StoryEditor
Drogerie
12.01.2024 16:26

Marcin Grabara, Rossmann: Przyspieszamy. W 2028 r. będziemy mieć 2300 drogerii

Obroty Rossmanna w Polsce w 2023 roku wyniosły 15,9 mld zł. Taki wynik sieć zrealizowała z blisko 1,8 tys. drogeriami. Zgodnie z zapowiedziami Marcina Grabary, prezesa firmy w Polsce, w najbliższych latach Rossmann zainwestuje u nas ponad 1,5 mld zł. W efekcie w 2028 r. będzie mieć 2,3 tys. drogerii.

Niedawno Rossmann podał swoje globalne wyniki, o czym wiadomoscikosmetyczne.pl pisały w artykule: Rossmann znów z dwucyfrowym wzrostem sprzedaży. Ile planuje otworzyć drogerii?

 

Dziś firma poinformował o wynikach w Polsce, zgodnie z którymi w 2023 roku jej obroty wyniosły 15,9 mld zł. Sprzedaż odbywa się obecnie w blisko 1,8 tys. drogeriach. Każda bez wyjątku wyposażona jest w kasy samoobsługowe. Korzysta z nich ponad połowa klientów.

Sławomir Misiak, dyrektor działu ekspansji Rossmann SDP, w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych firmy, mówi:

Rocznie otwieramy ponad 100 nowych drogerii. Jesteśmy w galeriach, parkach handlowych i na nowych osiedlach. Teraz jednak przyspieszamy ekspansję. Będziemy się nadal rozwijać. Naszym celem jest być jak najbliżej klientów. Dlatego nieustannie powiększamy, remontujemy, przenosimy w lepsze lokalizacje już istniejące drogerie.

To jednak nie wyczerpuje planów firmy na przyszłość.

Marcin Grabara, prezes Rossmann SDP zapewnia:

Przyspieszamy. W najbliższych latach zainwestujemy ponad 1,5 mld zł. W 2028 r. będziemy mieć 2,3 tys. drogerii. Stworzymy tysiące nowych miejsc pracy.

Rossmann w Polsce funkcjonuje od 30 lat. Pierwsza drogeria miała 110 m kw. Dziś są one średnio cztery razy większe i obsługują 1 mln klientów dziennie.

Kiedy zaczynaliśmy musieliśmy namawiać producentów by sprzedali nam swoje produkty. Dziś oferujemy ponad 20 tys. artykułów. A Rossmann jest synonimem drogerii w Polsce. Polacy co drugi produkt z kategorii Beauty kupują w Rossmannie – dodaje prezes.

Marcin Grabara zwrócił też uwagę, że wiele polskich firm, nie tylko kosmetycznych, urosło dzięki współpracy w siecią. Sam Rossmann ma natomiast obecnie 30 proc. udziałów w rynku chemiczno-kosmetycznym. Rocznie na półki wprowadza 7 tys. nowości. Oferuje też 2 tys. produktów marek własnych.

Dostawy do drogerii odbywają się z trzech zautomatyzowanych centrach dystrybucyjnych – w Lodzi, Grudziądzu i Pyskowicach, z których codziennie wyjeżdża ponad 260 ciężarówek. W sumie powierzchnia magazynowa Rossmann SDP to 144 tys. m kw.

Z aplikacji moblinej Rossmanna korzysta 8,5 mln klientów. Szukają w niej informacji o produktach i promocjach. Mogą też przez nią dokonywać płatności w drogerii bez podchodzenia do kasy.

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
27.11.2025 10:01
Rossmann opuszcza niemiecki związek przedsiębiorców po decyzji o rozmowach z AfD
Niemiecka sieć drogeryjna podjęła konkretne kroki.Agata Grysiak

Niemieckie Stowarzyszenie Przedsiębiorców Rodzinnych – Die Familienunternehmer – znalazło się w centrum kontrowersji po ogłoszeniu, że chce otworzyć się na rozmowy z partią AfD. Organizacja zniosła dotychczasowy zakaz kontaktów z posłami tej partii do Bundestagu, co wywołało silne reakcje wśród firm członkowskich. Decyzja przewodniczącej związku Marie-Christine Ostermann, uzasadniana potrzebą „merytorycznej dyskusji”, spotkała się z krytyką, mimo że sama organizacja podkreśla, że nie popiera rządu współtworzonego przez AfD.

