StoryEditor
Sieci i centra handlowe
27.02.2023 00:00

Lidl szuka stażystów. Ruszyły rekrutacje do różnych działów

Twarzami kampanii zachęcającej do udziału w The Lidl Way to Career są stażyści Lidl Polska, którzy brali udział w poprzednich edycjach programu / fot. materiały prasowe
Lidl Polska ogłosił, ze rozpoczął 12 edycję programu stażowego The Lidl Way to Career. W tym roku sieć poszukuje studentów oraz absolwentów, którzy chcą rozwinąć skrzydła w obszarach takich jak logistyka, administracja, HR, finanse, sprzedaż czy zakupy. Zachętą ma być m.in. wyższe niż w zeszłym roku wynagrodzenie – 4150 zł brutto miesięcznie.

The Lidl Way to Career to program stażowy dla studentów i absolwentów. W poniedziałek, 27 lutego, wystartowała rekrutacja do 12. edycji tego programu. Sieć Lidl Polska poszukuje ambitnych i pracowitych osób, które od lipca do września br. będą chciały nabyć nowe umiejętności zarówno w centrali, jak i w biurach sprzedaży firmy w obszarach takich jak m.in. logistyka, administracja, HR, finanse, sprzedaż, zakupy. W rekrutacji do The Lidl Way to Career mogą uczestniczyć osoby ze statusem studenta lub absolwenci do 30. roku życia.

 – Uczestnictwo w programie The Lidl Way to Career to dobra okazja, by wakacje były pełne wyzwań oraz możliwości rozwoju. W trakcie trzymiesięcznego stażu uczestnicy programu mają szansę nie tylko zdobyć nowe doświadczenie, które jest bezcenne na rynku pracy, ale także spędzić czas w fantastycznej atmosferze, poznając wiele inspirujących osób. To ogromna szansa na to, aby uczyć się od ekspertów z branży retail – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR w Lidl Polska.

W tym roku Lidl Polska poszukuje blisko 80 stażystów. Ponad 50 trafi do różnych działów w centrali firmy, a niemal 30 do biur sprzedaży w całej Polsce. Firma zapewnia, że wybór lokalizacji jest w tym roku bardzo duży. Oprócz możliwości nabycia umiejętności oraz poszerzenia wiedzy, tegoroczni stażyści otrzymają wyższe niż w poprzednich latach wynagrodzenie – 4150 zł brutto miesięcznie. Aplikować można przez stronę internetową kariera.lidl.pl.

Stażyści, którzy przejdą proces rekrutacji, otrzymają umowę o staż oraz odbędą trzymiesięczne praktyki w pełnym wymiarze godzin od 3 lipca do 29 września br. W trakcie programu stażowego będą mieli okazję opracowywać case studies, współpracować z doświadczonymi specjalistami, a także samodzielnie zrealizować projekt.

Rekrutacji do programu stażowego The Lidl Way to Career towarzyszy kampania pod hasłem „Wbijaj na nasz staż do Lidla!”, której nośnikami są między innymi kanały social media, online digital, reklamy outdoor oraz komunikaty na uczelniach wyższych. Kampania potrwa do końca marca br. oraz powstała we współpracy z agencją Job n’ Joy. Natomiast twarzami kampanii są stażyści Lidl Polska, którzy brali udział w poprzednich edycjach programu.

Historia sieci Lidl sięga lat 30. XX wieku, a pierwsze dyskonty pod szyldem tej marki powstały w Niemczech w latach 70. XX wieku. Obecnie w 31 krajach funkcjonuje około 12 tys. sklepów Lidl, a w Polsce ponad 800. 

Czytaj też: Lidl inwestuje w marki własne i chce naturalnych kosmetyków 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.11.2025 11:18
Pepco Group zabezpiecza 770 mln euro finansowania i finalizuje emisję obligacji o wartości 2 mld zł
Logo sieci sklepów Pepco.Shutterstock

Pepco Group, ogólnoeuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, zawarła umowę z konsorcjum 10 banków na uruchomienie nowych linii kredytowych o łącznej wartości 770 mln euro. To więcej niż zakładane pierwotnie 750 mln euro, ponieważ zainteresowanie finansowaniem ze strony banków znacząco przewyższyło oczekiwania. Jak wskazał Willem Eelman, dyrektor ds. finansowych Grupy, uzyskane środki mają wzmocnić strukturę kapitałową i zwiększyć elastyczność finansową spółki, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów obsługi długu. Czy to oznacza, że Pepco grozi upadłość, jak sądzi część branży?

Nowe finansowanie obejmuje dwie linie kredytowe oraz 5-letni, wielowalutowy kredyt odnawialny. Pierwsza linia, o wartości 235 mln euro, ma 3-letni okres zapadalności, do 5 listopada 2028 r., i marżę 1,55 proc. powyżej stawki EURIBOR. Druga linia, również o wartości 235 mln euro, posiada okres zapadalności wydłużony do 5 listopada 2030 r., a marża na niej wynosi 1,70 proc. powyżej EURIBOR. Największym elementem struktury finansowania jest 300 mln euro kredytu odnawialnego, którego marża ustalona została na poziomie 1,35 proc. powyżej EURIBOR, z dwiema opcjami przedłużenia o kolejne lata.

Środki z nowych linii kredytowych posłużą do refinansowania istniejącego zadłużenia Grupy. Zostanie nimi spłacony kredyt terminowy o wartości 250 mln euro zapadający w kwietniu 2026 r., kredyt odnawialny o wartości 390 mln euro z zapadalnością w kwietniu 2027 r. oraz 200 mln euro niespłaconej części obligacji zabezpieczonych oprocentowanych na poziomie 7,25 proc. i zapadających w lipcu 2028 r. Nowy kredyt odnawialny pełnić będzie także funkcję rezerwy płynnościowej, zapewniając Grupie stabilność operacyjną w nadchodzących latach.

Organizatorami całego procesu refinansowania były Citibank N.A. (oddział w Londynie), ING Bank N.V. oraz J.P. Morgan Securities Plc, które pełniły funkcje koordynatorów. W konsorcjum znalazło się łącznie 10 instytucji finansowych, z czego siedem – w tym Citi Handlowy, ING Bank Śląski, PKO BP, Santander Bank Polska i Bank Pekao – zostało wskazanych jako główni aranżujący. Pozostałe trzy banki, w tym Barclays Bank PLC i KBC Bank NV, również uczestniczyły jako wyznaczeni główni aranżujący.

Równolegle Grupa Pepco sfinalizowała proces emisji obligacji w Polsce o wartości 2 mld zł, prowadzony przez jej zależną spółkę PEU (FIN) plc. Emisja Serii 1. została zakończona 6 listopada 2025 r., natomiast rejestracja w KDPW ma nastąpić 7 listopada. Środki z emisji wynoszące 600 mln zł, czyli ok. 141 mln euro, zostały przekształcone poprzez instrumenty CCIRS w zobowiązania denominowane w euro, oprocentowane stałą stopą 4,50 proc. w całym okresie trwania obligacji. Dzięki temu Grupa uzyskała spójność walutową i stabilność harmonogramu spłat zobowiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
11. listopad 2025 12:36