Jak powiedziała przedstawicielka firmy Avon, "cała branża kosmetyczna jest teraz niejako pod presją, w dobrym tego słowa znaczeniu". - To jest presja konsumentów, którzy stali się o wiele bardziej świadomi, bardziej dociekliwi ale też o wiele bardziej zaangażowani. Są to głównie klienci z pokolenia millenialsów, ale również z generacji Z. I to oni będą głównie motorem wzrostu rynku kosmetycznego w kolejnych latach - powiedziała Milena Gasperowicz-Burdyńska.
Generacja Z zmienia rynek kosmetyczny
Podkreśliła, że za tym wzrostem stoją zmieniające się zachowania konsumentów. - Oni kompletnie inaczej, zwłaszcza generacja Z, podchodzą do tematu pielęgnacji skóry, ciała, włosów, niż to jeszcze było kilka lat temu. Nie liczy się już w procesie podejmowania decyzji zakupowej, czy produkt jest fajnie reklamowany, czy ma fajne opakowanie, czy ma catchy nazwę, ale też o czym on tak naprawdę jest, o jego skuteczności, autentyczności. Ale przede wszystkim dla tego młodego pokolenia ważne są, i to wychodzi z wielu badań ale też uczestnictwa w wielu grupach fokusowych: wartości, które stoją za danym produktem, za daną marką - dodała przedstawicielka Avonu.
Marki muszą podejmować dialog
Gasperowicz-Burdyńska zaznaczyła, że młode pokolenie zazwyczaj pyta: "O, super, fajny produkt, ale co jeszcze? Co ta marka robi dobrego"? - Nie chodzi już tylko o składniki i ekologię. To jest podstawa, to jest must have, o to już nawet nikt nie pyta - to rozumie się samo przez się - powiedziała prelegentka.
O co zatem chodzi? - O etykę, o działania społeczne i o to czy marka podejmuje dialog socjalny w przestrzeni w social mediach na tematy, które są dla nich ważne. To absolutnie siedzi teraz w sercu generacji Z, dlatego w Avon jest dla nas niezwykle ważne, że te tematy są nie tylko częścią naszych kampanii marketingowych, ale są tak naprawdę sercem działalności tej firmy i są odwzorowane nie tylko w naszych kampaniach, ale i w naszych działaniach każdego dnia.