StoryEditor
Sieci i centra handlowe
05.11.2024 16:24

Ile powierzchni handlowej powstanie w Polsce w najbliższych latach?

Sadyba Best Mall - galeria handlowa w Warszawie, w której działają m.in. Sephora, Skin & Beauty by Super-Pharm, Rituals i Rossmann  / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl

W Polsce jest ciągle duże zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie handlowe, a najemcy walczą o najlepsze lokalizacje. Czy mogą liczyć na nowe inwestycje?

Polska Rada Centrów Handlowych przygotowała drugą edycję bazy obiektów handlowych w fazie planowania bądź budowy. Z danych tych wynika, że obecnie w fazie planowania, przygotowania inwestycji bądź w budowie jest blisko 1,2 mln mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej przeznaczonej pod wynajem (GLA), z terminem otwarcia do końca 2026 r. To 9 proc. całości obecnej bazy nowoczesnych obiektów handlowych w Polsce. W ciągu trzech lat mają powstać lub zostać rozbudowane 123 obiekty, w tym: 11 centrów handlowych, 2 outlety i 110 parków handlowych.

– W budowie jest obecnie 40 inwestycji o łącznej powierzchni 389 tys. mkw. GLA, 30 obiektów o łącznej powierzchni ponad 284 tys. mkw. GLA uzyskało pozwolenie na budowę, a kolejne 53 o powierzchni 509 tys. mkw. GLA jest na etapie planowania – informuje Marcin Klammer, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Do końca 2024 r. otwartych ma być jeszcze 25 obiektów handlowych o powierzchni ponad 250 tys. mkw. GLA. W 2025 r. inwestorzy planują otwarcie kolejnych 47 obiektów, o łącznej powierzchni blisko 370 tys. mkw. GLA. W 2026 r. ma powstać 51 nieruchomości, o łącznej powierzchni ponad 562 tys. mkw. GLA. 103 inwestycje to obiekty o powierzchni najmu od 5 do 38 tys. mkw.  oraz 20 mniejszych, o powierzchni najmu poniżej 5 tys. mkw.  

Gdzie buduje się najwięcej obiektów handlowych?

W inwestycjach komercyjnych dominują Dolny Śląsk, Mazowsze i Wielkopolska. Tutaj  koncentruje się 36 proc. wszystkich obiektów oraz 36,5 proc. całości nowej powierzchni handlowej.

5 największych nowych inwestycji to:

BIG Piła - 38 tys. mkw. GLA

Nowa Sukcesja (przebudowa CH Sukcesja) - 35 tys. mkw. GLA

Osada Park - 33 tys. mkw. GLA

BIG Ostróda - 27 tys. GLA

Rock Park Pruszcz - 26 tys. GLA

Wiadomo też, że 2028 r. planowane jest otwarcie dwóch dużych obiektów mixed-use: Wilanów Park (51,5 tys. mkw. GLA) i Projekt Góraszka (43 tys. mkw. GLA).  

Jakich lokali szukają sieci drogeryjne?

O nowe powierzchnie handlowe zabiegają sieci drogeryjne rozwijające się w Polsce. Najchętniej inwestują w parki i centra handlowe. Mniejszą popularnością cieszą się lokale uliczne. O nowe, interesujące lokalizacje, szczególnie udostępniające duże powierzchnie najmu jest trudno. Tymczasem największe sieci drogeryjne czy perfumeryjne potrzebują lokali od minimum 400 mkw. powierzchni sali sprzedaży. Nowych lokali szuka m.in sieć DM Drogerie Markt, która zadebiutowała w Polsce dopiero w 2022 r. i obecnie musi zbudować dystrybucję w Polsce goniąc sieci, które zajęły już dobre pozycje. 

Czytaj więcej: DM Drogerie Markt przyspieszają z otwarciami nowych drogerii w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.11.2025 11:18
Pepco Group zabezpiecza 770 mln euro finansowania i finalizuje emisję obligacji o wartości 2 mld zł
Logo sieci sklepów Pepco.Shutterstock

Pepco Group, ogólnoeuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, zawarła umowę z konsorcjum 10 banków na uruchomienie nowych linii kredytowych o łącznej wartości 770 mln euro. To więcej niż zakładane pierwotnie 750 mln euro, ponieważ zainteresowanie finansowaniem ze strony banków znacząco przewyższyło oczekiwania. Jak wskazał Willem Eelman, dyrektor ds. finansowych Grupy, uzyskane środki mają wzmocnić strukturę kapitałową i zwiększyć elastyczność finansową spółki, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów obsługi długu. Czy to oznacza, że Pepco grozi upadłość, jak sądzi część branży?

Nowe finansowanie obejmuje dwie linie kredytowe oraz 5-letni, wielowalutowy kredyt odnawialny. Pierwsza linia, o wartości 235 mln euro, ma 3-letni okres zapadalności, do 5 listopada 2028 r., i marżę 1,55 proc. powyżej stawki EURIBOR. Druga linia, również o wartości 235 mln euro, posiada okres zapadalności wydłużony do 5 listopada 2030 r., a marża na niej wynosi 1,70 proc. powyżej EURIBOR. Największym elementem struktury finansowania jest 300 mln euro kredytu odnawialnego, którego marża ustalona została na poziomie 1,35 proc. powyżej EURIBOR, z dwiema opcjami przedłużenia o kolejne lata.

Środki z nowych linii kredytowych posłużą do refinansowania istniejącego zadłużenia Grupy. Zostanie nimi spłacony kredyt terminowy o wartości 250 mln euro zapadający w kwietniu 2026 r., kredyt odnawialny o wartości 390 mln euro z zapadalnością w kwietniu 2027 r. oraz 200 mln euro niespłaconej części obligacji zabezpieczonych oprocentowanych na poziomie 7,25 proc. i zapadających w lipcu 2028 r. Nowy kredyt odnawialny pełnić będzie także funkcję rezerwy płynnościowej, zapewniając Grupie stabilność operacyjną w nadchodzących latach.

Organizatorami całego procesu refinansowania były Citibank N.A. (oddział w Londynie), ING Bank N.V. oraz J.P. Morgan Securities Plc, które pełniły funkcje koordynatorów. W konsorcjum znalazło się łącznie 10 instytucji finansowych, z czego siedem – w tym Citi Handlowy, ING Bank Śląski, PKO BP, Santander Bank Polska i Bank Pekao – zostało wskazanych jako główni aranżujący. Pozostałe trzy banki, w tym Barclays Bank PLC i KBC Bank NV, również uczestniczyły jako wyznaczeni główni aranżujący.

Równolegle Grupa Pepco sfinalizowała proces emisji obligacji w Polsce o wartości 2 mld zł, prowadzony przez jej zależną spółkę PEU (FIN) plc. Emisja Serii 1. została zakończona 6 listopada 2025 r., natomiast rejestracja w KDPW ma nastąpić 7 listopada. Środki z emisji wynoszące 600 mln zł, czyli ok. 141 mln euro, zostały przekształcone poprzez instrumenty CCIRS w zobowiązania denominowane w euro, oprocentowane stałą stopą 4,50 proc. w całym okresie trwania obligacji. Dzięki temu Grupa uzyskała spójność walutową i stabilność harmonogramu spłat zobowiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 11:58