StoryEditor
Drogerie
28.02.2018 00:00

Jawa w Białymstoku – zgłoszenie do konkursu Drogeria Roku 2018

Drogeria Jawa w Białymstoku zgłosiła się jako kandydat do konkursu Drogeria Roku 2018 w kategorii sklepów średniego formatu. Jej specyficzna lokalizacja spowodowała, że szeroko reprezentowane są tu kosmetyki naturalne i koreańskie. W dodatku dobrze przemyślana polityka cenowa sprawia, że po wizycie w sklepie pozostaje przyjemne odczucie, że można tu kupić atrakcyjne produkty po wyjątkowych cenach.

Lokalizacja drogerii Jawa w Białymstoku –  tuż przy nowym osiedlu, a także sąsiedztwo uczelni wyższych  – spowodowała, że standardowy asortyment drogerii należących do sieci, został zmodyfikowany z myślą o ludziach młodych. – Wprowadziliśmy wiele produktów zgodnych z obecnymi trendami. Ofertę uzupełniają więc kosmetyki naturalne i koreańskie – mówi Estera Kosińska, kierowniczka sklepu własnego sieci Jawa w Białymstoku. Wymienia takie marki jak Nacomi czy Holika Holika oraz zwraca uwagę na szeroką ofertę naturalnych mydeł. Ten modny asortyment przyciąga do drogerii liczne klientki, choć w okolicy konkurencja jest silna. Stanowią ją drogerie sieci Rossmann oraz Laboo.

O zainteresowanie konsumentów drogeria walczy też promocjami cenowymi. – Co miesiąc oferujemy około 3 tys. produktów w specjalnych cenach. W efekcie w każdej chwili klient znajdzie u nas tańszy produkt z dowolnie wybranej kategorii produktowej – wyjaśnia Estera Kosińska. Dodaje także, że niezmiernie ważna jest w drogerii obsługa klienta. – Same obniżki cen i promocje nie zbudują lojalności. Klient zainteresowany tanimi kosmetykami nie jest wierny, bo nieustannie poszukuje okazji i idzie tam gdzie uzyska najkorzystniejszą cenowo ofertę. Dlatego postawiliśmy na pomocny i kompetentny personel – mówi kierowniczka białostockiej Jawy.

Choć nie było to łatwe zadanie, obecnie drogeria ma stabilny zespół ekspedientek z kilkuletnim doświadczeniem w handlu oraz z gotowością do nieustannego podnoszenia swoich kwalifikacji. – Indywidualne podejście oraz profesjonalne doradztwo stały się naszymi mocnymi stronami – zapewnia nasza rozmówczyni. I dodaje, że dużą rolę odgrywa w tym odpowiednia motywacja załogi. Są nią premie od wykonania planu sprzedaży, za kreatywność oraz zaangażowanie w lokalne działania promocyjne i media społecznościowe. Pracownicy odbywają też szkolenia wspierające ich umiejętności sprzedażowe i takie, które pomagają przy konsultacjach kosmetycznych czy w doradztwie z zakresu doboru kosmetyków do makijażu itp.

Drogeria Jawa w Białymstoku funkcjonuje od 2015 roku, jednak pod koniec 2016 r. przeszła modernizację sali sprzedaży i rozmieszczenia towarów. Zmieniono planogram i na nowo ustalono poszczególne strefy. Dzięki temu pozyskano więcej miejsca na nowe, modne produkty, a sam sklep stał się bardziej czytelny dla klientów. – Rozbudowana strefa przykasowa dała personelowi więcej  okazji do aktywnego włączenia się w sprzedaż  – mówi Estera Kosińska. To tutaj klienci zachęcani są do zainteresowania się produktami dnia. – Zawsze są to na tyle interesujące kosmetyki, aby w pamięci konsumentów zapisała się informacja, że przychodząc do nas mają szansę na zakup atrakcyjnych produktów po korzystnych cenach – podsumowuje kierowniczka białostockiej Jawy.

 

 

  

 

 

 

 

 

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
13.11.2025 12:47
Prezes sieci DM z szacunkiem o konkurencie: Był odważnym pionierem, ojcem dyskontów drogeryjnych
Na zdjęciu (od lewej): prezes HDE dr Alexander von Preen, Dirk Rossmann i Christoph WernerJörg Sarbach/Studio Winkler

Christoph Werner, prezes największej niemieckiej sieci drogeryjnej DM, uhonorował w środę w Berlinie Dirka Rossmanna – założyciela drogerii Rossmann – w trakcie Niemieckiego Kongresu Handlu Detalicznego. W ocenie Wernera Dirk Rossmann jest osobą, która znacząco wpłynęła na kształt branży detalicznej w Niemczech i w Europie poprzez dzieło swojego życia, pracowitość, zaangażowanie w ważnych dla ludzi sprawach oraz biznesowe wizjonerstwo.

Prezes DM Drogerie Markt, Christoph Werner, wygłosił mowę pochwalną na cześć swojego konkurenta, który otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od Niemieckiej Federacji Handlu Detalicznego (HDE). Werner podszedł do przemówienia bardzo osobiście, ponieważ urodzony w 1946 roku Dirk Rossmann był przyjacielem jego ojca – założyciela DM Götza W. Wernera (1944–2022). 

Nasz laureat [Dirk Rossmann - red.] często bywał u nas w domu i z pasją komentował światowe wydarzenia światowe z subiektywnej perspektywy. Jako dziecko byłem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ mój ojciec zwykle powstrzymywał się od wygłaszania takich stwierdzeń w obecności nas, dzieci – wyjaśnił Christoph Werner. 

Werner podkreślił również, że obydwie sieci drogeryjne – DM oraz Rossmann – od wielu lat prowadzą udaną współpracę, której podstawą jest przyjaźń obydwu przedsiębiorców. Przypomniał też, że w przeszłości, gdy powstawały obydwie sieci, ich założyciele byli “młodymi buntownikami, indywidualistami, którzy dzielnie stawiali czoła potężnym sieciom spożywczym, hipermarketom i domom towarowym, będąc nieustannie pod silną presją ze strony branży towarów markowych, gdy dążyli do obniżania cen” –  wyjaśnił prezes DM.

W swoim przemówieniu Christoph Werner przedstawił Dirka Rossmanna jako nieustraszonego pioniera. „Po sukcesie modelu dyskontów spożywczych w latach 60. i dyskusji o tzw. ‘zniesieniu cen odsprzedaży’ jako projekcie reformy polityki handlowej dla produktów drogeryjnych, 17 marca 1972 roku natychmiast otworzył pierwszą w Niemczech drogerię dyskontową. Wyprzedził tym samym przepisy, które weszły w życie dopiero dwa lata później, w połowie 1974 roku” – przypomniał Werner. Chociaż jego ojciec podjął i wdrożył ten pomysł biznesowy w 1973 roku, to Rossmann był pierwszym, który odważnie wkroczył w ten nowy format handlu detalicznego po zniesieniu dotychczasowych ograniczeń. 

image

DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Werner przypomniał również, że 79-letni Dirk Rossmann jest także odnoszącym sukcesy autorem książek i osobą “pełną inspirujących sprzeczności” i niezwykle ambitną we wszelkich przedsięwzięciach, jakich się podejmuje. [Dirk Rossmann] ‘ma serce po właściwej stronie i dzięki swojemu zaangażowaniu społecznemu jest wzorem do naśladowania dla tego, co stanowi szlachetne oblicze przedsiębiorczości w naszym kraju” – podsumował Christoph Werner.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. listopad 2025 01:49