StoryEditor
Drogerie
24.06.2024 10:57

Rossmann wkracza do Szwajcarii. Jak zareaguje rynek według ekspertów?

Drogeria sieci Rossmann w Gdańsku. / Shutterstock
Sieć Rossmann zdecydowała się na otwarcie swojego pierwszego sklepu w Szwajcarii, reagując na rosnące zainteresowanie swoimi produktami wśród Szwajcarów. Przez lata obywatele i obywatelki tego kraju musieli przekraczać granicę, aby robić zakupy w niemieckich filiach. Pierwszy sklep zostanie otwarty w centralnej części kraju, a kolejne placówki mają pojawić się niebawem.

Od 2017 roku wybrane produkty marki Rossmann były dostępne w Szwajcarii dzięki współpracy z dyskontem Denner. Teraz jednak, jak już pisaliśmy, firma postanowiła zainwestować bezpośrednio w lokalny rynek i otworzyć własne drogerie.

Czytaj: Rossmann wchodzi na kolejny rynek. Drogeryjny gigant otworzy pierwszy sklep w Szwajcarii

Rozmiary planowanych sklepów będą się wahać między 400 a 700 metrów kwadratowych, co jest sygnałem ambicji firmy do zajęcia silnej pozycji na rynku.

Nowa filia Rossmanna w Szwajcarii ma zaoferować klientom około 15 tys. produktów, w tym niemieckie i typowo szwajcarskie marki, a także szeroki wybór asortymentów promocyjnych. Raoul Rossmann, prezes i rzecznik firmy, której prowadzenie przejął po ojcu, podkreśla, że szczególny nacisk zostanie położony na produkty bio i naturalne kosmetyki, co wpisuje się w globalne trendy związane z ekologią i zdrowym stylem życia.

Chociaż Rossmann zapowiada atrakcyjne ceny, eksperci przewidują, że mogą one być nieco wyższe niż w Niemczech, głównie z powodu wyższych kosztów działalności w Szwajcarii. Jednakże, firma ma szansę na konkurencyjne pozycjonowanie, zwłaszcza w kategorii swoich marek własnych. Nordal Cavadini z AlixPartners wskazuje, że mimo wyższych kosztów, silna pozycja finansowa Szwajcarów pozwala na większą elastyczność cenową. Rossmann nie jest także jedyną międzynarodową firmą, która odkryła Szwajcarię jako kraj do ekspansji. Jak potwierdza Cavadini, zarysowuje się ogólny trend:

Jeśli myślimy o drogeriach czy artykułach gospodarstwa domowego, to widać, że coraz więcej zagranicznych sieci zapowiada chęć wejścia na rynek szwajcarski

,twierdzi ekspert. W reakcji na te zmiany, główni konkurenci tacy jak Müller mogą odczuwać presję, jednak lokalne drogerie, jak podkreśla Andrea Ullius ze Szwajcarskiego Związku Drogistów, nie obawiają się nadmiernych perturbacji na rynku.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
03.11.2025 11:18
Hebe zwalnia tempo wzrostu, ale zwiększa przychody i rozbudowuje sieć
Jedna z największych sieci drogeryjnych w Polsce ogłosiła swoje wyniki finansowe.Hebe mat.pras.

Hebe, sieć należąca do portugalskiej Grupy Jerónimo Martins, zakończyła pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku z przychodami na poziomie 451 mln euro. Oznacza to wzrost o 6,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2024 roku, kiedy sieć osiągnęła 422 mln euro. Pomimo wzrostu wartości sprzedaży, dane porównywalne (LFL) pokazują lekkie osłabienie – sprzedaż spadła o 0,1 proc. rok do roku. To wyraźna zmiana po wyjątkowo mocnym 2024 roku, kiedy w pierwszym kwartale dynamika LFL sięgnęła +18,2 proc.

W 2025 roku Hebe mierzy się z trudniejszym otoczeniem rynkowym. Po wzroście sprzedaży LFL o 1,9 proc. w pierwszym kwartale i 0,7 proc. w drugim, trzeci kwartał przyniósł już spadek o 2,7 proc. Sieć działa w warunkach rosnącej konkurencji, słabszego popytu konsumenckiego oraz deflacji koszyka zakupowego. Zarząd spółki podkreśla, że w odpowiedzi na te wyzwania Hebe wzmacnia politykę cenową, koncentrując się na utrzymaniu konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny kosztowej i ochronie marż.

Łączna sprzedaż w euro wzrosła w analizowanym okresie o 6,9 proc., przy czym 5,3 punktu procentowego tego wzrostu wynikało z rozwoju i modernizacji sieci handlowej, a 1,6 punktu – z efektów kursowych. Strategia ekspansji i inwestycje w modernizację pozostają kluczowymi filarami działalności spółki, pozwalając jej utrzymać stabilny udział w rynku mimo spowolnienia dynamiki sprzedaży porównywalnej.

W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025 roku Hebe otworzyła 13 nowych sklepów – 11 w Polsce i 2 w Czechach. Na koniec września sieć liczyła 393 placówki, wobec 370 rok wcześniej. Łączna powierzchnia sprzedaży wzrosła z 94 264 m² do 100 239 m², co oznacza przyrost o ponad 6 tys. mkw w skali roku. Wzrost ten potwierdza konsekwentną realizację planów rozwojowych, mimo rosnących kosztów operacyjnych i presji na rentowność.

image

Hebe podsumowuje III kwartał działań CSR

Hebe zapowiada, że do końca 2025 roku zamierza otworzyć około 30 nowych sklepów. Jednocześnie sieć utrzymuje e-commerce jako jeden z kluczowych elementów strategii rozwoju – zarówno w Polsce, jak i w Czechach, gdzie platforma online jest wykorzystywana jako narzędzie ekspansji zagranicznej i budowania rozpoznawalności marki.

Marka Hebe, obecna na rynku od 2011 roku, stała się jednym z najważniejszych graczy w polskim segmencie drogeryjnym. Jej debiut miał miejsce w Warszawie, a w kolejnych latach sieć systematycznie zwiększała obecność w dużych i średnich miastach. Obecnie Hebe konkuruje bezpośrednio z takimi sieciami jak Rossmann i Super-Pharm, stawiając na rozbudowaną ofertę dermokosmetyków, produktów do pielęgnacji i makijażu oraz rosnącą obecność marek własnych.

Hebe pozostaje częścią Grupy Jerónimo Martins, właściciela m.in. sieci Biedronka – największego detalisty spożywczego w Polsce. Portugalski koncern konsekwentnie rozwija portfolio marek na rynku krajowym, a segment beauty z Hebe w roli głównej stanowi coraz istotniejszy element jego działalności w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2025 10:04