musiały zmagać się ze skutkami pandemii ­– wyjaśnia ekspert.

Farmaceuci liczą jednak na powrót pacjentów po tym, jak świat upora się z koronawirusem, m.in. za pomocą szczepień. Otwarcie gospodarek i zniesienie obostrzeń może zwiększyć dostęp do wizyt, badań i usług medycznych, a więc przyczyni się do większej liczby diagnoz. Konkretne prognozy na 2021 rok uzależnione są od tego, ile czasu zabierze farmakologiczne opanowanie pandemii i przełamanie psychicznych barier konsumentów.

– Odroczony dług zdrowotny trzeba będzie spłacić. Będziemy musieli zacząć leczyć tych pacjentów, którzy nie zostali zdiagnozowani, przerwali terapię, nie podążali za nią tak, jak powinni. Zatem popyt, który będzie stymulował podaż, powinien być bardzo duży – przewiduje prezes PEX PharmaSequence. – Przypuszczamy, że rynek może urosnąć znacznie więcej niż w ubiegłym roku, nawet o około 7 proc. wartościowo, i odbić się mocno od tych ujemnych wyników dotyczących liczby sprzedanych produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Apteki
17.11.2025 11:59
Walgreens likwiduje płatne urlopy świąteczne dla pracowników godzinowych
Walgreens zlikwidował płatne urlopy na sześć amerykańskich świąt.Walgreens Boots Alliance

Walgreens, jedna z największych sieci aptecznych w USA, wprowadziła znaczące zmiany w polityce zatrudnienia po przejęciu przez Sycamore Partners za 10 mld dolarów. Firma zlikwidowała płatne dni wolne z okazji sześciu głównych amerykańskich świąt dla pełnoetatowych pracowników godzinowych. Oznacza to, że aby otrzymać wynagrodzenie za te dni, personel będzie musiał stawić się do pracy, choć dodatkowe stawki za pracę w święta nadal obowiązują.

Decyzja dotycząca płatnych świąt jest elementem szerszego programu redukcji kosztów. W ostatnich miesiącach Walgreens przeprowadził zwolnienia w centrali, zamknął część biur oraz kontynuuje proces racjonalizacji sieci sklepów. Te działania są reakcją na długotrwałą presję finansową, wynikającą m.in. z malejących stawek refundacyjnych oraz rosnącej konkurencji na rynku aptecznym.

Sieć boryka się również z widocznym spadkiem wartości giełdowej. Notowania Walgreens od dekady znajdują się w trendzie spadkowym, co dodatkowo zwiększyło presję na wdrażanie działań oszczędnościowych. Sycamore Partners, znane z agresywnych planów restrukturyzacyjnych, dąży do obniżenia kosztów operacyjnych już w pierwszych miesiącach po akwizycji.

Zmiany wprowadzone w polityce zatrudnienia odzwierciedlają szerszą strategię przebudowy modelu operacyjnego Walgreens. Cięcia mają pomóc firmie poprawić marże w sytuacji, gdy ruch w sklepach i presja cenowa pozostają wyzwaniem. Eliminacja płatnych świąt wpisuje się w ten plan jako jedno z narzędzi ograniczania wydatków stałych.

Według analityków decyzje Sycamore Partners mogą stanowić zapowiedź dalszych zmian personalnych i optymalizacyjnych. W obliczu 10-miliardowej transakcji oraz rosnącej konkurencji w segmencie retail pharmacy, Walgreens koncentruje się na poprawie efektywności kosztowej, dostosowując strukturę zatrudnienia do nowych realiów finansowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. grudzień 2025 08:20