
Mimo że pandemia osłabiła sprzedaż w drogeriach na rzecz dyskontów, to w pierwszym półroczu 2021 widać odbicie. Drogerie są najważniejszym kanałem dla sprzedaży produktów kosmetyczno-chemicznych, odpowiedzialnym za 40 proc. wartości sprzedaży tej kategorii, z dynamiką przekraczającą 6 proc. W przypadku dyskontów jest to niecałe 2 proc. – wynika z najnowszych danych NielsenIQ.
Pandemia wyhamowała wzrost znaczenia drogerii w sprzedaży koszyka chemicznego. Od roku widać jednak, że drogerie znów rosną. Obecnie przechodzi przez nie ponad 40 proc. wartości koszyka kosmetyczno-chemicznego. Dzieje się tak pomimo spadu łącznej liczby placówek drogeryjnych w okresie od czerwca 2020 do czerwca 2021.