W wyniku tej zmiany polityki ze związku występują dwaj szczególnie rozpoznawalni członkowie – Rossmann i Vorwerk. Drogerie Rossmann, będące jednym z największych detalistów w Niemczech, potwierdziły rezygnację poprzez komunikat przekazany agencji dpa. Jak podała firma, decyzję podjęto ze względu na brak akceptacji dla nowego stanowiska Die Familienunternehmer. Informacje o wystąpieniu Rossmanna jako pierwsza ujawniła branżowa „Lebensmittelzeitung”.

Zmiana linii komunikacyjnej związku, przedstawiana jako otwarcie na dialog, wywołała również krytykę wśród innych przedsiębiorstw zrzeszonych w Die Familienunternehmer. Choć organizacja liczy około 6 500 członków, jej pełna lista nie jest publicznie znana, co utrudnia ocenę możliwej skali dalszych reakcji. Związek przekonuje, że rozmowa z reprezentantami AfD nie oznacza poparcia ich światopoglądu, lecz stanowi próbę konfrontacji odmiennych stanowisk.

Dyskusja wokół relacji niemieckiego biznesu ze skrajnie prawicową partią wpisuje się w szerszy kontekst debaty o roli przedsiębiorców w życiu publicznym. Reakcja Rossmanna – firmy o znaczącej rozpoznawalności i wpływach – pokazują, że decyzja Die Familienunternehmer może mieć poważne konsekwencje wizerunkowe i organizacyjne. Otwarta pozostaje kwestia, czy kolejne przedsiębiorstwa pójdą w ich ślady oraz w jakim kierunku będzie rozwijała się polityka związku wobec AfD.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.11.2025 15:12
Jeden konkurent mniej? Niemiecka sieć drogerii ogłasza niewypłacalność tygodnie przed Gwiazdką
Jak informuje niemiecka agencja prasowa dpa, szefem firmy pozostaje Oliver Pieper, prawnuk założycielki.Karolina Grabowska STAFFAGE

Największa rodzinna sieć perfumerii w Niemczech – Stadt-Parfümerie Pieper – ogłosiła niewypłacalność tuż przed rozpoczęciem kluczowego sezonu świątecznych zakupów. Sąd rejonowy uruchomił wstępne postępowanie upadłościowe w trybie samorządowym, co pozwala dotychczasowemu kierownictwu pozostać u steru i podjąć próbę ratowania przedsiębiorstwa poprzez głęboką restrukturyzację. Decyzja zapadła w momencie wzmożonej konkurencji na rynku premium oraz malejącej skłonności konsumentów do wydatków w tym segmencie.

Mimo ogłoszenia niewypłacalności ponad 140 perfumerii Pieper nadal działa, a sieć zapewnia klientów o ciągłości operacyjnej. Firma deklaruje, że jej głównym celem jest „zrównoważenie działalności i ustawienie przedsiębiorstwa na nowo”, co ma umożliwić funkcjonowanie w dłuższej perspektywie. Pieper to marka o ponad 90-letniej historii: powstała w 1931 roku jako sklep z mydłem w Bochum, a dziś większość sklepów zlokalizowana jest w Nadrenii Północnej-Westfalii, z dodatkowymi placówkami w Dolnej Saksonii, Bremie i Hamburgu.

Kierownictwo pozostaje stabilne — na czele sieci nadal stoi Oliver Pieper, prawnuk założycielki. Jednocześnie sąd wyznaczył nadzorczynię sądową, adwokat Sarah Wolf, która ma monitorować przebieg postępowania i dbać o zgodność procesu z obowiązującymi przepisami. W ramach upadłościowego zabezpieczenia wypłaty dla około 1000 pracowników pokryje przez trzy miesiące Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), co jest standardową procedurą w niemieckich postępowaniach tego typu.

Problemy finansowe sieci narastają od okresu pandemii. Lockdowny doprowadziły do gwałtownego spadku sprzedaży stacjonarnej, a pomimo późniejszego odbicia firma nie odzyskała wcześniejszej stabilności. W roku finansowym 2021/22 Pieper wykazał jedynie symboliczny zysk na poziomie 0,2 mln euro przy obrotach wynoszących 113,7 mln euro, co sygnalizowało ograniczoną odporność sieci na dalsze wstrząsy rynkowe.

Według danych agencji dpa na kondycję Piepera negatywnie wpływał jednoczesny spadek konsumpcji, rosnące koszty operacyjne — w szczególności energii — oraz ogólna niepewność gospodarcza, która obniża skłonność klientów do zakupów produktów z segmentu beauty premium. To właśnie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której restrukturyzacja stała się koniecznością, a jej rezultat zdecyduje o przyszłości jednej z najbardziej rozpoznawalnych rodzinnych perfumerii w Niemczech.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 12:20