StoryEditor
Sieci i centra handlowe
14.06.2023 00:00

Rossmann, Dealz i Pepco otworzą sklepy w parku handlowym w Ropczycach

Park handlowy w Ropczycach to modelowy przykład kompaktowej inwestycji handlowej. Obiekt dostosowany jest skalą i ofertą do potrzeb lokalnych społeczności / fot. materiały prasowe/Genesis Property
Rossmann, Dealz i Pepco znalazły się wśród najemców, którzy podpisali umowy i otworzą sklepy w nowym parku handlowego w Ropczycach. W tej chwili inwestor obiektu, firma Genesis Property, czeka na wydanie pozwolenia na budowę. Prace mają ruszyć w ciągu najbliższych tygodni, a otwarcie planowane jest na pierwszą połowę 2024 r.

Rossmann, Dealz i Pepco to marki, które znalazły się wśród najemców i otworzą swoje sklepy w parku handlowym w Ropczycach. Poziom komercjalizacji powierzchni w nowo powstającym obiekcie wynosi obecnie ponad 80 proc. Genesis Property, deweloper odpowiedzialny za realizacje projektu zapewnia, że trwają zaawansowane rozmowy z kolejnymi najemcami.

Czytaj też:

Rossmann 30 lat w Polsce i zapowiedź 800 nowych drogerii

Sieć Dealz do końca roku ma mieć 300 sklepów i łączy siły z Pepco

Pepco ma już 3 tys. sklepów. Rośnie potencjał dla kategorii kosmetyków
 

Park handlowy w Ropczycach to modelowy przykład kompaktowej inwestycji handlowej. Obiekt dostosowany jest skalą i ofertą do potrzeb lokalnych społeczności. Mieścić się będzie przy ulicy Kolejowej tuż obok dużych osiedli mieszkaniowych. Lokalizacja ta jest także doskonale skomunikowana z centrum miasta oraz z drogą krajową nr 94. A dzięki projektowanemu bezpośredniemu dojazdowi do autostrady A4 szybki dojazd do obiektu zostanie zapewniony mieszkańcom okolicznych miejscowości. Przy parku powstanie duży i wygodny parking – wylicza Juliusz Wawrzyniak, prezes Genesis Property.

Ropczyce to miejscowość położona pomiędzy Rzeszowem a Dębicą. Miasto zamieszkuje około 16 tys. osób. W bezpośrednim sąsiedztwie zlokalizowany jest także Sędziszów Małopolski zamieszkiwany przez ponad 12 tys. osób.

– Łącznie w zasięgu 15 minutowej jazdy samochodem mieszka znacznie ponad 30 tys. osób, co tworzy duży potencjał dla najemców naszego parku handlowego – podkreśla Juliusz Wawrzyniak. 

Otwarcie parku planowane jest na pierwszą połowę 2024 r.

Obecnie oczekujemy na wydanie pozwolenia na budowę i w ciągu najbliższych tygodni rozpoczynamy prace budowlane – mówi prezes Genesis Property.

Park handlowy w Ropczycach to jeden z dziesięciu obiektów, które przygotowuje obecnie Genesis Property. Pozostałe obiekty, nad realizacją których pracuje firma przygotowywane są w Pińczowie, Łęcznej, Żaganiu, Brzezinach, Poznaniu, Łodzi, Morągu i Rogoźnie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
22.10.2024 13:00
Klif zniknie z mapy Warszawy? Właściciel czeka na decyzję środowiskową ws. wyburzenia
Centrum handlowe Klif sąsiaduje między innymi z Westfield Arkadia.Shutterstock

Centrum handlowe Dom Mody Klif, działające od 1999 roku w Warszawie, może wkrótce przestać istnieć. Właściciel obiektu planuje wyburzenie galerii i zastąpienie jej osiedlem mieszkaniowym. Inwestycja obejmować ma budowę dziewięciu bloków o wysokości nawet 30 metrów.

Dom Mody Klif, jedno z pierwszych centrów handlowych w Polsce, od ponad 25 lat przyciąga klientów z Warszawy i okolic. Na powierzchni 18 500 mkw. mieści się ponad 100 sklepów, w tym znane marki premium, takie jak Max Mara, Michael Kors, czy Patrizia Pepe. Oprócz mody, w ofercie znajdują się sklepy z biżuterią, elektroniką i wyposażeniem wnętrz, a także punkty usługowe oraz spożywczy Eurospar. Jednak w związku z planami inwestora, obiekt może zostać wyburzony, co stanowi kolejny przypadek zamiany powierzchni handlowej na mieszkalną w Polsce.

