StoryEditor
Sieci i centra handlowe
03.06.2019 00:00

Sieć Action ma w Polsce już 30 sklepów. W planach dalszy szybki rozwój

Międzynarodowa sieć dyskontów Action uruchomiła 30 maja br. we Wrocławiu swój 30. sklep na polskim rynku. Nowa placówka ma 1000 mkw. powierzchni i wzmacnia pozycję firmy w południowo-zachodniej Polsce. Operator zapowiada otwarcia kolejnych placówek handlowych w Polsce.

Firma Action rozwija się nie tylko pod względem zasięgu i rozpoznawalności marki, ale także pod kątem liczby pracowników. Wraz z uruchomieniem nowego dyskontu liczba zatrudnionych w polskim oddziale spółki wzrosła o kolejne 20 i przekroczyła 500 osób.

Podjęliśmy znaczące kroki, aby wzmocnić naszą organizację w Polsce i stać się częścią lokalnego krajobrazu detalicznego. Naszym celem jest otwarcie w Polsce zdecydowanie większej liczby sklepów (…) – mówi Monique Groeneveld, dyrektor generalna Action Polska.

Jak podkreślają władze firmy „Polacy docenili wyjątkowy koncept najszybciej rosnącego nieżywnościowego dyskontu w Europie”. Kliencie polskich sklepów sieci mogą wybierać z ponad 6 000 produktów 14 kategoriach, począwszy od artykułów gospodarstwa domowego, poprzez tekstylia i zabawki, aż po majsterkowanie i dekoracje.

- Widzimy, że nasza koncepcja jest bardzo dobrze przyjmowana w Polsce i bardzo nas to cieszy. Z każdym tygodniem coraz więcej klientów odwiedza nasze sklepy – wyjaśnia Monique Groeneveld.

- Stawiamy na produkty dobrej jakości w najniższych możliwych cenach i szeroki, ciągle zmieniający się asortyment, który zaskakuje każdego tygodnia. W naszych sklepach nigdy nie jest nudno i klienci to doceniają. Właśnie dlatego możemy rosnąć tak szybko i pewnie patrzeć na naszą dalszą ekspansję w kolejnym roku – dodaje dyrektor generalna Action Polska.

Sieć Action zadebiutowała na polskim rynku w październiku 2017 r. uruchamiając sześć sklepów. Wraz z rozpoczęciem budowy centrum dystrybucyjnego w Osłej, Action inwestuje w swoją obecność na terenie całego kraju. Ponadto, na początku tego roku Action otworzyło swoje biuro w Katowicach, skąd zespół będzie koordynował i zarządzał dalszą ekspansją Action.

30. dyskont sieci Action ruszył 30 maja w Centrum Handlowym Marino, przy ul. Paprotnej 7 we Wrocławiu.

Action to międzynarodowa sieć dyskontów niespożywczych z ponad 1350 sklepami w Holandii, Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Austrii I Polsce. We wszystkich krajach zatrudnia niemal 46 000 osób. W 2018 r. całkowita sprzedaż netto wyniosła 4,2 mld euro. W Polsce Action prowadzi obecnie 30 sklepów i zatrudnia 500 osób.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.11.2025 11:18
Pepco Group zabezpiecza 770 mln euro finansowania i finalizuje emisję obligacji o wartości 2 mld zł
Logo sieci sklepów Pepco.Shutterstock

Pepco Group, ogólnoeuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, zawarła umowę z konsorcjum 10 banków na uruchomienie nowych linii kredytowych o łącznej wartości 770 mln euro. To więcej niż zakładane pierwotnie 750 mln euro, ponieważ zainteresowanie finansowaniem ze strony banków znacząco przewyższyło oczekiwania. Jak wskazał Willem Eelman, dyrektor ds. finansowych Grupy, uzyskane środki mają wzmocnić strukturę kapitałową i zwiększyć elastyczność finansową spółki, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów obsługi długu. Czy to oznacza, że Pepco grozi upadłość, jak sądzi część branży?

Nowe finansowanie obejmuje dwie linie kredytowe oraz 5-letni, wielowalutowy kredyt odnawialny. Pierwsza linia, o wartości 235 mln euro, ma 3-letni okres zapadalności, do 5 listopada 2028 r., i marżę 1,55 proc. powyżej stawki EURIBOR. Druga linia, również o wartości 235 mln euro, posiada okres zapadalności wydłużony do 5 listopada 2030 r., a marża na niej wynosi 1,70 proc. powyżej EURIBOR. Największym elementem struktury finansowania jest 300 mln euro kredytu odnawialnego, którego marża ustalona została na poziomie 1,35 proc. powyżej EURIBOR, z dwiema opcjami przedłużenia o kolejne lata.

Środki z nowych linii kredytowych posłużą do refinansowania istniejącego zadłużenia Grupy. Zostanie nimi spłacony kredyt terminowy o wartości 250 mln euro zapadający w kwietniu 2026 r., kredyt odnawialny o wartości 390 mln euro z zapadalnością w kwietniu 2027 r. oraz 200 mln euro niespłaconej części obligacji zabezpieczonych oprocentowanych na poziomie 7,25 proc. i zapadających w lipcu 2028 r. Nowy kredyt odnawialny pełnić będzie także funkcję rezerwy płynnościowej, zapewniając Grupie stabilność operacyjną w nadchodzących latach.

Organizatorami całego procesu refinansowania były Citibank N.A. (oddział w Londynie), ING Bank N.V. oraz J.P. Morgan Securities Plc, które pełniły funkcje koordynatorów. W konsorcjum znalazło się łącznie 10 instytucji finansowych, z czego siedem – w tym Citi Handlowy, ING Bank Śląski, PKO BP, Santander Bank Polska i Bank Pekao – zostało wskazanych jako główni aranżujący. Pozostałe trzy banki, w tym Barclays Bank PLC i KBC Bank NV, również uczestniczyły jako wyznaczeni główni aranżujący.

Równolegle Grupa Pepco sfinalizowała proces emisji obligacji w Polsce o wartości 2 mld zł, prowadzony przez jej zależną spółkę PEU (FIN) plc. Emisja Serii 1. została zakończona 6 listopada 2025 r., natomiast rejestracja w KDPW ma nastąpić 7 listopada. Środki z emisji wynoszące 600 mln zł, czyli ok. 141 mln euro, zostały przekształcone poprzez instrumenty CCIRS w zobowiązania denominowane w euro, oprocentowane stałą stopą 4,50 proc. w całym okresie trwania obligacji. Dzięki temu Grupa uzyskała spójność walutową i stabilność harmonogramu spłat zobowiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 03:12