StoryEditor
Drogerie
14.10.2022 00:00

Kontigo już od 8 lat na polskim rynku. Udało się czy nie?

Sieć sklepów kosmetycznych Kontigo pojawiła się w Polsce 8 lat temu. Pierwszy sklep powstał przy ul. Chmielnej w Warszawie. Dziś to 25 sklepów stacjonarnych, cztery wyspy handlowe i e-sklep. Pod koniec 2019 r. Kontigo prowadziło 32 sklepy i miało w planach podwojenie tej liczby. Pandemia pokrzyżowała te zamiary. Jakie będą dalsze losy sieci?

Kontigo pojawiło się w Polsce jako zupełnie nowy i inny od konkurentów koncept handlu beauty w listopadzie 2014 roku. Wtedy został otwarty pierwszy sklep przy ul. Chmielnej 27 – jednej z najmodniejszych ulic w centrum Warszawy, na pasażu, którym przemieszczają się codziennie tysiące osób.

 

 

Inni niż wszyscy

Kontigo było świeże, barwne, pełne autorskich kolekcji makijażowych. Z latynomaerykańską energię temperamentem. Wymyśliła je i otwierała Rita Amaral, córka Lusisa Amarala – wieloletniego prezesa i założyciela Grupy Eurocash. Kontigo wyróżniało się doborem i ekspozycją kosmetyków, dopracowanymi w każdym detalu elementami wyposażenia – od stanowiska kasowego po błękitne koszyki, które w niczym nie przypominały sklepowych koszy używanych wówczas w innych drogeriach. To były także ogromne lustra z kilkoma stanowiskami do robienia makijażu, barwne visuale, miejsca do testowania produktów. Z czasem ważnym asortymentem Kontigo stały się też kosmetyki azjatyckie i naturalne, ale od początku uwagę przyciągały kosmetyki kolorowe i to one były wizytówką sieci.

Podczas otwarcia pierwszego sklepu Kontigo Rita Amaral zapowiadała, że już w kolejnym roku sieć będzie miała 7 nowych sklepów. Kontigo miało się rozwijać otwierając sklepy własne oraz franczyzowe.  

Czytaj i zobacz, jak wyglądało otwarcie pierwszego sklepu Kontigo: Kontigo, czyli z Tobą

Zapowiadany szybki rozwój

Na koniec 2019 r. Kontigo miało 32 sklepy i informowało, że w 2020 przybędzie 30 nowych placówek. Dostawcy spodziewali się, że więcej. Jak mówili – Eurocash ma na to pieniądze. Działania Kontigo też wskazywały na przyspieszenie. Pod koniec roku powstawały nowe sklepy, sieć dynamicznie wprowadzała nowości, wymieniała praktycznie cały asortyment. Rita Amaral stawiała na marki własne oraz takie, które sieć może mieć na wyłączność. Kontigo miało swoich wiernych klientów i chciało się zdecydowanie odróżniać od konkurencji asortymentem i obsługą.

Czytaj: Kontigo - przynajmniej 30 nowych sklepów w 2020 roku

Franczyza nie doszła do skutku

Także w 2019 r. Rita Amaral, w wywiadzie udzielonym Wiadomościom Kosmetycznym poinformowała, że Kontigo wreszcie jest gotowe do przedstawienia modelu franczyzowego potencjalnym partnerom. Otwarcie pierwszych sklepów franczyzowych to był cel na ten rok. Zdecydowanie miały to być sklepy kosmetyczne a nie drogerie. – Otwieramy się na franczyzę i oceniamy, że ekspansja zajmie nam kilka lat. Naszym celem jest budowa ogólnopolskiej sieci franczyzowej. Tempo nie zależy tylko od nas, ale także od naszych franczyzobiorców. Chcemy rozwijać się tak szybko, jak będzie to możliwe – mówiła Rita Amaral.

Czytaj: Rita Amaral, Kontigo: Naszym celem na 2019 r. jest otwarcie pierwszych sklepów franczyzowych   

W 2020 r. Kontigo poinformowało, że rezygnuje z franczyzy i będzie otwierać sklepy we współpracy z agentami. Ritę Amaral na stanowisku dyrektor generalnej zastąpiła Karolina Kulinek-Łatka.

Czytaj: Kontigo rezygnuje z franczyzy. Będzie otwierać sklepy agencyjne 

Co poszło nie tak?