Według portalu Raport Warszawski, właściciel Klif złożył już wniosek o decyzję środowiskową dotyczącą wyburzenia kompleksu. Zastąpić go ma osiedle mieszkaniowe składające się z dziewięciu bloków, z których najwyższe mogą sięgać nawet 30 metrów. Oprócz samej galerii, rozebrane mają zostać również sąsiadujące z nią garaże, parking oraz biurowiec. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, wezwał inwestora do wyjaśnień w sprawie tej kontrowersyjnej inwestycji, która wzbudza liczne dyskusje wśród mieszkańców miasta.

Podobne zmiany miały już miejsce w innych polskich miastach. W Poznaniu, Galeria Malta, jeden z największych obiektów handlowych w regionie, również została przeznaczona do wyburzenia, aby zrobić miejsce pod zabudowę mieszkalną. Trend ten może świadczyć o rosnącej potrzebie tworzenia nowych przestrzeni mieszkalnych w dużych miastach, często kosztem dotychczasowych obiektów handlowych, które przez lata pełniły funkcję kluczowych punktów na mapie handlowej kraju.

Czytaj także: Problemy na Marywilskiej 44 – Kupcy rozczarowani sytuacją po pożarze szukają nowego domu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
11.10.2024 10:31
Problemy na Marywilskiej 44 – Kupcy rozczarowani sytuacją po pożarze szukają nowego domu
Przed pożarem Marywilska 44 była domem dla wielu usługodawców z branży beauty i sklepów z kosmetykami.Fanpage Marywilska 44

Pożar Centrum Handlowego Marywilska 44 zmienił życie setek kupców, którzy stracili dorobek życia. Choć targowisko zostało reaktywowane w nowej formie, kupcy nie kryją rozczarowania. Warunki handlu, obiecane zniżki i brak klientów to tylko niektóre z problemów, z którymi muszą się teraz mierzyć.

12 maja, gdy Centrum Handlowe Marywilska 44 stanęło w płomieniach, dla ponad 800 kupców był to dzień tragedii – stracili dorobek życia, a kolejne 2 tysiące osób pozostały bez pracy. Na pomoc ruszyli mieszkańcy Warszawy oraz samorząd, a prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział zwolnienie zarządcy z opłat za dzierżawę terenu, co miało przynieść oszczędności na poziomie 8 mln zł rocznie. Szybka reakcja i wsparcie samorządu dały nadzieję na odbudowę i powrót do normalności.

31 sierpnia handel na Marywilskiej oficjalnie wrócił, lecz zamiast dawnej hali targowej kupcy otrzymali tymczasowe centrum kontenerowe. Choć proces powstania nowego obiektu przebiegł w błyskawicznym tempie, nie spełnia on oczekiwań handlowców. Klienci nie wrócili, a obietnice dotyczące symbolicznej opłaty za wynajem okazały się niezgodne z rzeczywistością. Jak donosi Gazeta Wyborcza w tekście Rafała Górskiego, kupcy zamiast złotówki za stoisko płacą nawet do 1000 zł miesięcznie, z przewidywaną 100-procentową podwyżką w kolejnym roku. Kupcy są zawiedzeni sytuacją finansową i warunkami wynajmu.

Czytaj także: Kultowa hala Marywilska 44 w zgliszczach po pożarze, który strawił dorobek niejednego życia

W umowach pojawiają się dodatkowe koszty, takie jak kaucje na poziomie 4 tys. zł, opłaty eksploatacyjne wynoszące 450 zł miesięcznie, czy koszt sprzątania, który jest porównywalny z wcześniejszymi stawkami w dużej hali. Dla wielu handlarzy, którzy stracili oszczędności w pożarze, te wydatki są nie do udźwignięcia. Narzekają, że zamiast wsparcia dostają kolejne rachunki.

image
Fanpage Marywilska 44

Problemem dla kupców jest również brak zadaszenia tymczasowego centrum, które miało być jednym z priorytetów. Straż pożarna nie zgodziła się na pełne zadaszenie obiektu, co oznacza, że powstanie ono jedynie nad wejściami do kontenerów. Co gorsza, to sami kupcy mają partycypować w kosztach budowy zadaszenia, które wynoszą około 3 mln zł. Część z nich musi zapłacić nawet do 6 tys. zł za miejsce handlowe, a warunki spłaty ratalnej są niekorzystne – oprocentowanie wynosi aż 25 proc.

Kupcy z Marywilskiej, rozczarowani brakiem wsparcia i rosnącymi kosztami, zaczynają rozważać przeniesienie się do nowego centrum handlowego przy ul. Modlińskiej 6d. To nowe miejsce, założone przez byłych najemców z Marywilskiej, obiecuje lepsze warunki oraz pełne zadaszenie, co może przyciągnąć wielu niezadowolonych handlarzy.

Czytaj także: Nowe centrum handlowe w Warszawie otworzy się w październiku: oto Modlińska 6D

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. październik 2024 01:57