Szczerze mówiąc – nie wiemy. Sieć zdecydowanie miała potencjał – wyróżniała (i wyróżnia) się na rynku, a to cenny atut. Na pewno Kontigo zostało wyjątkowo poobijane w czasie pandemii. Wszystkie sklepy sieci w czasie twardych lockdownów były zamknięte (zdecydowana większość znajduje się w centrach handlowych). Na szczęście sieć miała już rozbujany sklep internetowy, własną aplikację sprzedażową i to, że pracowała nad konceptem omnichannel ratowało jej istnienie, ale raczej nie zapewniło rentowności.

W półrocznym raporcie finansowym Eurocash podał, że w pierwszej połowie 2020 r. sprzedaż sklepu internetowego Kontigo wzrosła o 140 proc., ale format Kontigo, podobnie jak Inmedio, zaliczyły spadki (Grupa Eurocash odnotowała wówczas wzrost sprzedaży w segmencie detalicznym oraz w segmentach hurtowych współpracujących z niezależnymi i franczyzowymi sklepami spożywczymi).

W listopadzie 2021 r. Kontigo ogłosiło, że będzie otwierać wyspy handlowe. Trzy pierwsze powstały w Galerii Rzeszów (23 listopada), w Galaxy Szczecin (25 listopada) oraz w gdyńskiej Rivierze (29 listopada). Na stronie internetowej sieci doszedł jeszcze dwa adresy – wyspa handlowa w galerii Silesia w Katowicach i w Galerii Krakowskiej w Krakowie. Nie ma natomiast wymienionej wysypy w gdyńskiej Rivierze. Sieć odmawia udzielania informacji o dalszym rozwoju tego konceptu.

Urodzinowe obniżki cen

W październiku br. Kontigo świętuje swoje 8 urodziny. Z tej okazji obowiązują urodzinowe promocje do -80 proc. Przecenione zostały m.in. produkty marek własnych sieci, takich jak Biolove, Vegaya, Garden Planet, Rosie czy Moonish Natural. Akcja ta kończy się 19 października, a od 20 do 23 października oferowane będą promocje 2+2 dla wszystkich klientów (nie tylko dla uczestników programu lojalnościowego KontigoTeam, które z takich akcji mogły korzystać.

Nie wiadomo, jakie są dalsze plany Kontigo. W  2021 r. podczas Forum Branży Kosmetycznej, które odbywało się zdalnie, Karolina Kulinek-Łatka, dyrektor generalna sieci, mówiła o jej asortymencie. Kontigo nadal ma trzymać kurs na kosmetyki, które będą charakterystyczne dla tego konceptu - marki na wyłączność, produkty naturalne, ekologiczne. – Nie bierzemy pod uwagę badania Nielsena, ale patrzymy krytycznie na produkt. Istotnym punktem jest współpraca z zespołem producenta. W Kontigo pracujemy jak w rodzinie i na takiej samej zasadzie współpracujemy z producentami, czynnik ludzki jest istotny – zapewniała Karolina Kulinek-Łatka.

Z całą pewnością oryginalność konceptu doceniają dostawcy. W konkursie Drogeria Roku organizowanym przez naszą redakcję, jury złożone z przedstawicieli firm kosmetycznych przyznało tytuł Drogerii Roku 2019, w kategorii Drogeria średniego formatu, sklepowi Kontigo w centrum handlowym Wola Park. 

Zdjęcia umieszczone w treści artykułu pochodzą z archiwum redakcji Wiadomości Kosmetyczne i były robione podczas otwarcia pierwszego sklepu Kontigo w Polsce, przy ul. Chmielnej w Warszawie. Na otwarcie zostali zaproszeni partnerzy handlowi sieci - menedżerowie z firm kosmetycznych. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
27.11.2025 10:01
Rossmann opuszcza niemiecki związek przedsiębiorców po decyzji o rozmowach z AfD
Niemiecka sieć drogeryjna podjęła konkretne kroki.Agata Grysiak

Niemieckie Stowarzyszenie Przedsiębiorców Rodzinnych – Die Familienunternehmer – znalazło się w centrum kontrowersji po ogłoszeniu, że chce otworzyć się na rozmowy z partią AfD. Organizacja zniosła dotychczasowy zakaz kontaktów z posłami tej partii do Bundestagu, co wywołało silne reakcje wśród firm członkowskich. Decyzja przewodniczącej związku Marie-Christine Ostermann, uzasadniana potrzebą „merytorycznej dyskusji”, spotkała się z krytyką, mimo że sama organizacja podkreśla, że nie popiera rządu współtworzonego przez AfD.

W wyniku tej zmiany polityki ze związku występują dwaj szczególnie rozpoznawalni członkowie – Rossmann i Vorwerk. Drogerie Rossmann, będące jednym z największych detalistów w Niemczech, potwierdziły rezygnację poprzez komunikat przekazany agencji dpa. Jak podała firma, decyzję podjęto ze względu na brak akceptacji dla nowego stanowiska Die Familienunternehmer. Informacje o wystąpieniu Rossmanna jako pierwsza ujawniła branżowa „Lebensmittelzeitung”.

Zmiana linii komunikacyjnej związku, przedstawiana jako otwarcie na dialog, wywołała również krytykę wśród innych przedsiębiorstw zrzeszonych w Die Familienunternehmer. Choć organizacja liczy około 6 500 członków, jej pełna lista nie jest publicznie znana, co utrudnia ocenę możliwej skali dalszych reakcji. Związek przekonuje, że rozmowa z reprezentantami AfD nie oznacza poparcia ich światopoglądu, lecz stanowi próbę konfrontacji odmiennych stanowisk.

Dyskusja wokół relacji niemieckiego biznesu ze skrajnie prawicową partią wpisuje się w szerszy kontekst debaty o roli przedsiębiorców w życiu publicznym. Reakcja Rossmanna – firmy o znaczącej rozpoznawalności i wpływach – pokazują, że decyzja Die Familienunternehmer może mieć poważne konsekwencje wizerunkowe i organizacyjne. Otwarta pozostaje kwestia, czy kolejne przedsiębiorstwa pójdą w ich ślady oraz w jakim kierunku będzie rozwijała się polityka związku wobec AfD.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.11.2025 15:12
Jeden konkurent mniej? Niemiecka sieć drogerii ogłasza niewypłacalność tygodnie przed Gwiazdką
Jak informuje niemiecka agencja prasowa dpa, szefem firmy pozostaje Oliver Pieper, prawnuk założycielki.Karolina Grabowska STAFFAGE

Największa rodzinna sieć perfumerii w Niemczech – Stadt-Parfümerie Pieper – ogłosiła niewypłacalność tuż przed rozpoczęciem kluczowego sezonu świątecznych zakupów. Sąd rejonowy uruchomił wstępne postępowanie upadłościowe w trybie samorządowym, co pozwala dotychczasowemu kierownictwu pozostać u steru i podjąć próbę ratowania przedsiębiorstwa poprzez głęboką restrukturyzację. Decyzja zapadła w momencie wzmożonej konkurencji na rynku premium oraz malejącej skłonności konsumentów do wydatków w tym segmencie.

Mimo ogłoszenia niewypłacalności ponad 140 perfumerii Pieper nadal działa, a sieć zapewnia klientów o ciągłości operacyjnej. Firma deklaruje, że jej głównym celem jest „zrównoważenie działalności i ustawienie przedsiębiorstwa na nowo”, co ma umożliwić funkcjonowanie w dłuższej perspektywie. Pieper to marka o ponad 90-letniej historii: powstała w 1931 roku jako sklep z mydłem w Bochum, a dziś większość sklepów zlokalizowana jest w Nadrenii Północnej-Westfalii, z dodatkowymi placówkami w Dolnej Saksonii, Bremie i Hamburgu.

Kierownictwo pozostaje stabilne — na czele sieci nadal stoi Oliver Pieper, prawnuk założycielki. Jednocześnie sąd wyznaczył nadzorczynię sądową, adwokat Sarah Wolf, która ma monitorować przebieg postępowania i dbać o zgodność procesu z obowiązującymi przepisami. W ramach upadłościowego zabezpieczenia wypłaty dla około 1000 pracowników pokryje przez trzy miesiące Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), co jest standardową procedurą w niemieckich postępowaniach tego typu.

Problemy finansowe sieci narastają od okresu pandemii. Lockdowny doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży stacjonarnej, a pomimo późniejszego odbicia firma nie odzyskała wcześniejszej stabilności. W roku finansowym 2021/22 Pieper wykazał jedynie symboliczny zysk na poziomie 0,2 mln euro przy obrotach wynoszących 113,7 mln euro, co sygnalizowało ograniczoną odporność sieci na dalsze wstrząsy rynkowe.

Według danych agencji dpa na kondycję Piepera negatywnie wpływał jednoczesny spadek konsumpcji, rosnące koszty operacyjne — w szczególności energii — oraz ogólna niepewność gospodarcza, która obniża skłonność klientów do zakupów produktów z segmentu beauty premium. To właśnie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której restrukturyzacja stała się koniecznością, a jej rezultat zdecyduje o przyszłości jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzinnych perfumerii w Niemczech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 16:10